Przyszedł czas by napisać parę słów manifestu prawdziwego fana Star Wars. Oto się stało moi drodzy. Sam nie mogę w to za bardzo uwierzyć i łopatologicznie wsadzam sobie w głowę, że już za KILKA DNI będziemy zasiadać w kinie na Star Wars Episode III Revenge of the Sith. Od wejścia do paru kin w 1977 roku sceptycznie przyjmowanego przez krytyków filmu, poprzez olbrzymi bum komercyjny, poprzez całą klasyczną trylogię, poprzez wydanie specjalne w roku 1997 ( kiedy to ja pierwszy raz w życiu spotkałem się z Sagą ), poprzez informacje o nowej trylogii, poprzez dwa pierwsze epizody, poprzez ogłoszenie tytułu części finałowej, poprzez podanie daty premiery, poprzez te wszystkie dni odliczania- CZEKALIŚMY! And now the wait is over!!! Saga się zamyka, stanie się to, o czym od dawna wiedzieliśmy i co fatalistycznie zmierzało do tego momentu- momentu zemsty! Momentu upadku zrujnowanej Starej Republiki z jej najmocniejszym filarem- Zakonem Rycerzy Jedi.
Przez te 28 lat staliśmy się wielką, niepowtarzalną rodziną i teraz razem przeżywamy chwile, których nie zrozumie żaden zwykły śmiertelnik- bo my jesteśmy niezwykli! Jesteśmy fanami Gwiezdnej Sagi i poznaliśmy świat, który jest przesłonięty oczom zwykłych szaraczków goniących tam i z powrotem za kawałkiem materialnego dobra. Razem stanowimy alternatywę dla całej reszty wielbicieli różnych ikon tego świata. Powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy miłośnikami Gwiezdnych Wojen i mamy pasję na którą tylko niewielu potrafi otworzyć umysł! Trwaliśmy razem przez 28 lat i niech nikt nie myśli, że teraz wszystko się kończy. Tak, to fakt. Już nigdy w naszym życiu nikt z nas nie pójdzie do kina na kolejny epizod niepowtarzalnej Sagi. Lecz niech to nas nie przyprawia o smutek, lecz o dodatkową radość- nareszcie krąg się zamyka i jesteśmy ludźmi kompletnymi. Teraz dopiero nasze życie, jako fanów się zaczyna! Teraz dopiero całość historii - która zawładnęła tysiącami ziemskich istnien - zostaje nam przedstawiona. Teraz wiemy wszystko, teraz jesteśmy fanami wielkiego koła historii zamkniętej właśnie w tych dniach. O szczęśliwi, którzy mogą być fanami, żyć i cieszyć się majem 2005, gdzie wszystko się kończy, by rozpocząć nowy etap w nas wszystkich, w naszych sercach, w których Saga będzie zawsze trwać i rodzić sie na nowo! Jak długo Saga Star Wars będzie żyła w nas- tak długo świat o niej nie zpomni! A my nie zapomnimy po kres naszych dni... Dzięki Wam wszystkim za to, że jesteście! Dzięki Bastionowi, który czyni życie fanów o wiele piękniejszym! Dzięki niestrudzonym userom zawsze pomagającym sobie nawzajem! Dzięki GEORGOWI LUCASOWI ZA TO, ŻE NASZE ŻYCIE JEST WSPANIALSZE, NIŻ INNYCH LUDZI!
It is not the end! It is just a beginning!
pod redakcją Jedi Master Zalew/ Darth Phabious - ponad podziałami Mocy