Kontynuacja legendarnej gry wszechczasów już wyszła. Czy ktoś już w nią grał? Jak tak, to zapraszam do wymieniania wrażeń. Ja grałem i powiem jedno.
Quake IV grą roku 2005. Jak nie całego dotychczasowego millennium.
Kontynuacja legendarnej gry wszechczasów już wyszła. Czy ktoś już w nią grał? Jak tak, to zapraszam do wymieniania wrażeń. Ja grałem i powiem jedno.
Quake IV grą roku 2005. Jak nie całego dotychczasowego millennium.
jak ma sie sprawa z single player ? o ile o poziom multi jest spokojny tak czytałem m.in w neo+ że kampania jest nudna i taka sobie, ot "jasny doom"
no i czy mozna grać w mapy z multi z botami ?
i wymagania na bezstresową rozgrywkę jak byś mógł podac ).gif)
QIV wyjdzie również na x360 i będzie jednym z tytułów startowych tej konsoli - 26 listopad
początkowo się rozkręca, ale potem jest niesamowita rzeźnia. Graficznie jest to obecnie najlepsza gra, oczywiście na tyle, na ile pozwolił mi to ocenić komp znajomego 
- bo tutaj dochodzimy do największej bolączki, czyli wymagań... no taaa... nie wiem, co masz na myśli mówiąc "bezstresowa" rozgrywka, ale bez procka 3k< i naprawdę wyjechanej karty graficznej nawet nie podchodź... u siebie mogłem tylko pomarzyć; giera na najniższych detalach chodziła tak, że aż przykrość bierze. A co do mapek z botami - nawet nie sprawdzałem, będę musiał się spytać .gif)
A powiedz mi Shed czy faktycznie pewna "przemiana" w trakcie gry (nie będe spoilerował ale Shed powinien zrozumiec o co chodzi ) jest faktycznie tak genialnie ukazana jak się mówi?
Żeby ci nie psuć przyjemności z gry (bo ja widzę, jesteś zainteresowany ) - TAK. Myślę, że się nie rozczarujesz.
Gierka jest na prawde fajna chociaz bardzo oldschoolowa (chociaz dla mnie to WIELKI +). Gram sobie na minimalnych detalach z powylaczanymi cieniami bo jak dam cos wiecej to komp mi sie przegrzewa <lol>. Mimo ze mam COD2 na dysku to puki co pogrywam sobie radosnie w Q4 i w tym momecie D3 i Q4 sa dla mnie idealnymi gierkami FPP wlasnie dlatego ze sa zrobione w starym dobrym stylu!
Podsumowujac:
D3 I Q4 Rox!
(az boje sie pomyslec co bedzie jak odpale sobie ta giere kiedys na ultra detalach)
...i moja opinia jest taka: gra dobra, ale na pewno nie SUPER REWELACJA 2005 KUPOWAĆ NA PNIU. Pomijając podnoszącą włosy na głowie cenę (269 PLN??? Jak za soft na Playstation 2... O_o) - gra jest po prostu Q2 na enginie Dooma 3, napakowana skryptami co drugi krok. Ładnie wygląda, ale wciąż miałem nieodparte wrażenie, że gram w Mission Packa do Doom 3. Dziabnąłem tylko spory kawałek na początku tudzież multi, może dalej jest lepiej i klimatyczniej...
No właśnie - tryb multi. Rozczarował mnie. Uproszczenie singla, sprowadzające wszystko do poziomu Q3 - szybciej się zasuwa (prędkość biegu), szybciej się strzela, nie ma latarki, nie trzeba przeładowywać broni... zamiast fajnej rozgrywki w klimacie singla - monotonna i uproszczona młócka na mapkach, będących w większej części konwersjami z poprzednich części. Autorzy najwyraźniej poszli metodą najmniejszej linii oporu i postanowili nie ulepszać tego, co już się trzy razy poprzednio dobrze sprzedało... Czuć, że wielki Romero opuścił ID...
bo do Half Life 2 i Splinter Cell: Chaos Theory to się absolutnie nie umywa. Dobra produkcja- być może, chociaż to de facto q2 w singlu, q3 w multi na "podrasowanym" engine Dooma 3. Co do ceny- według oficjalnych zapowiedzi w grudniu ma się pokazać wersja PL za 99 zł. Po szybkim teście (właściwie oglądaniu jak MadMad testuje 
) raczej nie trafi na moją półkę z grami.
