XXIII SŚFSW 
 
Kiedy i gdzie: 
25 czerwiec w Sosnowcu 
 
więcej info => http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=7011 
 
Pytania/uwagi kierować do organizatora Ricky <ricky_skywalker@o2.pl> bądź w tym temacie.
Zapraszamy! 
 
            
                XXIII SŚFSW 
 
Kiedy i gdzie: 
25 czerwiec w Sosnowcu 
 
więcej info => http://gwiezdne-wojny.pl/news.php?nr=7011 
 
Pytania/uwagi kierować do organizatora Ricky <ricky_skywalker@o2.pl> bądź w tym temacie.
Zapraszamy! 
 
            
                    I oczywiście będę, chyba że wydarzy się coś wyjątkowo paskudnego, co pokrzyżuje mi plany. I mam nadzieję, że jak zwykle bedę mogła napisać "niech żałują ci, których nie było". Mam też zamiar ponownie spróbować szczęścia przy sabaku, ale pewnie znów odpadnę pierwsza i będę mogła służyć wyłącznie jako talizman. 
                
                    pytań i uwag brak. Jeżeli nie stanie się nic nadzwyczejnego (zawali mi się dom lub mnie uprowadzą 
) to powinnam się pojawić. Przyjadę raczej autobusem bo mam bezpośrednie polączenie więc będe was namierzać na dworcu PKP - a może wcześniej zrobie sobie rajd po sosnowieckich sklepach 
 
                
                    Joylinda_Hawks napisał:
a może wcześniej zrobie sobie rajd po sosnowieckich sklepach 
 
-----------
hehe w sumie kusząca propozycja 
 
 sama muszę się tam wybrać, ale nie wiem jeszcze jak wcześniej z tą sobotą będzie heh 
                
                    to może potrzeban będzie pomoc tragaża z zakupami - chętnie się deklaruje - taki wielbłądzik jedno garbny do obładowania bagażami 
.
                
                    to ja też przyjade wcześniej.... bo chce sobie kupić lodówkę a martwiłem sie jak ja bede taszczył po całym Sosnowcu 
                
jesteś Lady Otas ? Swoją pomoc proponowałem płci pięknej !
                    tak to sobie dzisiaj wsadze małego do sieczkarki 
poza tym to jest sexistowskie zachowanie 
.... aha... a poza tym my chłopy też piękna płeć jesteśmy ... nie ma to jak samodowartościowanie 
                
bolało, jakie wrażenia a jaki efekt końcowy ?
                    ci w sobote 
                
                    chyba tragarza ! 
 
ale i jedno i drugie niepotrzebne 
 - wolimy sponsora 
 
 
 
                
                    w calej rozciąglości, sponsor pilnie poszukiwany - najlepiej ze zlotą kartą kredytową i pokaźnym majątkiem. Inni nie wchodzą w grę. 
 Niestety czeka mnie polska rzeczywistość - to jest niestety 25 - więc do wyplaty trochę daleko 
 - więc rajd po sklepach raczej będzie żeby tylko sobie coś upatrzyć a nie zakupić, na zakupy wybiorę sie dopiero na początku następnego miesiąca, kiedy mój pracodawca nakarmi moje konto 
                
coś mówił że kupuje dużą lodówkę - w sumie przenośna/turystyczna też by mu wystarczyła - on i tak tylko piwa w niej chłodzi. Więc może z racji tego że kupiłby mniejszą, to za pomoc w np.: wyborze koloru jego loduwki by coś zasponsorował.
                    wszystko zależaloby od tego jaka kwota by wchodzila w grę 
 Bo ostatnio mój sponsor oglosil upadlość 
                
                    -Bo ostatnio mój sponsor oglosil upadlość 
Czyli zakupy były tak ciężkie, że sponsor, który robił także za tragarza, się przedźwigał i ze zmęczenia upadł na ziemię 
                
                    po prostu zostal z pustym portfelem 
 i bez widoków na to że w najbliższym czasie ten portfel się zapelni 
 - zakupy nie byly ciężkie pod względem wagi - raczej ciężkie pod względem wysokości ceny 
. A sponsor upadl na duchu jak bankomat nie chcial mu wyplacić kasy 
                
                    nie sądze że sponsoring ma tak glębokie korzenie 
 i  że zawsze to faceci sponsorowali kobiety, a co z kobietami które sponsorują facetów (tylko oni boją się do tego przyznać - bo to wstyd przyznawać się do tego że kobieta zarabia więcej niż facet) 
 A CO WAM kupimy - to jeszcze kwestia do przedyskutowania na przyszlość 
                
