No Panie i Panowie czas zacząć planowac XVi spotkanie
Wraz z Wujkiem Zaxem (zwanym przez niektórych "Zexem" ) stwierdziliśmy ze idealną datą będzie 15 października.
Ma ktoś obiekcje do daty badź pomysły na rozrywki?
No Panie i Panowie czas zacząć planowac XVi spotkanie
Wraz z Wujkiem Zaxem (zwanym przez niektórych "Zexem" ) stwierdziliśmy ze idealną datą będzie 15 października.
Ma ktoś obiekcje do daty badź pomysły na rozrywki?
ktoś ma obiekcje ,to zapraszam na zewnątrza tak na poważnie super że tak szybko zobacze wasze pijac...tfu kochane bużki.
A co do propozycji to stały zestaw myśle,jak w MCDonaldzie:
Wycieczka do Yody
Pokaz gry TCG lub CCG
Ogóreczki
Pindole
Ogóreczki
Jeszcze więcej Pindoli
Oczywiście kolejność przypadkowa
A i ostatnie słowo do Anora jak byś mógł to zabierz ...baterie,no i możesz wziąść aparat ale niekioniecznie
Zax napisał:
Wycieczka do Yody
-----------
A ten dalej wierzy w tą wycieczke...
że nie wierze ale jak jakiś nowy fan to przeczyta ,to stwierdzi że coś ciekawego się będzie działo,a nie same pindole i ogórki
do Ciebie Zax. Pisałeś , że możesz mi podarować figurkę Lei z barankami. No to koniecznie ją przynieś na spotkanie. Bardzo bym taką chciała mieć.
Poza tym ona jest Rebelem więc Ci chyba nie będzie jej żal
Ten tekst o pijackich buźkach mnie nie dotyczy- ja tylko colę piję!
nie mam konkretnych planów - cały pażdziernik, więc chyba będę do dyspozycji Ja proponuję przy okazji przynieść papier ( niekoniecznie toaletowy) żeby nakarmić Pindoli.
Lokal - no najlepiej Proletariat , choć już może nie oranżeria bo się robi coraz zimniej. Żadnych wycieczek !
No i oczywiście przynoście kolejne bajery SW...
w domu kilka starych gazet, więc mogę wziąść na wszelki wypadek
nie przynoś bo zaś widzisz co się dzieje jak się pindole nażrą jakiś g...en,to potem się niektórym zdaje że są hakerami
tylko, trzeba będzie załatwić coś na "zastępstwo", bo aż strach coś przynosić .
również jestem za tym proletariatem bo nikt nas nie wyrzucił i w ogóle fajna knajpka
Tak ja osobiście na 15 niespecjalnie reflektuję, a to dlatego iż jakiś tydzień temu dostałem holograficzną wiadomość od samego Lorda Sidiousa iż chciałby się wbić na nasze spotkanie (może z jakąś ekipą z Wrocka) i pytał się właśnie o jakiś termin paździenrikowy. Wtedy zaznaczył iż oni już mają zaplanowane spotkanie u siebie właśnie 15 i wtedy niemógłby przyjechać. Wydaje mi się, że nie możemy przegapić okazji w której Lord ma chęć tu przyjechać i w związku z tym proponowałbym przeniesienie daty na 29.
Drugim powodem dla któego 15 mi nie pasuje, to jest to iż na 100% mnie by nie było, gdyż siedzę wtedy na szkoleniach w Wawie. 22 wolałbym także pominąć... Co wy na to?
LS do nas przyjezdża ?? no to zgadzam się na 29
Może nawet Naczelnego Opowiadacza Lasu Ewoków, czyli niejakiego Halcyona, ściagniemy tutaj do Poznania
Z resztą i tak mi nie pasował 15
Ps. To my się nie zmieścimy w tym Ploretariacie <lol>
razie trzeba zmienić ten termin. Ale 29? To koniec miesiąca. A co z 8mym? Mi przynajmniej ta data pasuje.
to chyba niewielka różnica, a jak dziś postanowimy ze 29 to przynajmniej Wrocław będzie miał wiecej czasu zeby się zorganizować i moze wtedy przyjedzie więcej osób. Poza tym należałoby ich jakoś godnie przyjąć...(ogóreczki itp;P) no i zorganizować jakieś pomysły, a na 8 się nie wyrobimy
właśnie rozmawiałem z ludziem z Bielska i staram się namówić aby zapakowali się z ekipą z Wrocka i też przykulali do nas może się uda,negocjacje wciąż trwająOj by się działo,a że dzialo to armata ale by się armaciło
od razu zróbmy (nie)oficjalny konwet Fanów SW ??
Mi tam 29 pasuje 15 padł tylko dlatego że Zax mi powiedział ze lepiej 15, bo 22 jest spotkanie w Wrocku
prawdą jest iż już od dawna się zbieramy we Wrocku aby Was odwiedzić W przypadku odpowiedniego terminu całkiem możliwe jest iż większą grupką odwiedzimy progi poznańskiego fandomu
no mistrzu jak przykulacie to sobie dopiero zrobimy gadulec na temat naszego klubu już się nie moge doczekać
że pogawędkę o tym zrobimy Szkoda tylko, że w Pilchowicach nie wiedziałem żeś również fanem tej drużyny ale nadrobimy to
...sam mam ochotę ponownie nawiedzić Poznań, spotkać się z fanami, obejrzeć miasto i miejsca, w których się spało... także bardzo możliwe, że się pojawię
A może mała wymiana? Wy do nas, my do Was? (wiem Anor, że masz jakieś tam szkolenie, ale reszta wielkopolskiej ekipy...?) 15.X. byłby wtedy prawdziwie odjechaną Imperiadą...
mi to tam narazie pasuje mam treningi tylko rano tak do 12 więc 100% przyjde. do zobaczenia
Niestety zarówno 15, jak i 29 mam szkołę i ciężko będzie mi przyjść...ale zrobię co w mojej mocy żeby się pojawić .
Eeeeeeeeeeee Burzol do jakiej ty budy chodzisz że masz w soboty lekcje?!?!?!
To się nazywa szkoła łikendowa. Albo inaczej "Policealna Szkoła Zawodowa".
Ucz się ucz, do matury; bo inaczej też będziesz tak musiał .
