ja mam inną teorię na ten temat. Anakin wyrżnął wszystkich Jedi (no prawie), no a potem zniszył Sithów. W końcu nastała równoga, ani jednych ani drugich. ;-). Niestety to pierwsze pałatajstwo się potem odrodziło ;-(.

W sumie to h** wie kto byl ojcem Anakina, wiec Luke jest jego kopią, bo nie wiele ma z Padme. Z tego wychodzi, że Anakin jako kolo bez ojca moze miec potomka, ktory to wlasnie on bedzie tym wybrańcem, ale nie wiadomo czy dzięki Lukowi Vader zniszczył Imperatora, bo moze np. Vader mial zły humor wtedy czy coś, a Luka miał w "B"... I przedewszystkim to równowaga w Mocy jest zecza apstrakcyjna, wiec co Lucas wie o mocy, on st**a d**a jest... ;-)

Anakin miał przynieść równowagę Mocy, ale mu nie wyszło :)). Pojawił się Sidious i Anakin się "nawrócił". Też uważam, że wybrańcem był Luke a nie Anakin. Vader był tylko ogniwem łączącym. Odnośnie równowagi to nie wiem co przez to rozumieć. 1 Jedi i 1 Sith? Skoro umarł Imperator i Vader to nie był równowagi, bo "więcej" było JSM. Kiedy Vader z Palpim rozwalili wszystkich Jedi, rządziła CSM. Chyba, że CSM powinna zostać w mniejszości, ale wtedy przeczy temu znaczenie wyrazu "równowaga".

Możliwe, że z tą równowagą chodzi o to, że Anakin miał przejść na Ciemną Stronę Mocy, bo zawsze jest dwóch Sithów. Palpatine został przecież bez ucznia. Chociaż nie przeczę, że rola Wybrańca najlepiej pasuje do Luka Skywalkera.

Dla mnie to jest TAK. Kisielosowi sie cos z KLONAMI pokiełbasiło bo co to znaczy Luk jest kopią Anakina i nie wiele ma z Padme?? Do dupy teoria to tak jak ja jestem podobny do taty i kto mi powie że jego kopią.
W sumie to Luk i Anakin tak samo się zasłurzlyli bo Anakin wycioł Jedi a Anakin wyciał Sithów. A propos to Anakin nie miał ojca jest to wyraźnie powiedziane w TPM w scenie rozmowy Matki Anakina z Qui-Gonem. A cp do tego co IgI powiedział to też nie kapuje JAK niby przywrocenie rownowagi miało by znaczyc ze przejdzie na CSM bez sensu.Jaki Jedi zgodził by się na coś takiego?

A Luke byl synem farmera z Tatooine, bo wyraznie tak powiedzial Owen w ANH.
Acha jak potem ObiWan wyraznie powiedzial w ANH, ze to nie prawda to wyraznie powiedzial w ANH, ze Anakina zabil Vader. Potem Vader w TESB wyraznie powiedzial, ze jest jego ojcem. A jeszcze potem Obi w ROTJ wyraznie powiedzial, ze Leia jest jego siostra


http://swl.sytes.net/

W/g mnie wybrańcem nie powinien być żaden z nich. Jedna teoria przeczy drugiej.
Powinna być w przyszłości nakręcona jeszcze jedna trylogia, która będzie opowiadała o tym wybrańcu, a czy to będzie Skywalker, czy ktoś inny to już nie moja sprawa.

A pociągnijmy dalej te dywagacje. Co by było gdyby za wybrańca uznać... Palpatine`a? Zrównoważył Moc w pewnym sensie, bo został on i Vader, oraz Yoda i Obi-wan. Równowaga sił? Co Wy na to?

wybrańcem miał być ktoś z rodziny Skywalkerów. Skoro Anakin nie miał ojca, musiał być dzieckiem szczególnie uzdolnionym we władaniu Mocą (o czym wiemy). Ten fakt już świedczy o tym że przepowiednia musi dotyczyć jego, ponieważ każdy inny Jedi miał ojca i rodził się "normalnie" (co do Yody nie jestem pewien). Po śmierci Imperatora i Vadera "została" tylko JSM. Jeżeli równowaga miała oznaczać "większość" JSM to potomstwo Skywalker`a przyniosłoby równowagę.

