Czy orientuje się ktoś kiedy ten wspaniały model trafi do sklepów w Polsce?
Czy orientuje się ktoś kiedy ten wspaniały model trafi do sklepów w Polsce?
A ja mam pytania dwa, bo chcę kupić ten Revellowski model:
- Czy potrzebny jest klej aby zbudować Republic Star Destroyer`a?
- Czy model jest już pomalowany?
- Klej jest potrzebny
- Model nie jest pomalowany, trza samemu to zrobić
to dlaczego na allegro piszą zupełnie inaczej? Dziwne, w necie trochę grzebałem i właśnie wydaje się, że klej jest potrzebny, ale w aukcjach (np. tu: http://www.allegro.pl/item276397857_star_wars_republic_star_destroyer_revell_easy_kit.html) już mówią, że i pomalowane, i że klej niepotrzebny...
bo masz albo model do sklejania albo do skladania. firma revell i jej seria `easy kit` produkuje modele do skladania, a np amt firma, do sklejania i kolorowania
ale ci kolesie na allegro to sie mylą, bo wyraźnie widać na pudełkach których real foto dają, napis "Glueing and painting required" ;d Oszusci z allegro. To nawet nie jest seria "Easy kit". Mimo wszystko jednak sie zastanowię nad zakupem. Myślicie ze warto?
I powiem tak: jeśli już parę modeli malowałeś i kleiłeś, to się nim zajmij, bardzo fajnie wygląda po skończeniu, zwłaszcza jak się doda coś od siebie.
Mam za sobą kilka samolotów zbudowanych z tatą w okresie dzieciństwa (10-15 lat temu) i jeden czołg (rok temu), dam radę? ;d A ładnie wygląda nie pomalowany? Bo malować to ja nie lubię... hmm, no dobra, nie potrafię i boję się za to zabierać ;p
Też może być, ale kolory dodają realizmu
Ale jeśli nie potrafisz, to może być faktycznie problem, bo z malowaniem jest trochę trudno, bo jest sporo szczegółów, do których malowania lepiej używać jakiegoś cienkiego patyczka. Jeśli chodzi o kolory, to w instrukcji są one podane, nawet z numerem określonej farby(Revella oczywiście, model Revella to i polecają swoje farby) no i jest podane co i jak pomalować. Jest jednak kłopot z mieszankami - do niektórych elementów zalecają mieszanie farb, a to jest dość trudne, by wyszedł odpowiedni odcień. Mi ostatecznie nie wyszedł ten odcień co trzeba, to wymyśliłem co innego.
Mimo tego - kiedyś musi być ten pierwszy raz(malowanie modelu) . Więc zachęcam do spróbowania
Stało się. Zakupiłem i wypatruję z okna listonosza. Na razie skleję "Wersję Imperialną" czyli nie będę malował. Tym się zajmę później, kiedyś. Nie mogę się doczekać kiedy dostanę GO w moje ręce