TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Na co Lordom Grievous???

Jedi Master Zalew 2005-04-23 18:20:00

Jedi Master Zalew

avek

Rejestracja: 2004-09-18

Ostatnia wizyta: 2008-02-10

Skąd: Świętochłowice

Otóż to! Wyciągają jakiegoś gostka z zapadłej wiochy, organizują mu efektowny crash, wciepują mózg w trendy wdziano i mamy przerażającego generała armii droidów. Cool. Tylko ja się drodzy państwo pytam: PO CO?! Dlaczego akurat Grievous i jaką istotną rolę pełnić on miał, której nie mógł pełnić ktoś inny jeśli w ogóle ktoś pełnić ją musiał. Czyżby chodziło jedynie o pewnego rodzaju symbol?
A tak nawiasem jak się moi drodzy do faceta nastawiacie?

LINK
  • niestety

    Katarn90 2005-04-23 18:30:00

    Katarn90

    avek

    Rejestracja: 2005-03-28

    Ostatnia wizyta: 2006-06-01

    Skąd: Zwięczyca

    nie oglądałem Clone Wars, ale słyszałem że Grev był jednym z separatystów. Jak sie do niego nastawiam? naeutralnie, choć to istotnie ciekawy czarny charakter

    LINK
  • wg mnie

    ooryl 2005-04-23 19:42:00

    ooryl

    avek

    Rejestracja: 2004-06-14

    Ostatnia wizyta: 2021-03-27

    Skąd: Wrocław

    Grievious miał dowodzić armią, podczas gdy zadaniem Tyranusa było szkolenie Asajj oraz urządzanie polowań na Jedi. Pewnie Grev powstał po to, by odciążyć trochę Dooku od obowiązków.
    Po za tym Grievious pełni rolę prototypu Vadera.

    LINK
  • ZWOLNIJ!!!

    Stylichon 2005-04-23 19:42:00

    Stylichon

    avek

    Rejestracja: 2004-10-11

    Ostatnia wizyta: 2016-08-29

    Skąd: Wrocław

    Człowieku ja pierwszego zdania w ogóle niezrozumiałem, a lat mam 14.
    Dlaczego? Bo Lucas potrzebował nowego czarnego charakteru, który mu nabije kasę. Poza tym Dooku miał za mało użytkowników Mocy, by obstawić wszystko (Choć zdarza sie wielu dowodców Konfederacji nie-użytkowników mocy np. Pors Tonith, czy Tok Aschel).

    LINK
  • Lordom na szczęście a Jedi na pohybel

    Mihoo 2005-04-23 19:47:00

    Mihoo

    avek

    Rejestracja: 2003-12-02

    Ostatnia wizyta: 2022-11-05

    Skąd: Poznań

    Zacznijmy od zapadłej wiochy na której zaczynał Grievous. Już podczas wojen domowych na rodzinnej planecie nasz generał zyskał sobie miano doskonałego przywódcy wojskowego. Jakkolwiek nie wiemy wiele o tym okresie jego życia, śledzenie przebiegu Wojen Klonów pozwala wnioskować, że jego wrogowie nie mieli lekko a sława była zasłużona.
    Słownik Obrazkowy dotyczący RotS informuje nas, iż to właśnie fama świetnego lidera zwróciła uwagę Sidiousa na naszego generała.
    Ot, genialny umysł taktyczno-strategiczny, umysł mieszczący się w mózgu któremu warto dać trwalszą i doskonalszą powłokę niż doczesny meatbag.

    Myślę, że przewidzany był nie tyle co ostateczny eksterminator Jedi; na dłuższą metę osobnik nie władający Mocą nie sprawdziłby się w tej roli, vide sztuczka Mace`a zastosowana podczas porwania Kanclerza - raczej jako równoważnik dla dominacji Jedi w wojnie. Moim zdaniem miał dać Separatystom swego rodzaju przewagę a Jedi zajęcie. Swego rodzaju, gdyż ostatecznym celem Sidiousa a co za tym idzie Dooku nie była przecież ostateczna anihilacja Republiki - wojna jak dobrze wiemy była elementem znacznie większego planu. Ot, miał dać Jedi zajęcie które miało odwrócić ich uwagę od tego co miało nastąpić 19 maja

    Cel swego powołania do nowej inkarnacji osiągnął perfekcyjnie:
    A twisted melding of flesh and metal, General Grievous` body is a deadly weapon forged by the cutting edge developers of the Confederacy. Within the hardened carapace beats the heart of a remorseless killer. Grievous hunted Jedi for sport and proudly displayed his victims` lightsabers around his belt as trophies of his conquests. His unorthodox fighting form and mechanical enhancements gave him an edge in close-quarters combat, and his strategic ingenuity and flawless cunning rendered him almost invincible against the Jedi.
    [ http://www.starwars.com/databank/character/generalgrievous/ ]

    ...da się to lepiej ująć?