Ty masz złe podejście do tego Jak ostatnio jechaliśmy do Tsozka spotkaliśmy jednego fana na dworcu, my się go pytamy dokąd jedziesz? On na to, że do szkoły. Gdy się dowiedział, że my do Toszka to stwierdził że wykłady nie uciekną i wsiadł z nami w pociąg
Burzol napisał:
To się nazywa szkoła łikendowa. Albo inaczej "Policealna Szkoła Zawodowa".
Ucz się ucz, do matury; bo inaczej też będziesz tak musiał .
-----------
Ty się nie śmiej, bo sprawa poważna Sam się do matury porządnie przygotowałem (średnia maturalna: 4,5), a i tak nie miałem szans na dzienne studia. Powód? Brak znajomych na wysokich stanowiskach Dzięki temu w "łikendy" pielgrzymuję na UAM i jakoś prosperuję
Oki, a teraz nieco powagi: 29 też mam zajęcia, ale na spotkanie dam radę wpaść. Mam wtedy wykłady z psychologii, a to nie jest obowiązkowe
jestem szczęśliwy, że mam dziadka na UAMie? Mogę srać na maturę?
Widzę ze pomysłz integracyjnym spotkaniem w Pozku 29 się przyjął i wszystko wskazuje że Wrocek wykazuje poważne chęci pojawienia się. To naprawdę ciekawie się zanosi. Myślę że teraz Wielkopolanie powinni poważnie pomyśleć nad jakimiś atrakcjamii WSPÓLNĄ organizacją tejże imprezki. Przy okazji żałuję iż nie bedę mógł pojawić się 15...we Wrocku, no ale za to moze będę wtedy w Wawie na spotkanku, oile takowe sobie wtedy zorganizują
ssiecie xD
ma przyjechać Miami i Vengar a jak ich nie będzie to robię głodówkę i będężył tylko w wódzie i chlebie
Domator napisał:
ssiecie xD
ma przyjechać Miami i Vengar a jak ich nie będzie to robię głodówkę i będężył tylko w wódzie i chlebie
-----------
Noto teraz nie pozostaje ci nic innego jak zrobić wszystko, żeby tych dwóch osobników się nie pojawiło
zaraz tam jakieś uszczypliwości piszecie... poprostu to ` mi się przez pomyłke zrobiło i ogonek nad "o" był nie zamierzony!
spoko i mi pasuje. A jeszcze ciekawsze jest to , że będą fani z Wrocławia i może skądś jeszcze.
No to może będzie kolejne przełomowe spotkanie. Aha , fani z daleka niech też przywiozą jakieś ciekawe gadżety ( jeśli zbierają ). No i jeszcze jakieś rzeczy na wymianę bo na każdym spotkaniu jest giełda.
Ponieważ z kilkoma osobami stwierdziliśmy ,że wypadało by obgadać kilka rzeczy dotyczących naszych co miesięcznych spotkań,postanowiliśmy sie spotkać 12 pażdziernika ,czyli w najbliższą środe o godz.17,oczywiście jak zwykle koło Dramatu.
Zaznaczam od razu, że jest to spotkanie nie oficjalne,a więc nie przynosimy żadnych gadżetów ani ogóreczków
Chodzi po prostu o to aby wspólnie zastanowić się i przedyskutować co można jeszcze ulepszyć w naszych super atrakcyjnych spotkaniach
czyli wszyscy którzy są z poza wielkopolski a chcą przyjechać do Poznania to proszę was piszcie tutaj bo trzeba policzyć ile ludu będzie Ja mówie że na pewniaka będę ale kto przyniesie tan nieszczęsny aparat ??
wybieram, więc się wpisuję. I mam nadzieję, że Halcyona sprowadzisz
już z nim usgodniłem wszystko na komie i ma się jakoś pojawić ale z lekkim opóźnieniem.
Chewie z Wooczego Imperium, przybędę, zobaczę i kto wie, co się stanie potem...
jak już każdy potwierdza, a że zemną to różnie bywało, to oznajmiam, ze równeiż będę i zajmę się nawet striptisem Zaxa
Anor napisał:
i zajmę się nawet striptisem Zaxa
-----------
Sam nie wiem dlaczego,ale od razu jakiś się spokojniejszy zrobiłem
Nie ma jak to profesjonalista od męskiego striptisu
tam dojadę, ale pojawię się na pewno...
Tylko małe pytanie- gdzie się w ogóle spotykacie????
starego rynku i ratusza visa vie (czy jak to siępisze) głownego wejścia do Ratusza ;] spytaj każdego poznaniaka to ci wskaże droge
i nie będąc Poznaniakiem (pomimo, że moja dziewczyna jest właśnie z tego miasta)
Chodziło mi raczej o taki detalik jak godzina owego spotkania
mój drogi 12 wpołudnie akórat koziołki sobie pooglądamy
sory za błędy w mojej pisowni ale jak to się mówi- szkoła óczy
Gdy dzisiejszego ranka zbudziłem się rozkoszując się przedostatnim dniem zwolnienia lekarskiego naszła mnie ponura myśl:
W sobotę moja duma, kolekcja kart TCG okaże się żałośnie mała w porównaniu z kolekcjami naszych gości którzy znani są ze zbierania kart bądź figurek do bitewniaka.
I tą oto bezsensowną wypowiedzią zmarnowałem wasz czas który spędziliście na przeczytanie tego posta oraz skopałem sobie cały dzień
A żeby cały post nie był bezsensowny chciałbym zaznaczyć że nie mamy co iśc do "Dromadera" i to nie tylko ze względu na znane poznaniakom powody lecz również dlatego że jest tam piekielnie ciemno i mało miejsca więc pozostaje nam tylko "Proletariat".
Tak się jakoś złożyło że ostatnio dość często bywam w Dromaderze.wiecie poczytać jakąś książke lub przejrzeć prase
I powiem wam że jednak trzeba będzie iść do Proletariatu,po prostu będzie nas za dużo ale myśle że ostateczną decyzje i tak podejmiemy w sobote
jestem za Dromaderem...:o Po rpostu tam jest większa prywatność, co na pewno pomoże "Striptisowi Zaxa" a dodatkow mają nieporównywalnie lepsze bronki A jeśli chodzi o ciemnosć, to w sali na dole nie jest tak źle o ile nie pójdzie się tam na tyły, no ale w końcu zrobimy jak większość zasądzi...w końcu to również większość wybrała Kaczkę na prezydenta...
co to się wyrabia - spotkanie o 12:00, co? Degeneraci! Kapitaliści! Burżuje! DO pracy w sobotę!!
