TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Epizody VII-IX

czy Lucas się boi???

Master MS 2005-06-13 19:36:00

Master MS

avek

Rejestracja: 2005-04-07

Ostatnia wizyta: 2006-07-29

Skąd:

wiele razy myślałem o epizodach 7-9, i wiele razy dochodziłem do wniosku, że Lucas się boji tej trylogi. moim zdaniem historia ta byłaby oderwana od kanonu. dla NIEfanów byłyby filmy o powstawaniu Imperium (ep. 1-3), o walce Rebeli z Imperium (ep.4-6), a potem nagle walka z kimś, kto wziął się niewiadomo skąd, bo śmieszne byłoby pokazanie budowy nowej siły w E7, walka z nią w E8 i jej ostateczne pokonanie w E9. Lucas boi się, że aby stworzyć naprawdę dobrą historię, musiałby stworzyć dwie Trylogie, aby pokazywały budowę zła i walkę z nią. no i wtedy znowu byc może by musiał "walczyć" z nią kolejne 30 lat :]

LINK
  • Bać się?

    Strid 2005-06-13 19:58:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2024-11-13

    Skąd: Poznań

    Lucas się boi? Nie. Po prostu filmowa Saga została zakończona. Anakin nie żyje, przepowiednia została spełniona więc o czym miałyby być następne filmy?

    LINK
  • nie ma to jak nowe tematy...

    ooryl 2005-06-13 21:07:00

    ooryl

    avek

    Rejestracja: 2004-06-14

    Ostatnia wizyta: 2021-03-27

    Skąd: Wrocław

    Filmowa saga opowiada historię Anakina i na jego śmierci sie kończy.
    Przy okazji, widziałes ten napis?
    Saga is complete.

    Lucas się nie boji, że musiałby zrobic więcej trylogii, bo planuje serial.
    Zmieści w nim wystarczająco dużo małych "trylogijek"

    LINK
  • ah. jaki fajny temat.

    Burzol 2005-06-13 21:20:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Poznań

    W pewnym sensie się boi - ma przeczucie, że nie dałby rady kręcić następnej trylogii. Chociaż to raczej nie strach, lecz starość.

    Poza tym, skoro jest okazja, napiszę: Saga is complete



    PS. To co? Pozdrawiamy? Ja pozdrawiam Bre.. Domatora .

    LINK
  • tylko

    Lord Sidious 2005-06-13 21:32:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    jest jedno drobne ale - czemu zakładasz, że Lucas robiąc kolejna trylogię by zakładał zgodność z EU. mógłby przecież je olać, prawda? może dlatego, że go EU ogranicza, to po prostu nie chce robić kolejnego filmu.

    LINK
  • Owszem

    Kit_Fisto10 2005-06-13 21:33:00

    Kit_Fisto10

    avek

    Rejestracja: 2005-03-24

    Ostatnia wizyta: 2005-09-24

    Skąd: Lublin

    Lucas w pewnym sensie się boi reakcji "fanów" sw którzy obejrzeli wszystkie filmy i nazywają siebie fanami, bo róznie mogą odebrać nowe postacie, wydarzenia itp itd . To nie byłyby takie same gwiezdne wojny. Saga jest skonczona lecz nie znaczy ze to koniec ekranizacji SW. Wg mnie za pare lat powinien za to się wziąć jakis inny reżyser , i po prostu nakręcic je . My nic nie tracimi . Bedzie lipa ... trudno , bedzie fajne ... nie trudno . A pomysły zawsze się znajdą ... no ale ja juz od tego nie jestem .

    LINK
  • Lucas

    Master MS 2005-06-13 21:52:00

    Master MS

    avek

    Rejestracja: 2005-04-07

    Ostatnia wizyta: 2006-07-29

    Skąd:

    kiedyś czytałem, że Lucas ma podpisane jakieś umowy, które mówią, że wszytsko (oprócz gier), co dzieje się po Powrocie Jedi, to tylko wyobraźnia twórców komiksów i książek, a nie jego, więć jeśli będzie chciał, to może nakręcić filmy i olać EU (nie wiem, czy nadal to obowiązuje, ale kilka lat temu tak było), ale będzie musiał kierować się EU, bo go zniszczą fani, którzy kupują książki i komixy. poza tym przypomniał mi się jeden z pierwszych wywiadów z Lucasem, gdzie mówił o dwunastu epizodach. poza tym "Saga is complete" - a moze za parę lat wszystkie SW pojawią się w kinie i będzie napis, ze to Saga o Anakinie Skywalkerze, a potem zrobi druga - np. o Benie Skywalkerze. Lucas jest cwany i wie, że może na tym zrobić dużą kasę. zresztą zawsze może powiedzieć, ze "Saga is complete" to chwyt reklamowy i tyle

    LINK
  • Po pierwsze

    Kyp Durron 2005-06-13 23:02:00

    Kyp Durron

    avek

    Rejestracja: 2004-04-22

    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

    Skąd:

    to nie saga o Anakinie a o Luku który naprawia galaktykę. Wkurza mnie jak nie wiem gdy ludzie pieprzą że to ten punk jest główną postacią.

    A po drugie to GL jest zmęczony i ma SW w dupie... zobaczymy co bedzie za 15 lat. Jak nie wybuchnie III wojna to może pojawią się nowe filmy.

    LINK
    • George Lucas zabiera głos

      Sebastiannie 2005-06-14 00:03:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      Kyp, chyba nie czytałeś następującego wywiadu z Lucasem:
      http://www.gotriad.com/article/view/15364/1/15/

      Cytuję istotny fragment:
      "Everybody believed ‘Star Wars’ was the story of Luke Skywalker" - says Lucas, sipping soda in a small room attached to the recording studio where the sweeping orchestral scores for his movies are recorded. - "It wasn’t. It was the story of Anakin, his father, who started as a hero and was then lured into the Dark Side by a powerful surrogate father, who convinced him that to save the wife he loved, and save the universe from the betrayal of the Jedi, he had to give in to his worst impulses — the lust for power, greed, selfishness — feelings all humans harbor".