    W swym obecnym wcieleniu miał miażdżącą przewagę nad każdym nie posiadającym sprzymierzeńca w Mocy przeciwniku z krwi i kości; dla Jedi stanowił conajmniej równego przeciwnika. Celowość całgo pomysłu cyborgizacji Generała pokazuje choćby CW Chapter #20 i CW Vol. II. Śmiem wątpić czy jako białkowiec dokonywałby podobnych akrobacji a tym samym czy potrafiłby związać walką pięcio-osobowy oddział Jedi.

    Co do symbolu - masz rację - jego makabryczna maska stała się rozpoznawalna przez wszystkich do których docierały wieści z frontu. Coniektórych wprawiała w przerażenie bardziej niż cokolwiek innego - zła sława Generała przyćmiewała niekiedy nawet wojownika Separatystów z innych frontów - Hrabiego Dooku. Makabryczna maska Greviousa, jego złowrogie oblicze stało się dzięki jego dokonaniom na polu bitwy jednocześnie obliczem Separatystów; uosobieniem całej ich potęgi.

    Nastawienie? Negatywne - z urzędu i z racji jego fachu :]
    A tak serio - to co widzieliśmy w EU to jedynie przedsmak tego co zobaczymy w RotS, mimo, iż w istocie nie zobaczymy tam aż tak wiele. Anyway, jego "[cytat]Crush them![cytat]" ma w sobie coś niesamowitego, pozwala oczekiwać kilku mocnych scen.
    Jego występ w CW również zaliczyć można do udanych, pomimo kilku przegięć wizualnych - wypadł dobrze.

    LINK
  • Mihoo jestes genialny.

    Papkin 2005-04-23 23:20:00

    Papkin

    avek

    Rejestracja: 2004-04-25

    Ostatnia wizyta: 2007-12-11

    Skąd: Andrychów

    co do GG mialbym moze i wiele do powiedzenia, bo jest to jedna z najbardziej przezemnie oczekiwanych postaci, ale wiele z tego powiedzial juz Mihoo, a reszta zbyt zalezna od E3 jest, zeby na niecaly miesiac przed premiera jeszcze spekulowac. jak juz gdzies napisalem, to postac dzieki ktorej saga moze nabrac innego wyrazu i jezeli dobrze poprowadza GG w filmie, to moze wyrosnac na jedna z najlepszych postaci. potencjal ma. co do sensu jego egzystencji na planie i w historii...a czemu nie? to tak jakbys sie pytal po kiego grzyba LS znalazl sobie ucznia przed E1 i dlaczego to byl akurat wytatuowany gosc z rozkami? bo taki mial byc, bo czarne haraktery musza byc maxymalnie wyraziste. taki byl Vader- wyrosl na ikone pop kultury. taki byl Palpi- jest wzorem czarnego spiskowca. nasz przyjaciel zebrak z E1 byl wyjatkowo wyrazisty- uratowal w pewnym sensieE1. Grev tez musial taki byc.

    LINK
  • mi sie wydaje...

    Ki Adi Mundi 2005-04-24 01:29:00

    Ki Adi Mundi

    avek

    Rejestracja: 2004-09-11

    Ostatnia wizyta: 2022-03-23

    Skąd: wroclaw

    ze Grievous byl potrzebny Sidiousowi do kierowania Armia po smierci Dooku na Niewidzialnej Rece. wystarczajaco dobrze znal mozliwosci Anakina zeby bez wiekszego trudu przewidziec wynik tej konfrontacji.

    LINK
  • GG a przede wszystkim sens knowań Sida

    Anor 2005-04-24 01:33:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ja od początku opierałem sens dzaiłąnia wszelakich knowań i postępowań Sidiousa przede wszystkim o chęć zdobycia absolutnej włądzy w gaalktyce, a by to osiągnac chęć sprowadzenia młodego anakina na CSM i tu właśnie upatruje większość z ruchów spowodowanych przez Sida (bo cozywiście nie mam wątpliwości że Grev został powołabnyu z jego poleceń). Generlanie chodzi o to ze dzięki takim postaciom jak Dooku, Asaj, Grev Jedi mieli co "robić" wojna dzięki takim rpzeciwnikom była znacznie cięższa niż tylko przedzieranie się przez stosy złomu jakim były roboty.. dzięki włąśnie takim przeciwnikom Anakin miał okazję doświadczyć pokusy Ciemnej Strony, dzięki temu na nią rpzeszedł, dzięki temu stał się Vaderem, dzięki temu Sidious stał się Imperatorem....

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..