znajda sie chetni to poprowdze jakas sesje moze. chciałbym bo na teleporcie z przyczyn podrecznikowych mi nie wyszło;( jakbyscie byli chetni to piszcie

u nas też jest 16, więc nic z tego - nie będzie misji Zoo Wrocław.

Właśnie teraz można powiedzieć, ze XIX spotkanie zakonczyło się. I Sidious też tam był, Tymbark i pepsi pił i w blokach ludzi budził I nie tylko on zresztą

Jakby nie było, było to najdłuższ chyba spotkanie w historii fandomu w Polsce, a przynajmniej o dłuższym nie słyszałem od czwartku od 16 aż do poniedziałku, do 0:30

Dostaniesz kopa! To ja miałem najbliżej do domu i powinienem pisać jako pierwszy

Ale tak- to było właściwie I oficjalne durnopolskie spotkanie fanów SW, zwane dniem świra Sidiousa.

Lordzie- dałeś czadu, naprawdę Jestem pod sporym wrażeniem

W ogóle- zlot/ konwent był masakrycznie DOBRY. Jak już mówiłem- w ZOO będę bez wątpienia. Niestety- jak doszliśmy do wniosku z Allumem- teraz Ymperyady mogą stać się nieco bardziej suto zakrapiane alkoholem (przynajmniej z mojej strony ). Nie wiem czy to dobrze, czy źle... Będzie zabawniej Więc możecie liczyć na Waszego Czcigodnego Oolvika

będziecie mogli ode mnie odpocząć, bo na spotkaniu mnie nie będzie Życzę miłej zabawy

"Bilet normalny: 10 zł.

Bilet ulgowy: 4 zł.

Uprawnione do zakupu biletu ulgowego są osoby w wieku przedszkolnym, szkolnym i studenckim oraz emeryci i renciści.

Ponadto we wszystkie czwartki (w dni robocze) emeryci i renciści mają wstęp bezpłatny. Należy mieć przy sobie legitymację lub ostatni odcinek renty.

Dzieci do 4-go roku życia mają wstęp bezpłatny, przy czym dzieci do lat 10 mogą zwiedzać ZOO tylko pod opieką dorosłych.

Informujemy, że nie przewidujemy zniżek z tytułu wejścia grupowego.

Psów na teren Miejskiego Ogrodu Zoologicznego wprowadzać nie wolno."
Od siebie dodam, że cienko jest też z przynoszeniem swojego alkoholu. Za spożywania wina marki "Komandos" na terenie ogrodu zostałem upomniany przez pracowników.
Na spotkaniu w Zoo powiemy także co nieco o sierpniowym Larpie
Nie zapomnijscie wziasc ze soba ostatniego odcinka renty!!

i zn ow mnie nie bedzie..... nie mozna zrobic spotkania jak przyjade na wakacje miedzy 27 lipca a 17 sieprnia

uprasza się kogoś, by wział ze sobą aparat musimy mieć super zdjęcia z tego JUBILEUSZOWEGO Spotkania .

żal nieobecności na Teleporcie, ale nadrobię za tydzień - na pewno się pojawię. Prawdopodobnie wezmę aparat.

(Wyjazd nie był bezowocny - wciągnąłem 3 nowych wrocławiaków w SwTcg )

na sobote wyznaczyli mi termin rozmowy kwalifikacyjnej na filozofie!!!nie wiem czy sie wyrobie;( napewno bede duzo pozniej niz 11.30 wiec sesja raczej odpada.

sens brania rurek pcv?

ma padać. Co w takim razie robimy?

to raczej misja tramwaj;D to co działo sie w trakcie powrotu przechodzi wszelkie pojecie!!Nie wiem czy ktokolwiek byłby w stanie przebić Chewie
Dla nas wszystkich jej decyzje dotyczace wysiadania z tramwaju pozostana niezbadana tajemnica

Choć pogoda nam właściwie się udała, to tyle powiem, że Zoo mocno mnie rozczarowało. Jeszcze kilka lat temu było tu na prawdę co oglądać, teraz Zoo sprawia wrażenie, że brakuje tu dobrego menedżera, który umiałby skombinować kasę. Zoo jest niestety mocno zapuszczone, to widać, przez to na wielu wybiegach widać haszcze, nie zwierzęta. A to nie ogród botaniczny . Prawda jest taka, że najczęsciej widać było koty i jamniki, poprzebierane za różne zwierzęta (np. krokodyla). Nie znaleźliśmy nawet Sleena w zoo, ani wilków. Wiele klatek jest pustych w innych były martwe zwierzęta (fakt, część to robota Miamiego, ale to szczegół).
No i całkiem ładna frekwencja 15 osób, faktycznie dopiero po wyjściu z Zoo zaczęło się coś dziać, no poza strzelaniem do kruków (Corvus Corax). Szkoda, że Miamiemu potem odwaliło i strzelał ludziom w głowę (Miami, nie jesteś z Armii Czerwonej!!).
A potem juz po wyjsciu bylo lepiej - jak Oolv karmił ryby w parku (było tam wiecej zwierząt niż w zoo), no i powrót w Tramwaju, Chewie po prostu zarządziła, tak samo jak Sky mówiąc Ki Adiemu, gdzie jest Rynek