A tak już (nie)zupełnie poważnie: coś mi się wydaje, że jednak tą psychologię sobie odpuszczę w sobotę Ale zabawnie, nie ma co - cały dzień zajęć pójdzie sobie do piachu... Czego ta mania SW z człowieka nie robi
Nie siejcie zamętu, bo takie laiki jak ja już są zdezorientowane. 15 czy 12 w końcu?
Również się wybieram, aczkolwiek przyjdę później. Chociaż ja to już pisałem, więc teraz tylko bezsensownie nabijam posta .
Trochę się martwie tym Proletariatem - zmieścimy się? Może ktoś ma pomysł na jakąś inną knajpę - tak na wszelki wypadek? Dobrze by było mieć coś tak na zapas .
Wiesz jesli nie zmieścimy sie do "Proletariatu" to "Dromader" tym bardziej odpada Choć moim zdaniem w "Proletariacie" ze spokojem się zmiescimy.
Tak, ale pozostaje jeszcze problem tolerancji właścicieli klubokawiarni i innych konsumentów, którym mogą przeszkadzać te burzliwe kłótnie...znaczy dyskusje o tym, czy Luke powinien ratować Galaktykę, czy też nie.
Chociaż pewnie gniew kelnerów załagodzą zamawiane ogóreczki.
nie o 15, ale o 12. I nie przed "Dromaderem" a przy ratuszu??
Przed DRAMATEM, który jest na przeciw ratusza. O 12.
Przecież w niusie wszystko ładnie napisane.
ale pisaliście, że zawsze było o 15. W sobotę to chyba większość o tej porze dopiero wstaje z wyrek
RageAgainst napisał:
W sobotę to chyba większość o tej porze dopiero wstaje z wyrek
-----------
no to niech się większość nie zdziwi,jak teraz będzie wszystko oki ,że już zawsze będziemy się spotykać o 12.
Oj pindole jacy nie wyspani będziecie aż mi was żal
normalnie super spotkanko i z góry wszystkim dziękuję.
siejesz znowu zamęt i zgniliznę
nie wiem o co chodzi? To jakaś aluzja do naszego dream teamu w składzie Chewie, ja, twardy i Seshiro? Zrobiliśmy dokładnie to, co planowaliśmy czyli każdy o nas mówił, każdy zapamiętał naszą drużynę itp. A że pamiętają negatywnie, to inna sprawa, ważne, że pamiętają
no a poprzedni post oczywiście dotyczył spotkania w sprawie biletów
a co do spotkania - to na prawdę bardzo fajnie, cieszę się, że poznałem tylu ciekawych i nowych (w realu ale nie tylko) dla mnie ludzi. A także spotkałem tych już lepiej znanych. Że zwiedziliśmy kawałek Pozniania
A spotkanie ogólnie bardzo fajne, zabawa przednia. Mam nadzieję, że kiedyś to powtórzymy i że nie miną do tego czasu 2 lata .
i oczywiscie zapraszamy kiedykolwiek zechcecie. Muszę zresztą rpzyznać, ze dzieki temu ze przyjeżdżają goście miejscowyi bardziej się mobilizuja i to bardzo pozytywna sprawa A swoją droga, to teraz muszę ja odwiedzić wrocek
to 19 listopada - wtedy akurat byłoby smiesznie, bo też w planach były kalambury i pewnie zostaną . A tydzień później prawdopodobnie też będzie okazja - Strategikon, acz przewidziana przede wszystkim dla osób zainteresowanych grą w miniaturki czy TCGa.
W każdym razie zapraszam
żaden 19 listopada! niee! mnie wtedy nie bedzie, a ja taak lubię gooości! a nie chcę pozostać tylko smsem niee, nie róbcie sobie i mi tego, prooszę! a ja pięknie proszę
Twoich próśb termin ten jest już ustalony i zaklepany, co więcej jest to jedyny możliwy termin w listopadzie, także przykro mi ale przenosin nie będzie.
to w takim razie będę z dumą siać demoralizację na Odległych Rubieżach kontynentu i straszyć smsami
Repertuar "Striptisu Zaxa" już przygotowany, będziecie mieli co robić z członkami Dromader zarezerowany na dole, bez problemu wejdzie 20 osób, ale lepiej, zeby Otas wziął kask górniczy z latarką Nastroje się szykują, więc dopijam piwko idę spać i do zobaczenia z rana
Anor napisał:
Repertuar "Striptisu Zaxa" już przygotowany, będziecie mieli co robić z członkami
-----------
jasne że będziecie mieli co robić ,tylko przedtem niech każdy uszykuje sobie banknoty piędziesięcio złotowe,bo mniejsze nominały ciężko za stringi się wpycha
wróciłem - szkoda, ze nie mogłem byc duzej, ale było suuper!
Chciałbym też podziękowac Anorowi i Zaxowi za spotkanie, szczególnie za striptis Zaxa (poniekąd Zexowny), złożyc wyrazy współczucia twardemu - cóz tak to bywa z abstynentami , pogratulowac LS szczególnie niecelnych odpowiedzi , zaś Imperatoszce Chewie niesamowitego "wrrrroarr" i gry aktorskiej przy wirusie krytos , LA zaś życzę miłej lektury (nie było tak źle w pokazywaniu ), dziękuję także Leonidasowi (szczęśliwie przeniesionemu - nie mogłem zostac dłużej), Otasowi (za swoją wooczą obecnosc), Ulvowi (za "ciekawe" pomaganie przeciwnikom w zgadywaniu i kibicowaniu im ) oraz wielu innym (moment - to byli : Burzol, Brencz, Strid, Harpoon, Gunfan, Jaya, Seishiro (kolejny przeniesiony biedak), Bendu, El Rey - mam nadzieję ze nikogo nie pominełem )
Cóz...to było moje pierwsze spotkanie i jestem pewien, ze jeszcze pojawie się w Poznaniu czy Wrocławiu - jeszcze raz dzięki ...i niedch żałuje ten kto nie był (a wiem kto to będzie...)
zabawa, miłe spotkanie, urocze towarzystwo - miło Was było poznać/znów widzieć do tego striptiz Zaxa, ale my mielismy jakieś trudne pytania - albo o alkohole, albo o Stare Republiki... biedny twardy aa, no i jeszcze fajny księżyc macie tam u siebie w Poznaniu, taki uczepiony do dźwigu. tylko te słupy to nie wiedzą, gdzie stawać :/ ale było naprawdę przesympatycznie i żeby tylko więcej takich spotkań.
dzięki bardzo wielkie wszystkim
Po prostu super spotkanie, co nie? Od dziś do każdego będę zwracał się per robot bzykacz Sorry dla Chewie, Lorda Sidiousa i Twardego za moją "prezentację" holocronu Jedi - jakoś tak mi nie wyszło
Dzięki wszystkim za dobrą zabawę! Teraz mojej kolej na wizytę u Was - drżyj, Wrocławiu!!!
