że masz racje drogi przyjacielu . I to dużą rację. Tylko widzisz, mój tekst był raczej formą żartu, który widać nie każdy był w stanie pojąć. Taką mam naturę. Lubię czasem wnerwiać ludzi, zadając im trudne, a czasem głupie pytania, czy żarty. Czasem tylko po to aby zobaczyć ich reakcje i sprawdzić kim są naprawdę, czasem dla zabawy, a czasem po to by ruszyli za przeproszeniem swymi "łbami". Powiem tyle: lubię dużo filozofować, na różne tematy ( mądre, głupie, drażliwe, itd. ). I nie patrzę na to czy to się komuś podoba czy nie. Polska jak na razie jest wolna i każdy może głosić co chce - nawet żałosne brednie . A tak na marginesie. Na wyborach nie byłem bo kolidowały one z moimi studiami ( studiuje zaocznie POLITOLOGIĘ - widzę Twój uśmiech na twarzy - tak to prawda politologię - dlatego wydaje mi się, że mam bardziej moralne prawo wypowiadać się na temat polityki, czy to w formie żartu czy na poważnie ), nie zdążyłem załatwić sobie stosownego zaświadczenia w lokalnym urzędzie - dlatego właśnie nie było mnie na wyborach. I tyle. Jak mówi kodeks Jedi: "nie ma ignorancji, jest wiedza". Dlatego zamiast pisać insynuację na mój temat, było trzeba się mnie przypytać dlaczego mnie nie było. Przypominasz mi swoim zachowaniem trochę dziennikarzy i polityków, którzy też nie sprawdzą dobrze informacji, a już na cały świat rozgłaszają swoje ( często nie prawdziwe ) domysły. I jeszcze jedno. Zdenerwowałeś mnie słowami cytuję: "Jak w ogóle mogą się wypowiadać w jakimś temacie osoby, które nie mają nic z tym wspólnego??"/koniec cytatu. Otóż jak pisałem wyżej studiuję Politologię, oglądam codziennie kilka wydań wiadomości, oraz programy publicystyczne typu: Sprawa dla reportera, Teraz My, Co z tą Polską itp. Więc nie mów, że nie mam z tym nic wspólnego, bo mam wiele. Na pewno więcej niż Ty. Na okrągło obcuję z polityką. Ale jestem również zwykłym obywatelem i to co boli masy, boli i mnie. I jeszcze jedno. Polska to demokracja. Każdy ma prawo być posłem, każda partia ma prawo rządzić. Więc czemu bronisz tego Samoobronie? Czemu nie LPR? ( neofaszystom ) i innym partią? Od razu mówię, że nie jestem zwolennikiem samoobrony – twierdzę, że tak jak LPR mają wiele braków. Uważasz, że PiS, czy PO są aż tak lepsi od Samoobrony? Dla mnie oni aż tak bardzo się nie różnią. Większość z nich kocha intrygi, kamery, forsę oraz wzajemne oskarżanie się. Różni ich tylko szyld, wykształcenie, pochodzenie i wyobraźnia. Jak dla mnie to ich wszystkich powinno się wymienić na ludzi kompetentnych. To powinni być ludzie z wykształceniem wyższym, na pewno absolwenci politologii, stosunków międzynarodowych, oraz finansiści ( głównie humaniści i finansiści ), a nie ludzie po politechnikach, czy nie daj boże akademiach rolniczych. Co innego jeśli chodzi o radę ministrów. Moim zdaniem idealny minister to taki, który ma adekwatne wykształcenie co do zajmowanego stołka. Czyli minister zdrowia, powinien mieć wykształcenie medyczne, minister rolnictwa - tak, tak rolnicze , minister spraw zagranicznych powinien być po stosunkach międzynarodowych itd. Wszystko jest zależne. Proszę Ciebie tylko o jedno. Zanim zaczniesz mnie znowu obrażać, spróbuj na to wszystko popatrzeć obiektywnie. A być może przyznasz mi rację. Nie kieruj się sympatią do swojej ukochanej partii, którą może obraziłem, tylko bądź przez chwile apolityczny. Od razu zaznaczam, że w obecnym sejmie są wg mnie ludzie kompetentni. Tylko, że oni są w mniejszości i często są zagłuszani przez popularnych idiotów. W moim okręgu jest jeden człowiek, który się nadaje ( niezwykły działacz ), ale nie głosuję na niego bo wolę aby był u nas – wiele dla nas zrobił, gdyby został posłem wiele byśmy stracili, a on by się tam zmarnował. Jedna jaskółka ( lub kilka ) wśród tylu polityków wiosny nie czyni . Niestety. Dlatego pisałem, że nie ma na kogo głosować. Gdyby takich osób było więcej w regionie to co innego. Ale tego też nie wiedziałeś, prawda? Więc na przyszły raz dowiedz się o mnie więcej, zanim mnie niesłusznie zmieszasz z błotem. To ostatnio ulubiona cecha wielu ludzi – nie wiedzieć i mieszać z błotem. Na koniec jeszcze jedno zdanie, które bardzo lubię i które idealnie pasuje do tej sytuacji: „gdy myślisz, że wszystko o mnie wiesz – tak naprawdę nic o mnie nie wiesz; gdy myślisz, że mnie masz – tak naprawdę już mnie straciłeś … .”.