Ciekawe... kto był mistrzem YODY
Ciekawe... kto był mistrzem YODY
to ciekawe ale nie znam odpowiedzi domyślam sie kim on mógł być ale nie jestem pewien...
Zaiste zagatke rozwiązać trzeba ale w jaki sposób i jak ???
Cóż trzeba to rozwiązać domyślam się że jest to osoba z planety Coruscant ale nie nie znam imienia (może Yoddal). Może ktoś z was ma lepsze wiadomości na ten temat?
albo Yoda nie miał mistrza (samouk) albo hmmm... mnogość mistrzów w komiksach poznanych do wyboru mamy...........
____________________________________________________________
OGŁOSZENIE
Nabór aktorek wciąż trwa. Nazwa filmu "Obślizgły ślimak".
____________________________________________________________
Jak wiemy Yoda byl ponoc najpotezniejzym Jedi, wiec mozliwe, ze doszedl do wszystkiego sam, choc to troche naciagane, gdyz ciezko go sobie wyobrazic jako protoplaste wszystkich Jedi Mysle jednak, ze mozliwosci samodzielnej nauki nie mozna z gory wykluczac, bo byc moze poznal tylko podstawy u kogos i potem sam sie szkolil.
Ave
czyli zagadkę jasną mamy!!!Masz więcej danych na temat tego mistrza Yody???
nie tu wpisałem gapiłem się na dwa txt-ty i wpisałem nie do tego chciałem do tego poniżej.Sorry i Niech moc ...(Kill the Jedi)
Arcymistrz Si-Tremba był Arcorianinem.Został zabity 1412 lat przed bitwą o Endor przez Sitha o nieznanym imieniu.Sith ten posiadał miecz z dwoma ostrzami (na nim wzorował się miecz Maula).Sam jednak zginął wessany przez czarną dziurę na róbieżach.Yoda wtedy był dość młodym Padawanem (ok.200 lat) Kilkadzieści lat póżniej został mistrzem Jedi w radzie Jedi na Dagobah. (Źródłooczątki Republiki,Tommy Bond jr. )
Jak Sitremba mógł być mistrzem Yody skoro ten urodził się 896 lat przed ANH a sitremba zdechł 1412 lat przed ANH? Pozatym Maul wzorował się na mieczu Exara Kuna któego plany dostał od Sidiousa.
Takich pierdół to już dawno nie czytałem chociaż ty Calsann jesteś znany z bezmyślnych wypowiedzi, lepiej sam daj się wessać przez czarną dziurę zamiast błyszczeć "wiedzą".
popatrz na date tamtego posta ciołku, zanim coś napiszesz. wtedy si tremba niefunkcjonował w polskich sw, po za tym co ty pie***lisz że "jestem znany z bezmyślnych wypowiedzi" ? większość userów uważa cie za kretyna, ja zresztą też, i jakoś udawanie "najmądrzejszego, najsprawiedliwszego, najlepszego, etc. etc. etc" ci niewychodzi także fuck off i nie wnerwiaj mnie bo mam dobry humor
Hahaha bez obrazy ale to przecież ty w topicu o homoseksualistach pisałeś jak fajne i przyjemne jest życie kurwy...wiec co myśleć o kimś takim jak ty?
Czy większość userów istotnie uważa mnie za kretyna? No cóż tego nie wiem ale tym bardziej ty też nie! Nie wypowiadaj się za większość w momencie gdy masz na myśli siebie.
Jeśli chodzi o udawanie najmądrzejszego i najlepszego to od razu mówię żę niczego ani nikogo nie udaję tylko po prostu jestem sobą.
