co sądzicie o pomyłce brytyjskiej policji w związku z zabiciem przypadkowego przechodnia, który jak się okazało nie był nawet muzłumaninem, tylko Brazylijczykiem? Jak dla mnie to jest okropne! Jak można było coś takiego zrobić?! Przypomnę jeszcze, że rzucili Go na ziemię i pięć razy strzelili w głowę... Nie sądzicie, że to lekka przesada?
Ja wiem, że to można tłumaczyć nerwami wynikającymi z sytuacji w Londynie, ale tam zginął NIEWINNY człowiek...