ale na pewno coś takiego będzie - pewnie nawet kolejna edycja DVD

to ciekawe czy George zrobi jakąś mega impre w ameryce, gdzie znowu zjadą się fani z całego globu. W sumie chyba nie potrzebnie się zastanawiam nad tym faktem, bo chyba nikt nie wątpi w to, że Lucas z okazji 30-lecia SW zrobi niezłe "show". W momencie gdy cała saga jest skończona.

co do imprez to na pewno w 2007 roku w USA odbędzie się Celebration 4.
Nie jestem pewien ale epizody 4-6 powinny chyba trafić w wersji 3D do kin.

Zadnego konwentu, spotkania, picia, maratonu? Nic? Poczekamy pozyjemy musi cos byc.

W 2008 może wstąpię do 501st, a tak to znów pozostanie czytanie relacji na ICO

coś być...miało bo jak na razie nic nie jest organizowane...co do pomysłu na kon...nie dokończe tego słowa

http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=176229

i wszystko wyjasnia

być szczery to o niczym nie słyszałem.
Oczywiście jakieś organizacje chodzby w polsce mogą robić spotkania(no może bez publicznych manifestacji bo byłby trochę obciach tym bardziej, że wszyscy przebraliby się za jedi czy klony albo inne postacieale osobiście może z kumplami sam zrobię jakąś impre z tej okazji.
Chyba że ktoś inny chce z nami to kontakt na gg:6597700 (jak tak decydujecie się na własne ryzyko i publiczną opinię)
w programie bicie się pałami różnego koloru(imitacja naszych lightsaberków,konkurs skoków wspomaqganych mocą i wiele innych świetnych zabaw o kontakt proszę jeszcze raz pod numer gg:6597700

Komandor Eire>No ja też planuję wstąpienie do PO tylko myślę że jeszcze przed majem 2007.
A w jakim ty stroju ty chcesz wstąpić?Bo ja jako oficer floty Imperium.
A co do Celebration,fajnie by było pojechać w 2007 ale jednak rzeczywiście w grupie raźniej.

... czy cos bedzie to oczywiscie jesli nic konkretnego to na Śląsku cos wymyslą, a Kraków to jak zawsze "total dezorganization" po polskiemu

że będzie w USA Celebratoin IV. Czy jeszcze coś, to się zobaczy, ale myślę że różne konwenty będą miały w przyszłym roku nawiązanie do XXX lecia SW.

u mnie jest organizowana wielka impreza na 30 rocznice bedzie maraton filmowy i inne bajery ale to sie jeszcze obaczy

No właśnie, to już za 18 dni. Wiadomo już od dawna jakie wydarzenia uświetnią ten jubileusz na świecie. A Wy? Czy planujecie coś specjalnego z tej okazji? Większość spotkań fanów w tym miesiącu będzie zapewne poświęcone tej rocznicy. Nasze rzeeszowskie na pewno. Zresztą już na ostatnich Podkarpackich zaczęliśmy świętować
Ja z całą pewnością obejrzę sobie Nową Nadzieję i to w tej wersji z 77 roku. Myślę, że oprócz tego trzeba będzie jeszcze coć wyjątkowego wymyśleć

W Niedzielę 6 maja.
Z okazji 30 lat SW chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia Georgeowi Lucasowi aby tworzył dalej.
I wam drodzy Bastionowicze i faną młodszym i starzsym.


Niech Moc będzie z wami.

Dzisiaj 19 maja mija 30 rocznica naszej ukochanej, gwiezdnej sagi Gwiezdnych Wojen. Czy zmieniła ona tak jak mi wasze życie?

walne maratonik z 25 na 26 OT CT DVD LE a 26 na SŚFSW [?]

Jakoś tego w newsach nie widziałem (vide link poniżej), no a nawet rzeczpospolita o tym napisała Pozdr.

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/styl_zycia_070524/styl_zycia_a_1.html?k=on;t=2007052420070524

PS. Jak złamałem jakiś punkt regulaminu albo miałem to napisac w innym miejscu to sory.

To już dziś. Namnożyło się artykułów po Sieci... oby nie spowodowało to kolejnego nalotu na Bastion.

