Fanklub Star Wars "Rzeszowska Akademia Mocy"(RAM) powstały w 2000 r
proponuje spotkanie przy piwie i nie tylko. Dalsze szczegóły w razie pozytywnego odzewu.
Fanklub Star Wars "Rzeszowska Akademia Mocy"(RAM) powstały w 2000 r
proponuje spotkanie przy piwie i nie tylko. Dalsze szczegóły w razie pozytywnego odzewu.
coprawda nie jestem z Rzeszowa - ale mam pytanie: czy istniejecie na jakiejś stronie czy coś ?? Gdzie was znaleźć ??
Pozdrawiam
nie mamy jeszcze strony, chociaż jest w planach. Jako, że nasz fanklub powstał przy Rzeszowskiej Akademii Komiksu to można wzmiankę o nas znaleźć na jej stronie:
www.wrak.pl
troszkę o naszej działalności i udziale w konwentach z serii Podkarpackie Spotkania z Komiksem znajdziesz m.in. tu:
http://wrak.pl/index.php3?strona=psk9&ramka=psk
to jedna ze starszych imprez i ostatnia:
http://wrak.pl/index.php3?strona=imprezy_psk13&ramka=psk
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś jeszcze o nas i naszej działalności to pytaj, jestem do dyspozycji
dzieki wielkie!
Poprostu interesuje się fandomem SW w Polsce i byłam ciekawa czy macie może strone
No ja też mam planach założenie strony dla spotkań ze Śląska [SŚFSW] - to licze że w przyszłości jak się w dwójkę strony dorobimy powymieniamy się linkami
pozdro
Tak, więc w końcu startujemy ze spotkaniami
Pierwsze oficjalne (ale jeszcze wakacyjne) Spotkanie Rzeszowskich Fanów SW odbędzie się w sobotę 15 lipca.
Spotkamy się o godzinie 16.00 w Tawernie na ulicy Króla Kazimierza.
Plan na razie skromny, ponieważ chcemy trochę wybadać uczestników oraz dodatkowo nie mamy na razie dostępu do sali w Domu Kultury.
I tak, chcemy pograć w Planety/Miasta, pogadać o przyszłości Spotkań oraz chcemy wygłościć niewielką prelekcję.
Zapraszamy serdecznie, nie gryziemy
Tak tylko przypominam. Wygląda na to, że będzie co najmniej 8 osób. Myślę, że to całkiem nieźle jak na pierwszy raz i biorąc pod uwagę, że nie wszyscy mogą wpaść
Jeszcze raz serdecznie zapraszam.
Od 16 siedzimy w Tawernie (mapka=>http://www.gwiezdne-wojny.pl/fandom.php#7943), a dokładnie w mesie kapitańskiej - salce na prawo od baru.
Spotkanie się odbyło. Dotarło 8 osób. Dzięki wszystkim za przybycie.
Było średnio Nie tak jak planowaliśmy. Niestety. To znaczy towarzysko było fajnie ale to miało być spotkanie SW. I tu to troszkę zazgrzytało. Nie wszyscy przyszli dla SW. Trzeba nad tym popracować.
Nie zagraliśmy nawet w Planety/Rasy, no i mój Yoda z modelinki stracił kawałek ucha
Ale na razie się nie poddajemy. W sierpniu będzie lepiej
... Nie wszyscy przyszli dla SW, to znaczy?
że potraktowali to jak zwykłe spotkanie towarzyskie.
ale w takim razie, dlaczego przychodzili... Bo byli znajomymi fanów:/
Trzeba będzie jakoś ten problem rozwiązac. W końcu ludki jeśli przychodzą, to powinni przychodzić z nastawieniem na spotkanie fanów SW, a nie na spotkanie ze znajomymi.
Ciekaw jestem, czy w innych miastach też początkowo mieli ten problem...
A tak ogólnie to mi sie mimo wszystko podobało.
... nie było takiego problemu. Było tak, ze kilka ludzi sie znalo, ale na pierwszym spotkaniu bylo chyba 13 osób (Albo 14, w kazdym razie cos kolo tego) i znaly sie gora po 2-3 osoby, jesli znalo sie wiecej to to przegapilem. Ale wszyscy wiedzieli, po co przyszli i sie szybko zintegrowali ze sobą
tak to wyglądało. Jeden uczestnik jak potem wyszło, nawet nie wiedział, że to jakieś spotkanie fanów było. No nic, trzeba wyciągnąć wnioski i się poprawić
A co do sierpnia to pewne pomysły nabierają kształtów i może być ciekawie, mimo, że narazie całość nadal w knajpie.
