Hmm, wiesz co Mefi, nie wiem co na to powiedziec, widze ze wiara Chrystusowa tobie nie odpowiada, bywa, zachwycasz sie buddyzmem, ok, ale jako osoba bedaca pelna podziwu dla Buddyzmu nie wiem dlaczego w ten sposob powiedziale, wyznawcy Buddyzmu ukmienowali by ciebie za takie nazwanie innowiercy.
Mowisz ze Chrzescijanie wybijali wszystko i wszystkich co bylo inne lub obce, albo co zagrzazalo w/w osobom, tak ci "chrzescijanie" (pseido) tak robili, az do XX wieku, tylko widzisz, co innego byc chrzescijaninem wierzacym i przestrzegajacym dekalogu od czlowieka ktory tylko mowi ze nim jest. Cale zlo jakie zostalo popelnione pod plaszczykiem wiary ciagnie sie az do teraz i wlasnie takie typy to wykorzystuja i nazywaja innych od gownianych wierzacych w znak pogardy - mam nadzieje ze wiesz o czym mowie, jezeli nie to krzyz jest znakiem pogardy i uporzania. mnie tez jest do dzisiaj przykro i bardzo wstyd za ludzi ktorzy tyle zlego zrobili pod plaszczykiem chrzescijanstwa i wykorzystali moja wiare do tych wypraw ludobojczych, ale coz, tylko czynami mozna naprawiac, pomagac jak sie da i komu sie da, a nie pod pozorem religii dokladac innym, mam nadzieje ze nie chodzisz do kosciola, bo jezeli tak to obrazasz innych w nim znajdujacych sie i samego Chrystusa. Powinienes mocno przemyslec wiele spraw. Mnie to nie obchodzi co do i o mnie mowisz i piszesz, swiadczy to tylko o tobie. Nich dla ciebie bede gownianym chrzescijaninem, bywa.
Jezli chodzi o chrzescijanstwo, to tylko od nas zalezy jakie ono jest i bedzie, bo to co bylo do tej pory, no coz bylo. Nasz ojciec Swiety, nasz pisze poniewaz byl polakiem, ale mozna interpretowac ze chodzi o Papierza wszystkich Ludzi wierzacych, wierzacych ogolnie, nawet w kamyk na pustyni. kiedys slyszalem od kogos tam, mniejsza o wiekszosc, ze wierzyc trzeba koniecznie, dajmy na to w cos, bo inaczej jezeli jest czlowiek nie wierzacym w nic to jest niczym dla samego siebie.
Acha, jezeli chodzi o ludzi wierzacych, to powien tobie Mefi, ze ja mieszkam w kamienicy gdzie mieszkam razem z Katolikami, Zydami i wyznawcami Prawoslawia, mam rowniez sasiadow z Afryki i jakos sie jak do tej pory nie pozabijalismy, wrecz odwrotnie mamy do siebie bardzo duzy szacunek i poprostu lubimy sie, jestesmy porzeciez sasiadami i nic nas nie zmieni.
jezeli chodzi np. o podejscie rodakow do Zydow, Arabow czy tez Murzynow to wielokrotnie bede mowil ze tego nie rozumien jak mozna do kogos powiedziec TY ZYDZIE, TY CZARNUCHU, TY TAKI TO A TAKI, ludzie, mnie wtedy krew zalewa i najlepiej takiemu jak sie zna powiedzic ze jest sie Zydem, albo ... kims tam, zbija sie takiego Typa momentalnie. Wiec jak ja do ciebie powinienem powiedziec, Ty %((&^*%$ Milosniku Buddyzmu ?? Co mi by to dalo, tylko to ze bym sie osmieszyl wsrod znajomych, innych lodzi, wiesz, a moze chcesz swoja Innosc mi pokazac, jaki ty jestes HMM, Gosc, masz wiare innych w glebokim powazaniu, niech ci bedzie, Jestes Wielki I odwazny Gosc, ale mam tylko jedno zastrzezenie, mow to we wlasnym gronie, ok, bo nie chce abys obrazal innych, jest to nie Fair.
na koniec zapamietajcie wiara jest potego i laczy cale narody, wiara laczy i buduje. Zobaczcie co sie dzieje na dniach mlodziecy, wszyscy sa jednoscia i tak powinno byc na co dzien, zachowywac nalezy sie jak po smierci papierza, czyli podchodzmy do innych z szacunkiem, nawet w mysli, bo inaczej dla samych siebie nie mamy szacunku.
dziekuje panstwu za uwage.