Dzięki za ten link, sprawi mi wielke radości .

Lecę tłumaczyć oficjalną.

Harpoon napisał, że ten mod nie jset narazie dostępny więc nie wiem do czego wracać

a czy jest szansa, że wkleisz na forum linka do tej strony?
Łatwiej będzie wszystkim to obczaić.

Fajne rzeczy tu widzę Movie Duels? Faktycznie, teraz pamiętam, że to istnieje, ale zapomniałem

San Holo napisał:
Ktoś w to jeszcze gra? Bo wydaję mi się, że kiedy ostatnim razem odpalałem tego moda, to był praktycznie kompletnie martwy.
-----------------------
Na YT widziałem filmiki z tego roku, więc zakładam, że ludki grajo? Sam nie sprawdzałem, bo w M&B preferuję singla, ale może się kiedyś skuszę.

Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa.
Nawet jeśli jest to standalone SW.
Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa.
Nieważne, jedynka, czy dwójka.
Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa.
Wiosna idzie, rower trzeba odpalić, czy cuś...
Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa.
A może jednak?
Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa. Nie zainstaluję DooMa.

Ooooonniiiee !, Niee, nie, nie, nie , NIE!, N-I-E !. NIE INSTALUJĘ TEGO, NIE !.
NIENIENIENIENIENIENIENIENIENIENIENIENIENIE ! ... https://giphy.com/gifs/the-office-michael-scott-horrible-bosses-6gLyE15StAs3C/fullscreen i jesze raz NIE !.

Bardzo proszę Moderację o skasowanie linków z posta kolegi. NIE WOLNO tak kusić graczy gdy idzie wiosna i tyle fajnych rzeczy można robić. NIKT tego NIE BĘDZIE INSTAALOOOWAAAAAŁŁ !!!. NIE MA MOWY !.

NIEEE I KONIEC !.

NIE !.

O rrraany julek, ja już nawet zapomniałem, czy i gdzie o tym pisałem
Ja mam w planach w to pyknąć (tylko kiedy ?!), bo to naprawdę wielka, świetna fanowska robota, przemyślana, zrobiona z rozmachem i jeszcze cała masa frakcji do wyboru i koloru. Też dziwię się, że przeszło po Bastionie bez echa, bo to SW jakich nie zobaczymy od EA na pewno. No ale z drugiej strony to są tego rodzaju modyfikacje, gdzie trzeba naprawdę przysiąść, i zarywać czas. A nie każdemu strategie leżą, niestety.

Ponieważ mod wzbudził na forum ogromne zainteresowanie postanowiłem skrobnąć parę zdań o dalszych losach Chissów w odległej galaktyce (może chociaż jedna osoba przeczyta ).

Otóż okazało się, że Chissowie są całkowicie odcięci od reszty galaktyki aż do tzw. "mid game" (bodajże 8060 rok, choć można to zmienić przed startem gry). Wtedy tworzy się hiperlinia łącząca nieznane regiony z resztą galaktyki. Dokładnie między układem Leeccah i Ilum:

https://i.imgur.com/v1auNV6.jpg

Pierwsi powitali mnie moi sąsiedzi, tj. "Zabrak Council" oraz "Nest of Nests" czyli legendarne Killiksy, którzy - jak widać na załączonym obrazku - kazali mi po prostu wyp...ć. Sprawdziłem ich flotę (2x 285k przy moich 4x 50k) i rzeczywiście wyp...em czym prędzej z układu Ilum i raczej prędko tam nie wrócę. No takie coś tam mają:

https://i.imgur.com/njB5sIm.jpg

Wychodzi na to, że przez pół gry szykowałem się do walki o Exegol, a teraz będę robił to samo, żeby pokonać Killiksy. Kiedyś... Co do samego Exegolu, to nie było tak strasznie. O wiele większe problemy miałem z... Darth Nihilusem. Pojawił się znikąd na jednym statku i zaczął wysysać życie z okolicznej planety - taki z niego nicpoń. Wysłałem mu więc na powitanie jedną ze swoich 4 flot i dostałem srogi oklep xD Dopiero jak wróciłem ze wszystkimi czterema, to jakoś już to poszło...

https://i.imgur.com/UYVENMc.jpg

Wracając do otworzenia się na resztę galaktyki - niemal natychmiast Imperium ogłosiło mnie swoim rywalem, także to by było na tyle, jeśli chodzi o moje plany sojuszu z nimi. W ogóle to galaktyka wygląda tak:

https://i.imgur.com/amX9qD5.jpg

Rebelia raczej mocno obrywa, więc może to nawet dobrze wyszło z tym Imperium, bo nie byłoby większego wyzwania. Zresztą o to może być ogólnie ciężko, bo sprawdzałem i niewiele frakcji ma większą flotę od mojej. Nie wiem czy nie nawet tylko Killiksy i "Hapes Consortium" ( https://i.imgur.com/JG1Rcjo.jpg ). Wychodzi tutaj jedna z cech gier Paradoxu, że póki nie ustawisz sobie poziomu hard/very hard (bonusy dla AI), to zapomnij o tym, żeby AI w miarę dawało radę. Okazuje się, że takich flot, jaką ja miałem w Exegolu, było pełno w galaktyce i AI niektórych do tej pory nawet nie ruszyło. Stąd trochę ciemnych plam na mapie, z czego największa (pod względem ilości układów) koło Mandalorian.