                    10 000 lat temu facet przynosił kobiecie ciuchy i żarcie (czyt zwierzęta) 
 A co do kobiet sponsorujących facetów... to niestety sąto wyjatki 
 .. ja jestem za równouprawnieniem płci .. chce aby mnie ktoś sponsorował 
  ... 
Hmm.... cetka cetka.... ty wogóle nie znasz facetów!!! ... nam piwo nie zamknie ust!!! ...... co innego 2 piwa. 
                
                    obecność Otasa na dworcu powinna odstraszyć stamtąd wszystkich innych rezydentów... 
 Jak eksperyment się uda, to rzucimy go na głeboką wodę - czyli dworzec w Kato 
 A potem, kto wie? Może nawet na Centralny 


                
                    może znajdę dla ciebie jakąś kobietę która zechce cię zasponsorować, mam nadzieję że nie masz zbyt wielkich wymagań i oczekiwań 
 Żebyś tylko potem nie żalowal tego sponsoringu - dla niektórych facetów takie coś kończylo się wizytami u psychoanalityka 
                
                    chyba sie zaczne wynajmować na dworce 
Joy .... mam nadzieje ze chodzi ci o to że pomiesza mi się w głowie od tych wszystkich 5 cyfrowych liczb które beda przelewane na moje konto??? 
 A wymagania i oczekiwania mam ogromne! ... bo zbieram na wycieczke dookoła świata 
                
                    -zbieram na wycieczke dookoła świata 
-----------
Tylko jednego? 
                
                    że za bardzo nie będziesz mial czasu na wydawanie forsy, bo niestety takie kobiety potrafią bardzo absorbować sponsorowanych we wszelkich dziedzinach życia (nie tylko osobistego 
) - a pozatym chyba myślę że chodzi ci o 5 cyfrowe liczby ale nie w walucie polskiej ? ( a co do wycieczki - to jak się kiedyś wybiorę to mogę ci zaoferować miejsce w mojej walizce 
)
                
                    jakbym chciał dostawać kase.. i coś w zamian za to dawać .. to bym sobie drugi etat wziął 
 .... ja szukam sponsorki idealnej ... daje i nic w zamian nie chce 
 ... wiem wiem.. jestem marzyciel 
Co do wycieczki to OK!!.... mam nadzieje że masz walizke na kółeczkach 
                
                    Otas napisał:
Co do wycieczki to OK!!.... mam nadzieje że masz walizke na kółeczkach 
-----------
Zgadleś mam walizkę na kólkach, trudno byloby mi taszczyć coś w rękach, a nie na wszystkich lotniskach chce mi się szukać wózków do walizek, więc kólka usprawniają życie. 
A tak pozatym to naprawdę jesteś wielkim marzycielem 
 Sponsorka idealna jest równie nierealna jak sponsor idealny 
                
                    Mam dziwne przeczucie, że to spotkanie może być zdominowane przez kobiety... Ale nie martwcie się, pojawie się tam z moim SchauvinSS! 
Już teraz możecie wznosić lamenty do Boga, że pojawie się tam z moją wielce nie chcianą i nie lubianą osobą. Ph33r m3.
                
