TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Trochę sprawiedliwości

Sebastiannie 2003-01-18 00:31:00

Sebastiannie

avek

Rejestracja: 2002-12-28

Ostatnia wizyta: 2008-09-20

Skąd: Pabianice

Powiem wam, że irytuje mnie już to, o czym za chwilę napiszę. Parę dni temu rozmawiałem na zaliczeniu z kobietą, która prowadziła przedmiot Manifestations of American Popular Culture. Akurat tak się złożyło, że zeszliśmy na Gwiezdne Wojny. Ona powiedziała że jest fanką, ale nie podobają się jej nowe epizody (it sucks - jej słowa). Oczywiście delikatnie się posprzeczaliśmy (łagodna wymiana zdań ), ponieważ ja nigdy nie zgodzę się z argumentacją tych starszych fanów (w okolicach 30). Oni nie prezentują żadnego obiektywnego sądu, ale zawsze coś w rodzaju: to nie ten klimat, słabe dialogi itd. Świetnie tylko, że to są wyjątkowo subiektywne opinie, z którymi nawet nie ma jak podjąć dyskusji. Prawda jest taka, iż oni mają w głowie własne projekcje i zupełnie tracą zdolność sprawiedliwej oceny. Nowe epizody są jakie są (mi się bardzo podobają) i naprawdę chyba w ogóle nie spotkałem się z jakimś obiektywnym zarzutem w stosunku do nich (a jeżeli już to nie pamiętam). Im dłużej słucham takich rzeczy, tym bardziej coś próbuje się we mnie zagotować.

LINK
  • To są inne filmy...

    Lord Sidious 2003-01-18 11:34:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    mimo wszystko. Mają inny sposób opowiadania historii, technologia jest różna, ale też i ludzie są różni. Sorry ale już nie mam kilku lat i ich odbiór nie jest taki jak kiedyś. My się zmieniamy, zmienia się społeczeństwa. A na dodatek urósł mit. SW stały się mitem, czasem w pamieci wyglądają zupełnie inaczej niż kiedyś. Ja np. dlatego nie chcę wracac do niektórych filmów z młodości np. "Niekończącej się opowieści", po to by pozwolić mitowi żyć. Widziałem po latach 3 część i zrobiło mi się przykro, więc do 1 choć mnie trochę ciągnię, na razie nie wróce.

    LINK
  • Proszę bez CENZURY!!

    Lorienjo 2003-01-18 14:14:00

    Lorienjo

    avek

    Rejestracja: 2002-02-18

    Ostatnia wizyta: 2022-06-24

    Skąd:

    No i nie zdzierżyłem. LDS mnie wykasował. Fakt, użyłem dwóch ikon, gdyż na taki post mogłem tylko użyć "argumentów" stosownych dla adwersarza, a zaczerpniętych z "biblii pauperum". Nic to! Napiszę jeszcze raz, tym razem słowami aby i LDS zrozumiał.
    Kto twierdzi, że wie najlepiej, ten pierwszy błądzi!
    "... ponieważ ja nigdy nie zgodzę się z argumentacją tych starszych fanów... " Właściwie mógłbym dać sobie spokój po tak niedojrzałym, a wręcz dziecinnym podejściu do sprawy ale na naukę nigdy nie jest za późno.
    "Oni nie prezentują żadnego obiektywnego sądu..." Być może masz i rację, ale kto według Ciebie reprezentuje obiektywny osąd? Może ty? Bez jaj... Może krytycy? Może... A może i nie. Osądy są takie jak ludzie je wygłaszający.
    "... z którymi nawet nie ma jak podjąć dyskusji." Aby mieć jak, trzeba najpierw wiedzieć jak, a do tego potrzeba zdrowego rozsądku, doświadczenia, wiedzy, a być może i wieku, chociaż ten argument nigdy do mnie nie trafiał. Wiek ma swoje prawa ale nie decyduje o zawartości "makówki".
    "...oni mają w głowie własne projekcje i zupełnie tracą zdolność sprawiedliwej oceny." I tu masz rację co do pierwszej części, ale ze sprawiedliwą oceną to wyluzuj... Jakie masz argumenty, że uważasz innych za błądzących? Że "starzy"? Że "skleroza"? Że CPU już nie funkcjonuje jak u młodego? Na to można się tylko roześmiać... A śmiech w DOŚWIADCZONYCH rękach jest "bronią" zabójczą.
    "Nowe epizody są jakie są (mi się bardzo podobają)..." Mnie też i co?
    "... naprawdę chyba w ogóle nie spotkałem się z jakimś obiektywnym zarzutem w stosunku do nich (a jeżeli już to nie pamiętam). " No to dorzuciłeś do pieca. Kłopoty z pamięcią mogę zrozumieć nawet w tak młodym wieku ale, że nie spotkałeś... itd. No cóż, do czytania i zbierania informacji z różnych źródeł oraz ich analizowania w oparciu o wiedzę i doświadczenie Ciebie nie zmuszę. Dziennikarzem to Ty nie będziesz, pismakiem być może, ale może zajmij się czymś mnie kłopotliwym i wymagającym wysiłku.
    "Im dłużej słucham takich rzeczy, tym bardziej coś próbuje się we mnie zagotować." I dobrze, zagotuj się a być może nie znajdzie się ktoś, kto cię odłączy od aparatury.