Cieszę się, że mimo to Ci się podobało
odbędzie się 19 sierpnia. Tym razem mam zamiar nie dać rozwalić programu, będę go bronić do krwi ostatniej I liczę na poparcie większości uczestników w tej kwestii. Spodziewamy się zresztą większej liczby uczestników (oby).
Co do samego programu. Mamy w planie pewną dyskusję, może prelekcję, a ja próbuję przeforsować jakieś rozrywki choć chłopcy się opierają
Jak szczegóły się wyklarują to o tym poinformuję.
Jak już pisałam spotkamy się w tą sobotę (19 sierpnia) o godzinie 16 w Tawernie (Rynek 6, wejście od ulicy Króla Kazimierza).
Plan prezentuje się następująco:
-dyskusje na kontrowersyjne tematy (a jakie to się dowiecie na miejscu),
-„Dokąd zmierzają Gwiezdne Wojny...” czyli kilka słów o przyszłości sagi,
-gra w „Planety/rasy” (jak znajdą się chętni ja to już jedna osoba)
- i oczywiście integracja
Na razie jak widać spotkanie nadal w knajpie i tak pewnie będzie jeszcze we wrześniu, a co dalej to się okaże. Mamy nadzieję, że uda się nam przenieść częściowo do Domu Kultury.
A na razie plan dostosowujemy do lokum.
W każdym bądź razie serdecznie zapraszam
Ostatnio niestety przyjść nie mogłem ale chyba nie wiele straciłem. Tym razem sobota punkt 16 stawię się na spotkaniu xD
Myśłałem że zawody w biegach mam w niedziele a tu sie okazuje że to właśnie sobota. Niestety mam już zarezerwowany transport i nie moge tego odwołać. Mówi się trudno.
pozdro dla wszystkich i miłej zabawy!
ale ja tez nie mam szans być, chociaż zgodnie z zapewnieniam Kasisa będzie jeszcze okazja po wakacjach więc pewnie się zjawię.
jeśli już to z zapewnienem Kasis to nasza Pani Moderator (i nie tylko ).
Co tam ludziska? Jak było na spotkaniu? Ile osób było? CO robiliście? Program zrealizowany? xD
nie wiem dlaczego ale nie sprawdzając nic załozyłem, że Kasis to nick mężczyzny... Przepraszam Panią Moderator mam nadzieję że nie zginę śmierćią tragiczną w październiku kiedy będę w Resie
Myślę, że nasza spotkania powolutku się rozkręcają i nie wątpię, że rozkręcą się jeszcze bardziej Było bardzo sympatycznie, chociaż nadal dosyć kameralnie. Pojawiła się jedna nowa osoba, za co jej chwała. Mam nadzieję, że Cię nie wystraszyliśmy i pojawisz się następnym razem. Miło jest usiąść w parę osób i niezobowiązująco pogadać o tym, co nas interesuje, mamy więc uzasadnioną nadzieję oraz przekonanie, że te spotkania nie umrą śmiercią naturalną. Pozdrawiam wszystkich, którzy już byli i tych, którzy dopiero zamierzają się pojawić. Do następnego razu.
że są spotkania w Rzeszowie. Nie jestem z tego miasta ,ale nie mieszkam aż tak daleko... Zobaczymy...
Ja ze swojej strony zdecydowanie zapraszam,a wrecz trzymam za slowo Może jeśli coraz więcej osób będzie się pojawiać a potem pisać na forach jak było cudownie to znów przyjdą nowi ludzie etc. Myślę, że góra pół roku i będzie można zacząć myśleć nad przejmowaniem władzy nad światem Ja już zacznę opracowywać odpowiedni plan i taktykę, żeby potem nie było, że jesteśmy nieprzygotowani Jeszcze raz zapraszam na spotkania.
Co mogę powiedzieć? Na pewno jestem zadowolona Było o wiele lepiej niż ostatnio, zabawnie i o Gwiezdnych Wojnach, a o to chodziło. Znów było 8 osób. Cieszymy się, że dzięki Bastionowi trafił do nas kolejny fan. I oby dalej Ci się chciało przychodzić
Zdecydowanie było śmiesznie. Dyskusja o tym czy Luke Skywalker to bohater czy palant powędrowała w takim kierunku, że rzuciła nowe światło na jego życie. Czy aby nie był molestowany przez wuja??
Już na wstępie chłopcy dali mi do zrozumienia co myślą o grze więc nawet nie wyciągnęłam tabelek Ale kiedyś jeszcze postawię na swoim
Podsumowując, było fajnie i oby ta tendencja zwyżkowa się utrzymała
Następnym razem proponuję panel dyskusyjny "Którą stronę Mocy byś wybrał(a) i dlaczego (Ciemną)?" zakończony wielką bitwą na improwizowane miecze Podstępne używanie mocy ofensywnych typu Force choke jak najbardziej wskazane
Zawsze mozna urzadzic spontaniczny happening na Rynku Epicka walka o władzę nad Rzeszowem w samym jego sercu
coraz bardziej interesujące... Co jeszcze macie w planach oprócz walki o władzę nad Rzeszowem? O czym gadacie? Ale jestem ciekawska...