Ja... nie wiem co o tym sądzić. Nigdy nie obchodziłem rocznicy żadnego z moich zainteresowań... dziwne uczucie.

A co wy czujecie właśnie dzisiaj??

Znów głośno o SW w mediach, przypomina się, że coś takiego istnieje - szkoda tylko że przy okazji zapewne znów mnóstwo błędów narobią w prasie i TV

A jakie ta rocznica ma znaczenie dla mnie? Nie było mnie jeszcze na świecie 30 lat temu, więc raczej tylko statystyczne... Już bardziej działa na mnie myśl, że mniej więcej 10 lat temu (nie znam dokładnej daty, przyznam się szczerze - I don`t care ) pojawiła się w kinach trylogia w wersji SE, i wtedy też ja, ówcześnie 9-latek, zwariowałem na punkcie SW. Co oznacza, że jest ze mną ta saga już ponad połowę mojego życia - i zapewne jeszcze długo pozostanie

Dziwne uczucie ... Nie wiem co mam zrobić z tej okazji.. Upiec tort z trzydziestoma świeczkami i rozwiesić baloniki ? A na serio, wierzyć się nie chce, że SW jest prawie dwa razy starsze ode mnie

-Leia zostaje zniewolona przez niesamowitego potwora - Jabbę(...)
onet.pl

Uwielbiam takie okazje

SW mówią w tok fm w każdych informacjach. Fajnie. Potem około 14-ej ma być więcej info o SW

-http://film.onet.pl/0,0,1541937,wiadomosci.html

miecz Hana Solo, czego to nie wymyślą?

I nastał ten dzień Dzisiaj wszystkim w szkole uświadamiałem jakie to jest dzisiaj święto

Ja pewnie codziennie przez 6 dni będe oglądać wszystkie filmy SW...
6 epizodów i dziś obejrze "Mroczne Widmo"

w szkole na każdej lekcji na tablicy był napis:
"STAR WARS 30-lecie

Zakazuje się zmazywania napisów z tablicy"

Mam zamiar wyjść dziś "na miasto w stroju jedi"

...żeby wypić więcej browarów niż zwykle i wykurzyć sporo więcej szlugów Bardziej mnie dzisiaj podnieciło zaliczenie z logiki, a wkurzyła nieznośnie upalna pogoda, więc jakoś tak bez echa. Jeśli coś nie przychodzi spontanowo, to nie będę się zmuszał ani sztucznie nakręcał. Swoją drogą, jest to zastanawiające trochu, czemu tak bardzo jarają nas artykuły w prasie, wypominki w radiu i tv. Przecież to nijak ubogaca nasze fanostwo. Ale chyba po prostu cieszymy pyska, że o naszych miłościach się mówi, bo możemy się bardziej utożsamić i usadowić w naszym małym fanowskim miejscu całkiem szarej społeczności pozafanowskiej. Dziw. Anyway... gloria gloria.

to szkoda gadać...Też starałem się uświadamiać ludziom jakie jest dzisiaj święto, ale mało kto, a raczej nikt nie chciał mnie słuchać. 30 lat SW przerodziło się raczej w rodzinne świętowanie z Łotrem123, Jacolem(bracia) no i z Ojcem chwilę tam o SW pogadałem. Na tym polega problem odległych rubieży...PODLASIA. Rano wstałem nawet wesoły z myślą że to dzisiaj, już, teraz największa pasja mojego życia ma 30 lat. Ale z czasem, gdy zobaczyłem że jestem(prawie) sam to jakoś straciłem ochotę na świętowanie, chociaż nie powiem, że nie jestem dumny z SW i aż mnie rozpiera duma, gdy na korytarzu mówią: ,,Patrzcie to TEN fan..."