    Aha, zapomniałbym tekstu źródłowego, na którym chciałem poprzestać. Oto on:



    A co do obecnej twórczości George Lucasa. Wypowiadałem się nie raz. Film ATOC mi się podoba. Fakt bo to SW. Ale plotka jakoby miał startować do Oscara w kategorii film animowany jest jak najlepszym komentarzem do powyższych wątpliwości. A przy okazji, ATOC spełnia kryteria uznania go za film animowany. Obawiam się, że EIII spełni je jeszcze bardziej. Polecam przejrzenie dodatków z DVD.

    LINK
    • Sorry...

      Lord Sidious 2003-01-18 14:44:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Wrocław

      ale poprawiałem dzis skrypty do cenzurowania... a że ostatnio mało sypiam więc pociałem to co akurat poszło pod rękę. Wiem, że głębia tej wypowidzi była.. ale chyba dla mnei nie osiagalna (może to przez TTT, no bo chyba nie przez sesję ). Ta druga wypowidź mi bardziej odpowiada i nie mam zamiaru jej kasować...
      A testy uśmieszków itp.. można (zresztą już były) przeprowadzane na innym forum, acz już wiem, że przenoszenie tam niektórych postów budzi pewne kontrowersję. Sorry.
      i jeszcze:
      "... naprawdę chyba w ogóle nie spotkałem się z jakimś obiektywnym zarzutem w stosunku do nich (a jeżeli już to nie pamiętam). " No to dorzuciłeś do pieca. Kłopoty z pamięcią mogę zrozumieć nawet w tak młodym wieku ale, że nie spotkałeś... itd. No cóż, do czytania i zbierania informacji z różnych źródeł oraz ich analizowania w oparciu o wiedzę i doświadczenie Ciebie nie zmuszę. Dziennikarzem to Ty nie będziesz, pismakiem być może, ale może zajmij się czymś mnie kłopotliwym i wymagającym wysiłku.
      Tak gwoli wyjaśnienia to ja spotkałem fanów starej trylogii wśród dziennikarzy. I fajnie bo jeden z nich, nie powiem który powiedział, że na AOTC warto było pójść jedynie po to by zobaczyć napisy początkowe w kinie. Inni w większości skrytykowali TPM, a do AOTC podeszli o wiele lepiej, choc tylko dwóch mi znanych powiedziało, że faktycznie czeka na E3 i dużo sobie po tym filmie obiecuje.
      A tak gwoli dodania, to to o starych fanach łatwo dostosować do mnie i do ekranizacji Tolkiena ). Ja nadal uważam (może zmienię swe zdanie po TTT), że film Bakshiego, mimo iż wyglądał fatalnie jest nieporównywalnie lepszy od tego co nam serwuje Peter Jackson. Zresztą myślę, że gdyby nie to, że w SW już chyba jestem fanatykiem, to moze też byłbym po drugiej stronie barykady . A tak chcę napomnieć jedną rzecz, że ŻADEN inny film nie powalił mnie w ostatnich latach tak jak TPM. Kiedy w sierpniu 1999 wyszedłem z kina... kiedy już wyszedłem usiałem sobie na jakieś ławeczce i przez pół godziny pisałem SWSWSWSWSW.... w notatniku ). Choć i tak uważam, że ROTJ,TPM i AOTC ustępują TESB, które kocham całym sercem. Ale mimo to uważam, że to jedna saga
      --------
      jeszcze raz przepraszam, ża cenzurowanie, ale nie gwarantuje, że to się nie powtórzy, choć bardzo daleko Ci do dwóch głównych ciętych osób

      LINK
    • i jeszcze jedno...