      Dla tych, którzy nie znają angielskiego, pozwolę sobie na malutkie streszczonko: Wszyscy byli zdania, że "Gwiezdne wojny" to opowieść o Luke`u Skywalkerze. (...) Tymczasem tak nie jest. To historia opowiadająca o Anakinie, jego (Luke`a) ojcu, który początkowo był bohaterem, a następnie został przeciągnięty na Ciemną Stronę...

      LINK
      • wiesz

        Mefisto 2005-06-14 00:34:00

        Mefisto

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2017-01-10

        Skąd: Warszawa

        Lucasowi to ja bym w żadnym wywiadzie nie wierzył. On jest jak jego filmy, każdy następny zaprzecza poprzedniemu. Nakręcił NT, więc co miał powiedzieć ? Że to tez historia Luke`a, tylko jego nie ma ? Błagam !
        Zobaczysz, jak nakręci kolejne epizody (jeśli nakręci), to znowu powie co innego

        LINK
        • Nie wiem co powie, wiem co mówi

          Sebastiannie 2005-06-14 20:13:00

          Sebastiannie

          avek

          Rejestracja: 2002-12-28

          Ostatnia wizyta: 2008-09-20

          Skąd: Pabianice

          Ja nie wiem czy ja mu wierzę czy nie. Tak samo jak nie wiem czy wierzę tobie, bądź komukolwiek innemu. W ogóle nie patrzę na to w tych kategoriach - wiadomo, że jestem niewierzący . Po prostu przyjmuję do wiadomości co się do mnie mówi - jest to punkt widzenia tej drugiej osoby i tyle. Lucas uważa, że zrobił Sagę o Anakinie, zaś Luke jest bardziej na drugim miejscu. Jest to rozsądna wypowiedź twórcy filmów, która ma pokrycie w fabule i dlatego też ją tutaj przedstawiłem.
          Jeśli chodzi o to czy Lucas sam sobie zaprzecza - musielibyście pokazać mi odpowiednie cytaty, które by to potwierdzały w kontekście Anakina i Luke`a. Na razie niczego takiego tutaj nie ma, więc i ja nie mam podstaw, aby cokolwiek kwestionować. Jest taka zasada, wg której interpretację można uznać za nieważną, jeżeli tak bardzo odbiega ona od rozsądnego spojrzenia na daną kwestię, iż stanowi jej wypaczenie. Wypowiedź Lucasa nie wypełnia tych warunków. Jeśli spojrzymy na całość, to Anakin odgrywa kluczową rolę - na jego przykładzie widzimy upadek dobra i narodziny zła, a także proces odwrotny. Jest to rozsądne spojrzenie, niczego nie wypacza. Bez wyraźnych dowodów nie mogę tego odrzucić. Jeżeli Lucas nakręci nowe epizody i zacznie mówić coś innego, to wtedy okoliczności się zmienią. Można będzie powrócić do tych wypowiedzi o Anakinie i Luke`u i cenić je jako brednię .

          LINK
          • jedna uwaga

            Kyp Durron 2005-06-14 21:23:00

            Kyp Durron

            avek

            Rejestracja: 2004-04-22

            Ostatnia wizyta: 2005-12-25

            Skąd:

            Anakin w starej trylogii odgrywa mniej więcej taką rolę jaką Grievous w ROTS... czarny charakter stanowiący przeszkodę dla głównego protagonisty. Możnaby twierdzić że saga jest o Anakinie gdyby to na nim kładziono nacisk w OT a tymczasem jest on gdzieś w dalszym tle. Poza tym cóż ów Anakin dokonał? Cały czas jest bierną ofiarą czyichś manipulacji. Luke z kolei zapoczątkował przewrót i pchnął w ruch wydarzenia które doiprowadziły do upadku imperium... on nie dał się zrobić trybikiem w cudzych planach i to jego czyny były przełomowe. Słowem tylko on pasuje do mitologicznego schematu bohatera o tysiacu twarzy bo ma czysty umysł, jest pełny współczucia i zdeterminowany by zwyciężyć zło. W tym kontekście osławione wrzucenie imperatora do szybu jest konsekwencją cudzych posunięć i raczej nie wyolbrzymiajmy roli Anakina. Jego upadek jest ważnym elementem fabuły ale stanowi podłoże dla narodzin prawdziwego bohatera który zwycięża zło (a o to chodzi w micie - o triumfie herosa nad złem). Anakin nie jest raczej pozytywnym bohaterem, to chwiejny słabeusz... poza tym cóż mnie obchodzi zmieniajaćy co chwilę koncepcję Lucas? Oglądam sagę i widzę jasno w NT nacisk na Anakina i Obiwana a w OT na Luke któremu podporządkowano całą fabułę.

            LINK
            • Anakin i Grievious

              Mel 2005-06-14 21:39:00

              Mel

              avek

              Rejestracja: 2005-03-21

              Ostatnia wizyta: 2012-12-21

              Skąd: Warszawa

              Anakin w OT jest postacią taką jak Grievious?Vadera co w trzeciej czy piątej scenie widać!!Grievios pojawia się kilka razy w filmie-Kypie slabe porownanie

              LINK
              • masz rację

                Mefisto 2005-06-14 23:29:00

                Mefisto

                avek

                Rejestracja: 2003-01-05

                Ostatnia wizyta: 2017-01-10

                Skąd: Warszawa

                porównanie słabe, co nie zmienia faktu, że Kyp ma rację. Nie oszukujmy się ludzie. Lucas nawet nie śnił o NT w czasie gdy robił OT. Ta cała zabawa z historią Anakina, numerkami epizodów sprowadza się do bredni człowieka ogarniętego obsesją poprawiania.
                Także nie patrząc na to, co ten wariat mówi NT jest i owszem historią Anakina, ale OT to już historia Luke`a, co razem daje trochę rodzinną sagę, aczkolwiek niezamierzoną.

