TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Czy Kenobi stracił wiare?

Strid 2005-05-19 21:43:00

Strid

avek

Rejestracja: 2003-06-28

Ostatnia wizyta: 2025-09-13

Skąd: Poznań

Nie wiem czy jest jeszcze jakiś fan który nie widział EIII ale mimo to uprzedzam ze pewnie padną w tym temacie spoilery do "Zemsty..."


"Jest w nim jeszcze dobro..."
Tak mniej wiecej brzmiały ostatnie słowa Padme kierowane do Obi-Wana. Pare lat później słyszymy z ust Kenobiego takie słowa:
"Jest bardziej maszyną niż człowiekiem. Pokretną i złą"
Ktore były odpowiedizą na pytanie Luke`a o to czy jest w Vaderze jeszcze dobro.
Jak myślicie czy Obi-Wan Kenobi stracił w pewnym momencie wiare w to ze w Anakinie tli się jeszcze dobro?

LINK
  • A po co mu wiara?

    Sebastiannie 2005-05-19 22:08:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Może to już po prostu nie było dla Obi-Wana istotne. W końcu jeśli spojrzymy na Vadera w kontekście RotS to nie widzimy w nim za bardzo walki z samym sobą. Podporządkowuje się Sidiousowi i robi za zwyrodnialca. W starej trylogii też ciągle się na kimś wyżywa, nie ma w nim sumienia. Czy więc to takie ważne czy gdzieś w głębi ma w sobie coś z wcześniejszego Anakina? A nawet jak ma to co? Obi-Wan uważał, że z Vaderem trzeba skończyć, bo dość zła już wyrządził. Tak samo zresztą o sobie pomyślał Vader pod koniec RotJ. Luke zaś był naiwnie dobry i chciał uratować swego ojca... Po tym co zobaczyłem w kinie osobiście podzielam zdanie Kenobiego.

    LINK
    • Ale...

      Strid 2005-05-19 22:47:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Ale czy to zdanie było słuszne z punktu widzenia przepowiedni? tak oczywiście Anakin wyżądzil wiele zła i osobiście nie wachałbym się przed jego uśmierceniem (zabiłbym go już w momencie gdy sie palił w EIII za dzieciobujstwo jakiego sie dopuścił...) ale Jedi wierzyli w przepowiednie o wybrańcu. Luke znalazł ten płomyk dobra w Vaderze co ocaliło galaktyke i dusze samego Vader wiec wydaje się ze Luke postąpił dobrze a Obi chcąc zabić Vadera chciał postąpić źle gdyż bez Vadera Imperator nie zginąłby.

      LINK
      • Przepowiednia

        Sebastiannie 2005-05-19 23:55:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        Obi-Wan mówił na Mustafar do Anakina w czasie przeszłym: że był Wybrańcem, że miał pokonać Sithów a nie się do nich przyłączać... Z tego wynika, że spisał go już na straty. Nadzieję Jedi pokładali w dzieciach: w Luke`u i ewentualnie w Leii. To Luke miał pokonać Imperatora, zaś roli Vadera w tym nie przewidywano. Okazało się jednak, że los Wybrańca jest inny. Nie przewidziano jego przejścia na Ciemną Stronę, tak samo jak nie przewidziano późniejszego powrotu na Jasną. Zresztą Yoda w kanonierce w RotS mówi, że być może Przepowiednia została mylnie odczytana - to się okazało prawdą, ona faktycznie została mylnie odczytana.
        To trudno teraz mówić kto chciał dobrze, a kto źle. W końcu po coś Imperator jechał ratować tego Vadera - widać był mu potrzebny. Gdyby Vader zginął, byłby to pewnie duży cios w Imperium. A z samym Imperatorem Jedi chcieli się rozprawić bezpośrednio, nie korzystając z pomocy Vadera. Takie były plany... A życie skorygowało je na swój sposób. Przepowiednia wypełniała się sama, swoimi drogami i na swój sposób.

        LINK
  • ech wiesz

    Lord Bart 2005-05-19 22:25:00

    Lord Bart

    avek

    Rejestracja: 2004-01-20

    Ostatnia wizyta: 2021-09-13

    Skąd: Warszawa

    po rzeźbie w Świątyni dobre to on miał dyszenie. Choć płynąc/unoszac się nad lawą na ??barce?? Obi starał go się jeszcze ochronić/przeciągnąc na swoją stronę to chyba jednak stracił wiarę po przejrzeniu holonagrań. Ciężko jest uwierzyć, że Ani opamiętuje się i wraca na łono Republiki. Razem z Mistrzem i Yodą koszą Palpa i odtwarzają Zakon. Wszak cały czas ciąży na nim rzeź...