Dziś w faktach był bardzo ciekawy materiał o SW (Żadnych błędów). Za chwilę będzie materiał o SW w wiadomościach. Jeśli chodzi oświętowanie 30-lecia-zamierzam obejrzeć wieczorem ANH (w oryginalnej wersji)

się tak wzruszyłem gdy oglądałem w telewizji o nas...
Szkoda że nie mieszkam w żadnym dużym mieście, nie byłbym "jedynym".

dziś znajomi n auczelni sladali mi życzenia jak na urodziny:d nawet chwilę pogadalismy o SW, wymieniali poglady, fakty, mity zasłyszane choćby dziś rano w radiu i pytali mnie jak to jest kurcze...fajna sprawa te życzonka, choć przyznaje, że się dzinie czułam słuchajac ich osłodziły męke chodzenia w czarnej koszulce z logiem SW w taki upał

ps. moze mi sie wydaje, ale wieszość artykułów jakie się na dniach ukazują, od strony merytorycznej są niepokojąco poprawne....czyżby aż tylu fanów siedziało w redakcjach incognito??]

w szkole chodziłem cały czas z naszywką hand-made "SW 1977-2007 [30]" . I uświadamiłąem innych co dzisiaj jest, choć pozytywnie się zaskoczyłem gdy kumpel to już widział. A innego udało mi się namówić jakiś tydzień temu na przeczytanie Komandosów, i już pochłonął HC, teraz bierze "3x0". A u mnie... no cóż... chyba dopiero jutro obejże ANH. I może sobie przez tydzień po jednym epizodzie dziennie pooglądam.

BTW. Widziałem Cię, Kasis na jednyce w reportarzu . Na początku coś takiego na głos krzyknąłem: Znam ją! . A za chwilę sobie uświadomiłem kto to właściwie jest. To Ty byłaś, no nie ? Nieźle wypadłaś, choć co prawda strasznie króciutko Cię puścili.

Kurczę, fajnie mieć taki dzień, w którym wszędzie mówią o czymś, czym ja pasjonuję się całe życie

oglądałem po 3 ep. dziennie

Przez ostatnie parę dni gg zapychały mi informacje od znajomych, którzy dowiedzieli się o emisji ANH w TV i w obawie, że przegapię seans przypominali mi o nim co dziesięć minut. Z okazji rocznicy wróciły do mnie wszystkie pożyczone niegdyś książki SW, a jedna osoba dorzuciła nawet wyszperaną w Taniej Książce Nadchodzącą Burzę
Zastanawiam się też, czy odzyskanie hasła do mojego konta dziś rano było tylko dziełem przypadku...

Owszem, byłoby fajnie... Ale mam dzisiaj tak parszywy humor od rana, że nawet jak próbowałam oglądnąć Nową Nadzieję, to za nic nie mogłam się skupić. Niemoc twórcza do tego. Także moje świętowanie zakończy się pewnie sesją z Kaczmarskim, bo już chyba nic innego mi w tej sytuacji nie zostało

najlepszego dla Star Wars! Oraz kolejnych 30 lat tak wielkiej popularności! Aż mi ciężko uwieżyć, że ten film jest ponad dwa razy starszy ode mnie! Mimo tych 30 lat film jest nadal pierwsza klasa!

Sto lat...Wszystkeigo najlepszego dla Star Wars! A świętowania specjalnego nie było. Obejrzałem sobie na C+ Nową Nadzieje i na tym, moje świętowanie się skończyło...no, jest jeszcze avatar

jak sobie powiedziałem, Zemstę Sithów z czeskim dubbingiem i na wszelki wypadek napisami (co prawda nie do końca, ale co się odwlecze...) Kilka przykładów wynotowałem Smacznego


Zabiješ nas oba!

Sithsti lordi jsou naše specialita.

Nechceme přece, aby se kancleř dival na masakr.

Dvojnasobna pycha, dvojnasobny pad.

Jak je to možne?

Maš nejaki plan B?

Neco nam upadlo.

General Grievous se znovu zachoval jako zbabelec.

Co te privadi do našich zapadlych končin?

Kancleře Palpatina vam ukradli pod nosem, generalé.

Hrabé Dooku me naučil vaše jediovske umeni.

Przyjemnie jednak jest posłuchać w TV o swojej pasji .
Wstyd się przyznać, ale z racji nawału zajęć zapomniałem o wczorajszej rocznicy i dopiero po powrocie do domu uświadomiłem sobie, co to za dzień . Ogólnie moje obchody skończyły się wieczornym seansem ANH. Chlip, ten film nadal mnie wzrusza .

w tok fm był Yako w faktach był Yako w lodówce go nie było

ja świętowanie 30-lecia rozpocząłem długo odkładanym maratonem filmów SW i wczoraj obejrzałem "Mroczne Widmo".