                LINK
            • Uwagi

              Sebastiannie 2005-06-14 23:38:00

              Sebastiannie

              avek

              Rejestracja: 2002-12-28

              Ostatnia wizyta: 2008-09-20

              Skąd: Pabianice

              No ale trzeba odróżnić ocenę bohatera od roli jaką spełnia. To, że Anakin jest w gruncie rzeczy pożałowania godny nie zmienia faktu, iż to właśnie jego postać spaja obie trylogie. To historia Anakina jest w tle całej sagi i to on swoimi czynami zmienia galaktykę - tzn. Anakin stawia kropkę nad "i", która decyduje. Pomimo tego, że jest manipulowany, to właśnie ta kropka przesądza sprawy. To zdrada Anakina w E3 przyczynia się do upadku Republiki, tak samo jak zabicie przez niego Palpatine`a w E6 umożliwia jej odrodzenie się. Luke został powołany do życia przez Anakina i w drugiej części sagi dopomaga ojcu w powrocie na drogę Światła. Tak jak w E1-E3 Obi-Wanowi nie udaje się zapobiec stoczeniu się Anakina, tak w E4-E6 Luke`owi udaje się wyrwać go z Mroku.
              Luke zwyciężył zło, ale pod względem moralnym - nie dał się skusić, jednak z drugiej strony nie unicestwił tego zła. Można powiedzieć, że bez udziału Anakina, to byłoby takie pyrrusowe zwycięstwo. Decyzja Luke`a byłaby w ogólnej perspektywie tylko pustym gestem, gdyby Palpatine przeżył i kontynuował swe rządy terroru.
              Anakin nie jest pozytywnym bohaterem i nie o to chodzi - właśnie dlatego, że nie jest pozytywny, to ginie na końcu, by w ten sposób ponieść karę za zło, które wyrządził. Ty niemniej odnalazł właściwą drogę i wykorzystał okazję, aby przynajmniej symbolicznie naprawić to, co zniszczył za młodu. Być może więc "Gwiezdne wojny" nie tyle są historią herosa, co opowieścią o synie marnotrawnym - człowieku zdolnym, ale słabym, który pobłądził w życiu, jednak na koniec zdał sobie sprawę ze swoich błędów i chciał je naprawić na tyle, na ile był w stanie.
              Zgoda, że w starych epizodach rola Luke`a w historii jest ogromna, zaś Vader jest bardziej w tle - dlatego też tylko w kontekście tamtych filmów sprawa, o której mówimy, nie jest jasna. To znaczy może nawet i jest jasna - Luke jest ważniejszy. Kiedy jednak spojrzymy na całość, ciężko jest argumentować, iż saga jest historią Luke`a, który pojawia się w połowie i musi odnaleźć się w rzeczywistości stworzonej rękami nie kogo innego jak Anakina/Vadera. Świadomie czy nieświadomie, ale jednak. I do tego Vader ciągle mąci i wpływa na większość wydarzeń aż do samego końca. Nawet to moralne zwycięstwo Luke`a jest związane z Vaderem. Luke opamiętuje się, kiedy spogląda na uciętą rękę swego ojca, widzi w wyobraźni historię jego upadku i nie chce taki się stać. Vader służy więc za taki negatywny punkt odniesienia. Być może gdyby Anakin miał coś takiego, to też inaczej by się zachował w E3...

              LINK
  • GL jest znany

    Kyp Durron 2005-06-14 00:13:00

    Kyp Durron

    avek

    Rejestracja: 2004-04-22

    Ostatnia wizyta: 2005-12-25

    Skąd:

    z wygłaszania różnych opinii które nawzajem sobie przeczą... obecnie zachwyca się historią Anakina więc tak mówi ale w latach 80 jego koncepcja SW była inna. Ja wolę mieć własne zdanie - według mnie to jest to historia o odzyskaniu utraconej wolności i drodze jaką musi przebyć bohater mitologiczny by uzyskać inicjację - jego ojciec odgrywa rolę pomocniczą.

    LINK
  • "Będziesz się bał, będziesz"

    seishiro 2005-06-14 09:45:00

    seishiro

    avek

    Rejestracja: 2005-05-09

    Ostatnia wizyta: 2015-04-18

    Skąd: Rakoniewice

    Wg mnie - Lucas ma dość już etykietki "kolesia od SW". Przynajmniej na jakiś czas. bo on sam nie wie, co mu do głowy przyjdzie za jakiś czas. Kasa jednak robi swoje, co nie?
    A umowy z HASBRO (TM) i MATEL (TM) co do gadżetów ma podpisane aż do 2012 roku (albo i na jeszcze dłuższy okres czasu) - o ile dobrze pamiętam. Konkluzja? Parafrazując słowa "Siary" z" K.2": nie urwie kurze złotych jaj

    LINK
  • Jak sam

    Otas 2005-06-14 11:06:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    GL przyznawał wiele razy ... saga od początku była pomyślana jako 9 częściowa.... na tyle czesci podzielił sobie wymyślona przez siebie historie.. więc do cholery epizody 1-6 nie są wszystkim! .... piszecie że to jest historia Anakina... i ze ep. 1-6 ja zamykaja .... wiec o czym chciał zrobić GL ep. 7-9?? .... mi sie raczej wydaje że teraz po prostu tak pieprzy ... może tylko po to aby nastraszyc ludzi, ze to już ostatnie SW .. i jeżeli w najbliższym czasie nie obłowia sie na zakupach gadżetów, filmów, ksiazek, itp. .to juz nigdy więcej nie bedą mieli ku temu okazji ..... blef.....

    LINK
  • Nieee!