Ja nie biore w tym temacie pod uwage książek bo to inna bajka. A ja sobie nie przypominam w ANH zeby Owen powiedział do Luka że jego stary był wieśniakiem. Owen wiedział dobrze kim był Anakin i chciał przed tym uchronić Luka. A Luk wiedział przeciesz ze jego ojciec był dobrym pilotem

to prócz TPM nie widzimy żeby Anakin był taki "hotshot". Poza tym każdy Jedi musiał być dobrym pilotem, bo ta umiejętność pochodziła z Mocy. Przykładem może być Obi, choć on nie lubił latania :).

Ja osobiście nie uznaję historyjek nie wymyślonych przez Lucasa. Wprawdzie czytam książki z Amberu, ale to inna para kaloszy.
Także nie mieszłbym naszego tematu z książkami.

NEO ! :-)

jak wyzej

czemu oba filmy sa super

Wg mnie Jedi mówiąc o równowadze Mocy nie mieli na myśli równej ilości Jedi i Sithów. Bo niby dlaczego w takim wypadku w ogóle mianoby szkolić Anakina? Żeby doprowadził do wybicia Jedi w myśl jakiejśtam równowagi? Wg mnie Jedi pojmują równowagę w Mocy jako istnienie tylko jej Jasnej Strony - natomiast Ciemna Strona jest wg tej teorii czynnikiem zakłócającym tę równowagę. Z tego możnaby wywnioskować, że Vader zabijając Palpatine`a i przechodząc na Jasną Stronę doprowadził do równowagi, bo nie ma już Sithów (nie biorę pod uwagę źródeł książkowych). Tą teorię potwierdza także AOTC. Ciemna Strona Mocy wzbiera na sile i przez to umiejętności Jedi słabną - doszło do zaburzenia równowagi (por. rozmowa Mace`a i Yody o tym, że nie wykryli tworzenia armii klonów - pada tam stwierdzenie, że Moc w nich osłabła). To by tłumaczyło, dlaczego tak im zależy na tym, aby Anakin doprowadził do równowagi Mocy.

to Anakin był wybrańcem. I podkreślam ANAKIN nie Darth Vader. W proroctwie powiedziane było, że wybraniec narodzi się w momencie największego tryumfu zła. Lecz to jest proroctwo, podlega interpretacji. Moim zdaniem tak właśnie było, ostatni Jedi Luke Skywalker umierał rażony przez Imperatora. I wtedy narodził się na nowo Anakin Skywalker, wybraniec. Zniszczył Imperatora dopełniając proroctwa (ten sam patent później wykożystali bracia Wachowscy w Matrixie, gdzie tez Neo musiał umrzeć, by zmartwychstać jako wybraniec, a wogóle to patent sam w sobie jest jeszcze starszy, ma 2 tyś lat i nazywa się Nowy Testament ) A co do samej równowagi, to zgadzm się z wersją, że Jasna Strona stanowi równowagę, gdyż Jedi działają zgodnie z wolą Mocy, a nie kierują się emocjami (Ciemni Jedi) ani chęcią zdobycia potęgi (Sith). Luke pozostał jako zalążek nowego zakonu, początek nowej równowagi.

to zarówno Annie, jak i Luke są po części wybrańcami. Według przepowiedni to Anakin miał nim być, ale coś wyszło nie tak i się zbuntował. No a Luke trafił do Rebelii, na koniec zwyciężył z Imperium. Bo Vader nie wypowiedziałby posłuszeństwa Sidiousowi, gdyby to nie jego syn umierał(i widać, że miał jeszcze jakieś ludzkie uczucia). Tak więc to "przywrócenie rownowagi Mocy"nie mogło obyć się bez Vadera. Ale bez Luke`a też nie.

Luke był elementem koniecznym do przywrócenia równowagi, ale w te sam sposób potrzebny był Imperator (bo musiał ktoś zachwiać równowagę). A pytanie było jasne, kto zrównoważył - Anakin, niszcząc Imperatora

do ROTS Lucas ciekawie wyjaśnia tę kwestię. Otóż zdaniem GLa przepowienida faktytcznie dotyczy Anakina i to on jest wybrańcem i to on przywraca równowagę Mocy, zabijając Sithów - Imperatora i siebie, a tym samym odkupuje własne winy, tylko dlatego, że syn uwierzył, iż jest w nim dobro.