Czekam na wasze opinie ;walka
Czekam na wasze opinie ;walka
wiem o jaką walkę Ci chodzi, ale mogę napisać które postacie mi się nie podobały:
1) Jaina Solo - drugiej takiej paskudnej zimnej wrednej suki to chyba ze świecą trzeba szukać. Absolutne zero kobiecości.
2) Mara Jade - tu widać poprawę w stosunku do poprzednich książek, bo instynkt macierzyński trochę jej wyrównał wszystko pod sufitem, ale mimo wszystko współczuję małemu Benowi. I Luke`owi też, Calliście do pięt nie dorasta.
3) Tahiri - jej przygody, a szczególnie przeżycia są tak nudne i nieistotne, że nie wiem po co ona w ogóle się w tych książkach pojawia.
Na plus w serii można z pewnością zaliczyć postacie Lei, Tenel Ka, Yuuzhanki która pojawia się często w ostatnich tomach (nie pamiętam jej imienia bo Amber wydaje po 2 tomy rocznie). Nie mogę się przemóc by myśleć o Sabie Sebatyne jak o kobiecie.
Taka jest moja odpowiedź, bo pytałeś się o postacie kobiece, gdybyś pytał o babochłopy, to może Jainunia i Marunia by pasowały.
co do Jainy to masz trochę racji. Szczególnie w "Mrocznej Podróży" kobitka pajacuje i robi z siebie pępek świata. I do tego jej "talent" do niezwykle pionierskich walk kosmicznych... żenada i tyle.
Elaine Cunningham miała chyba wenę twórczą podczas okresu...
najlepsze postacie kobiece w NEJ to: Danii Quee, Nen Yim i Tahiri. Uważam tak, ponieważ ich charakterystyka i przeżycia zostały świetnie ukazane w książkach z serii Nowa Era Jedi. Poza nimi jest także kilka innych, które nie odgrywają jednak tak dużej roli.
zdecydowanie na pierwszym miejscu jest Vergere- ostatni jedi Starej Republiki, doskonałe spiski, wspaniała postać... Uzasadniłbym lepiej, ale nie mam siły
Na drugim, miejscu Danni Quee (dość oryginalana postać), na trzecim Viqi Shesh, również za spiski, a jak ładnie wszystkich zdradzała....
jest to oczywiscie Vergere tajemnicza trudna do rozszyfrowania postac, i to w niej własnie pociąga :]
Najładniejsza była Mara Jade, tej jej płomienne włosy, eh... Fajne ma zdjęcia na stronie http://starwars.ntrnet.pl/beauty Szczególnie to u Jabby
czyli inne rasy odpadają /Vergere/. Najbardziej mi sie podoba Mon Motma. Za stateczność, nieustępliwość , dyplomację
ona umarła jeszcze przed NEJ
tak strasznie nie podoba mi się założenie, że istoty płci żeńskiej innych ras, to nie kobiety? Tym bardziej, ze niektórym trudno odmówić kobiecości. Na przykład Twi`lekankom... No i poza tym, jeżeli odmówimy im bycia kobietami, to czym będą? Jakim słowem je określać? "Samica"? Nieeeee
a poza tym pytanie nie brzmi "kobieta", tylko "postać kobieca"
A moją ulubioną postacią jest... Właściwie mam je dwie Mara Jade i Vergere (uparcie)
Mara: piękna, silna, odważna, ale i nie pozbawiona wad...
Vergere: tajemnicza i mądra... Zwłaszcza z tę mądrość ją lubię, choć pewne jej teksty wybitnie mi nie leżą...
marą jade chyba najlepsza postać kobieca tuż po lei która udaje młoda senatorkę.
wybór ciężki, bo ja już na śmierć zapomniałem, kto wogóle był fajny. Jeżeli juz kogoś miałbym wymienić, to chyba tylko Viqi Sheh (ja lubię złych, tylko czemu wiecznie oni giną ) i Danni Quee (ale tej pierwszej do pięt nie dorasta). A reszta dalej jeszcze w tyle...
Najciekawsza jest postać Jainy Solo - bardzo podoba mi się jej przemiana z tzw. "zwykłego" Jedi czasów sprzed Yuuzhan do silnej i twardej kobiety na końcu TNJO.
mnie, najfajniejsze są:
Shmi Skywalker - za ciepło i cierpliwość jaka miała do Anni`ego
Leia - za charakter, i żarty z Hana.
Aayla Secura - za wygląd.
Luminara Unduli - za tatuaże na bródce, i osobowość
Barisa Offe - Tego wyboru nie potrafię uzasadnić. ;P