Jeśli nie chcesz żeby ktoś po tobie jechał to nie pisz głupot. Nawet największy kretyn sprawdziłby takie dziwaczne informacje na oficjalnych stronach.
no nie wiem, ale skoro 20 osób mówi mi że uważa ciebie za kompletnego idiotę (bądź co bądź to połowa b. aktywnych użytkowników) no to coś w tym musi być
po za tym pokaż mi gdzie napisałem że życie "kurwy" (jak to ująłeś) jest przyjemne, bo nieprzypominam sobie a nawet jeśli to za tym zdaniem na pewno są znaczki "
", jeśli niepotrafisz odczytać co znaczą, to wejdz na czat do pokoju "dzieci" i sie naucz podstaw
Nawet największy kretyn sprawdziłby takie dziwaczne informacje na oficjalnych stronach
a więc przyznałeś się cenie to u ludzi
a teraz narazie koniec kłótni, bo jade spowrotem na wakacje, będę w piątek, wtedy sie możemy kłócić dalej, chociarz myślę że posty polecą jak jakis mod to przeczyta
Niewiem.może i był kumplem obi-wana ale w książce jest napisane jak wół że Si-Treemba !
Co prawdan książka została wydana tylko w dwóch krajach ( Hiszpania , Francja ) ale ja swietnie mówię po francusku.jeszcze piszą , że był Arcorianinem , a jego skóra była srebrna,miał oczy jak mucha , był niski i świetnie walczył mieczem ( i mocą ) (Wkońcu był ARCYMISTRZEM ) Książke napisał jakiś Tommy Bond jr. chociarz wydaje mi się że jest z pochodzenia Anglikiem.
Ale Fajnę przysłowie wymyśliłem : Kto Mocą wojuje od miecza Ginie
Albo nowy film : Mocą i mieczem (ogniem i mieczem)
To jeśli Si-Treemba był mistrzem Yody to kto był mistrzem Si-Treemby???
zbyt ciekaw jesteś o to i tamto zapewnie medytować o tym będe, ale nową zagadkę mamy(podejżewam że jej nie rozwiążemy a jak ktoś rozwiąże to nie będzie to prawda
To mistrzem YODY był Si-Treemba a to kto był Mistrzem Si-... ???
Jakoś tak nie mogę sobie wyobrazić, że Yoda w ogóle miał mistrza. Ale idźmy w drugą stronę. Anakin Skywalker byłpadawanem Obi-Wana, który był padawanem Qui-Gonna, a on był padawanem Dooku, który był padawanem Yody, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czyż nie Moc tak chciała?
mistrzem Yody mógł być każdy.Może w E3 coś wymyslą.Mistrzem Yody mógłbyć tylko i wyłącznie jakiś wyższy Arcymistrz pierwszej klasy odznaczony po zęby ( czy co mu tak wyrosło ) medalami i odznaczeniami.Pewnie był jakiejś bardzo dobrze rozwiniętej wysportowanej, mądrej, itd, itp rasy.
mistrza mistrza Yody... Czemu sądzicie że nie miał mistrza? Aż tak potężnym Jedi nie był a biorąc pod uwagę jego wiek mógłby być szkolonym przez któregoś z starych Mistrzów. A przeca za Starej republiki byli Jedi potężniejsi od Yody (vide "jakieśtam" komixy )
Yoda kupił na giełdzie staroci ksiąrzke "Jak zgłębić tajniki mocy "przeczytał ijest.
moim zdaniem Yoda musial miec mistrza nie wiem czy Si Treemba, bo w Uczniu Jedi I i II byla mowa o Obi-Wanie i Si Treembie. Kodeks nakazuje, by kazdy uczen mial mistrza. Kiedys sadzilem ze Yoda sie narodzil z umiejetnosciami Jedi po ojcu, ale kto byl jego ojcem???