      Lord Sidious 2003-01-18 15:18:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-01-17

      Skąd: Wrocław

      Żeby nie było niedomówień.. skasowanie tego posta nie było precedensowe, ale już był taki precedens. Są teraz 4 precedensy skasowania postów.. to już jeden. Drugi najpopularniejszy (i chciałbym by był jedyny) to duplikat posta . niedopoasowane tematy są przenoszone nie kasowane. A posty NIE są kasowane, ze wzgędu na to, że ich poglady nie odpowiadają moderatorom. Ba w jednym dziale można pisać wszystko co się chce i rekacji nie powinno być

      LINK
    • Sidious, tylko tego nie kasuj! Mam prawo się bronić

      Sebastiannie 2003-01-18 19:03:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      Nie przepadam za wdawaniem się w dyskusje polegające na obdarzaniusię epitetami mniej lub bardziej obraźliwymi, ale skoro sam zacząłeś... Oczywiście żartuję - potrafię sobie to darować. Przykro mi, lecz jeśli ty oceniłeś mój tekst jako mało dojrzały, to ja twój ocenię jako skandaliczny i wręcz kompromitująco histeryczny. Jeżeli napisałeś to aby mnie skłonić do przestania bycia "pismakiem" to wybrałeś fatalną metodę. Jeśli zaś chciałeś mnie obrazić to jest mi przykro. Jako ten sprawiedliwszy ode mnie stwierdź czy taki pozim dyskusji odpowiada twoim "dojrzałym" standardom. Raczej nie mów mi z jakich ty źródeł zbierasz informacje bo same się lekko zdyskwalifikowały - wybacz, w tym porównaniu moje źródła trochę lepiej się prezentują!
      Po raz drugi użyję tego słowa: jest mi przykro, że muszę odpowiadać na taki post, ale też nie mogę przejść obok czegoś tak wstrętnego. Jeśli miałeś gorszy dzień Lorienjo to twa dojrzałość powinna jednak poskromić wrodzony temperament. Jeśli masz coś jeszcze do mnie prześlij mi maila byleby nie zawierał wirusa i był napisany innym językiem. Jestem otwarty na rzeczową rozmowę, nawet po takich doświadczeniach.
      Wracając do mojego oryginalnego stwierdzenia: poglądy w stylu nie ta atmosfera, słabe dialogi są wysoce zsubiektywizowane i odnoszą się gustów poszczególnych osób. W rzeczy samej na takie zarzuty nic nie można odpowiedzieć bo jest takie francuskie powiedzenie des gouts et des couleurs, on ne discute pas. Albo ci się podoba, albo nie. O to mi chodziło. Ocena oparta na takich kryteriach jest wg mnie niesprawiedliwa. To tak jakby powiedzieć: "Ta garsonka? Zielona? Okropna!" Ona jest ładna tylko tobie się nie podoba!!!!! Pozdrowienia dla wszystkich, szczególnie dla Lorienjo.

      LINK
      • Na razie...

        Lord Sidious 2003-01-19 01:38:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2025-01-17

        Skąd: Wrocław

        nie skasuję... Ale jeśli zacznei to iść w złym kierunku to wytne. Choc mam nadzieję, że będzie inaczej (sam zresztą na innym forum najpierw dość mocno się ... pokłóciłem w jednym temacie z kilkoma innymi... ale po jakims czasie doszliśmy do pewnych rzeczy, uwspólniliśmy język itp.. no i teraz niestety temat tamen nadal ciągnę... ale to co się tam wyrabia ... hmmm u nas znalazłoby się już chyba we wiosce - humorystyczne NIE OBRAŹLIWE).
        A co do pismaków, to tak gwoli wyjaśnienia, proszę tu nie obrażać zawodu, który przyjdzie mi znów wykonwyać w tym tygodniu. A pozatym np. Yako w ogóle chce być pismakiem, więc... go nie denerwujcie, bo cały temat skasuje i co będzie?
        I jest jeszcze sprawa gustów... fakt... o tym w ogóel zapomniałem... ach ta skleroza. A ja i tak uważam, że oba filmy TPM i AOTC są lepsze od ROTJ! I co Wy na to?? Pewnie dlatego, że ROTJ się źle kończy...

