Uświadomiliście może komuś istnienie tego niezwykłego świata, daleko stąd? Stworzyliście nowego fana?
Ja przede wszystkim to wprowadziłam w świat Gwiezdnych Wojen młodszego brata. Teraz jest z niego już fan pełną gębą.
W liceum kilka koleżanek pod moim wpływem zapoznało się z filmami. Część z nich to nawet udała się bez mojego namawiania do kina na AOTC i ROTS (pomijam fakt, że w dużej mierze by sobie poszydzić z wątku miłosnego
)
I nawet anglistka po wysłuchaniu monologu na temat SW to powiedziała, że musi obejrzeć (heh i 6 mi dała).
Na studiach to na razie jedną koleżankę zapoznaję, kto wie, może zrobię z niej kolejnego fana?
A Wy? Macie jakieś osiągnięcia na tym polu? A może Was ktoś "nawrócił"?
(chyba tak się to nazywa
Paradoksalnie, to ta koleżnaka, która najbardziej nienawidzi SW nieświadomie wciągnęła mnie w to
.
) i obecna tu (czasem) Unonosasare
.