Planów, na ten moment, jeszcze konkretnych nie mamy, ale na pewno będzie porywająco Cokolwiek by się nie działo, w standardzie zapewniamy niepowtarzalne doznania intelektualne, nowatorskie podejście do omawianych tematów i niebanalne towarzystwo
stewie napisał:
i niebanalne towarzystwo
________
Oooo... w to nie wątpię.
stewie napisał:
i niebanalne towarzystwo
________
Maxior napisała:
Oooo... w to nie wątpię.
________
I słusznie
A co do planów. To na pewno chcemy zdobyć salę audiowizualną w WDKu, żeby spotkania mogły być bardziej urozmaicone. A, że wesoło w naszym towarzystwie i do dziwnych wniosków można dojść to prawda
nad Rzeszowem, to muszę się przyznać, że kiedyś dzierzyłam, sama jedna olbrzymi klucz, będący jej symbolem Tylko wtedy dostałam go bez walki. Ale zawsze można wziąć go siłą. Zrobilibyśmy tu porządki, bo by się przydały.
Cieszę się, że znalazłem czas by zjawić się na spotkaniu. Było bardzo star warsowo !!!
A i będzie mi się chciało przychodzić!!!
Jeśli uda mi się przyjść na następne spotkanie to też przyniose kij świetlny Też troszke wprawy już mam bo na karate kiedyś trenowałem
mieszkam niedaleko Rzeszowa i bardzo chętnie przyszłabym na takie spotkanie, ale nie jestem pewna, czy dorastam do waszego poziomu zorientowania w temacie. ( ) Siedzę w tym dopiero od roku (tzn. od premiery "Zemsty Sithów") i w porównaniu z Wami jestem zapewne zupełnym żółtodziobem...
byś przyszła, to widzimy się we wrześniu
Eee tam, zorientowanie, kiedy dyskusja schodzi na grzywkę Luke`a każdy jest w temacie
Nie przejmuj się, w końcu tu chodzi o dobrą zabawę w gronie innych osób lubiących ten świat. Każdy z nas ma inną wiedzę, większą, mniejszą, ale dzięki temu się uzupełniamy i zawsze można się dowiedzieć czegoś nowego. To też jest celem tych spotkań.
Jeśli lubisz SW, chcesz o nich słuchać i mówić, pośmiać się, to przyjdź koniecznie Zapraszamy.
Nie ma się co zasłaniać brakiem doświadczenia To nie konkurs, grunt to nie przejmować się takimi głupotami Jeśli tylko lubisz Gwiezde Wojny i masz ochotę spotkać się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach to MUSISZ się pojawić. W końcu nie chcielibyśmy wysyłać po Ciebie oddziału szturmowców A tak na poważnie, będzie nam bardzo miło, jeśli się pojawisz. Pozostaje mi więc jedynie powiedzieć, do zobaczenia. I żadnych wymówek
w formie niewielkiego wywiadu:
http://kultura.rze.pl/artykuly.php?art,118,Wywiad_rze.pl:_Dawno_temu,_w_odleglej_galaktyce...czyli_Rzeszowska_Akademia_Mocy.html
i chyba nawet się na jednym zdjęciu wypatrzyłem. No i wreszcie sie dowiedziałem jak to dokładnie z RAMem było.
Hmm... Czy ze względu na zbliżające się sześciolecie RAMu jest planowana jakaś impreza?
Tak Od października spotkania rzeszowskich fanów będą odbywać się w sali audiowizualnej w Wojewódzkim Domu Kultury (część oficjalna) i w knajpach (część nieoficjalna). Ech, już widzę te możliwości
Wrześniowe spotkanie jeszcze w Tawernie. Tak jak pisałam w sobotę 23 o godzinie 16.00.
Dokładny plan podam jutro.
odbędzie się już w tą sobotę. Tradycyjnie, jak już pisałam, w Tawernie o godzinie 16.00.(mapka: http://gwiezdne-wojny.pl/fandom.php#8093)
Na pewno podyskutujemy na temat "Jasna czy Ciemna strona Mocy" (niewykluczona na koniec konfrontacja dwóch stron). Jeśli ktoś będzie chętny zagramy w "Planety/rasy" (może w końcu) i w inną grę- niespodziankę
W zależności od rozwoju sytuacji pogadamy też na inne kontrowersyjne tematy() i o przyszłości spotkań.