        LINK
  • eh, sprawiedliwosc

    Kisiel 2003-01-18 15:34:00

    Kisiel

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2010-09-15

    Skąd:

    To fakt. Większość starszych fanów nie zgadza się z Nową Trylogią, oni jej nie uznawają. Czemu ? Wiem czemu. Widzieli ANH w kinie gdy byli dzieciakami i gdy jeszcze ANH nie było ANH tylko zwykłe STAR WARS. Potem kult, gdy dalsze czesci wychodzily, ESB i ROTJ. Zakochali sie w nich i przez 16 lat zyli z Starą Trylogią. To co zobaczyli w TPM zraziło ich (to tylko jeden epizod) juz wtedy mowili ze Nowa Trylogia "suck" ale był tylko 1 epizod... Teraz nawet słysze od dojzalych fanów nieuznających Nowej Trylogi, że wszystkie te częsci są do kitu wraz z EP3, ktorego jeszcze nie ma... Gusta są oczywiscie rozne, np. mój tata też jest fanem i niepodobał u sie TPM, ale na AoTc ze mną poszedł i mu sie bardzo podobałe, był pełen podziwu.

    LINK
  • sprawiedliwości stało sie ..

    Przemas 2003-01-18 15:51:00

    Przemas

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2004-09-07

    Skąd: Łódź

    Zgadzam sie z Kisielem. Dla starszych fanów którzy wychowali sie na starych SW nowa tryligia jest do bani. Nie wiem czy tak by nie było nawey gdyby teraz wyszło ANH TESB i ROTJ. Byli wtedy młodzi i to był pierwszy taki film czasy sie zmieniły i ludzie. Dla mnie Lucas na swuje sposub poszedł z duchem czasu. Ale mimo to że AOTC mi sie podoba TPM ma swoje wady ale także zalety to najbardziej kocham stara tryligie.

    LINK
  • Panowie, bez kłótni

    Quide 2003-01-19 00:33:00

    Quide

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2025-01-18

    Skąd: Łódź

    nie trzeba nam na Forum wojen (no, może oprócz Wojen Gwiezdnych, które są jakby podstawą egzystencji Forum ). Jeśli chodzi o spory pomiędzy fanami, to moja opinia jest następująca: Obie Trylogie są mniej-więcej takie same pod względem merytorycznym, nowa ma efekty niesamowite, stara, niesamowicie zrealizowane (chodzi mi o pomysłowość i kreatywność twórców, nie realizm). Starzy fani, którzy widzieli SW dawno temu zakochali się w filmie, gdyż na owe czasy, i na ich ówczesny wiek, był to film niesamowity. Teraz, po tych 20 latach dostają kolejne filmy, lecz teraz są dużo starsi, i im te filmy nie odpowiadają poziomem, dlatego narzekają. POnadto, im ktoś dłużej "siedzi" w SW, tym dokładniejszy obraz tego świata powstaje w jego wyobraźni, a gdy pojawia się TNT i burzy ten obraz, jest to całkiem niezły powód do niezadowolenia.

    Jeśli moja wypowiedź do tej pory brzmiała, jakbym bronił "tych starych" to nic bardziej mylnego Dla mnie największym błędem, jest postrzeganie SW jako filmów. Dla mnie Gwiezdne Wojny to COŚ, wszechświat zrodzony w wyobraźni Georga Lucasa, a rozwinięty przez pisarzy, rysowników, twórców gier i nas samych, fanów. Nie szukam w SW spójności, bo jej tam nie ma. To nie Tolkien (gdzie wszystko zrobił jeden człowiek). Tutaj mamy wielką różnorodnść, a zarazem wiele niedomówień i zaprzeczeń. ALe i tak SW są najlepsze, bo są nasze. Żaden inny świat, czy to SF, czy Fantasy nie daje nam takich możliwości kreacji, zarówno pisania, jak i RPGrania, a dla mnie to jest najważniejsze, współtworzyć ten świat, a nie biernie oglądać i krytykować.

    Jeśli chodzi o spór między nowymi a starymi, to chętnie spróbuje dyskusji na ten temat (ja uważam, że TNT jest tak samo dobra jak TOT, miejscami lepsza, miejscami gorsza, lecz porównywalna). Jeśli ktoś chce mój pogląd zmienić, ale argumentami logicznymi i obiektywnymi (Natalie Portman jest brzydka nie wchodzi w grę, tak samo jak blaster ) to zapraszam.