...pojawiłbyś się wreszcie (wiem, przyganiał kocioł garnkowi, ale siła wyższa...)! Tutaj już legendy o Tobie krążą, że o zdjęciach nie wspomnę...
-było znowu spotkać starych znajomych jak i tych nowych jak choćby LordLady Aragorn, jak się dowiedziałem ile masz lat to coś mnie (z)dziwko chapło bo przecież wyglądasz nawet starzej niż twardy a on przecież już pod 40stke podchodzi
Dzięki także organizatorom w osobach ojca(już niedługo)prowadzącego Anora i sekretarza Zaxa – ogłaszającego wyniki kalamburów. Bidulek tyle musiał czytać, ze co chwila %zwilżał% sobie gardło, żeby mu nie zaschło
Oczywiście dzięki też Brenczowi, Bendu, Seishiro, Striderowi i reszcie Pindo(lo)li – słynnej grupie kolekcjonerów znaczków i łapaczy motyli, choć do teraz nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie widząc Domatora i spółkę łapali się za portfele i przechodzili na drugą stronę ulicy
Fajnie było też zobaczyć po raz pierwsza Halcyona, który zbierał na spotkaniu materiały do Forest Wars – edycja specjalna gold, mega hard porno i myśle że się nie zawiódł
Do tego oczywiście ślązacy :
Otas- ech...ach...oooooooooch ! Godnie zastępował mi Miamiego
Jaya&Gufi – Pindol na smyczy i pani Sm(o)yczyca Gufi taka dziewczyna to skarb...nie opuści Cię na krok a nawet jeśli, to tylko po to żeby kupić Ci browarek Jayu nie powiem Ci „co ty widzisz w tym łysiejącym...” bo bym musiał siebie sam pojechac Razem jesteście git i oby tak wam na długo zostało
Chewie&LS&twardy – wasze wybryki w drodze powrotnej pominę milczeniem gdyż ten post jest pisany przed 22
Ogólnie było extra i szkoda, że Poznań jest tak daleko od Wrocka (I Bestwiny)
Leo, widzę, że poza problemami z własnym zachowaniem (i orientacją - np. w terenie, ale nie tylko ), masz też problemy z pamięcią. To Ty wyrzuciłeś mnie i Chewie z przedziału i sam zająłeś się El Reyem i twardym. Rezultat był taki, że jak wróciliśmy z Chewie, to El Rey wysiadł zniesmaczony (PRZEZ CIEBIE) w Leszenie, a twardy wymęczony spał. Więc nie wiem, kto się źle zachowywał. Fakt twardy mógł się zmeczyć tym, że pokazywał Starą Republikę a wszyscy myśleli, że to droid bzykacz...
No i jeszcze przez Ciebie Leo dostałem oknem w szczękę!! Nie wspomnę o Twoich makabrycznych rysunkach, albo smarkaniu w firankę . Nic dziwnego, że potem PKP na nich oszczędza.
czyje wybryki?! twardy sobie spokojnie spał, a to Ty zasłaniałeś zasmarkane firanki, wyłaczałes światła i sie rzucaleś na osoby siedzące naprzeciwko. w kogo celowałeś i w jakim celu, to ja już nie wnikam jednak potrzebujesz Miamiego
i chociaż mnie z Uulvem psychicznie maltretowaliście i to tak Was lubię...do czasu aż mi minie ta euforyczna radość.... hmm ja wyglądam aż tak staro?? to przez tą szkołę a że twardy dawno skończył edukacje na poziomie gimnazjalnym to się nie dziw że odmłodniał....
--------
Spotkanie było świetne...mam nadzieję że cześciej bedziecie Nas odwiedzać drodzy Wrocławianie i fani z Bielska
1. wielkie dzięki dla Zaxa i Anora, w szczególności Anora który mi wytłumaczył pewne wydarzenie
2. Hal, Chewi - niezwykłe rozmowy na temat genealogi, i oczywiście Star Wars z Wami prowadziłam , Hal dzieki serdeczne za książkę już ją przeczytałam i stwieirdzam że jest naprawdę fajna, Chewi musisz wpisać do swojej proklamacji Wooczego Imperium że słuby ze znakami będą w twoim Imperium gumowe
3.Lord Sidious - dzieki za wytłumaczenie kilku rzeczy i opowieści o Konwetach
4. Otas, Uulv, Leo - przeklęta z Was trójka, kiedyś się na was odegram ale i tak Was lubię
5. twardy- następnym razem przejdź do nas nam nie przychodzą do głowy żadne bzykacze
6. Soni & Droidze ogólnie za wszystko
Ogółem ludzie z was naprawde fajni mam nadzieję ze jeszcze przyjedziecie do Poznania....
moja kolej chociaż nie jest to tuż po spodkaniu bo lekko zmarzłem na stacji i ledwo do domu doszedłem.Jeżeli chodzi o spodkanie to przyznam było to moje 3 ale,naj,naj,naj,naj lepsze. Bardzo mi się podobał "striptiz Zaxa" w końcu wygraliśmy musze jechać do was do Wrocka do zobaczenia 19 listopada
że było bosko. Zwłaszcza punkty programu związane z Zaxem: striptiz Zaxa, odprowadzanie Zaxa do domu itd. Miło było znów zobaczyć znajome buźki i poznać nowych, pogadać o wszystkim, powygłupiać się...
A teraz podziękowania.