Zapraszam wszystkich tych, którzy już byli i tych którzy jeszcze nie mieli tej przyjemności
Szczególnie ten temat z Jasną i Ciemną stroną.
A co do gry niespodzianki... Klasyczne pytanie: czy powinienem zacząć się bać?
ciekawie na bank. Zwłaszcza, że okazało się, że w Tawernie trwają wtedy dni kultury marynistycznej i nie wykluczone, że jak spotkanie będzie się kończyło to zacznie się tam jakiś koncert szantowy
Co do konkursu niespodzianki: nic nie bój To będzie przeniesienie na realia SW pewnej zabawy, w którą kiedyś grałam ze znajomymi. Mieliśmy kupę śmiechu i na to liczę i teraz.
I mała uwaga, tym razem najprawdopodobniej nie bedziemy siedzieć w mesie kapitańskiej, a w mniejszej sali na lewo od wejścia.
Kasis napisała:
I mała uwaga, tym razem najprawdopodobniej nie bedziemy siedzieć w mesie kapitańskiej, a w mniejszej sali na lewo od wejścia.
________
Może trafimy... W każdym razie się postaramy.
Po pierwsze: chciałabym Was przeprosić za to że zwiałam w środku ( na początku?) spotkania. Siła wyższa.(może następnym razem okaże się łaskawsza)Żałuję, potwornie żałuję, że musiałam wyjść w trakcie tak fajnie się zapowiadającej dyskusji. Mam nadzieję, że się na mnie nie obraziliście...
Sprawa druga:jak to powiedział Nick Rostu: "Więc kiedy tu przybywasz, spodziewasz się, że sprawy będą szły w pewnym kierunku. A one nie idą.Bo tutaj wszystko jest inaczej, rozumiesz?"
Idąc na to spotkanie, nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać.Czy ja, "świeżynka" w dziedzinie Gwiezdnych Wojen, się odnajdę. Ale nie było tak żle. Baaaaaardzo mi się podobało.
I znów chce mi się jojczeć, że nie mogłam zostać do końca... Buu.
Nie mogę się doczekać następnego razu.
Nen Yim napisała:
Idąc na to spotkanie, nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać.Czy ja, "świeżynka" w dziedzinie Gwiezdnych Wojen, się odnajdę. Ale nie było tak żle. Baaaaaardzo mi się podobało.
No my czasem też nie wiemy czego się spodziewać Ale jakoś się to toczy
I jeszcze raz powtarzamy, to nie jest kółko naukowe. Liczą się chęci i zapał, a nie wiedza
Cieszę się, że się podobało.
Nie mogę się doczekać następnego razu.
Trzymam za słowo i widzimy się w październiku
Cieszę się bardzo, że przybywa nam ludzi. Było nas 11 sztuk w tym 3 nowe osoby Mam nadzieję, że pojawicie się jeszcze na kolejnych spotkaniach. Dzięki, że przyszliście.
Dyskusje były... hmm.. no w sumie to nawet były Dzięki Brighty i Tupteq za zapał Szkoda, że Stewiego nie było bo zwolenników Ciemnej Strony nam brakło A w sumie to jego pomysł był.
Było śmiesznie i sądzę, że nie najgorzej jeśli nawet momentami coś nam zgrzytało lub gadaliśmy o smerfach
W październiku będzie na bank lepiej, dzięki sali w WDKu. Już nie mogę się doczekać i gorąco zapraszam.
Żałuję, że miejsce spotkania ograniczyło znów program i nie można było więcej zrobić. A Wy jeszcze tacy oporni do moich gier Ale jestem i tak zadowolona (a w "karteczki" jeszcze zagramy, zobaczycie)
Kasis napisał(a):
... A Wy jeszcze tacy oporni do moich gier Ale jestem i tak zadowolona (a w "karteczki" jeszcze zagramy, zobaczycie)
Twardym tsza być nie mietkim.
Nie, żebym był złośliwy (no, nie bardziej niż zwykle w każdym razie), ale wiesz, że o dzieciach niejakiej nadziei krążą raczej niepochlebne opinie No, ale probować można, statystyka dowodzi, że w końcu się uda
stewie napisał:
No, ale probować można, statystyka dowodzi, że w końcu się uda
________
Ja tam wiem, że kiedyś zagramy i w karteczki, i w "Planety/rasy". I to nie jest nadzieja tylko pewność
Zresztą, sam popatrz. W Wilczej nie proponowałam (a nawet oponowałam) a zagraliśmy w karteczki. Nie starwarsowe, ale jednak
No i widziałaś jaki był efekt. No ale może gdyby to jakoś usprawnić to kto wie.
był jaki był, boście takie hasła powymyślali. Nie chcę nic mówić, ale kto był autorem ostatniego zgadniętego? No i dlatego zabawa trwała tak długo.