    Vader23 2005-06-22 09:17:00

    Vader23

    avek

    Rejestracja: 2005-05-29

    Ostatnia wizyta: 2005-07-19

    Skąd: Olsztyn

    A kto niby powiedzial, ze cale SW to tylko i wylacznie historia Anakina Skywalkera? Moim zdaniem jest to opowiesc o jego rodzinie, stad zreszta uzywana przez niektorych nazwa "gwiezdna saga". A przeciez przedluzyc jakos losy rodziny Skywalker to zaden problem. Dlatego wlasnie sadze, ze George Lucas powinien zrobic wiecej Epizodow. A odpowiadajac na temat tego podforum, powiem tak: on sie nie BOI, tylko po prostu mu sie nie chce, sam kiedys powiedzial ze wolalby porobic sobie Indiane Jones`a. A po co? Tego nikt nie wie, bo SW ma z pewnoscia wiecej fanow niz Indy. Wobec tego powinien sprzedac (lub z dobrej woli oddac) prawa do nakrecenia nowych Epizodow komus innemu...

    LINK
  • nie zrobi

    damjan_karas2 2007-03-10 16:59:00

    damjan_karas2

    avek

    Rejestracja: 2007-03-02

    Ostatnia wizyta: 2008-01-31

    Skąd: Bydgoszcz

    na pewno nie zrobi , bo tworcy ksiazek narzuciliby mu swoja wole w tworzeniu filmów, a on tego nie lubi bo musi sie wszystko z opowiadaniami zgadzac

    LINK
  • hm...

    brygadaromanek 2007-10-07 21:04:00

    brygadaromanek

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2009-07-29

    Skąd:

    Nie stworzenie kolejnej trylogii, to nakłonienie ciekawych wydarzeń po części 6 do poczytania. No to to jest pożyteczne. Wkurza mnie np. to, że w obecnej kinematografi powszechne jest robienie filmu, takiego z historią od początku do końca, a później, gdy się okaże, że zbił dobrą kasę, robi się drugą część, która jest już w wielu przypadkach naciągana, a ciekawi widzowie po wyjściu z kina żałują straconych pieniędzy i dwóch godzin czasu. Gwiezdne Wojny został napisane od początku do końca i jest fajnie...

    LINK
  • chm...

    lukix 2008-11-12 17:31:00

    lukix

    avek

    Rejestracja: 2008-11-09

    Ostatnia wizyta: 2008-12-08

    Skąd: Gostynin

    Kazdy ma swoje poglady na temat SW. Zakonczenie SW mi sie podoba i osobiscie uwazam ze nie potrzebnych sa dodatkowe epizody, natomiast troche brakuje epizodow nawiazujacych do ksiazek "maska kłamstw" "Darth Maul łowca z mroku". Taki wstep do SW. A o czym jest SW. czy opowiada histore Luka czy Anakina ja bardziej przychylal bym sie do strony Anakina dlaczego, w NT jest bez watpienia głownym bohaterem, jest uznawany za wybranca, pokazana jest jego przemiana, w ST wystepuje jego syn Luke ale Anakin(DV) odgrywa rownie wazna role tyle że po drugiej stronie lustra... I mozna by powiedziec że stara trylogia opwiada o Luku gdyby nie nawrocenie Vadera bo wlasnie on wypelnil przepowiednie zabijajac Dartha Sidiousa nie Luke i nastapiło jego nawrocenie. Wg mnie Nowa trylogia jest skupiona na Anakinie, stara trylogia na Luku a całośc o postepowaniu Anakina.

    LINK
  • Moim zdaniem...

    StarWarsFun 2008-11-22 19:26:00

    StarWarsFun

    avek

    Rejestracja: 2008-11-22

    Ostatnia wizyta: 2009-01-02

    Skąd:

    Lukas najpierw mówił że będą epizoty 7,8,9.Bo sobie obmyślił ,że to star wars o głównym bohaterze luku...20 lat póżniej,pomyślał sobie chmm...A morze to ujednak anakin będzie głównym bohaterem,tak będzie głównym bohaterem więc nowa nadzieja będzie częścią 4,a nie 1,więc kręcimy...A jeszcze zapomniałem że musze wyjść przed kamery i wykrzyczeć to całemu światu.

    LINK
    • po pierwsze...

      Matth`raw`nunuodo 2008-12-23 17:22:00

      Matth`raw`nunuodo

      avek

      Rejestracja: 2008-11-29

      Ostatnia wizyta: 2011-01-04

      Skąd: Włocławek

      po pierwsze nie Lukas tylko Lucas, po drugie nie Luk tylko Lucke , a po trzecie nie morze tylko może... a poza ty masz rację ...

      LINK
  • jesli...

    Matth`raw`nunuodo 2008-12-23 17:13:00

    Matth`raw`nunuodo

    avek

    Rejestracja: 2008-11-29

    Ostatnia wizyta: 2011-01-04

    Skąd: Włocławek

    jesli dożyje...

    LINK
  • .

    FoolECK 2008-12-23 18:06:00

    FoolECK

    avek

    Rejestracja: 2008-12-11

    Ostatnia wizyta: 2015-08-02

    Skąd: Mstów

    Dyskusja trwa i trwa, a do porozumienia dojść nie można. Czy VI części filmowych Gwiezdnych Wojen to całość? Jak najbardziej.

    Cały czas rzucacie się o to, że plany były co do dziewięciu lub nawet dwunastu części. Owszem, macie rację. Tylko jak postrzegać te nienakręcone dotąd epizody? Czy wy do szkoły nie chodziliście? Jakiejkolwiek od podstawówki wzwyż licząc. Jedna z ważniejszych rzeczy podczas omawiania zagadnienia typu film, wiersz, powieść to... co? No wie ktoś? Chyba nie. To ja wam powiem - GENEZA. Otóż Lucas rzeczywiście miał takie plany, nawet jego zamierzeniem było kręcenie 9 części filmu w trzech trylogiach w kolejności 4, 5, 6, 1, 2, 3, 7, 8, 9, ale teoria a praktyka to dwie różne rzeczy.