Zax, dzięki za to, że nas tak uparcie męczyłeś o przyjazd. Bez ciebie by nas tam nie było (cóż to byłaby za strata ). No i oczywiście dzięki za nocleg. Pamiętaj, co złego, to nie my
Anor: za organizację i przyprowadzenie Prezesa w takim stanie, że potrafił trafić do domu.
Drużyna nr 1, czyli oprócz bielskiej ekipy Brencz (tfu, Domator) i Bendu. Świetnie się z wami grało, wszyscy jesteście bezkonkurencyjni.
Seishiro: za rozmowy o wszystkim od Andersona począwszy, na religii skończywszy. Fajnie się z tobą wymienia poglądy.
Ulv, Iza, Domator, Seishiro, Przemek/Przemas (chyba nikogo nie pominęłam?):za dotrzymywanie nam towarzystwa, kiedy reszta poszła odprowadzić Wrocławiaków i zaginęła w akcji na dwie godziny.
Leo: Razem jesteście git i oby tak wam na długo zostało. Cóż, dzięki, też mam taką nadzieję. Co do reszty... Skoro nie zadałeś pytania, nie dostaniesz odpowiedzi . A jak jeszcze raz zobaczę to, co w sobotę na placu, któremuś z was coś oberwę. A ponieważ jego potrzebuję w całości...
Gufi i Otas: za eskortę i rozmowy o SW i nie tylko. Genialnie się z wami podróżuje, oby takich wyjazdów jak najwięcej, choć niekoniecznie aż tak dalekich. Dlaczego najlepsze ekipy są od siebie tak dalekoooo
mogła być jeszcze bardziej ciekawa, gdyby nie pewien "mały" szczególik: byłem nieco podchmielony i artykulacja poszczególnych głosek przychodziła mi z trudem Dzięki za rozmowę - było naprawdę super!
Zwykle jak przyjezdza ekipa z Wroclawia jest super (nie ma jak byc malo skromnym)... dziekuje wszystkim nowo poznanym..... i tych co juz nie jedno pi%... sie wysaczylo... a tych co nie bylo niech zazdroszacza ...
ZAX Ty nasza nowa maskotko, dzieki Tobie wkoncu Poznan ma jaja (strusie).. oby tak dalej i zeby nasza wspona wymianna (plynow) nastepowala reguralnie.....
twardy napisał:
ZAX Ty nasza nowa maskotko, dzieki Tobie wkoncu Poznan ma jaja (strusie).. oby tak dalej
Powiem tak robie co moge,ale miło słyszeć że idzie to w dobrym kierunku
i zeby nasza wspona wymianna (plynow) nastepowala reguralnie.....
-----------
Twardy o to to napewno nie musisz się martwić tylko nie wiem czy będzie regularna ale na pewno będzie miała miejsce i mam nadzieje że to nie raz.
I wielkie dzięki że miałeś dla nas promocyjne ceny,browarek masz u mnie jak nic.
Zax napisał:
browarek masz u mnie jak nic.
-----------
Ciekawe że wspominasz o tym dopiero po wyjeździe Twardego gdy jest jakieś kilkaset kilometrów od ciebie
Strid ty nic nie rozumiesz po prostu szukam powodu dla którego niby musze pojawić się na kolejnym wrocławskim spotkaniu
..było super zajefajnie. Mam tylko jakoś takie wrażenie, że było ZA dużo ludzi, bo nie było możliwości z każdym pogadać (nie wspominając o Halu, z którym się nawet przywitać nie zdążyłem, a już poszedł ). I w tym właśnie miejscu bardzo serdecznie pozdrawiam szanownych gości z tylu bardzo dalekich krajów. Bez Was to by to spotkanie nudne było . Konkurs był całkiem niezły, chociaż dosyć łatwy ; no i wspaniale zonan...tfu! zorganizowany - wielkie brawa dla Ssaxa i Anora. Aha: Do Yody pójdziemy następnym razem. Było super, i pomyślcie sobie - takie cienkie te Star Wars, nudne i w ogóle... a jacy ciekawi ludzie się tym interesują .
Przemyślał(?), napisał i pozdrawia: ZCZDwTKSZ (Zacny Członek Zwycięskiej Drużyny w Trudnym Konkursie Striptis Zaxa ) Bur-zol.
No i do zobaczenia (gdzieś, kiedyś...mam nadzieję ).
namowom co poniektórych osobników zmieniam po raz n-ty nick, za co domagam się rychłego zadośćuczynienia A tak w ogóle było fajnie (sama się sobie dziwię, że aż dwa spotkania wytrzymałam). O wielkiej wycieczce do figurek z wosku już lepiej nie wspominajcie... Ten dromaderski piwnico-bunkier jedna wielka ciemnica, ale możliwe, że jakiś tam klimacik się utworzył. Wielki Przewodniku Otasie, następnym razem dobrze przestudiuj plan miasta, zanim zabierzesz nas na jakiekolwiek piesze podróże. Swoją drogą do teraz nie rozumiem, jak można w ludźmi rzucać pieniędzmi, do tego w euro...
Mam nadzieję, że tego euro-centa, którego z bólem serca Ci dałam, schowałaś dokładnie. Mogłaś go użyć w przekupieniu rodziców Właśnie, prześwięcili Cię jak wróciłaś?
no prześwięcili mnie i stwierdzili że to pierwszy i ostatni raz tak póxno wracam ...eeeh stwierdzili że jestem za młoda na takie chodzenie po ciemku...
kurde.. a ja cały czas myślałem że to wy z Lady A. prowadzicie:/... no ale w końcu dotarliśmy do celu
Sonya napisał:
namowom co poniektórych osobników zmieniam po raz n-ty nick, za co domagam się rychłego zadośćuczynienia
-----------
Hm ciekaw jestem o jakich osobników ci chodzi
A co do zadośćuczynienia nie ma sprawy skoro chcesz,ale musisz poczekać do następnego spotkania
Uważam, że spotkanko się udało, a nie wypada nie podziękować naszym wspaniałym gosciom, dzięki którym w ogóle ten meeteing nabrał takiego rozmachu. Jak już pisalem wyżej, takie sytuacje mobilizuja i życzmy sobie ich wiecej. Oby jeszcze nasza młodzież się bardziej zmobilizowała W każdym razie, mam nadzieję, ze takie coroczne wpady do Poznania staną się już tradycją i wprowadzimy to jako coroczny punkt programu fana SW
Jakoś mi się wcześniej nie chciało podziękowań i wrażeń wpisać... Leniwy jestem
Co za miesiąc, mówię wam: trzy zjazdy w trzy weekendy I wszystkie zajebiste, Poznań nie okazał się wyjątkiem pod tym względem. Było super, naprawdę warto było tłuc się do was pociągiem po siedem godzin w jedną stronę Zresztą zobaczenie waszych mord (i mordek - to do dziewczyn) jest zawsze tego warte...
