DZisiaj, koło godziny 12:45 na placau Piłsudskiego orkiestra wojsko wa zagrała Marsz Imperialny!!! Niesamowite! Mam nadzieję że wejdzie to już do tradycji!!! Marsz Imperialny poprzedził motyw z Indiany Jonesa!
DZisiaj, koło godziny 12:45 na placau Piłsudskiego orkiestra wojsko wa zagrała Marsz Imperialny!!! Niesamowite! Mam nadzieję że wejdzie to już do tradycji!!! Marsz Imperialny poprzedził motyw z Indiany Jonesa!
ale co to miało wspólnego ze świętem ???
Mefisto napisał:
ale co to miało wspólnego ze świętem ???
-----------
No własnie, co ma piernik do wiatraka ?? Moim zdaniem jest to lekkie przegiecie, fajnie ze jest tam jakis fan, ale ... nie jest to wcale smieszne.
Przez caly poranek nie chcialo mi sie z lozka wylezc, ale jak uslyszalem marsz z Poszukiwaczy Zaginionej Arki od razu wylecialem, a potemjeszcze Imperial MArch... Fajny poczatek dnia, ale po kiego grzyba o puscili nie wiem. Mimo to to jednak mily akcent i mogliby takie filmowe zabiegi powtarzac
Nie wiem czy to ma być śmieszne, ale jak już Sebastiannie wspomniał(a) to jest defilada, która jest swego rodzaju zabawą. Nie rozumiem, o co dokłądnie Ci chodzi z tym przegięciem:| Czy to w jakiś sposób uwłacza wielkości tego święta? Wg mnie nie.
Taki to ma związek, że mamy Święto Wojska Polskiego i w związku z tym zorganizowano paradę. Parada jest a) dla żołnierzy paradujących i dla wojskowej orkiestry - żeby pokazali co potrafią; b) dla ludzi - żeby sobie popatrzyli i byli zadowoleni. Żeby osiągnąć te dwa cele orkiestra gra sobie różne fajne melodyjki i tym samym pokazuje swoje umiejętności, a przy tym patrzący ludzie mają frajdę, gdy mogą usłyszeć ciekawe (niestandardowe) kawałki wykonywane na takiej uroczystości. Jednym słowem jest super i mamy prawdziwe święto. Wszyscy się śmieją i podrygują. O to chodzi.