Także poznałem dość dobrze grę od strony ekonomicznej, liznąłem temat od militarnej, ale dyplomacja praktycznie dla Chissów nie istniała i z tego względu raczej nie poleciłbym ich na pierwszą grę.

Porzuciłem grę Chissami - jedynym wyzwaniem były dwa upadłe imperia, które nic nie robiły, więc to była kwestia czasu, żeby się do nich dobrać. W ogóle to Chissowie też są upadłym imperium, o ile gra nimi AI, a nie gracz.

W międzyczasie doczytałem, że to co jest problemem Stellaris, czyli słabsze AI, w tym modzie jest dużo bardziej spotęgowane przez dodatkowe surowce i budynki. I jest dużo takich opinii, więc z pewnością będą tutaj zmiany (oby).

Ale postanowiłem dać jeszcze jedną szansę i pojechać po bandzie - czyli poziom very hard i skalowanie bonusów dla AI. Jedynie poziom agresywności AI zostawiłem normalny.

No i zacząłem grę Mandalorianami. AI dalej buduje niewielkie floty, jedynie Imperium ma stosunkowo dużą... i to jest w miarę OK (póki co). W końcu to nie Europa Universalis czy jakiś Total War, żeby każdy miał szansę - w filmach tak z grubsza też liczyła się tylko Republika, a później Imperium. Byle ktoś trząsł tą galaktyką.

Jeśli ktoś by się przymierzał do moda i zamierzał grać Mando, to uczulam na jedną rzecz...

https://i.imgur.com/d6AKME9.jpg

Nie doceniłem Clutric Hegemony i zamiast skupić się na ekspansji w tamtym kierunku, zająłem szybko wolne układy blisko Taanab i Echani, żeby ich uprzedzić. No i teraz ten ogonek Clutric odcina mnie od masy niezajętych systemów. Dodam, że Clutric to przydupas Imperium, więc na razie są raczej nie do ruszania. A takie Taanab ma jakichś tam sojuszników, ale z grubsza to teraz flota Mando czuje respekt tylko przed Imperium

Dyplomacja. Coś czego nie było w grze Chissów. Niemal na starcie udało mi się podpisać porozumienie badawcze z Tion Hegemony (bonusy do odkrywania technologii, które wynalazła już jedna ze stron). Tion właśnie wygrali wojnę z Zygerian Slave State i Mon Calamari (wasal tych pierwszych), więc mogą się przydać.

Poza tym mam "status zrzeszonych" w "Elder Order" czyli koalicji Rebelsów i spółki. Nie wiem co to w ogóle daje, bo to nie jest tożsame z byciem w ich sojuszu (jestem takim jakby kandydatem?), na czym mi zależało, a na co nie chcą się zgodzić. Podejrzewam, że może chodzić o różnice w etykach i ustroju - trochę słabo, że są tacy wybredni w dobieraniu sojuszników, a obecnie większość ich układów jest już opanowana przez Imperium i jak wojna się zakończy, to szykuje się spora zmiana granic.

Co jeszcze z dyplomacji... wcześniej miałem problem z paliwem, więc pozawierałem mnóstwo traktatów handlowych z połową galaktyki na zasadzie: wy dajecie hyperfuel/hypermatter, a ja masę innych surowców na niekorzystnych warunkach, byle moje statki mogły latać (nie ma tu takiego nieograniczonego bogactwa jak u Chissów). Ale to już przeszłość. Dokopałem się w końcu do technologii, która pozwala na własną produkcję.

Z powodu problemów z paliwem nie mogłem wcześniej postawić dużej floty, więc gra przypominała taką pętlę: zrób flotę "pod korek" -> wyślij na piratów -> wygraj o włos i strać większość statków -> odbuduj flotę -> wyślij na kolejnych piratów

No a teraz... TERAZ sprawy wyglądają inaczej. Paliwo płynie strumieniami, więc mogłem przygotować dwa razy większą flotę niż ostatnio wysyłałem na piratów. No i... aż się prosi, żeby coś powojować I są dwa wyjścia: albo bezpieczna wojna z Taanab, czyli dalszy rozwój i unikanie wojny z Imperium. Albo jednak próbować ratować Rebelię i wypowiedzieć wojnę Clutric. Imperium ma co prawda dużo większą flotę, ale porozdzielaną. Jeśli nie rzucą wszystkiego na Mandalorian, to byłyby szanse, żeby wyławiać ich pojedynczo. Choć obawiam się, że nawet jak uda mi się doprowadzić do bitwy 80k vs 40k, to straty po mojej stronie sprawią, że kolejną bitwę wygram już o włos, a jeszcze następnej może nawet już wcale. Imperium ma obecnie takie przyrosty surowców, że cały czas budują kolejne statki. Cóż, dowiemy się w następnym odcinku

-Good, good.

Co to znaczy, że udało Ci się wygrać? Chodzi o jakieś szczególne warunki zwycięstwa czy podbój całej galaktyki? Bo po takiej grze już raczej gra nie ma przed Tobą większych tajemnic i spokojnie powinnaś ogarnąć moda.