W maju roku 2005 kilka dni przed premierą RofS`a zotała wydana gazeta o serii SW. Były w niej artykuły o książkach i komiksach, o grach, ciekawostki i plotki, jakieś duperele itp. Przykuł mnie rozdział `Wpadki i pomyłki w serii SW`. Pomyślałem, że to bedzie cuś w rodzaju tego, że Luke w IV ep. w scenie, gdy jadł obiad z wujostwem w jednym ujęciu trzymał kubek w lewj ręce, potem w prawej i jeszcze kilka razy to zmieniał! Jednak było to zupełnie co innego i do tego nie prawdziwego! No to zaczynamy! (nie bede wszystkiego przepisywać, tylko skracać jego artykuł)
Na początku w podrozdziale `miejsce akcji` piszę, że planety w SW są wszystkie nieróżnorodne tzn. że pustynia czy lodowe pola są na całą planetę! No ale jeśli planeta jest daleko od słońca to nic oprócz lodu nie może być! piszę, że np. las jest na całą planetę! A przecież Endor nie jest cały pokazany tylko jego skrawek! Potem pisze, że na planetach jest zawsze tylko jedno miasto i bohaterowie od razu trafiają na którego chcą trafić! No chyba jak sie gdzieś leci to przecież sie kieruje na jakieś wyznaczone miasto, a nie na oślep! Potem wyśmiewa się z momentu gdy Luke ląduję `prawie na tyłku yody` mając do dyspozycji całą planetę! Gość chyba oprócz filmow to nie zaglądał do innych źródeł! W `Dziedzicu Imprium` Zahn`a jest to wytłumaczone! Yoda mocą nakierował na niego Luke`a! Autor txt mowi, że jak setki stworzeń oddychają tym samym powietzrem co ludzie i odpowiada im to samo ciśnienie! No to chyba logiczne! Tej rasie, której nie odpowiadało to sie przystosowała albo co innego! Potem był podrozdział `walka i uzbrojenie`. Pisze on, że w SW jest małe zróżnicowanie broni! I to dobijające zdanie: `!JUŻ W TEJ CHWILI! zołnierz nowoczesnej armii.... blablabla` tjaa! to SW dzieje sie w przyszlości tak?? tylko jakieś laserki niby! i mówi, że nie było żadnych bomb (a leia w VI nie miala detonatora!
)! nie w ogóle nie mamy do czynienia z kuszami, torpedami, bombami, miotaczami, granatamii innymi! no mówi wreszcie o GŚ! że wystarczy dolecieć do jednego punktu i wystrzelić i juz nie ma całej stacji! tjaaa! ale najpierw cza było sie o tym dowiedzieć i rebelia długo go kradła raczej! potem był podrozdział `walka:taktyka`! znowu pisze, że `OD NASZYCH CZASÓW`! że np. walka federacja vs. gunganie wyglądała tak, żę dwie armie na siebie lecą i grzmocą! albo, że imperium wysyła niezdarne maszyny kroczące ma hoth! przecieć i tak wygrała
potem mówi o II epizodzie i tym jak jedi lądują na statkach klonow żeby aniego, obiego i krolową uratować! no i sie dają pozabijać! ja tam tej części nie oglądałem duzo więc nie wiem, czy to prawda, ale może wy cuś znajdziecie
. A potem podrozdział `głupie pytania`
pisze:
-dlaczego qui-gon nie wykorzystuje mocy by kupić tą część do statku na tatooine?? [ja - jak to nie??]
-dlaczego ani po wielu dopiero latach zaczyna sie interesować losami mamusi?? [ja - bo przecież służba jako jedi to przecież nie jakieś przelewki i on chyba czasu za dużo to nie miał]
-dlaczego vader każe zamrozić hana co jest niebezpieczne w TYCH CZASACH no i po co hibernować jeśli gale można pokonać w tepie błyskawicy [ja - ...łaa.. sami se odpowiedzcie]
-dlaczego w nowej GŚ jest ogromny stwor zjadający ludzi. szturmowcy zaprosili go tam czy wykluł sie z resztek jedzenia?? [ja - nie wiem, ale chyba jednak z resztek jedzenia
]
-dlaczego w próżni rozchodzą sie dźwięki? [ja - 1. no jaki film tego nie ma, 2. nie byłoby fajnie 3. skąd wiesz co tam za próżnia jest?? nie wiadomo co jest w tak odległej gali...]
a potem ostatni podrozdział `po co to?`. opisuje on po co były `śmiertelnie nudne zaloty imp. do luke`a` skoro i tak GŚ zostanie zniszczona no i jeśli luke nie przejdzie na ciemną stronę to przeżyje a jesli odwrotnie to zginie w wielkim wybuchu i jego wybor nie bedzie miał znaczenia dla calej gali! bullshit!!! niby dlaczego wielka imperialna flota przegrala z garstką rebeliantow?? sam imp. może nie kierował, ale wspomagal pilotów, a gdy został zabity przez vadera imperialna flota przegrała i została zniszczona GŚ! gdyby luke przeszedl na ciemną stronę to imp by przeżył i imperialna flota wygrałaby bitwe!
hooh! dotrwaliście aż tutaj? mam nadzieje, że ktoś przeczyta moj zdeeka dluuugi txt 