ja kiedys na TheForce.Net czyba czytalem taki komiks zrobiony przez jakiegos fana o Yode i tam w tym komiskie nasz przyszly mistrz,jako padawan mial chyba za mistrza jedi jakas mistrzynie jedi
Ja wiem jak to bylo.Jedi setki lat przed pozna Republika i Imperium roznili sie od tego zakonu,ktory znamy z filmow Lucasa.Byli niczym Templariusze,kolonizowali egzotyczne planety,zakladali na nich swoje klasztory,rozprzestrzeniali po Galaktyce religie i swiat wartosci Jedi.Poruszali sie duzymi grupami,w arkana mocy wtajemniczali tylko dorosle istoty.Kazda grupa miala tylko jednego mistrza i liczyla ok.20-30 rycerzy.Na kazdej kolonizowanej planecie odnajdywali osobniki dysponujace duzym kontaktem z moca.Mlodego Yode odnalazla na jego ojczystej planecie(nie pamietam nazwy) grupa Jedi pod wodza mistrza Mo Stoona .Nie wiem dlaczego,ale ciagle chodzi mi po glowie,ze w Star Wars moglby grac David Carradine (Kane z "Kung Fu"),wiec jego widzialbym jako odtworce tej roli w filmie.Mo Stoon byl wielkim mistykiem,bardziej skoncentrowanym na duchowym aspekcie mocy,niz na numerach z mieczami itp.Od razu zaimponowala mu bardzo zrownowazona osobowosc Yody.Mistrz Mo byl jednym z zaledwie kilku Jedi w historii,ktorzy potrafili zakrzywiac lub rozpraszac klinge miecza swietlnego-dzieki temu mogl neutralizowac przeciwnikow bez dobywania broni.Kiedy centrala Jedi na Coruscant dowiedziala sie o nieprawdopodobnym stezeniu midichlorianow w organizmie Yody,zapragnela zielonego karzelka sciagnac do stolicy,aby miec baczenie nad jego radzacymi sie mozliwosciami.Mo Stoon sprzeciwil sie radzie,ale mial tak duzy autorytet,ze mogl sobie na to pozwolic.Krazy plotka,ze mistrz Stoon nauczyl Yode sztuki rozpraszania wiazki miecza swietlnego,ale nikt nie byl swiadkiem takiego wyczynu ze strony Yody.Tak wiec sadze,ze to raczej plotka.Mistrz Mo Stoon popelnil honorowe samobojstwo,kiedy czesc jego podwladnych odmowila mu posluszenstwa i w akcie zemsty za smierc swojego towarzysza wymordowala cala wioske istot na jednym z ksiezycow planety Yody.Yoda byl juz w tym czasie mistrzem innej grupy Jedi.
Oto cala prawda.
...nasza wyobraznia.Zapraszam do zabawy!
w czym jestesmy gorsi od tych miernotek piszacych powiesci i scenariusze do komiksow?Wszystko czego nie opowiedzial Lucas mozemy dopowiedziec sobie sami i to ma taka sama wartosc jak te wszystkie marne wydawnictwa,jesli nie wieksza.Tak naprawde,animowane "Clone Wars" sa jedyna rzecza spoza cyklu filmowego,ktora przypadla mi do gustu.
wcale gorsi, ale gdybyśmy my sobie dopowiadali swoje wersje byłoby ich tyle co nas Fanów i wtedy świat SW nie miałby żadnej spójnosci a co za tym idzie magii, wtedy liczyłyby się tylko filmy i nic więcej, a tak dzisiaj dla tych którzy zwracają równiez uwage na EU, czytaja książki, komiksy istnieje jeszcze jakaś wspólna nuta porozumienia, bo wiemy wokół czego się krecimy
wystarczy poczytac sobie encyklopedie,ktore ukazaly sie przed premierami epizodow I i II - az roi sie tam od bzdurek,ktorym Lucas zaprzeczyl w najnowszych filmach.Bede sie upieral,ze magia jest w wyobrazni,a swiatow Star Wars jest tyle,co fanow tego zjawiska.Nie wiedzialem,czy smiac sie,czy plakac,kiedy fani serio mowili o tym,aby epizody VII-IX byly adaptacjami powiesci Zahna.Ja nie cierpie tych ksiazek.Kiedy bohaterowie w nich przeklinaja(a tak sie niestety dzieje)to jest to obraza dla naiwnego czaru "Gwiezdnych Wojen",a to tylko pierwszy z brzegu przyklad.To ja juz wole komiksy z Marvela,w ktorych Anakin stawal twarza w twarz z Vaderem.Przed premiera "Imperium..."cos takiego mialo sens i przemawialo do wyobrazni.Oczywiscie szanuje fanow,ktorzy uznaja EU.Ja tylko wyrazam subiektywna opinie.Niech moc bedzie z Toba,Anorze!
