przytaczajac jedno proste porownanie: jak musial sie bronic Grev przed laserkami? (patrz. Clone Wars chapter 21) a jak Vader(patrz E5 scena na Bespinie). to jest glowna roznica. Vader w sumie niemusial nawet dobrze walczyc mieczem. on byl potezny moca. potezniejszy niz kazdy Jedi przed nim. i to w zupelnosci wystarczylo. a pozatym, mysle ze Sidious dobrze wiedzial co robi. zwrodzcie uwage na dwa aspekty z OT. 1- jak Obi mowi, ze Vader jest juz bardziej maszyna niz czlowiekiem. 2- jak Vader tworzy swoj zakatek dumania gdzie moze zdjac maske i jak prosi syna o jej zdjecie przed smiercia. Grevowi bylo obojetne. cieszyl sie zwinnoscia. nigdy niemogl sobie skoczyc 20 metrow i nagle po wypadku mogl. Aniemu dzieki ForceJumpowi niebylo to obce(taki przyklad obrazujacy ogol mojej mysli). Sidious wiedzial, ze w pewnym momecie Vader moze wpasc w jakas depreche, bo jest juz tylko maszyna nieczlowiekiem, ze moze w pewnym momecie potrzebowac powrotu do czlowieczenstwa, wiec chcial by Vader zachowal maximum tego czlowieczenstwa, jakie w tamtej sytuacji mogl.