Z AotC wiemy, że klony miały przyśpieszony metabolizm, w związku z czym dorastały dwukrotnie szybciej. W chwili, kiedy Boba ma 10 lat, jego kloni bracia są dojrzałymi dwudziestolatkami. Po dziesięciu latach tacy żołnierze będą oczywiście mieć już 40 lat i nie zawsze dadzą radę walczyć, ale na przykład Bobie, który w chwili pościgu za Hanem Solo na Nar Shaddaa w Dark Empire to nie przeszkadzało. Ba, podchodząc pod pięćdziesiątkę wciąż nie miał sobie równych. Oczywiście był jedyny w swoim rodzaju, ale to nie wyklucza faktu, że pojedyncze klony mogły dawać radę i po 15 latach walki (ich wiek odpowiadałby wtedy pięćdziesięcioletniemu Bobie). Mogło więc się zdarzyć, że jakieś klony dotrwały, by zobaczyć tę nieszczęsną Gwiazdę Śmierci w całej okazałości.
Oczywiście jestem świadom luk w tym rozumowaniu. Nie wiemy, czy po tych 10 latach, o których mówisz, organizm klona cały czas będzie w stanie wytrzymywać obciążenia, jakim jest poddawany. Brakuje też konkretów co do ich ewentualnego losu po tym czasie. Dostają kloniego szaleństwa, kompleksowego reumatyzmu, czy może ich serce po prostu przestaje bić... Dalej, klony z serii "Empire" są za młode, by pamiętać Wojnę Klonów, zwłaszcza, że spotykamy tam i innego klona, który już straszy siwizną. Wreszcie nie wiemy (tzn. ja nie wiem, bo nie jestem w stanie dokopać się do stosownej informacji na HNN.com), czy zakaz klonowania dotyczył Kamino, czy nie. Jeśli nie, to problem mamy z głowy, bo tam zrobiono borutę 9 lat przed Bitwą o Yavin, ergo klony, które powstały krótko przed tym faktem, mogły być jeszcze w użyciu te do Bitwy o Yavin. Tylko, że o ile mnie pamięć nie myli, zakaz klonowania dotyczył całej galaktyki...