                    Tremayne napisał:
Mam dziwne przeczucie, że to spotkanie może być zdominowane przez kobiety... 
-----------
właśnie do tego dąże ogranizując spotkania 
 
 
                
Nie pozwolimy na to! Nigdy nie staniemy się poddanymi jakiś kobiet! Pink Ranger N.E.R.D. Force będzie od dziś waszym koszmarem!
                    Tremayne napisał:
Nigdy nie staniemy się poddanymi jakiś kobiet! 
-----------
Jakichś może nie, ale jakiejś już jesteś... hehe 
.
I już to na Forum przerabiałem, ale powtórze: o sobie mówimy w 1 os. l.p. a nie l.m. 
                
                    ty wogóle nie jesteś postępowy człowiek 
 .. My postępowi ludzie pracy używamy kolektywnych określeń osobowych!!!! ... MY i WY .... w socjaliźmie nie ma jednostki!! .. jest tylko Borg! 
                
                    wytłumacz co to za Borg ? A ty jesteś nie kumaty bo ja nie pisałem o sysyemie tylko o j. polskim 
                
                    w polsce przez 45 lat nie używało sie określeń JA, TY ... partia, kolektyw... wszyscy byli mrówkami budujacymi wielki socjalistyczny kopiec 
.. więc tylko MY i WY było ..... ale ty za młody jesteśaby takie rzeczy pamietać 
                
                    za gupi 
                
                    Tak, tak, to ja....
Mówicie, ze 25 czerwca? Mówicie, że w Sosnowcu? No, to może być problem, bo nadal nie ujrzałem tego "Światła-Drogi-Czegośtam"... Może to ze względu na postępującą degradację nerwów wzrokowych, może z innej przyczyny... 
W każdym bądź razie, postaram się Was zniesma... eee ... zaszczycić swoją obecnością. Moją i moich dwóch pięknych przyjaciółek...
 
Może wreszcie się uda do czegoś doprowadzić na Spotkaniu ŚFSW...
Aha.. No i może zdołam do tego czasu upgreadować moją karciankę do wersji 1.7... 
Nie, żeby ktokolwiek miał zamiar choćby na nią popatrzeć, ale zawsze coś... 
                
                    dla zainteresowanych. 
To spotykamy się o 13:10 na dworcu PKP Katowice, pod zegarem [na estakadzie - te dużeee schody 
 ], tam poczekamy i udamy się wspólnie na  pociąg o 13:35. 
 
See yah! 
 
                
                    ale w Sosnowcu 
 po prostu jest mi tam latwiej dojechać, a poza tym jestem na sobotę rano umówiona z koleżanką na kawę więc w Sosnowcu będę dość wcześnie. 
                
                    chciałem podziękować wszystkim za liczne przybycie. Cieszę się, że mogliśmy się znów spotkać, pogadać i liczę, że wkrótce zobaczymy się znów 
Do następnego! 
                
                    za wszystko.Od początku. Chłopakom z bielskiej paczki za eskortę tam i z powrotem. Choć nie jestem pewna, czy samotna podróż nie byłaby bezpieczniejsza. Danni może potwierdzić, że przy was "można ze śmiechu pęc"
. Organizatorowi za eskorty ciąg dalszy i za oprowadzenie nas po Yuuzhan`tar ze słynnym solarium włącznie. Cecie dziękuję za sabacc`a. (Jak zwykle szybko się zgrałam, więc kiedy zostało mi pięć żetonów doszłam do wniosku, że to już nie ma bardzo sensu. W tym samym czasie zaczęła się wyprawa na jedzonko, więc się przyłączyłam.) Całej ekipie dziękuję za miło spędzony czas (jak zwykle) i za dobrą zabawę (też jak zwykle). Do zobaczenia na ognisku u Banity, na Goblikon 2005, ewentualnie na kolejnych SŚFSW. Ja będę, pytanie czy wy też. I jak zwykle dodam starą formułkę kończącą. Ci, których tam wczoraj zabrakło, naprawdę mają czego żałować. Dzięki.
                
                    za milo spędzony czas (moglam się oderwać od dwóch ekip budowlanych które domulują mi dom - musialam wczesnie się zerwać by demolka nie byla zupelna 
). Nie wiem czy będe na Globikonie bo w sierpniu wyjeżdżam na urlop a ten wyjazd nie jest uzależniony tylko odemnie :/. 
PS. zrobiliście niezle wrażenie na Angie (mojej siostrze) bylam zdziwiona że nie chciala się szybko zmyć (jak to ma w zwyczaju gdy towarzystwo jej nie odpowiada
) - a wczoraj robila za mój środek transportu 
                
                    heh dwa zwycieństwa w TCG 
, jak zwykle zacięte dyskusje, do następnego SŚFSW