Super było zobaczyć znowu starych znajomych (choć niektórych widuję ostatnio zadziwiająco często)... jak i poznać nowe twarze. Kilka osób mnie zaskoczyło, bo inaczej je sobie wyobrażałem (Strid! Nadal jestem w szoku), inne z kolei okazały się dokładnie takie jak myślałem (Seishiro chociażby - miałem co do niego dobre przeczucia i słusznie).
Wreszcie zeszli się w jednym miejscu wszyscy pindole, co samo w sobie jest wydarzeniam historycznym Panowie, stwierdzam, że jesteście godni, żebym do was należał You got the power!
Ekipa z Wrocka jak zwykle wymiata, choć tym razem to wy zmykaliście wcześnie... Ale to nic, miło było was zobaczyć (i usłyszeć... Chewie, nieważne, czy dmuchasz harmonijkę, czy też ryczysz po wooczemu - to zawsze jest przyjemność dla ucha). Aczkolwiek muszę stwierdzić dwie rzeczy: będę teraz jakoś inaczej patrzył na droidy-bzykacze... A poza tym Leo bez Miamiego jest jakiś taki... niepełny
Aha, Oolv - przekaż Izie wyrazy szacunku
Teraz o konkursie, który w rzeczy samej był zarąbisty. Podziękowania dla organizatorów, wyszło to naprawdę fajnie, choć mam wrażenie, że rozdział nagród został w końcu zaniedbany Tu szakunec dla mojej drużyny, która mocna była, oj mocna, a także big thx dla Anora, bo w pewnym momencie bez jego podpowiedzi dałbym d... na całej linii (Leo, nie śliń się). Ogólnie jednak nieco brakowało mi pytań na wiedzę komiksową, choć jedno takie nam się trafiło (tu special thanks dla Immobilaisera, bo tylko dzięki pewnej dawnej dyskusji z nim udało mi się przypomnieć sobie nazwę tej cholernej planety, o którą chodziło).
No i ofkors wyjątkowe podziękowania dla Prezesa za nocleg Ci z was, którzy pamiętają jak bardzo byłem na niego wku*wiony wieczorem, mogą spać spokojnie - Prezes się później zrehabilitował i w tej chwili nie jestem na niego zły ani troszkę W szczegóły jednakże wchodzić nie będę, wyrażę jedynie nadzieję, że Otas naprawdę spał
Dla Jayi podziękowania za... całokształt I a propos: dzięki za miłe słowa, Leo. Postaramy się
Ogólnie było bosko i chętnie jeszcze przyjadę, jeśli tylko się będzie dało. Dzięki wszystkim jeszcze raz. I do rychłego...
Spotkanie moim zdaniem było po prostu świetne i chciałbym podziękować wszystkim uczestnikom którzy przyczynili się do tej genialnej atmosfery
No choć cały czas żałuje że nie padło na mnie pytanie o Bitwe o Galidraan
pytanie układałem własnie z myślą o Tobie Może dobrze, że na ciebie nie padło, bo byłoby za łatwo Zresztą wasi najwięksi konkurenci też mieli dostac jedno pytanie specjalnie z myślą o nich, a dostaliście je wy (Chodziło to z z polowaniem na Banthy)
Hmmm jeśli układałes pytania z myślą o konkretnych osobach to jestem ciekaw dla kogo planowałes hasło "Stara Republika" które jest niemal niemożliwe do pokazania tak aby ktokolwiek odgadł o co chodzi
pisałem o wybranych pytaniach/zagadkach. Nie wszystko było ustawiane pod kogoś A jak pokazac SR to już pokazałem odpowiedenij osobie, no ale, że inni odgadnąć nie potrafili to nie moja wina::lol
sie , moja grupa po prostu myslala o czyms innycm..
PS. Najlepiej ze oni nie pili piwa, i przez to mieli za malo %mocy%
chyba przejrzałeś ich na wylot, a ta ich abstynencja doprowadziłą ich do zboczenia jakim jest zyndrom bzykactwa
się z Wami wszystkimi spotkać. Dotychczas znałam część fanów, ale tylko tych z Wrocka. Dobrze wiedzieć, że w Poznianiu też jest bardzo sympatyczna ekipa. Sama jestem w szoku, że wytrzymałam z Wami od 12.00 do 21.00 ( o tej godzinie odprowadzaliśmy Zaxa i dowiedziałam się gdzie jest ul Strzałowa w P-niu) a jest to aż 9hŚwiadczy to tylko o tym, że nastrój i klimat tego spotkania mi odpowiadał( mogłam pogadać nie tylko o SW) Może z czasem i ja będę coś wiedzieć na temat SW, bo podczas konkursu nie mogłam niestety popisać się wiedzą na ten temat Pozdrawiam wszystkich, którzy na tym spotkaniu się zjawili, szczególnie gorąco ekipę z Wrocka oraz z Bialeska- Białej. Mam nadzięję, że do miłego zobaczenia!