Ja jednak jestem pewna, że przy zawężeniu zabawy tylko do SW i wymyśleniu stosunkowo prostych haseł, może się skończyć w pół godziny. Zresztą proste hasła już mam gotowe
Kolejne spotkanie już minęło. Co można o nim powiedzieć. Po burzliwych dyskusjach stwierdzono kilka nowych faktów i potwierdzono stare.
- Luke jest jaki jest ponieważ był ofiarą molestowania seksualnego przez wujka i ciotkę, a wszystkiemu winna jego grzywka
- Yoda wiedział gdzie się schować. Na Dagobah założył hodowlę zielska, a że nie miał z kim handlować, to chcąc nie chcąc sam wypalał
- Sithem się zostaje po to, aby wyrywać chwasty (bo można i sprawia frajde)
- W sumie Jedi fajnie być. Pobierać się nie mogą ale do miłości się ich zachęca, więc żyją jak marynarze, podróżują po świecie i używają dziko w każdym porcie
- Jar Jar jest świetnym natchnieniem dla nowych wymyślnych sposobów zabijania i tortur
Zabawa była klawa. Mam nadzieję, że nowym uczestnikom się podobało (przekonamy się jeśli przyjdą następnym razem ) i spotkamy się za miesiąc już w WDKu. A tam zabawa powinna być lepsza.
promil napisał(a):
- Luke jest jaki jest ponieważ był ofiarą molestowania seksualnego przez wujka i ciotkę, a wszystkiemu winna jego grzywka
________
Chciałbym zauważyć, że wspomniany błyskotliwy wniosek jest mojego skromnego autorstwa (jeszcze z poprzedniego spotkania), ale wspaniałomyślnie nie będę pobierał tantiem (wystarczą splendor, sława i ewentualne grouppies Grunt, że się słuszny pogląd upowszechnia
I co by tu jeszcze napisac, żeby nie robic powtórek... Dobra, nie chce mi sie myśleć. Było fajnie, Kasis trzeba życzyć wytrwałości i cierpliwości (może w końcu kiedyś w coś zagramy), no i jak następnym razem spotkanie będzie w WDKu... Cóż, na pewno będzie dzięki temu dużo więcej możliwości niz w takiej knajpie.
No, wreszcie po moich 2 nieobecnościach na ostatnich spotkaniach udało mi się dotrzeć Było warto. Jak zwykle dowiedziałem się wiele baaaardzo ciekawych rzeczy. Do głowy by mi nie przyszło że można tak szydzić z SW xD Niestety do końca nie zostałem ale jak czytam opinie spotkania to chyba najważniejsze usłyszałem.
A więc do następnego spotkania.
Fajnie było ,zwłaszcza te rozważania filozoficzne na temat Ciemnej i Jasnej strony. I śmiesznie ,to trzeba przyznać. Też nie byłam do końca ,no ale siła wyższa.
PS. A tak wogóle o której się skończyło?
Pozdrawiam.
Cieszę się, że nie przeraziliśmy Was i że się podobało
Max napisała:
PS. A tak wogóle o której się skończyło?
Hmm, po wyjściu waszej trójki siedzieliśmy jeszcze jakieś 40 minut, ale nie gadaliśmy już o SW, tylko planowaliśmy wspólny wyjazd. Więc nic nie straciliście
Do zobaczenia w październiku
A mnie tym razem nie było Najbardziej szkoda mi dyskusji mojego pomysłu. Przekonałbym Was wszystkie lajciaki do jedynie słusznego postrzegania Mocy, a tak co? Ale ja to jeszcze nadrobię. Mam nadzieję, że ktoś bronił honoru DS. No nic, ważne, że przyszły nowe osoby i że, z tego co widzę, się Wam podobało. Następnym razem będzie jeszcze lepiej, chyba, że znowu nie dam rady się pojawić ;P No ale niech żywi nie tracą nadziei. Pozdrawiam i do zobaczenia następnym razem. MTFBWY
stewie napisał:
Najbardziej szkoda mi dyskusji mojego pomysłu.
Tak, szkoda. Gdybyś był napewno byłoby jeszcze ciekawiej. I nie miałaby miejsca taka sytuacja:
-To kto jest za Ciemną stroną?
-...
-Nikt? No to co z dyskusją???
Mam nadzieję, że ktoś bronił honoru DS.
Tupteq stanął na wysokości zadania I ja też starałam się mu trochę pomóc
A tak nawiasem mówiąc to na następny raz proponowałbym burzliwą dyskusję na temat form walki mieczem świetlnym. To mój osobisty konik, więc obiecuję barwny słowotok i agresywne kontrargumenty
że konik to ja już wiem
To jest ciekawy pomysł. Tylko czy chciałbyś to zrobić w WDKu czy już na części "knajpowej"?
