Przeczytajcie tego newsa, ale trzymajcie sie mocno krzesełek :
http://wiadomosci.onet.pl/1257338,12,item.html
Nie wiedziałem że jesteśmy Wielkim Imperium ?!
Przeczytajcie tego newsa, ale trzymajcie sie mocno krzesełek :
http://wiadomosci.onet.pl/1257338,12,item.html
Nie wiedziałem że jesteśmy Wielkim Imperium ?!
Rzeczpospolita to periodyk fantasy? Jakoś w te ich wizy nie wierzę. USA może sobie pozowlić na zamknięcie granic, bo i tak Polacy będą sie pchali, a w Polsce wprowadzenie wiz uderzy najbardziej w turystykę.
kretyn, ale że az taki?
chce stawać na równi ze stanami? - przecież wiadomo ze my im możemy jedynie czasem humor poprawić swoimi żądaniami a i tak jesteśmy na ich łasce. Chyba wychodzi z założenia że tu działają proporcje - my im damy 10% naszego budżetu , a oni nam 10% swojego i będzie sprawiedliwie.
No ale jednak z niego cfaniak, skoro chce to wyłozyć tuż przed końcem kadencji - teraz się pewnie boi, że go wyśmieją i straci zbyt wiele. a jak będzie na wylocie to i tak rybka.
To będzie cios prosto w obmierzły ryj amerykańskiego molocha.
Inna sprawa, że większość przyjeżdżających z USA to Polacy... Więc właściwie uderzymy w ten sposób sami w siebie... Miecz obosieczny, ale w moim odczuciu liczy się bardziej pokaz siły. I nie jest to polska megalomania imperialistyczna. Jeżeli Ameryka uważa się za naszego sojusznika i przyjaciela na arenie międzynarodowej- czas żeby zaczęła się zachowywać jak partner, a nie dobroczyńca. Ostatnio Bush dał trochę do pieca ze stosunkami z Polską- już sama opóźniona depesza kondolencyjna (która doszła de facto po żałobie narodowej) świadczy o tym w jak niskim poważaniu nasi "przyjaciele" zza oceanu nas mają.
Poza tym Andy zapominasz o pewnym detalu- w stosunkach międzynarodowych na płaszczyźnie wizowej nie ma znaczenia wielkość państwa. To jest walka o dumę narodową i pokazanie, że mamy jaja między nogami a nie pod gardłem
ja na miejscu rządu amerykańskiego nigdy nie zniusł wiz, mieszkam niedaleko ambasady USa i jak widze te zakute łby i te ryje neandertalczyków jacy staraja sie o wizę do usa, to za sam wyglad bym jej nie dał tym ludziom. Dzisiaj idąc do "huty" (patrz praca) zaczepiło mnie dwoje ludzi i zapytali sie gdzie jest ambasada, na początku pomyślałem że to sowieci mówiący troche po polsku, ale to byli nasi - tragedia, wielkie to, morda ogorzała, łapy jak bochny chleba, zeby to co drugi, a ten co drugi to złoty, tragedia, gadac to po polskiemu nie umi, a pcha się za wielką wodę. Ja sie tak zastanawiam i czasami zadaje pytanie, czy oni wiedza chociaż gdzie ta Hameryka leży, bo mi sie zdoje, że niii.
że to w jakiś sposób uderzy w Amerykę, to się grubo myli... Jedynymi, którzy to odczują, będą co najwyżej turyści, chcący zwiedzić i wydać trochę kasy w naszym kraju oraz biznesmeni, którzy postanowili tu ulokować trochę kapitału. A ponieważ nasz kraj nie jest położony na bezludnej wyspie, mamy dookoła siebie sąsiadów, którzy niejednokrotnie mają do zaoferowania lepsze drogi i podatki niż my, więc zgadnijcie dokąd pojadą ci, którzy nie dostaną polskiej wizy.
Mam nadzieję, że to wszystko okaże się kaczką dziennikarską Niestety prawem olbrzyma jest ignorować liliputy, ale te już nie mogą zrobić tego samego z nim samym, bo same źle skończą
A ja bym tutaj Kaczyńskiego poparł, choć nie jestem przekonany, czy będzie miał rzeczywiście odwagę wprowadzić te wizy dla Amerykanów . Chodzi o to, że nie możemy dać się traktować gorzej, niż my traktujemy innych - na krótką metę można przymknąć oko, ale w końcu trzeba powiedzieć dość. Nie może być tak, że Amerykanie się rządzą, uważają, że wszystko im się należy, a sami niewiele dają w zamian. Czas przywrócić pewną równowagę, nawet jeśli sami będziemy na tym stratni. Jak to pięknie powiedział Józef Beck: Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor. I tego bym się trzymał.
Kaczka ledwo odrosła od ziemi i grozi Stanom a oni jakby na złość irnicznie proponują nam wymiany licealistów Kaczor ośmiesza się totalnie swoimi zagrywkami, tym bardziej kazdy wie, ze się na takie posunięcie nie odważy... a kto na tym straci to wiadomo... i bynajmniej kwestie tutystyczne to najmniej ważna sprawa....