Tak sobie poczytałam te Wasze wrażenia z kolejnego już spotkania i stwierdzam, że troszkę Wam zazdroszczę. Z tego co zdążyłam się zorientować macie dość ``silne" ekipy fanów w swoich miastach i spotykacie się nawet często. A ja tak daleko w tym Rzeszowie. Mamy tą naszą małą Akademię Mocy, ale ostatnimy czasy to ciągniemy ją właściwie we dwójkę, mój chłopak i ja. Trudno nam resztę znajomych fanów w jedno miejsce skrzyknąć ech... A jak założyłam temat "Rzeszowskie spotkania" to jedna Ceta mi odpisała, a i tak z ciekawości po prostu. Cóż, Moc nie jest silna w ludności z podkarpacia
Życzę Wam kolejnych spotkań, na których będziecie się tak dobrze bawić. I wspomnijcie przy piwie tych bardziej osamotnionych fanów...
się tym tak bardzo - ja mieszkam koło Szczecina i wcale nie mam lepiej...byłem w Poznaniu na spotkaniu i było super, ale dobrze wiem, iż nie będę mógł byc na każdym...Po prostu albo musimy poczekac, aż w naszych miastach pojawią się nowe grupki fanów albo musismy spotykac się z fanami z innych miast, tylko oczywiscie znacznie rzadziej
wierzyc, jak pierwszy raz spotkalem sie z Lordem kilka lat temu, to nie spodziewalismy ze tylu fanow SW jest we wroclawiu... i ze spotkania beda sie cieszyc taka popularnoscia... zycie jest nie przewidywalne
twadry dobrze prawi U nas jeszcze niecały rok temu spotkania uchodziły za elitarne, trudno uwierzyc, ale przychodziły 4 osoby. A teraz?
czym tak przyciągnęliście innych, że taka spora grupka się utworzyła?
tak własciwie to na samym poczatku było całkiem sporo osób na spotkaniach ale potem zaczęły sie spotkania czteroosobowe a teraz znowu mamy spore iliści "spotkaniowiczów". Czemu znowu zaczęło się dużo ludzi pojawiac? Bladego pojęcia nie mam
za wszystkie słowa otuchy
Jak wczoraj wieczorem poczytałam sobie o tym spotkaniu to mi się po prostu przypomniały nasze spotkania sprzed kilku lat, kiedy było ich dużo i były strasznie śmieszne. Taka nostalgia. A te roboty bzykacze przypomniały mi sesję w RPGa sprzed prawie 5 lat, gdy nasz mistrz spytał (zwrócił się akurat tylko do dziewczyn) "To uciekacie czy walicie się z robotami?". Leżeliśmy na podłodze, a on sam długo nie mógł zrozumieć co takiego powiedział.
Postanowiłam trochę zadziałać w celu odszukania nowych fanów w okolicy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wszyscy pewnie czekają z niecierpliwością na raport, co nie? Spokojnie, dziś się pojawi. Prześlę go dziś Striderowi, a on zajmie się resztą. Dlaczego dopiero dziś? Głupio się przyznać, ale w poniedziałek dorwałem KOTOR-a 2 i dopiero wczoraj w nocy odzyskałem kontakt ze światem zewnętrznym. Sorki.
KOTOR jak słyszę tą nazwe to mam ciarki. Ulv swego czasu grał w to non stop a ja...hmmm...znam na pamięć dźwięk w tej grze. Grrrr...
Oooooo właśnie a propos raportu to będe wdzięczny wszystkim posiadaczom aparatów na spotkaniu o podesłanie mi fotek to wrzuce je razem z raportem
aczkolwiek jak zawsze planuje zrobić do nich podpisy oraz miniaturki, wiec poczekaj no chwilę z tym niusem
później walnąć update i dodac podpisy do newsa , bo znowu bedzie sie wszystko ciagnac w nieskonczonosc.
Pisze dopiero tak póżno ale po prostu ostatnio mam naprawde mało czasu.
Więc tak wielkie dzięki dla gości,bez was to spotkanie na pewno nie było by tak udane ,mam nadzieje że teraz niektórzy nasi fani będą bardzej otwarci
Przynajmniej mieliśmy okazje zobaczyć jak wygląda profesjonalny konkurs,i w tym miejscu ogromny RESPEKT dla Anora ,to mu należą się całkowite podziękiowania za zorganizowanie striptisu ja tam tylko odmierzałem czas.
Powiem krótko gdyby nie Anor nie było by chyba żadnego konkursu.
Anor qurna i znowu mnie byku schlałeś(co wcale nie znaczy że nie było to miłe)Dzięki za ciekawą pogadanke w.... bramie
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje za miłą zabawe,i do następnego spotkania.
Licze że jak teraz będe się gdzieś wybierał na spotkanie po za Poznań to nie będe już miał problemów aby znależć chętnych.
Ach i jeszcze jedno Pindol Society jak zawsze wymiatają tak trzymać
Na początek mogłeś się przyznać, ze dopiero teraz wytrzeźwiałeś a nie jakimś brakiem czasu sie wywijać
A co do konkursu, to dzięki za uznanie, a przyznam ci ze rozmowe w bramie można powtórzyć i to nie raz...a co tam, całą drogę można nawet powtózyć na dworzec i spowrotem
Może to głupie pytanie z mojej strony, ale gdzie jest raport?? Wczoraj przesłałem go Striderowi, a na Bastionie wciąż go nie ma
Strid już nabierał nawyki innych sławnych rendaczy? A może przytłoczyły go niektóre podpisy pod zdjęciami które mu wysłałem
podziekować wszystkim uczestnikom spotkania, i tym z którymi nie miałem zbytnio okazji porozmawiać, i tym z którymi znowu się poszalało, za świetną zabawe!!! Ludziska super było wasze zakazane gęby pooglądać!!