że EU jest spójne, wręcz mocno nad tym boleje że nie jest! W kazdymr aize na pewno bedzie ono bardziej spójne aniżeli wytwory wyobraźni fanów. Bardzo dobrze Cie rozumiem, ze w wyobraxni siła, jednoczesnie pragnę wskazać że przecież jest mnóstwo twórczości fanów, oni piszą opowiadania, ksiazki, ebooki i komiksy, więc świat SW jest również poszerzany dzięki nasze wyobraźni! Wszystko zalezy co wolisz, ja się od niczego nie odcinam, czytam wszystko na ile tylko mi starcza czasu!
Yoda był samoukiem.Nikt go nie uczul.Tego wszystkiego nauczyl sie wedrujac bardzo duzo duzo wiecej niz kazdy inny jedi po galaktyce i przez rto duzo odkryl i mase sie nauczyl
twoje spekulacje czy masz jakieś źródło ?
...dużą wyobraźnią
Anor: drogi Generale! Gdybys jeszcze tylko mógł nas oświecić skąd masz takie ciekawe zapiski???
General Grevious: Jest tylko jedno zrodlo wiedzy o swiecie Star Wars...nasza wyobraznia.Zapraszam do zabawy!
Nie mogę...miałem z tego polewkę przez dobrych parę minut
jego tekst był dobry...
Mo byl jednym z zaledwie kilku Jedi w historii,ktorzy potrafili zakrzywiac lub rozpraszac klinge miecza swietlnego-dzieki temu mogl neutralizowac przeciwnikow bez dobywania broni.
a może jego wujkiem jest Lucas i facet ma oficjalna licencję na pisanie?
trzeba przyznac że wyobraźnie ma Ale to z tym zakrzywianiem lub rozpraszaniem klingi miecza swietlnego-dzieki czemu mogl neutralizowac przeciwnikow bez dobywania broni. jest najlepsze
Zwłaszcza ze Yoda wedłóg niego tez to potrafił
Nie no ma facet wyobraźnie
Choć jesli mam być szczery to mam nadzieje że nikt czegoś takiego oficjalnie nie napisze
sam sie wyszkolił
...tych z was, którzy przypuszczają, że Yoda w ogóle nie miał mistrza. Dlaczego niby miał nie mieć? Uważacie, że na początku swego treningu był już tak genialny i zdolny, że sam przyswoił sobie podstawy? Nie sądzę... Jestem absolutnie pewien, że Yoda miał mistrza, i to wcale niekoniecznie jakiegoś szczególnie wybitnego. Tenże mistrz nauczył go wszystkiego, co każdy Jedi wiedzieć powinien, uczynił z Yody zwykłego, dobrze wyszkolonego rycerza. Dopiero potem, jak przypuszczam, Yoda zaczął rozwijać się dalej, już we własnym zakresie - z racji długowieczności jego rasy miał na to dużo czasu. Dlatego sądzę, że niesamowity poziom umiejętności Yoda zawdzięcza właśnie długości swego życia, w czasie którego mógł zgłębiać wszelkie tajniki Mocy, a nie jakiemuś wybitnemu talentowi.
