Cóż słowa z ostatniego newsa karciankowego "Ostatnio po sieci krążą nieciekawe plotki o karciance Star Wars TCG.
Głównie chodzi o to, że powoli zbliża się jej kres" napawają mnie ogromnym niepokojem. Już wczesniej po lekturze wątku "O niepokojących plotkach co do dodatku Rise of the Empire" mialem coraz większe wątpliwości co do przyszłości SW TCG. Dziś dochodzę do refleksji, iż przyszłość karcianki maluje się w coraz słabszych odcieniach a jej kres staje się coraz bardziej faktem. Wizardzi nie mówią o tym głośno i oficjalnie lecz z ich postępowania jasno wynika iż SW TCG spisują, bądź już spisali na straty. Właściwie śmierc karcianki głównie moze wiązać się z zaprzestaniem wydawania nowych dodatków i tak, jak to miało miejsce w przypadku CCG, gracze znużeni wykorzystaniem już większości kombinacji i brakiem powiewu świeżosci ze strony nowego dodatku, pochowają talie do szaf i piwnic.
Dziwi mnie taka polityka Wizardów, gdyż nie jest tak, iż mają związane ręce i małe pole do manewru. Co prawda filmów z Sagi już nie uświadczymy, co było główną siłą napędową powstawania nowych kart, ale wciąż pozostały pola mocno niewykorzystane. Choćby ROTE mające być uzupełnieniem niedostatków ROTSa, na które fani oczekują już od jakiegoś czasu i niewiadomo czy się kiedykolwiek doczekają, bo być moze nastęnym razem nad transportem przejdzie niespodziewane gradobicie, tajfun Katrina czy inna plaga egipska. Przyszłosć widział bym również w pójściu za przykładem bitewniaka i wydaniem dodatku coś na styl SW Universe, lecz w tym przypadku już z pełnym wykorzystaniem grafiki komputerowej tak jak to miało miejsce juz w niektórych kartach(Kyle Katarn, Mara Jade, Guri, Xizor itd) i wypełnienie nim zdarzeniami po lub nawet przed akcją ep I-VI. Pole tutaj jest naprawdę nieograniczone... Jeżeli takie rozwiązanie nie satysfakcjonowało by swoją jakością ani graczy ani samych Wizardów to przecież w planach jest równiez aktorski serial wypełniający lukę miedzy eIII a eIV tak więc ciągłość w karciankach i zbytnie nie odbieganie od jej ram czasowych również było by zachowane.
Bo pomysł z wydawaniem nowej karcianki w realiach SW wydaje mi się całkowicie niedorzeczny.,Sam zainwestowałem w SW TCG trochę kasy a nie sązę żeby chciało mi się wydawać ją po raz kolejny na kolejny system który po jakimś czasie zniknie. Kto wie może przy braku zainteresowania Wizardów to fani, chcący uchronić TCg przed śmiercią wezmą w swoje ręce jej rozszerzenie(oczywiście bez licencji i tylko na własą rękę)...tak aby nie powielić życia CCG...
Jak pisał juz w innym wątku Lord Sidious, sprawa moze również rozbić się o wymagania sprzedawalności karcianki jakie stawia jej WotC. Szkoda by by było, żeby chęć jak największego zysku i niesatysfakcjonujace wyniki sprzedaży poprzednich dodatków skutecznie ją uśmierciła.
Jak widac powodów na zrezygnowanie z karcianki jest kilka lecz pomysłów na jej rozwój takze nie brakuje. Wszytko w rękach WotC, ale mam jakieś dziwne przeczucie, iż niedługo po nowosciach w SW TCG pozostanie już tylko wspomnienie...