    Powróćmy na chwilę do Nowej Nadziei... Wróć! Gwiezdnych Wojen, bo to przecież był oryginalny tytuł tego filmu. Podtytuł został dodany później. Ciekawe dlaczego, prawda? Z niepewności. Marzenia marzeniami, ale rzeczywistość rzeczywistością. ANH był niewątpliwie niskobudżetowym filmem. Z początku miał być samowystarczalny (czyt. bez sequeli itp.). Ale kto by się nie pokusił o kontynuację takiego udanego przedsięwzięcia? Ja chwalę tutaj genialność Lucasa - nakręcił ANH w niepewności, mając przygotowany cały materiał na pozostałe 2 filmy ze Starej Trylogii. Skoro odniósł sukces, mógł kontynuować, bo zebrał duuużo funduszy. A gdyby się nie udało? Proponuję wam wszystkim przypomnieć sobie całą Nową Nadzieję i wmówić sobie, że to tylko jeden samotny film. Zaczyna się i kończy. Kontynuacji nie potrzeba. Zwycięstwo Rebelii, duży wybuch finałowy, koniec. Wystarczy. Dlatego plany Lucasa zmieniały się i zmieniać będą.

    Powracając do tematu: o czym miałaby być trzecia trylogia? Natrafiłem kiedyś na artykuł poruszający ten temat. A napisane było w nim tak: Historia Lorda Vadera została zakończona. Han Solo i Księżniczka Leia wzięli ślub. Po niedługim czasie narodził im się syn, któremu dali na imię Anakin... Jasno to stawia sprawę, że ostatnie trzy filmy opowiadałyby dzieje kolejnego Skywalkera. Tylko po co to kręcić, skoro zostało to już opisane w książkach?

    LINK
    • Re: .

      Tristian 2008-12-23 18:13:00

      Tristian

      avek

      Rejestracja: 2008-12-14

      Ostatnia wizyta: 2009-01-18

      Skąd:

      FoolECK napisał(a):

      Powróćmy na chwilę do Nowej Nadziei... Wróć! Gwiezdnych Wojen, bo to przecież był oryginalny tytuł tego filmu. Podtytuł został dodany później. Ciekawe dlaczego, prawda? Z niepewności.

      ________
      Gdzieś kiedyś czytałem, że sam Lucas od początku nadał wsyzstkim epizodom podtytuły, ale nie chciał od razu mieszać - samo "Star Wars" łatwiej skojarzyć

      LINK
  • .

    Dzban 2008-12-23 18:16:00

    Dzban

    avek

    Rejestracja: 2008-11-21

    Ostatnia wizyta: 2009-08-20

    Skąd: Dzban

    Mógłby nakręcić następne części ale pojawia się problem. Albo robi tą trylogie po Powrocie Jedi i olewa EU (mierny pomysł) albo robi to samo tylko na podstawie EU (średnio dobry pomysł dla fanow, ale Lucas raczej na pewno się nie zgodzi) albo robi coś zza czasów Starej Republiki dużo przed Skywalkerami (średnio dobry pomysł i nie fanow by chyba odrzuciła historia wyrwana z kontekstu) albo nie robi nic (najlepszy pomysł) mi tam eu wystarcza w zupełności. Moze kiedys jak sie Lucasowi skończą prawa do filmow (nie znam sie na tym) to jakis autor książki (Zahn?) zleci nakręcenie filmów albo filmu na własną rękę?

    LINK
  • wątpię

    Lord Sidious 2008-12-28 17:27:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: Wrocław

    Lucas nim jeszcze zaczął się zarzekać, że nie stworzy nowej trylogii, mówił o kimś, kto przeżył III Epizod i starym Luke`u. Szczerze myślę, że niewiele miałby to wspólnego z Legacy, z całą pewnością GL nie kręciłby nic z EU. Raczej opowiedział swoją historię, a resztę trzebaby do niej dopasować. I chyba właśnie dlatego trudno mu się za nią zabrać, jeśli technologicznie niczego nowego nie osiągnie, to nawet nie pomyśli o kolejnych trzech filmach.

    LINK
  • polać mu!

    Jamjumetley 2009-05-02 15:12:00

    Jamjumetley

    avek

    Rejestracja: 2009-04-14

    Ostatnia wizyta: 2023-08-06

    Skąd:

    Słuchajcie FoolECK! Dobrze mówi. Ja jednak jeszcze trochę zmodyfikuję:

    Nie było żadnych planów na 9 filmów. Nie było żadnych planów na 6 filmów. Co więcej - nie było planów na 3 filmy. Miało być tylko Star Wars. Nic więcej. Oryginalnie w tych lecących żółtych napisach nie było żadnego "Episode IV: A new Hope". TYLKO STAR WARS. Inna sprawa, że zręcznie zmienił wszelkie zamierzenia. To trzeba mu oddać - łeb do marketingu to on ma! Nie dość, że nakręcił jeszcze dwa filmy, to zostawił sobie furtkę do ewentualnego nakręcenia trzech prequeli.

    LINK
  • oj ludzie, ludzie...

    DarthSyndrius 2009-05-02 15:40:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    nowej trylogi nie ma ale są tytuły, które można uznać z a 7, 8 i 9 epizod. Jakie to są?? A takie:
    -The Force Unleashed
    -Holiday Special
    -Shadows of the Empire

    LINK
  • ...

    Rancornsiasty 2009-05-02 21:00:00

    Rancornsiasty

    avek

    Rejestracja: 2008-12-24

    Ostatnia wizyta: 2009-08-14

    Skąd:

    on się nie boi, bo poprostu musiałby zrobic ekraznizację(wiecie te książki, filmy, gry).

    LINK
    • Re: ...

      Resvain 2009-05-03 14:51:00

      Resvain

      avek

      Rejestracja: 2009-04-15

      Ostatnia wizyta: 2019-02-21

      Skąd: Gdańsk

      Rancornsiasty napisał(a):
      on się nie boi, bo poprostu musiałby zrobic ekraznizację(wiecie te książki, filmy, gry).
      ________
      dziękuję za oświecenie... Nigdy, PRZENIGDY nie wpadłbym na coś równie odkrywczego. Ale co ja tam wiem...