Dzieki organizatorom za kalambury .. Zaxiowi za jakże interesujacą nocke (Jayi i Gufowi bym podziękował za inspirujące efekty dźwiękowe...ale przecież spałem więc nic nie słyszałem) ... grupie wrocławskiej za bardzo przejście na dworzec (Chewie że nie wybuchła), grupie wrocławskiej za gorące przyjęcie, pogaduchy i ogólnie za atmosfere
Strid.... okazało się, ze nie jesteś starym pierdziuchem!!!... ale młodym pierdziuchem
Lord...ee...Lody...ee...Lady Aragorn... powinnaś sie wziaść za tych chłopaków i ich rozruszać
ale wiesz mi bardzo dużo rzeczy (i sytuacji) kojarzy się ze słowem "ROZRUSZAĆ"
Lady Aragorn napisał:
mi bardzo dużo rzeczy (i sytuacji) kojarzy się ze słowem "ROZRUSZAĆ"
-----------
A mówią że jedynie meżczyźni myślą tylko o jednym
ja nie wiem o co ci chodzi mój drogi Leo...no wiele mi się kojarzy z tym słowem bo jest wiele sposobów rozruszania np. rozruszać starszych fanów SW i pojść z nimi na rolki żeby torche rozciagneli te zastałe mięśnie , rozruszać katatonika wbijajac mu igłe bądź strzykawkę w udo* , rozruszać sztywniaka i pójść z nim na dyskotekę, rozruszać innego troche sztywniaka i wykopać go z pod ziemi żeby mógl wreszcie pooddychać świeżym powietrzem**
Wiec jak widzisz wiele mi isę kojarzy z tym słowem
* - ci którzy oglądneli "Nawrót depresjii Gangstera 2 " wiedzą o co chodzi, ci co nie oglądali radze obejrzeć film
**- w listopadzie mam taki makabryczny humor, w tym roku spotęgowany
wycieczką do kina na "Gnijąca panne młodą Tiam Burtona"
można jeszcze rozruszać silnik samochodu, choc od tego są fabrycznie monotwane rozruszniki
ale jednak... hmm... a mi zarzucają, że jestem zdemoralizowana
Przy mojej stałej eskorcie sam diabeł wychodzi na świętego Nic nie można powiedzieć, bo im się zaraz kojarzy. Wyobraź sobie... pociąg, niewinna rozmowa o SW, a oni co chwilę prychają śmiechem. Już się nawet obraziłam na moment. A potem jeszcze tłumaczą się tak (zwłaszcza Otas): "ale co ja poradzę, że ty ciągle gadasz o świństwach"
i znowu w pośpiechu walnąłem literówke ... tam miało być ROZRUCHAĆ a nie ROZRUSZAĆ
Oj Lady... chyba będziemy musieli kiedyś zrobić komisje i sprawdzić, jakież to rzeczy kojażą ci się z rozruszaniem .... bo te podane poniżej są tendencyjne i sądze, że są podane jedynie w celu zaciemnienia sytuacji
odmawiam współpracy mój drogi Otasku a ja dobrze wiem że u ciebie słowo "tandetne" oznacza zupełnie co innego
Otas napisał:
(Jayi i Gufowi bym podziękował za inspirujące efekty dźwiękowe...ale przecież spałem więc nic nie słyszałem)
-----------
Cóż, nie sądziłam, że moje chrapanie może być dla kogokolwiek inspirujące. Ale skoro tak, to dziękuję
hieh minął termin który z resztą sam Strider ustalił a aportu ani widu ani słychu, więc pytam się gdzie jest ten raport i dlaczego go jeszcze nie ma na bastionie....???
Przepraszam bardzo ale termin minie o północy
A raport ukaże sie za dosłownie chwile. Byłby wczesniej ale miałem pewien problem ze ślimakiem :/
A propos ślimaka wspóczuje wam i dziękuje Mocy za to że mam foty na kompie bo jak sprawdzałem na jednej fotce czy wgrała się na serwer to w czasie ładowania zdążyłem sobie herbatke zaparzyć a fotek jest 51 więc wy sobie możecie 51 herbatek zrobić
Strider będziesz musiał dodać Halcyona do Listy ludzi którzy byli na spotkaniu .....
foty też ale to już wiedziałem i musze powiedziec, ze o tej godzinie (bo rpzed chwilą ładowałem zdjątka) to się nawet w miare w miare ładowały,, zamiast 51 herbatek zrobiłem jedynie 2 browary
ale jestem w końcu.
Spotkanie super tylu ludzi na jednym zgromadzeniu jeszcze nie widziałam. Fajnie było zobaczyć starych znajomych i fanów którzy poświęcili się i przyjechali aż z Wrocławia i Bielska.
Było super , wesoło zwłaszcza na kalamburach ( bzykacze ).Poza tym wróciłam bogatsza o parę drobiazgów gwiezdnych - dzięki Zaxowi , Twardemu , Stridowi i jescze jednemu gościowi który rozdawał komiksy za friko ( nie pamiętam ksywki ).
Wesoło było też na dworcu (" opony nam przebili,nie możemy jechać! ") podczas żegnania gości.Marzliśmy czekając na odjazd fanów ( " no jedźcie już sobie " - chłopaki ) a później wróciliśmy do knajpy , zresztą nie na długo.
Brakowało mi trochę referatu o pindolach - myślałam , że dowiem się to i owo o tej społeczności.
No i na koniec podziękowania dla wszystkich na spotkaniu za wspaniałą atmosferę dzięki czemu ta sobota nie była nudna.
Wpadnijcie jeszcze kiedyś fani z dalekich miast.
Droid83 napisał:
Brakowało mi trochę referatu o pindolach - myślałam , że dowiem się to i owo o tej społeczności.
-----------
ja wiem czy Pindole to aż tak ciekawy temat,a poza tym wiesz jak to mówią "czym mniej człowiek wie tym lepiej śpi",no a chyba nie chcesz zapaść na bezsenność
kolego!! Pindole to temat baaardzo ciekawy - zwłaszcza dla wszelkiej maści psychiatrów BTW: mam dla Ciebie 3 tom X-wing - stan idealny, od tygodnia leży na półce zapakowany w folię Na kolejnym spotkaniu dam Ci go, o ile będziesz grzeczny
Ps. Jak będziesz zamawiał po 15 listopada te książki, to pamiętaj o mnie! "Wektor pierwszy" i "Ja, Jedi" - o ile koleś ma tę ostatnią.
bo gość się wycofał i oferta zrobiła się nie aktualna,na spotkanie weż tą ksiązke napewno jakoś się %rozliczymy%
Zax napisał:
bo gość się wycofał i oferta zrobiła się nie aktualna,na spotkanie weż tą ksiązke napewno jakoś się %rozliczymy%
-----------
Podziękuj temu panu - naprawdę, ułatwił mi w tym momencie zdobycie "Wektora..."
Tak czy inaczej: thx za dobre chęci Gotówkę z chęcią przyjmę, że tak powiem. Co powiesz na 26 listopada? Nie wiem, czy SWFSW się wtedy odbędzie, ale tak czy inaczej można się będzie wtedy spotkać Dogadamy się jeszcze, Wujku
że się dogadamy pindolu ale 26 to za bardzo czasu nie będe miał więc jak byśmy mieli się wtedy spotkać do dosłownie na chwilkę
już czas zacząć myśleć o kolejnym spotkaniu - toż to prawie połowa listopada. 26 mógłby być ale i tak decyzję podejmie Imperator.
A kto idzie do Yody ?