Chaos Theory mnie uśpiło tak szybko, że w sumie dłużej się instalowało, niż w nie grałem. HL2 owszem, jest dobry, ale znowu bez przesady - takiego klimatu jak w serii Quake, to w nim ze świecą szukać.
chociaż to de facto q2 w singlu, q3 w multi na "podrasowanym" engine Dooma 3 - no i bardzo dobrze! Gdyby, jak MadMad sugeruje, wprowadzono np. przeładowanie w broniach na multi, to gra by się stała znacznie bardziej upierdliwa... gra komputerowa ZAWSZE będzie tylko grą komputerową i nic tego nie zmieni, uważam iż urealistycznianie jej na siłę jest niepotrzebne. Dalej - cena - 99 zł za pl - właśnie - i to dużo? 
Gry oryginalnej póki co nie kupię, będzie musiała poczekać, aż sam będę mial na tyle dobrego kompa, aż mi to umożliwi grę w nią. Ale w końcu kupię.
...ale to Q4, a nie Q]I[ Arena. Po singlu cieszyłem się na polowanko w rytm latarki i zmienianych magazynków, a dostałem zasuwanie po korytarzach i ogień ciągły / zmiana giwery / ogień ciągły / zmiana giwery / ogień ciągły / ginę / ogień ciągły... O_o
czyli dla każdego coś miłego - jeśli lubisz zasuwać z latarą, to zapraszamy do singla, a jeśli rzeźniczyć na refleks i wyczucie, to do multi - ja uwielbiam oba tryby rozgrywki, Q2 przechodziłem wielokrotnie a w Q3 tnę po sieci już dobrych parę lat, więc wciąż nie mogę wyjść z zachwytu nad połączeniem tych obu... tak, Q4 koniecznie będzie musiał się pojawić na mojej półeczce.
Nie przeczę - każdy ma to co lubi. Kręcę nosem na monotonność i powtarzalność pomysłów fabryki ID... w końcu po multi oczekuję zwielokrotnienia singla - a tutaj dostałem odgrzewany stary placek posypany świeżym cukrem.
-Chaos Theory mnie uśpiło tak szybko, że w sumie dłużej się instalowało, niż w nie grałem.
Z tego co mówisz wynika, że wolisz bezmyślną nawalanke w krwi po kolana (seria Q) niż konieczność używania mózgownicy oraz bycia cierpliwym (seria Splinter Cell).
HL2 owszem, jest dobry, ale znowu bez przesady - takiego klimatu jak w serii Quake, to w nim ze świecą szukać
I owszem, bo HL2 to nie jest Quake. IMHO jest lepszy, zarówno w singlu jak i w multi.
Gdyby, jak MadMad sugeruje, wprowadzono np. przeładowanie w broniach na multi, to gra by się stała znacznie bardziej upierdliwa...
Czyli wolisz kolejny klon Q3 Arena, wyścigi kto nabije więcej fragów w 5 minut... Przeładowywanie wcale nie robi gry upierdliwej- patrz SW:RC i SW: BF 1/2 oraz HL2 DM (eh te radosne pojedynki komu szybciej się pistolet przeładuje )
Dalej - cena - 99 zł za pl - właśnie - i to dużo?
Obecnie q4 kosztuje około 250 zł, polskawa wersja za 99 ma się pojawić w grudniu. I jak na to co widziałem to jest za dużo.
-Z tego co mówisz wynika, że wolisz bezmyślną nawalanke w krwi po kolana (seria Q) niż konieczność używania mózgownicy oraz bycia cierpliwym (seria Splinter Cell).
Jak chcę ruszać mózgownicą, to gram w inne gry, zresztą SC i Q4 to inne gatunki, z tego co sie orientuję: FPP i TPP. I podtrzymuję swe zdanie, że Splinterowi do Quake`a daleko.
I owszem, bo HL2 to nie jest Quake. IMHO jest lepszy, zarówno w singlu jak i w multi.
TWOIM zdaniem. Z tego, co pamiętam, jest na tym forum temat poświęcony Halfowi, to idź i tam się nad nim zachwycaj. Bo dla mnie, Halfowi do Kwaka daleko.
Czyli wolisz kolejny klon Q3 Arena, wyścigi kto nabije więcej fragów w 5 minut... Przeładowywanie wcale nie robi gry upierdliwej- patrz SW:RC i SW: BF 1/2 oraz HL2 DM (eh te radosne pojedynki komu szybciej się pistolet przeładuje )
W RC ani Battlefronta nie grałem, więc się nie wypowiadam. Cóż - dla ciebie jest to "radosny pojedynek", dla mnie uciążliwe uniedogodnienie. I TAK, jeśli ukazałby się udany klon Q3A, to czemu nie? Powielanie dobrego, jest dobre.
Obecnie q4 kosztuje około 250 zł, polskawa wersja za 99 ma się pojawić w grudniu. I jak na to co widziałem to jest za dużo.