      LINK
  • ...

    Rancornsiasty 2009-05-03 17:01:00

    Rancornsiasty

    avek

    Rejestracja: 2008-12-24

    Ostatnia wizyta: 2009-08-14

    Skąd:

    no co?nieczytalem tego na górze poprostu napisałem to co ja sądze

    LINK
  • części VII - IX przeczą fabule

    Darth Vaderek 2009-05-24 18:59:00

    Darth Vaderek

    avek

    Rejestracja: 2009-05-10

    Ostatnia wizyta: 2013-02-08

    Skąd:

    moim zdaniem to 7,8,9 część przeczyła by fabule filmu bo anakin miał zniszczyć sithów na zawsze i zabił imperatora

    LINK
  • Ewolucja wizji GL....

    kleks18 2009-06-02 21:27:00

    kleks18

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2018-01-12

    Skąd:

    Znalazłem kiedyś taki tekst na jakiejś stronie.... "Ewolucja wizji George`a Lucasa". Napisał tam, że Saga skończona i nie chce, kiedy odejdzie aby ktokolwiek kręcił następne Epizody.... Takie jego życzenie i go uszanujmy, i tak dużo zrobił dla tego świata xD (np. stworzył SW )

    LINK
  • Lucas dobrze robi

    Sedriss 2009-06-16 18:04:00

    Sedriss

    avek

    Rejestracja: 2009-03-16

    Ostatnia wizyta: 2011-01-08

    Skąd: Kraków

    Najlepiej będzie jeśli te filmy w ogóle nie powstaną, bo były by to albo marne ekranizacje jeszcze marniejszych książek, albo szajs w rodzaju TCW. Spójrzcie na epizody I-II-III. Same w sobie to całkiem niezłe filmy, ale nie umywają się nawet do klasycznej trylogii.
    Myślę że Lucas to widzi i rozumie, że stara trylogia to po prostu arcydzieło, najlepsze co stworzył i nie uda się temu dorównać poprzez zwykłe przedłużanie historyjki. Dla mnie kręcenie nowych części byłoby jak dobudówka we współczesnym stylu do katedry Notre Dame. Lepiej już wymyślić coś nowego.

    Nawiasem mówiąc jest to szerszy problem amerykańskiej kinematografii, która od jakiegoś czasu zajmuje się tylko dorabianiem prequeli/sequeli, kręceniem remake`ów i ekranizacji. Wskazuje to na umysłowe zatwardzenie scenarzystów, którzy najwyraźniej nie są w stanie stworzyć czegoś oryginalnego, a to raczej nie wróży dobrze na przyszłość...

    LINK
    • Re: Lucas dobrze robi

      ogór 2009-06-17 00:17:00

      ogór

      avek

      Rejestracja: 2004-02-20

      Ostatnia wizyta: 2024-11-15

      Skąd: Bielsko-Biała

      Sedriss napisał(a):
      Nawiasem mówiąc jest to szerszy problem amerykańskiej kinematografii, która od jakiegoś czasu zajmuje się tylko dorabianiem prequeli/sequeli, kręceniem remake`ów i ekranizacji. Wskazuje to na umysłowe zatwardzenie scenarzystów, którzy najwyraźniej nie są w stanie stworzyć czegoś oryginalnego, a to raczej nie wróży dobrze na przyszłość...
      ________
      To jest problem, który niestety nie widac aby był "naprawiany". Fakt, faktem, że niektóre remake`i są nawet zjadliwe, da się oglądac, efekty cieszą oko, ale jednak brakuje tego "czegoś". Z drugiej strony żyjemy w czasach, w których w pracie co drugim filmie są efekty specjalne, więc te filmy stają się jakoś "sztuczne".

      Najprościej mówiąc dzisiaj z filmami mamy jak z czekoladą, jest czekolada pełnomleczna za 5zł i jest wyrób czekoladopodobny za 0,80zł z hipermarketu Różnice widac.

      LINK
  • hmm

    komix 2009-06-17 00:07:00

    komix

    avek

    Rejestracja: 2008-03-21

    Ostatnia wizyta: 2018-04-15

    Skąd: Kraków

    Łoł toż to jest dopiero temat rzeka!
    1) Wg mnie problem polega głównie na tym,że obecnie jest taka popierniczona tendencja by wydawać ładnie opakowane g***o. Ja tak właśnie widzę nową trylogię. Sorry.
    Po prostu przesadzają z blue i green screenem. Nie wiem jak was ale mnie to cholernie denerwuje. Jasne, oczywiście dobrą i fajną sprawą jest to,że technika komputerowa poszła tak do przodu. Nie mam nic przeciwko. Ale żeby 3/4 czy więcej filmu to był jeden wielki EFEKT SPECJALNY to jest to żenada. Nowym filmom brak realizmu o dziwota- wiadomo, to jest science fiction ale przecież stara trylogia była właśnie dlatego taka cool,że jak były sceny wewnątrz statku to rzeczywiście widz czuł się jakby był w Sokole "Tysiąclecia" (hehhe uwielbiam Amberp)
    2. Jeśli to miałoby zadziałać to jest jeden warunek- LUCAS tego ma nie kręcić!! Dlaczego V i VI były takie dobre? Poza dobrym scenariuszem, za kamerą nie stał Lucas!

    Tak więc George nawet o tym nie myśl. I tak rozwalasz doszczętnie EU swoim TCW!

    LINK
  • [error]

    Horus 2009-06-17 17:12:00

    Horus

    avek

    Rejestracja: 2006-04-15

    Ostatnia wizyta: 2024-08-10

    Skąd: Zabrze

    To pewnie plotka, ale kolega mówił że na jakimś serwisie czytał dość zawiłą wiadomość o kolejnej części SW niepołączonej z pozostałymi filmami. Mówiłem mu, że to pewnie była informacja o serialu, ale cóż koleś się uparł, ze to na pewno nie serial, ba nawet na pewno, że to nie pilot serialu, ale film o długości 2h10, słyszał ktoś jeszcze o tym?
    A i proszę niepisać oczywistych wniosków, ale coś konstruktywnego jak link do tej strony albo informację z kąd ta plotka mogła się wziąść na tym serwisie.