    LINK
    • ...

      X-Yuri 2005-05-23 11:56:00

      X-Yuri

      avek

      Rejestracja: 2004-12-22

      Ostatnia wizyta: 2025-09-14

      Skąd:

      Moim zdaniem ocalali jedi przyjeli by go spowrotem do zakonu jeśli by sie wyrzekł ciemnej strony Wszakże Luke przyjoł do Jedi spowrotem Kypa Durrona po tym jak rozwalił Carrride
      A Anakin nie zabił tylu miliardów istnień tylko o wiele mniej
      PS. Co powiecie o koncepcji że Palpi przejoł kontrole nad Mace Windu i Zmusił go żeby chciał go zabic ?? Tym samym prowokując aniego do ataku na Mace`a. Bo mi jakos Do mace`a nie pasuje takie zachowanie, Dał sie owładnać gniewowi

      LINK
  • A

    Zax 2005-05-20 01:10:00

    Zax

    avek

    Rejestracja: 2005-04-17

    Ostatnia wizyta: 2022-09-18

    Skąd: Poznań

    ja sądze że Obi lecąc na Mustafar jeszcze wcale nie był pewien czy chce zabić Anakina,ale dopiero gdu na własne oczy zobaczył jak wielka zmiana zaszła w Anakinie i jakie snuje plany,doszedł do wniosku ,że nie ma innego wyjścia

    LINK
  • Mnie bardziej

    Anor 2005-05-20 01:53:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ineteresuje czemu go nie zabił do końca? Albo czemu nie zmontowano sceny tak, ze Obi miał jakiś powód żeby go nei zabijac..np przylot Sida... Bo co do wiary, to uważam, że Obi zawsze wierzył w jego rolę jako Wybrańca, ale w moemncie jak nawet Yoda okazał się w błędzie...Obi odpuścił sobie przemyśłenia

    LINK
  • Tak, właśnie tak uważam

    Kyle Katarn 2005-05-20 04:05:00

    Kyle Katarn

    avek

    Rejestracja: 2002-06-13

    Ostatnia wizyta: 2025-02-12

    Skąd: Pilchowice

    Że stracił wiarę, załamał się, przestał obarczać tylko Anakina - mówiąc "Zawiodłem Cię" To była również dla niego klęska jako mistrza. Nie potrafi wybaczyć Anakinowi ale również sobie - sam w jakiejś części został skażony nienawiścią Anakina, nienawiścią Sidiousa, w końcu pewno nienawiścią wojen...

    Dopiero Luke w Powrocie Jedi zrozumie, że zatryumfować nad złem może tylko przebaczając. Przekaz sagi IMO jest taki, że zwyciężyć prawdziwie może tylko "filozofia Miłości" tylko przez nią można odnieść prawdziwe zwycięstwo. W E3 miłości zabrakło w kluczowych momentach, dlatego bohaterowie muszą ponieść klęskę.
    Lucas uważa, że każda religia jest prawdziwa - ja się z tym zgadzam ponieważ u podstaw każdej religii oświeconej leży właśnie miłość. Bez niej ludzkość zawsze poniesie klęskę.

    ps
    Obi-Wan zachował jednak prawość w sercu (odrzucił w AOTC kuszenia Sitha - to jest bardzo ładny symbol) dlatego fizycznie zwycięża nad Anakinem-Vaderem. Ale w ANH zda sobie chyba sprawę, że to fizyczne zwycięstwo jest niczym w obliczu "potęgi ducha" Oczywiście mam na myśli tryumf ducha nad materią

    LINK
    • Chyba idziesz za daleko

      Sebastiannie 2005-05-20 04:23:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      -Że stracił wiarę, załamał się, przestał obarczać tylko Anakina - mówiąc "Zawiodłem Cię" To była również dla niego klęska jako mistrza. Nie potrafi wybaczyć Anakinowi ale również sobie - sam w jakiejś części został skażony nienawiścią Anakina, nienawiścią Sidiousa, w końcu pewno nienawiścią wojen...