250 to generalnie jest dużo, nieważne czy za film, grę czy cokolwiek cd/dvd podobnego. Natomiast stówę za Kwaka ja, zatwardziały pirat, jestem w stanie wydać i z przyjemnością wydam. A na Splintera czy Halfa - nawet, gdyby były taniej - w życiu
-I podtrzymuję swe zdanie, że Splinterowi do Quake`a daleko
Zdaje mi się, że powiedziałem coś innego. Nie twierdzę, że oba tytuły to jeden gatunek, twierdzę że quake nie wymaga udziału mózgu przy graniu.
[cytat]ja, zatwardziały pirat...[/b]
Wnioskuję, że HL2 miałeś też "legalne inaczej", czyli bez możliwości gry po sieci oraz bez modułu AI w singlu (tak, CAŁY moduł AI jest ściągany przy instalacji z legalnej kopii). Widziałem taką wersję, faktycznie nieciekawa.
W RC ani Battlefronta nie grałem
RC- demko dostępne w sieci, BF2- jak się zakręcisz to być może zdobędziesz jeszcze wersję beta (3 mapy multi)
Cóż - dla ciebie jest to "radosny pojedynek", dla mnie uciążliwe uniedogodnienie.
Czyli im więcej krwi i flaków na podłodze tym gra lepsza. Dziwne kryterium oceny, ale o gustach się nie dyskutuje
250 to generalnie jest dużo
Dużo, ale tylko jak na polskie warunki.
-Cóż - dla ciebie jest to "radosny pojedynek", dla mnie uciążliwe uniedogodnienie.
Uniedogodnienie przydające rozgrywce element zaskoczenia i losowości - często o ostatnim wygrywającym strzale na punkt decyduje ułamek sekundy przy zmienianiu magazynka. Że o taktycznym znaczeniu ciągłego myślenia o stanie amunicji nie wspomnę.
No ale właśnie taki jest Quake - nie trzeba myślenia podczas gry, wystarczą dwie bronie (karabinek i rakieta), przytrzymywanie spustu i radosna masakra w tempie 5,20 fraga na sekundę...
porównywać SC która jest świetną skradanką z Q4 serią ffp legendą ? chyba tylko pod względem grafiki bo obie dzieli taka przepaść pod względem stylu grania i gustu grającego że dajcie spokój, skąd wogule taki pomysł ?
co do Q4 i HL II, ja pod uwagę biorę przedewszystkim klimat, w kłejku bronie bez magazynków mogą pasować gdy akcja rozgrywa się w futurystycznym świecie, pozatym konfikt tam ukazany az się prosi o masowe rzeźnie i nie zdejmowanie palca ze spustu
pół żywy 2 jest wzorowany jakby nie patrzeć na realnym świecie, realizm w tej grze to jeden z najwiekszych jej atutów to i ludzkie bronie muszą być w miare realnie odzierciedlone
soprano napisał:
w kłejku bronie bez magazynków mogą pasować gdy akcja rozgrywa się w futurystycznym świecie, pozatym konfikt tam ukazany az się prosi o masowe rzeźnie i nie zdejmowanie palca ze spustu
Nie doczytałeś. W QIV w singleplayer SĄ magazynki, tudzież JEST latarka. Uproszczenia znajdziemy tylko w multi.
Nie grałem w Q4, moge się wypowiedzieć jedynie na podstawie tego, ile grałem w Dooma3 i określenia, że gry są podobne.
Ale w żadnym wypadku nie moge się z Szedałem zgodzić, żeby to była gra roku. A juz na pewno nie millenium.
Czemu? Popatrzmy na to:
1. Sequel, do tego czwarty - sequele w nikłym procencie są lepsze od pierwowzorów.
2. Czy ta gra w ogóle jest przełomowa, żeby była grą roku? Dla mnie np, bardziej przełomowy jest Fahrenheit.
3. Jeżeli ta gra powiela schematy wcześniejszych części, do tego nie jest tak pasjonująca, jak one, to gra -oczywiście jest dobra- ale nie może być nazwana `grą roku`.
A i chce zauwazyć, że rok się jeszcze nie skończył. Przed sobą mamy jeszcze całą mase gier, że wymienie tylko Elder Scrolls: Oblivion np. Czy też CoC: Dark Corners Of Earth. A już o grach na konsole nie wspominając...
GRA BARDZO MI SIĘ PODOBA A TO CIĄGLE TO SAMO DOOM3,HALF-LIFE 2 TO GRY BARDZO PODOBNE I TO NUDZI I WOLĘ JUŻ BARDZIEJ DEAD TO RIGHTS 2.