    LINK
    • NT niszczy troche "gdyban".

      ironistka 2003-01-19 17:28:00

      ironistka

      avek

      Rejestracja: 2003-01-07

      Ostatnia wizyta: 2008-06-13

      Skąd:

      Quide napisał:
      Teraz, po tych 20 latach dostają kolejne filmy, lecz teraz są dużo starsi, i im te filmy nie odpowiadają poziomem, dlatego narzekają. POnadto, im ktoś dłużej "siedzi" w SW, tym dokładniejszy obraz tego świata powstaje w jego wyobraźni, a gdy pojawia się TNT i burzy ten obraz, jest to całkiem niezły powód do niezadowolenia.
      -----------

      Dokladnie. NT po prostu czasem burzy niektore wczesniejsze pomysly i "gdybania". Psuje wizje, jaka kazdy po obejrzeniu ST mial w swojej glowie. Poza tym NT pod wzgledem fabuly nie jest tak dobra jak ST. Niby ma byc bardziej rozbudowana, co raczej owocuje pojawianiem sie tu i owdzie dziur, niedopowiedzen. Nie bez znaczenia tez jest gra niektorych aktorow (tutaj moje glowne zastrzezenia kieruje do Haydena... ).

      Ave

      LINK
  • Suplement

    Sebastiannie 2003-01-19 02:48:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Nie pójdzie to w złym kierunku jeśli chodzi o mnie; nie lubię być obrażany, ale oczywiście daje to pewien obraz jak wygląda świat i ludzie go zamieszkujący...
    Nawiązując do tego powiem coś o "Mrocznym widmie". Zgodzę się z argumentem, że dużą część można uznać za nudną... tylko to zależy od podejścia. Mi frajdę sprawia oglądanie wszystkich światów gwiezdnowojennej galaktyki czego nie przekreśli żadna fabuła - lepsza czy gorsza. Dodam to tego postać Qui-Gona, którego ja uznaję za niezwykłego Jedi. Obserwowanie tego wszytkiego, jakże innego od codzienności, zawsze będę uznawał za fascynujące. No ale później trzeba powrócić na Ziemię, a tu mogą nas spotkać różne przykre niespodzianki... choć to są już raczej spodzianki...

    LINK
  • Bravo

    Przemas 2003-01-19 09:19:00

    Przemas

    avek

    Rejestracja: 2002-11-05

    Ostatnia wizyta: 2004-09-07

    Skąd: Łódź

    Bravo dla tego pana o ksywie Quide w pełni się z nim zgadzam

    LINK
  • Recenzja AOTC na DVD w Świecie Filmu

    Lord Sidious 2003-01-24 18:57:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    Jak ktoś ma okazję przeczytać/przejrzęć najnowszy Świat Filmu to polecam. Jest tam recka AOTC na DVD i pada bardzo ciekawe zdanie. AOTC i TPM nie zadawalają do końca ani wszystkich nie fanów, ani fanów. Tyle, że tych pierwszych TOT także nie zadawala, a u tych drugich TOT obrosła w mit. I potem wymienia wiele zalet AOTC, które są zerwaniem z tym co było wadami TPM... a także wadami TOT. Oczywiście nie jest to tylko chwalenie AOTC... Zresztą "słabe" aktorstwo to nie tylko kwestia AOTC i Haydena... ale pan Wojciech Kałużyński (nie mylić z Zygmuntem Kałużyńskim, którego nawet TOT nie rusza) wystawił ocenę filmowi 4/5.. no a dodatką 5/5. Mimo to choć trochę, zwłaszcza z tym obrośło w mit. Tak sobie przypomniałem.

    LINK
  • Chwila relaksu

    Sebastiannie 2003-02-03 23:09:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Przeglądając w Internecie przeróżne opinie fanów o "Ataku klonów", natrafiłem na jedną, która mi się wybitnie spodobała:
    "Ten film powinni pokazywać nawet zwierzętom w zoo!"

    Złośliwcy odpiszą zaraz, że tylko zwierzętom w zoo, ale to oni mają problem, nie ja!

    LINK
  • nowy element do dyskusji

    Lord Sidious 2003-07-30 18:31:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-01-17

    Skąd: Wrocław

    Tak się złożyło, że jeden mój znajomy z firmy, twierdził, że bardzo lubił klasyczną trylogię, ba i nawet na SE jeździł specjalnie do jakiegoś wyświechtanego kina w innym mieście. No i twierdził, że tak się zawiódł na TPM, że już nawet nie poszedł na AOTC.

    Niedawno porzyczyłem mu oba filmy na DVD. I kazałem obejrzeć POD Rząd. No i dopiero wtedy stwierdził, że jest zdziwiony, bo nawet mu się podobało. Filmy te bardziej przypominają sensacyjne, niż Gwiezdne Wojny. Mają inny klimat. Są inne, ale razem nie są takie złe.. Zatem może po E3 wielu fanów się faktycznie nawróci na nowe filmy. Tylko trzeba pamiętać, że nie ma w nich powtórki klasyki. To inne filmy.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..