Właściwie to wszystko mi jedno, nie chciałbym tego robić w formie wykładu, gdzie ludzie będą siedzieć i łaskawie słuchać tylko raczej rozmowy czy dyskusji. Dla mnie osobiście atmosfera knajpiana bardziej sprzyja takim rozmowom. Z drugiej jednak strony, jeśli przyjdzie ktoś nowy, kto chce się, być może, czegoś dowiedzieć, a do knajpy nie będzie mógł lub chciał dotrzeć, to WDK jest lepszym miejscem. Zresztą zawsze możemy zdecydować w trakcie spotkania. To nie konwent, więc nie musimy mieć programu rozpisanego na minuty. Mam tylko nadzieję, że zaoczni nie staną mi na przeszkodzie i dotrę bez przeszkód
Został ustalony termin kolejnego spotkania.
14 października sobota, Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie na ul. Okrzei 7 w sali audiowizualnej (2 piętro).
Możecie już rezerwować swoj czas.
i bookować terminy
Zapowiada się ciekawie, chociażby dlatego, że to będzie pierwsze spotkanie w WDKu. A co za tym idzie można bardziej zaszaleć Spory ekran, głośniki i dużo miejsca tylko dla nas. Dodatkowo będziemy obchodzili 6-lecie Rzeszowskiej Akademii Mocy, a ja nie będę Was namawiała tym razem na żadną grę Tak więc będzie zapewne interesujaco.
oops rzeszów pomilił mi sie z rzgowem
Tak, to już w tą sobotę
Tak więc o godzinie 16.00 zaczynamy w WDKu część oficjalną. W planie:
- komiks Purge - na dużym ekranie,
- prezentacja wybranych fanfilmów - w tym "Mąderki" (na prośbę uczestników poprzedniego spotkania), puścimy też fragment programu "Top Gear" z Ewanem Mcgregorem (dużo śmiechu),
- ponieważ Rzeszowska Akademia Mocy skończyła wczoraj 6 lat uczcimy to niewielką prelekcją o jej burzliwych () dziejach oraz puścimy filmiki ze starych imprez (dużo śmiechu),
- dyskusje i rozmowy, jak zwykle na pewno bardzo błyskotliwe i odkrywcze.
Część oficjalna będzie trwać do 18.00. Po tej godzinie przeniesiemy się do jakiegoś lokalu na część nieoficjalną, ale nadal poświęconą SW
Do zobaczenia w sobotę.
Na forum do działu fandom dołączono Rzeszowskie Spotkania. Teraz w łatwy sposób każdy może się dowiedzieć jak się żyje fanom w Rzeszowie. Nie trzeba będzie już wyszukiwać tematów. W sumie to dziesięć miejscowości gdzie rozwija się fandom. Jak pisałem małą rzecz a cieszy . Dzięki tym, którzy to załatwili.
A już jutro kolejne ciekawie się zapowiadające spotkanie …
Jak zwykle zapowida się świetnie, a ja nie mogę przyjść!!!! Pocieszam się, że to pierwsze ale nie ostatnie spotkanie w WDK-u. Byle do listopada!
Taaa, fatum chyba jakieś. Akurat kiedy my mamy w końcu pierwsze spotkanie w WDKu, na które tak czekaliśmy, psuje się komputer w sali audiowizualnej. Spotkania mangowców i komiksiarzy (odbywające się przed naszym) zostały odwołane, ale nas nie tak łatwo zniechęcić W końcu co fan SW, to fan SW My i bez kompa sobie poradziliśmy. Co prawda cały program nie został zrealizowany, ale co się odwlecze...
Tym razem na spotkanie znów dotarło 11 osób. Mam nadzieję, że teoria Toriego się sprawdzi i na nastepnym będzie 14 (oczywiście większą ilością nie pogardzimy).
A co mogę powiedzieć o samym spotkaniu?
Na pewno było bardzo zabawnie. Znów szczęka w "zawiasach" mnie bolała, ale tak już jest jak Andrzej się pojawia Dodatkowo śmieszne były i wywiad z McGregorem, no i oczywiście stare filmiki z imprez. Nie ma to jak pooglądać konwenty i walki na kije świetlne sprzed lat okraszone odpowiednim komentarzem.
Oprócz tego przeczytaliśmy "Purge".
Po zakończeniu części oficjalnej udaliśmy się wszyscy na tą nieoficjalną. Miała ona w sumie już mało z SW wspólnego, ale sądzę, że i tak było bardzo fajnie. No i te opowieści masażysty
Wylądowaliśmy w "Kuźni", która o mało nie spłonęła przez piromańskie zapędy coniektórych (na szczęście skończyło się tylko na kłębach dymu, pękniętej na pół popielniczce i wosku na części uczestników).