      Nie no, tu trochę przesadzasz. W którym momencie Obi-Wan ma wybaczyć Anakinowi? Przecież on go nie chciał zabijać nawet na końcu - mówi mu, żeby nie próbował się popisywać, bo będzie źle. No i było źle. To, że Kenobi go zostawił samemu sobie, to było naturalne, mógł go ewentualnie tylko dobić. Bo przecież nie mógł go ratować... W imię czego? Skywalker nie okazywał żadnej skruchy - był bezmyślną bestią. Pomoc mu byłaby w tej sytuacji niewytłumaczalna - no chyba, że mówimy o pomocy polegającej na ostatecznym uwolnieniu od zbrodni (czyli o śmierci). A tak, bestia została zostawiona samemu sobie, żeby sczezła w popiołach, które dla siebie wybrała i w ogniu, którymi sama strawiła swoją duszę.

      LINK
  • mi się

    Bendu 2005-05-20 09:18:00

    Bendu

    avek

    Rejestracja: 2003-09-21

    Ostatnia wizyta: 2020-03-20

    Skąd: POZNAŃ

    wydaje że Obi nie tyle stracił wiarę, co zrozumiał prawdziwe znaczenie przepowiedni.

    Wiele wskazuje na to, że wyjaśnił mu ją Yoda, który już pod koniec LZ zaczyna pojmować ją w inny sposób, a w E III (pod koniec) Yoda wcale nie wygląda na tak zasępionego, jak np. pod koniec AOTC. Spokojnie mówi Obiemu, że ma się udać na Tatooine. Być może właśnie pojął prawdziwe znaczenie przepowiedni; zrozumiał że na razie powinien spokojnie usunąć się na bok, być cierpliwym i czekać na odpowiedni moment.

    Kenobi strasznie miesza z starych epizodach. Luke`a wciąż jakby `okłamuje`, ale wynika to z nadzieji, którą w nim pokłada. Stara się zawczasu uodpornić Luke`a zarówno na bolesną prawdę o jego ojcu jak i pokusy Ciemnej Strony.
    Wg mnie Obi do końca zachował wiarę. Chyba najmocniejszym argumentem było w końcu jego poświęcenie w walce z Vaderem, które wynikało z `nowej nadzieji` nie tylko na obalenie Imperium, ale i na dopełnienie przepowiedni.

    LINK
  • nie i jeszcze raz nie ...

    holas 2005-05-23 11:34:00

    holas

    avek

    Rejestracja: 2005-05-23

    Ostatnia wizyta: 2009-07-30

    Skąd: Poznań

    sadze ze do ostatniego momentu wierzyl ze mozna i da sie go jeszcze uratowac ... a niby po co polecial z Padme ... moze mial na nia ochote? P przeciez do osatka chcial biednego Anakinka ... przeciagnac na strone dobra, jasnosci ... a tu pech .... nie udalo sie ... na szczescie !!!

    LINK
  • Niestety...

    Gwiezdny Muzyk 2005-05-23 17:16:00

    Gwiezdny Muzyk

    avek

    Rejestracja: 2004-09-05

    Ostatnia wizyta: 2013-07-07

    Skąd: Warszawa

    Obi-Wan stracił wiarę w Anakina, ale nie do końca. Mi się wydaje, żę tak samo jak głęboko w Vaderze schowany był jeszcze Anakin Skywalker, tak samo głęboko była schowana w Obi-Wanie nadzieja, że jest jeszcze możliwość na powrót swego dawnego ucznia...

    LINK
    • Chyba jednak nie..

      Burzol 2005-05-23 17:37:00

      Burzol

      avek

      Rejestracja: 2003-10-14

      Ostatnia wizyta: 2025-09-14

      Skąd: Poznań

      Nie moge się zgodzić, ponieważ żaden czyn, ani żadne słowo Kenobiego o tym nie świadczą. Myślę, że Obi-Wan czuł/wierzył, że Anakin nie żyje (ta maszyna mogła być najwyżej wrakiem, wspomnieniem dawnego przyjaciela), dlatego nie miał ani nadziei, ani wiary w starego Skywalkera.

      LINK
  • Punkt widzenia

    Gwiezdny Muzyk 2005-05-23 22:06:00

    Gwiezdny Muzyk

    avek

    Rejestracja: 2004-09-05

    Ostatnia wizyta: 2013-07-07

    Skąd: Warszawa

    Mi sie po prostu wydaje, że taka jest jedna z możliwości. Anakin był dla Obi-Wana bratem, przyjacielem itp. Obi-Wan został bardzo głęboko zraniony tym, że Anakin "umarł". Wydaje mi się jednak, że jego miłość do Anakina była na tyle silna, że w tej całej pogardzie dla Vadera-maszyny jednak był bardzo niewielki procent nadziei.

    LINK
Loading..