No ale kto był jego mistrzem to już zagadka nie do rozwiązania - któryś z twórców EU musi tu wkroczyć i po prostu dać nam odpowiedź... Prędzej czy później, panie i panowie...
zresztą to ze nie niby miałby nie miec mistrza nie ma sensu bo jak już napisałem wyżej tylko pierwszy Jedi mógł ewentualnie nie miec mistrza a wiadomo ze Yoda pierwszym nie był.
To co piszesz o źródle potegi Yody, a mianowicie długowieczności to tez jest chyba jaknajbardziej dobra odpowiedź na pytanie czemu był taki potężny
Swoją droga ciekaw jestem czy byli inni Jedi z innych gatunków w podobnym wieku... Oni wtedy teoretycznie mogliby równiez byc równie poteżni. Z tego co pamiętam to w `chłamiastych` Młodych Rycerzach jedi było o Jedi `drzewach` któe żyły na Yavinie 4 od kilku tysięcy lat, jednak ja całych tych MRJ powaznie nie traktuje
Chyba Thengel ma racje. Wydaję mi się że w uczniu Jedi był ktoś taki.
W CUSWE an w TimeTales nie ma ani słowa o takim kimś
W internecie (korzystałem z Google i Yahoo) oprócz Bastionu są dwie strony na których pojawia się to wyrażenie. Nie muszę chyba wspominać, że na oficjalnej nic takiego nie ma. Tak ważna postać byłaby chyba gdzieś wspomniana...
Nie jest to raczej nikt specjalnie ważny
Si Tremba (nie mam teraz pomocy naukowych , więc może być błędnie napisane ) to postać z serii Jude Watson zatytułowanej „Uczeń Jedi”. Jest przedstawicielem rasy Arconian ; zaprzyjaźnił się z młodym wówczas Obi-Wanem na pokładzie transportowca. Nie miał żadnych zdolności w używaniu Mocy.
Znalazłem to: (BTW - Dzięki Paweł za nakierowanie mnie na właściwy trop)
Si Treemba
this young Arcona worked for Arcona Mineral Harvest Corporation, and was transported to the planet
Bandomeer aboard the Monument with Obi-Wan Kenobi. The two became good friends after Obi-Wan
stood up to Offworld Mining`s Hutt leaders aboard the transport ship. To Si Treemba, this was one of the
bravest things a being could do, and he held Obi-Wan with high regards. When the two discovered that
Offworld had been sabotaging Arcona Mineral Harvest`s equipment while en route to Bandomeer, they
tried to tell their superiors but were thwarted by a pirate attack on the Monument. In the aftermath, Si and
Obi-Wan brought out the dealings of Grelb and Jemba, and helped bring many Offworld workers over to
Arcona Mineral Harvest. After landing on Bandomeer, Si Treemba and Obi-Wan discovered Xanatos` part
in the sabotage of the Home Party Mine, and helped Arcona Mineral Harvest take control of Bandomeer.
Tak więc mamy Arcona o imieniu Si Treemba. To chyba wyjaśnia sprawę...
to przesada bo nawet daty sie nie zgadzaja... Yoghurt urodzil sie jakies 600 lat po smierci S-trem (jak to sie qrwa pisze).
Napisano gdzieś ze Żaba spedzil w mlodosci 300 lat na medytacji... moze wtedy doznal jakiegos oswiecenia i poczul mocz... znaczy moc.
Ps. Kyp .... ja wcale cie nie uwazam za kretyna... " bo wszyscy fani sw to jedna rodzina la la la "
A znacie jakieś inne istoty rasy yody ktore niebyly jedi? Zdaje mi się że wszyscy byli jedi i szkolili se we wlasnym zakresie. Ja znam tylko Vendara (z czasów Exar Una, wojen mandlarońskich itp.). Znacie jeszcze jakiś?
Ps. Nie ufajcie EU
Pytasz się o istoty rasy Yody które nie były Jedi i jako przykład podajsz Vendara... który był Jedi Chyba nigdy nie pokazywano postaci z jego rasy, nie-Jedi. Do grona dochodzi jeszcze Yaddle (Epizod I) i nie wiem czy nie Vima Da Boda (czy jak to tam się pisze
).