Dzięki wszystkim za przybycie, bawiłam się świetnie.
Niedobitki w liczbie sztuk pięciu były jeszcze na kebabie i w "Tawernie", ale to już inna historia
Moim zdaniem najlepsza jak do tej pory. Aż żal, że tak szybko się skończyła. A mało brakowało i mogła być kalpa. Gdy komputer wysiadł i wcześniejsze spotkanie mangowców oraz komiksiarzy odwołano, pojawiła się groźba, że sala audiowizualna zostanie zamknięta (a wtedy ratunkiem byłaby tylko knajpa). Ale się nie daliśmy i na „przekór przeciwnościom” wszystko wyszło całkiem nieźle.
No a później wyprawa do „Kuźni”. Zabawa była świetna (kupa śmiechu). Nawet chyba za bardzo. Dobrze, że knajpa z dymem nie poszła . Palenie ogniska na polakierowanym stole nie było dobrym pomysłem …
Kolejną rzeczą która mnie cieszy jest to, że wreszcie zaczynają ściągać starzy ramowicze. Oby tak dalej.
Ps. Pamiętajcie aby sztuczną szczękę wkładać przed śniadaniem, a nie po . Nigdy nie wiadomo co pan doktor wymyśli.
Kasis napisała:
(na szczęście skończyło się tylko na kłębach dymu, pękniętej na pół popielniczce i wosku na części uczestników).
________
Co prawda siedziałam chyba najdalej popielniczki ,ale i tak oberwałam woskiem. A zauważyłam to dopiero następnego dnia...
Było świetnie. Zwłaszcza walki na "miecze" świetlne. Żeby to wszystko tak dokładnie wyćwiczyć... Bo na improwizację to one nie wyglądały (no może z wyjątkiem tych pijanych Sithów).
Max napisał(a):
Kasis napisała:
Zwłaszcza walki na "miecze" świetlne. Żeby to wszystko tak dokładnie wyćwiczyć... Bo na improwizację to one nie wyglądały (no może z wyjątkiem tych pijanych Sithów).
________
Walki słusznie improwizacją nie były. Andrzej prześledził klatka po klatce sekwencje walk (ewentualnie podpatrzył na necie) i ćwicząc parę godzin starał się odtworzyć. Jak widać wyszło świetnie, wystarczy zobaczyć. Niestety nie udało się zgromadzić wszystkich filmików, obawiam się, że bezpowrotnie przepadły .
Obecnie staramy się ponownie wznowić walki. Problem z tym, że nikt nie chce się zgłosić jako sparingpartner dla Andrzeja. Piszesz się może?
Aha, i sithowie nie byli pijani po prostu ten typ tak ma .
promil napisał:
Problem z tym, że nikt nie chce się zgłosić jako sparingpartner dla Andrzeja. Piszesz się może?
________
Kiepski ze mnie szermierz. Coś mi się widzi ,że chyba nie wyszłabym z tego w jednym kawałku...
A czy ja mówiłem, że będzie łatwo … . Poza tym jestem pewien, że jako nauczyciel się Tobą troskliwie zajmie. Pamiętasz chyba opowieści o masażach? Z pewnością wyuczy Cię wszystkich kroków, pchnięć i parad. A czym są stłuczenia, siniaki, rozległe zwichnięcia, otwarte złamania i trwałe kalectwo wobec tak wspaniałej wiedzy i niebywałego doświadczenia?
promil napisał:
A czym są stłuczenia, siniaki, rozległe zwichnięcia, otwarte złamania i trwałe kalectwo wobec tak wspaniałej wiedzy i niebywałego doświadczenia?
________
Hmmm... Chyba powinieneś zapisać sie na kurs reklamy i marketingu, bo jakoś wątpię, żeby ten text zachęcił kogoś do zapisania się.
Było super, a że z problemami i pod górę... Może zaczniemy się przyzwyczajać? A poza tym, takie wypadki losowe uczą cierpliwości.
Co do spotkania... No wiadomo WDK a knajpa to od razu różnicę widać (nawet mimo zrypanego kompa). Jak zwykle podziw dla czytania komiksu na głosy (szczególnie że tym razem jedna osoba robiła dubbing wszystkich postaci), no i efekty dźwiękowe znów fajnie wyszły (widownia pomogła).
A co do filmików z byłych imprez. Super walki i aż trudno uwierzyć, że kiedyś udawało sie zgromadzić takie tłumy narodu. Miejmy nadzieję, że za niedługi czas znów będzie tyle luda sie pojawiać.
Co jeszcze? Chyba tylko tyle, że już skreślam w kalendarzu dni do następnego spotkania.