    LINK
  • true

    DarthSyndrius 2010-02-26 12:37:00

    DarthSyndrius

    avek

    Rejestracja: 2008-10-03

    Ostatnia wizyta: 2010-08-16

    Skąd: Skierniewice

    gdyby robić nową sagę to nie o bohaterach z tych 6 epizodów bo to byłoby bez sensu. Albo zrobić kompletnie coś nowego w zupełnie innym okresie czasu albo dać sobie spokój.

    LINK
    • Re: true

      Karaś 2010-02-26 22:56:00

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-11-25

      Skąd: София

      DarthSyndrius napisał(a):
      gdyby robić nową sagę to nie o bohaterach z tych 6 epizodów bo to byłoby bez sensu. Albo zrobić kompletnie coś nowego w zupełnie innym okresie czasu albo dać sobie spokój.
      ________

      powtórzę się jeszcze raz. w NEJu!

      LINK
    • Hmmm...

      Nahen 2010-02-26 23:00:00

      Nahen

      avek

      Rejestracja: 2010-01-15

      Ostatnia wizyta: 2018-08-24

      Skąd: Gdańsk

      Jak dla mnie decyzja o ewentualnym kręceniu czegoś po Powrocie Dżedaja nie jest problemem. Dlaczego? W zasadzie można wymyśleć wszystko co tylko przyjdzie do łba, osadzić to w czasie na tyle odległym po części VI, że postaci, wydarzenia, realia itp mogą kompletnie nie nawiązywać do poprzednich części poza np tylko wątkiem rycerzy Jedi i mocy. Konflikt, jego strony mogą być tak wydumane, że nawet nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić.

      Część VII mogłaby się zacząć np sceną w której "ktoś" zmuszony do lądowania z powodu awarii statku na np Kashyyk czy innym Geneossis czekając na wezwaną "pomoc techniczną" zabijając czas spacerem trafia na ruiny pamietające czasy "wojen Klonów". Tam np. przypadkiem znajduje przedmiot który okazuje się być mieczem świetlnym... Nasz bohater po powrocie do domu próbuje dowiedzeić sie czegoś o przedmiocie i trafia w jakiejś "bilbiotece" na opracowania historyczne sięgające tysiące lat wstecz, poznaje tamte czasy, itp.

      W zasadzie na tym etapie przeplatajac sceny czytania/oglądania materiałów w "bibliotece" ze scenami z poprzednich częsci (I-VI) wystarczy juz nawiązania do świata SW który znamy. To co bedzie się działo dalej w odcinku VII i dalej w VIII i IX może być kompletnie oderwane od poprzednich.

      Może trafi się ktoś kto odkryje w sobie jakies pokłady MOCY które zrobią z niego "nowego" rycerza Jedi? Może będzie to taki "kosmiczny Indiana Jones" który będzie wciągnięty w wir jakichś wydarzeń które być może przesądzą o przysżłości galaktyki? A może jakas zewnętrzna siła spoza galaktyki spróbuje wpłynąc na jej losy i "bohater" odkryje w sobie powołanie w stronę walki z "tym czymś"?

      W galaktyce może się dziać wiele, jest wiele planet, wiele ras, może będzie to czas w którym np Wszelkie rasy "ludzkie" będa zepchnięte w getta przez rasy "robacze" czy inne i nasz "historyk" doprowadzi do powstania w celu przywrócenia dawnego porządku gdzie w miejscach takich jak Port Mosley wszystkie rasy równo chlały, wyzywały się, lały po mordach i hadlowały tak towarem jak sobą na wzajem...?

      Jak dla mnie łatwiej jest wymyślić coś "po" wydarzeniach z sagi I-VI niż z czasów "Starej Republiki" bo "przed" trzeba pamiętac o powiazaniach z tym co było potem i z czego pewne wydarzenia mogły wynikać. A robiąc coś DAAAALEKO w przyszłości nawiązani amoga być czysto symboliczne i nie zobowiązujące.

      Tyla

      LINK
      • Re: Hmmm...

        Obi-Wan Shinobi 2010-02-26 23:43:00

        Obi-Wan Shinobi

        avek

        Rejestracja: 2008-06-18

        Ostatnia wizyta: 2013-01-25

        Skąd: Olsztyn

        Nahen napisał(a):
        A może jakas zewnętrzna siła spoza galaktyki spróbuje wpłynąc na jej losy i "bohater" odkryje w sobie powołanie w stronę walki z "tym czymś"?
        Było w EU

        W galaktyce może się dziać wiele, jest wiele planet, wiele ras, może będzie to czas w którym np Wszelkie rasy "ludzkie" będa zepchnięte w getta przez rasy "robacze"
        Czyżby Killikowie?

        Port Mosley
        Błąd

        Co do samej historii to jak dla mnie trochę zbyt...fanficowa? xd

        LINK
      • Re: Hmmm...

        Karaś 2010-02-27 10:07:00

        Karaś

        avek

        Rejestracja: 2007-01-24

        Ostatnia wizyta: 2024-11-25

        Skąd: София

        Nahen napisał(a):
        A robiąc coś DAAAALEKO w przyszłości nawiązani amoga być czysto symboliczne i nie zobowiązujące.

        ________

        Lucas nie zrobi nic `daleeeeko` w przyszłości z kilku powodów :
        - nie chce mu się
        - kasy i tak ma od groma
        - skończyły mu się pomysły.

        Poza tym gdzieś było napisane, że Lucas zabronił kręcić kolejne części nawet po swojej śmierci. eot.

        LINK
      • Re: Hmmm...