Ja bym tutaj nie przesadzał . Nie chodzi o to, żeby Amerykanów zablokować tymi wizami, tylko żeby dać im mały prztyczek w nos. Niech polskie wizy będą bardzo łatwe do otrzymania, ale niech będą też symbolem, że jest pewna uczciwość i sprawiedliwość. Kto będzie chciał przyjechać to przyjedzie. Ale jeśli Amerykanie każą sobie płacić za samo ubieganie się o wizę, a później nie zwracają kasy tym, którym wizy odmówiono, to jest to skandal. Nawet gdyby mi ktoś dopłacił do tego interesu, to w życiu nie poniżyłbym się do tego stopnia, aby prosić się ich o łaskę. W tym momencie tak to niestety wygląda, że oni nie czują żadnego wstydu, bo wszystko dostają na złotej tacy. Przyjmują do siebie ludzi na klęczkach, a Polacy jeżdżą tam, klęczą i są zadowoleni. Odrażające.
Sebastiannie napisał:
na klęczkach, a Polacy jeżdżą tam, klęczą i są zadowoleni. Odrażające.
-----------
No właśnie...na klęczkach a jednak idą i się starają...czyli muszą po coś to robić? Niestey w tym przypadku popyt nie kreuje podaży... I mimo wszystko, że wizy trudno dostać to pełno ludzi jednak się na to decyduje, podejmuje ryzyko i próbuje takowe wizy otrzymać. Ja się zupełnie nie dziwie, że kraje bardziej rozwinięte muszą chronić w jakiś sposób swój naród przed napływem taniej siły roboczej itd... Choć z tym zwrotem kasy za ubieganie sie o wizę to masz racje
Anor napisał:
Ja się zupełnie nie dziwie, że kraje bardziej rozwinięte muszą chronić w jakiś sposób swój naród przed napływem taniej siły roboczej itd... Choć z tym zwrotem kasy za ubieganie sie o wizę to masz racje
-----------
Ale ja też się nie dziwię Amerykanom, że wprowadzają wizy - pewnie gdybym był amerykańskim senatorem, to zagłosowałbym przeciwko zniesieniu wiz dla Polaków . Tylko że wtedy byłoby czymś nieprzyzwoitym, gdybym sądził, iż ja mogę wizy nakładać, zaś na mnie nie można wiz nałożyć. A Amerykanie niestety przekraczają granice bezczelności - ostatnio amerykański żołnierz, który zabił podczas tortur irackiego generała, został ukarany reprymendą i potrąceniem pensji. A co się stało, gdy w 1998 roku amerykański samolot wojskowy przerwał linię kolejki górskiej we Włoszech, przez co zginęło 20 osób? Pilot został uniewinniony (oczywiście przez amerykański sąd, bo oni nie pozwalają innym sądzić swoich obywateli), zaś nawigator skazany na pół roku więzienia... No to teraz odwróćmy sytuację. W 1997 roku pijany gruziński dyplomata rozbił się samochodem w Waszyngotnie i zabił jedną nastolatkę. Jaka była reakcja? Amerykanie zmusili gruziński rząd do cofnięcia dyplomacie immunitetu, po czym sami postawili go przed swoim sądem, skazali na co najmniej 7 lat pozbawienia wolności, a na koniec wsadzili go do federalnego więzienia w Północnej Karolinie. Tak właśnie oni działają i jest to dla mnie szokujące. Dlatego uważam, że nie możemy dać sobą pomiatać w nieskończoność. Albo jesteśmy przyjaciółmi i robimy sobie nawzajem przysługi, albo liczymy się co do grosza - w obu przypadkach musi być równość i wzajemność, bo bez tego mamy sytuację poniżającą.
są takie, że zwykle silnieszy wygrywa no i często narzuca swoje reguły gry. Jak widać, ta zasada wisi ponad równością ludzi oraz ideami demokratycznego społeceństwa. Czy to dobrze, czy źle? Z zasady możnaby powiedzieć, ze źle, ale czy każde państwo zmuszone jest do charytatiwizmu? Swoją drogą sprawa wiz z pewnością kiedyś się wyjaśni na naszą korzyść i Amerykanie o tym wiedzą, ale to co robią dzisiaj jest swoistym przeciąganiem w czasie. Ja osobiście uważam, iż będą tę decyzję przeciągali tak gdzieś do 2009/2010 kiedy to zdecydwana większosć zachodnich państw EU otworzy granice dla pracujących Polaków. Wtedy to teoretycznie napływ chętnych do pracy do Ameryki powinien się zmniejszyć gdyż większość rozjedzie się po Europie...no ale to tylko takie moje gdybanie
Choć w wielu sprawach nie podzielam twoich poglądów Sebastianie, tutaj zgadzam się w 100%
"Lać Jankesów"