A jako że dziś w Ilzujonie raczej było się w ciągłym ruchu (powiedzmy) to pozostałe 5 obejrzę stopniowo od Niedzieli.

Poza oglądaniem wiadomości dzień przeszedł tak w miarę typowo.

ja byłe w piąteki, w sobotę w Iluzjonie, bardzo fajna impreza , a przede wszystkim bardzo mi się podobało że w piątek mogłem zobaczyć na dużym ekranie prawdziwą z roku 1977 wersje "nowej nadziej" bez żadnych cyfrowych bajerów i dodanych scen , chciałbym również pozdrowić całą załogę ludzi którzy organizaował tą impreze, a w szczególności S.W.A.T.

Ostatnimi czasu na Basionie dość rzadkie były aktualizacje głównej, bo i nic specjalnego się nie działo, za to w ostatnim tygodniu pojawiła się masa artykułów . Serdeczne podziękowania dla Twórców, bardzo lubię czytać takie rzeczy. Nie zaszkodziłoby, jeśli raz na jakiś tydzień lub dwa pojawiłoby się coś w tym stylu .

cóż, przeczytałem jeden reportaż w Gazecie Telewizyjnej GW, jeden felieton niejako poświęcony SW w Świątecznej GW ( ,,Gwiezdne Wojny marsylianką rewolucji komputerowej i internetowej ") - tylko GW, gdyż tylko Wyborcza kupuje ( no i Dziennik jak jest jakiś film )- choć, tak bez nawiasu mówiąc, już od dawna mam spore obiekcje co do braku obiektywizmu w mej ulubionej gazecie ale specjalnie nigdzie artykułów nie szukałem,w TV nic nie widziałem ( może dlatego że nie oglądam prawie nic poza TVN 24/ i nie oglądałem jej w ostatnim tygodniu ). Do Iluzjonu sie nie wybrałem, bo miałem inne plany- a SW w kinie widziałem w latach 90tych, ale zawsze Więc jak świętowałem XXX lecie? Ot, w sobotni wieczór wraz z moją lubą puściłem ROTS - i jak na prawdziwego fana SW usnąłem w połowie jedna moja dziewczyna dzielnie obejrzała do końca, po czym trochę podyskutowaliśmy o filmie ( ona prócz starej trylogii, która jej się bardzo podobała, i Phantom Menace które uznała za kiepskie, nie widziała nigdy ) i następnie mieliśmy sporo zabawy z parodiowania dialogów i akcji z filmu. W niezielny wieczór natomiast, zaopatrzeni już w paluszki i czteropak obejrzeliśmy na zakończenie weekendu TESB, i, ponownie jak na fana SW przystało, usnąłem na ostatnich 15 minutach

W sumie choć było miło zobaczyć i usłyszeć w mediach o SW, to jednak jakoś specjalnie mnie to nie ruszało ( co innego, gdyby np Fabryka Słów z okazji rocznicy wykupiła od Amberu prawa licencyjne do książek - w tym roku nie zakupiłem jeszcze żadnej książki SW - fakt były ich całe dwie- w tym mój ulubiony Zahn - i raczej nie zamierzam, bynajmniej nie z kwestii finansowych - nie lubię jak żałosne wydawnictwo próbuje drzeć maksymalnie kasę z fanów, a my się na to godzimy ).

30 lat SW. 9 lat starsze ode mnie. Dziesiątki książek, filmy obejrzane dziesiątki razy, z czego co najmniej trzy zaliczyłbym do swojej ,,top ten" filmów gdybym takową tworzył ( TESB, ROTJ, i częśc scen z ROTS_ chyba najbardziej nierównego dzieła jakie było mi dane oglądać- i od scen wspaniałych na skalę całego kina, do kompletnych nieporozumień w scenach godnych filmów klasy D ) a jednak rocznica prawie w ogóle mnie nie obeszła. Dziwne?

http://www.tvn24.pl/2049970,0,0,0,1,wideo.html

Oto materiał który pokazał się w TVNie... (jestem tam stoję w grupie fanów i poprawiam pas i miecze )

-http://film.onet.pl/N,52122,1,21,galerias.html

Fajne fotki