Tori napisał(a):
Super walki i aż trudno uwierzyć,
________
A może Ty zostaniesz sparingpartnerem? Pamiętaj tylko o ubezpieczeniu się na jak największą możliwą sumę. Zaufaj mi, z pewnością się przyda.
Podpiszesz się na papierku, że zgodziłeś się z własnej i nieprzymuszonej woli, a RAM CIe do tego nie zmuszał.
Stary, mówię Ci , zabawa będzie lepsza niż skoki spadochronowe.
No jasne, może mam czasem odchyły od normalności, ale nie do tego stopnia.
Hmmm... Może kuzynka dałoby sie wro.. Znaczy się przekonać, bo kiedyś cos mówił, że on to chętnie w czymś takim by udział wziął. Tylko że u Niego z czasem wolnym różnie bywa.
A właściwie to skoro to takie fajne to rozumiem że sam już dawno sie zgłosiłeś, tak?
Tori napisał:
Może zaczniemy się przyzwyczajać?
Ja już zaczęłam
Co do spotkania... No wiadomo WDK a knajpa to od razu różnicę widać (nawet mimo zrypanego kompa).
Prawda? Bardzo się z tego cieszę.
Jak zwykle podziw dla czytania komiksu na głosy
dziękuję. A pomoc z widowni bardzo się przydała
A co do filmików z byłych imprez. Super walki i aż trudno uwierzyć, że kiedyś udawało sie zgromadzić takie tłumy narodu.
Wszystko przed nami.
hehe dlaczego nie. Jeśli tylko udałoby mi sie przybyć to z chęcią powalcze z kimś Grał ktoś może w jk3?? Jestem tego zapaleńcem a tam można zobaczyć wiele technik walki.
pozdro dla całej ekipy i mam nadzieje że do zobaczenia
W drugi weekend grudnia (10-11 XII)[cytat]--> sorry, nie przeczytałem...
Hmmm, niewiem bo 13 mam urodziny...
Ale jakby co to jestem chętny
Sorry za 2 posty
początek spoilera Jak nie mam 18 lat, to chyba nie trzeba żadnej kartki od rodziców?! Słyszłałem że czasmi tzreba... koniec spoilera
grudniowe spotkanie jeszcze nie wiadomo. Ale jak już się coś wyklaruje to informacje na pewno znajdziesz na Forum lub w newsach.
Miło nam, że jest kolejna chętna osoba i mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy
Co do spoilera: na te zwykłe spotkania nie jest nic takiego potrzebne
Mogę tylko w sobote/niedzielę
W dni roboczę wątpie
X-Yuri spotkania nigdy nie odbywają się w dni powszednie. Zawsze w weekend, a dokładniej w soboty. Myślę, że na dniach wyklaruje się co z najbliższym listopadowym spotkaniem, a o grudniowym dowiemy się później.
PS. Zapoznaj się z drzewkami w Przewodniku Użytkownika Forum tekst.php?nr=537
Dzień dobry. Mozna się zapisać? Są jakieś ogranicznia wiekowe? Kiedy jakieś najbliższe spotkanie?
pozdrawiam
Owik
Zapisać się za bardzo nie można ponieważ żadne zapisy nie są prowadzone. Jednak każdy jest mile widziany. Żadnych ograniczeń wiekowych również nie ma, a wstęp jest zupełnie gratis. Jeżeli tylko masz ochotę wpaść na spotkanie to zapraszam. Termin następnego spotkania zostanie podany na dniach, właśnie się ustala . Miejscem spotkania na pewno będzie tradycyjnie WDK. Informacja pojawi się na tym forum, na stronie głównej Bastionu jak i innych serwisach SW. Także wystarczy tylko od czasu do czasu zaglądnąć na internet .
Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się czegoś o innych spotkaniach to zachęcam do poczytania starszych tematów.
http://www.gwiezdne-wojny.pl/t.php?nr=37
Wtedy kiedy będzie ten długo majowy weekend planujecie coś?
W długi majowy weekend nic nie planujemy. Ale najbliższe spotkanie odbędzie się 26 kwietnia. Szczegóły w linku poniżej.
http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=301630#316544
Czy fani z Rzeszowa robia eskapade na Piątek do Heliosa na premiere?czy tez przed premiere TCW!A może w sobote "coś" rusza?Ja na 100% ogladane to w sobote!
tutaj:
http://gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=321061#338179
Będziemy w piątek i w niedzielę.
Do du....y byłem sam wczoraj na 19 i k... trafiłem na wspolokatorów który tupał noga pewnie był chory psychicznie!a jego zona czytała swojemu synkowi! k..chyba miał seans z dubbingiem z rana nie mogli z nim wtedy pojsc!..były momenty że miałem im przypierdolić!!!