ten podpunkt jest tak niejasny, że właściwie nie ma racji bytu. Konkrety, k o n k r e t y, a ja tych konkretów nie widzę. Nie widze tam czarno na białym słów typu "nie można upubliczniać odnośników do nielegalnych kopii <czegośtam>". Nie wszyscy interpretują tak samo "naganne moralnie lub społecznie niewłaściwe" zachowania. Ja w tym punkcie nie widzę nawet związku z piractwem, a regulamin to jakieś prawo. Prawo nie może być oparte na domysłach, czy filozofii dopracowanej sobie przez kogoś.

Dodatkowo - jeszcze się nie zdażyło, żeby ktoś poniósł konsekwencje za upublicznienie linków do nielegalnych materiałów, a nawet osoby z redakcji tak czyniły. Ot, choćby komiks RotS.