        Strid 2010-02-27 14:27:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2024-11-13

        Skąd: Poznań

        Nahen napisał(a):
        (...) A robiąc coś DAAAALEKO w przyszłości nawiązani amoga być czysto symboliczne i nie zobowiązujące (...)
        ________
        A wtedy byłby to "kolejny Epizod" gdyż...?

        LINK
        • Skoro się czepiamy słówek...

          Nahen 2010-02-27 22:10:00

          Nahen

          avek

          Rejestracja: 2010-01-15

          Ostatnia wizyta: 2018-08-24

          Skąd: Gdańsk

          Gdyż jak sama nazwa wskazuje wszystkie epizody do tej pory to były nic nie znaczące dla uniwersum SW filmy... W ostatniej części "postu" ciąg dalszy tej kwestii, zapraszam

          Masz rację nie będzie to kolejny epizod i dla mnie osobiście nie ma to najmniejszego znaczenia. Mało tego, jak dla mnie jeżeli czerpiąc ze "źródła" i dogadując się co do wykorzystania jakichś jego elementów z Lukasem KTOKOLWIEK nakręci jeden film czy serię filmów w realiach uniwersum SW i zrobi to dobrze technicznie i merytorycznie to dla mnie może się to zwać "wspomnieniami różowego pantofelka XXII".

          To co napisałem było reakcją na teksty ludzi którzy:

          a) lepiej od lukasa by nakręcili wszystko co już nakręcił,

          b) wiedzą, że nie da się nakręcić nic co nie byłoby do przewidzenia i czego już nie nakręcono,

          c) ........... tu niech sobie każdy kto chce wpisze co chce.

          Z drugiej strony może rozłóżmy na części pierwsze pojęcie "epizod".

          Myślę że jak sobie przybliżysz definicję tego "terminu" to moze się okazać, że w zasadzie to jeszcze nikt nie nakręcił nic ZNACZĄCEGO dla świata SW... Ale to zostawiam pod rozwagę każdemu kto się zacznie zastanwiać nad tym pojęciem

          LINK
          • Kto się czepia...

            Strid 2010-02-27 22:28:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2024-11-13

            Skąd: Poznań

            Kto się czepia słówek? Tu mamy temat o kolejnych epizodach których nie będzie. Ty za to mówisz o innych filmach w uniwersum SW które już się pojawiały i pojawić się jeszcze mogą. Przy okazji wyjaśnię ci (gdyż poruszasz ten temat) czym jest ów "epizod". Ty przywołujesz na myśl słownikowe definicje. Super ale nie z tego co trzeba słownika skorzystałeś. Zajrzyj do słownika jeżyka angielskiego.
            "One of the single parts into which a story is divided, especially when it is broadcast on the television or radio"
            A co za tym idzie film osadzony w uniwersum SW nie będący kontynuacją wątku z pierwszych sześciu części nie może być określony mianem "Epizodu". A co z kolei za tym idzie skoro saga jest zakończona, Anakin nie żyje a Lucas nie ma ani ochoty ani pomysłu na kontynuacje tego właśnie wątku to nie będzie kolejnych epizodów.

            LINK
  • Uwierz mi że

    Nahen 2010-02-28 12:44:00

    Nahen

    avek

    Rejestracja: 2010-01-15

    Ostatnia wizyta: 2018-08-24

    Skąd: Gdańsk

    sposobów na powiązanie dotychczasowych filmów z czymkolwiek przed i po jest tysiące. Co i tak mam gdzieś. Nawiązując do "innych" filmów które powstały i powstawać będą... Jakoś żaden z nich wg mnie nie zostął nakręcony z sensem i przede wszystkim "rozmachem jakościowym" pozwalającym go zakwalifikować w MOJEJ SUBIEKTYWNEJ ocenie jako warty uwagi.

    Dlatego powtórzę: Jeżeli ktoś nakręci w tych realiach film/filmy które dorównają rozmachem i jakością Lukasowym to niech będą osadzone w jakimkolwiek czasie byle miały ręce i nogi.

    Co do epizodów jakby tego nie klsyfikować i po jakiemu to i tak wychodzi na to że cała dotychczasowa saga I-VI mogłaby być z powodzeniem "tylko" jedną częścią czegoś znacznie większego.

    LINK
  • boi się?

    szpinak 2010-02-28 18:14:00

    szpinak

    avek

    Rejestracja: 2010-02-27

    Ostatnia wizyta: 2010-03-01

    Skąd: Nowogród Bobrzański

    Lucas się nie boi !!

    LINK
  • Z SW

    Nahen 2010-02-28 20:37:00

    Nahen

    avek

    Rejestracja: 2010-01-15

    Ostatnia wizyta: 2018-08-24

    Skąd: Gdańsk

    Startreka zrobią seriale a nie kolejne "duże" filmy i w zasadzie animowane TCW juz zaczeło tę ścieżkę otwierać.

    Jeżeli chodzi o mnie i moje bycie "fanem"czegokolwiek to jak dla mnie wystarczyłyby tyko "pierwsze" trzy części IV-VI i na tym koniec.
    To co tu piszę to czysto "techniczne" założenie co do tego, że nakręcić coś w dowolnym "przedziale" czasowym to żaden problem poza chęciami ewentualnego autora.

    LINK
  • ..

    Karaś 2010-02-28 20:57:00

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-11-25

    Skąd: София

    Albo, zrobiliby coś 1000-2000 lat po ANH, coś z naszą ziemską Ziemią. Że Jedi, Sith, albo inne Mando odkryło naszą planetę i tego typu. Ciekawe by to było. Takie drugie StarGate, a co tam.

    LINK
  • przykrywka

    Firak Fett 2011-04-11 20:01:00

    Firak Fett

    avek

    Rejestracja: 2011-04-01

    Ostatnia wizyta: 2013-04-07

    Skąd: Rzeszów

    a może to całe nie Lucasa to tylko przykrywka

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..