Za jakieś 10 dni w USA pojawi się kolejny, czwarty tym razem, dodatk do bitewniaka. To co poza wielkością niektórych figurek, najbardziej zmienia to liczbę frakcji.
I tu główne moje pytanie brzmi, jak Wam się to podoba, że dostaniemy właściwie 7 frakcji (Imperium, Rebelię, Republikę, Separatystów, Nową Republikę, Yuuzhan Vong i Niezależnych).
Dla mnie sam pomysł z frakcjami nie jest zły. Gorzej z wykonianiem. W nowym dodatku ze spoilerów wynika, że dostaniemy aż 3 figurki Yuuzhańskie, ale jak do tego dołożymy częstość ich trafienia itp. może się okazać, że tą frakcją nie da się grać bez Brygad Pokoju (czyli niezależnych). Mnie osobiście to się nie podoba. No fakt, z kolekcjonerskiego punktu widzenia, jest więcej ciekawych figurek, ale prawdę powiedziawszy wolałbym by boostery były bardziej zrównoważone jeśli chodzi o frakcję. Jeśli już mamy Yuuzhańskie figurki, to czemu nie można było zrobić trzech frakcji - Niezależni, Nowa Republika i Yuuzhanie. Wyszłoby na to samo, ale przyjemność zbierania byłaby inna. Fakt, nie jest to rozwiązanie opłacalne finansowo, chyba, że Fringów na prawdę by się podpakowało, bo generalnie mam wrażenie, że póki co (przynajmniej z moich figurek tak wynika), służą oni raczej do zapychania dziór w drużynach, niż budowania drużyn na ich podstawie.