Vima stanowczo nie... Zobacz sobie tu... :]http://starwars.aktualne.cz/kdojekdovel/sunriderove/vima02.jpg
Besides... W wielu źródłach wspomina się ją jako człowieka, wbrew pozorom
tam zawsze ona kojarzyła się częściowo z Yodą. Ale teraz po tej grafice widze, że nie należy do jego rasy
Jak wyżej:
http://www.theforce.net/timetales/tt1-1/Yodacard.jpg
W oryginale jest tu...
http://www.theforce.net/timetales/tt1-1/Sect1-1.shtml
Pochodzi z kart Topps, nie bardzo wiem jak mam to traktować
jest ciekawy opis: "Several groups throughout the galaxy are gradually becoming aware of some energy existing beyond the senses of most sentient beings. Those groups begin to dedicate themselves to studying this phenomenon and learning how to master it."- Tyle, że ma to miejsce 25 tys. lat przed bitwą o Yavin, więc na pewno Yody tam nie było. Nie wyklucza to jednak faktu, że każdy z jego rasy może być samoukiem
Jedi - wtedy przecież każdy był samoukiem, z racji iż zakon był dopiero "w budowie". Jak już powiedziałem, nie bardzo wiem co o tym myśleć. Obrazek - hmm... Po pierwsze nie wiem czy adekwatny
Po drugie - sama seria tych kart - STAR WARS Galaxy, z tego co wiem, w jakiś sposób należących do Topps - nie wiem skąd one są i czy są jakąś częścią kanonu EU.
( tu jest inny obrazek - http://www.theforce.net/swtc/Pix/cards/galaxy/swg1c098.jpg)
Wymieniam ogólnie i mówie że chyba wszycy byli Jedi I to nie byle jakimi Jedi. Wszyscy byli mistrzami. I nikt z nich chyba nie był sithem. Zdaje mi się że to poprostu taka mocowa rasa i dlatego yoda jest tym kim jest.
Ehem: http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=537 . Rozdział 1, podpunkt: drzewka
Wiem ze w jakiejs ksiazce (nie pamietam tytulu) byl mistrz Ikrit i ze mial powiazanie z Yoda. Ale czy byl jego uczniem czy mistrzem nie pamietam.
to oczywiste że gdybyście mieli tyle lat co yoda moglibyscie byc czymkolwiek chcecie nawet bez pomocy mistrza
był rzeczywiście samoukiem i gdyby tego typu historię się wśród jedi adarzały, to by nie było problemów z przyjęciem Anakina. Bo jak, Zakonem praktycznie zarządza niemający Mistrza samouk, który do całej swojej wiedzy doszedł sam, a oni genialnemu 9-latkowi, który podobnojest Wybrańcem problemy by robili?!
Zajrzyjcie na www.yodastory.xt.pl to zobaczycie w życiorysie że Yoda jest z planety Gentarik i wyszkolił go mistrz Brontu Stimus.
Daj mi pol godziny to zrobie ci taka strone i napisze ze mistrzem Yody byl Luke skywalker, ktury 50 alt po bitwieo yawin odnalazl teleport i sie cofnol w czasie.
Krotko mowiac NIGDZIE w zadnym oficjalnym zrodle nie ma nic o mistrzu i pochodzeniu Yody, a to na tej fanowskiej, nieoficjalnej i niekanonicznej stronce to zadnym pozadnym zrodlem nie potwierdzona informacja.
Star Wars Galaxy Magazines nr #9 pojawiła sie historyjka wg. której nauczycielem (bo nie był oficjalnym mistrzem) był Mistrz N`Kata Del Gormo ... z tym że nie jestem do końca pewien czy ta informacja jest kanoniczna... :/ zwłaszcz, że nie ma o tym wzmianki ani na oficjalnym databanku ani na TFN :/