Hm Co o tym sądzicie. A jednak serial SW, jak wcześniej myślałem, choć pomyliłem się w dwóch kwestiach. Serial nie dotyczy EVII-IX, no i "Wojny Klonów" nie bedzie tylko drugim NEJ. Ale czymś więcej. Zobaczymy. A jak Wy to oceniacie?
Hm Co o tym sądzicie. A jednak serial SW, jak wcześniej myślałem, choć pomyliłem się w dwóch kwestiach. Serial nie dotyczy EVII-IX, no i "Wojny Klonów" nie bedzie tylko drugim NEJ. Ale czymś więcej. Zobaczymy. A jak Wy to oceniacie?
Sidious. Lucasowcy tylko mowia, ze bedzie to drugie NEJ, zeby Ludzi przed ekrany zapedzic, zeby reklamy w przerwie ogladali i wogole.
To serial z C NETWORK. W rzeczywistosci wyjdzie dno jak wszystkie amerukanskie animowanki, w ktorych scenariusz i dialogi powstaja w 20 minut przed produkcja.
Ja juz wiem jak to jest. BATMAN of the future tez mial byc powazny mroczny i brutalny wg zapewnien. Nawet w dwoch pierwszych odcinkach sie postarali o fabule dialogi i animacje. Nawet ten blade runerowy klimat byl jak zapowiadali, a potem bylo jak bylo i radoche mieli konsumenci ponizej 12 roku zycia :oP
A PoKeMoNy. Kto ogladal pierwsze odcinki tez sie spodziewal czegos ambitnego. Mielismy rozterki wewnetrzne. Dobre dialogi i jakotaka logike, a potem! Boze! widzisz a nioe grzmisz...
I dobrze, ze Radio Maryja sie ich czepnelo, ale z anteny i tak nie zdjeli
:o(
Zreszta Sidi animowanki amerykanskie ze SW juz miales i watpie by ci sie podobaly
Jackson
http://swl.syte.net
Serial ma być wykonany w technice komputerowej. Czyli coś w rodzaju "Cubix"-a. Nie powiem że jestem tym zachwycony. Wolałbym coś w rodzaju Batman-a lub Ligii Sprawiedliwych. Jeśli chodzi o "amerykańskie dno" to się zgadzam ale też ile można wałkować Batmana i innych gości jego pokroju. SW jest tematem jeszcze nie pojawiającym się w kreskówkach (pomijając Droids i Ewoks, ale to były filmy animowane), a Wojny Klonów są tematem świerzym i nie wyczerpanym. Jednym słowem jestem pozytywnie nastawiony na serial.
Podobno jest już odcinek pilotarzowy.Ale co do serialu myśle że nie bedzie tak źle w sumie WOJNA KLONÓW jest walką pomiedzy Klonami a Robotami więc mogą spokojnie zrobić MUCKE NA MAXA nie martwiąc się że bedzie dużo krwi zresztą czy w SW było dużo krwi? Dlatego może to nie być zwykły serial dla małych dzieci
Czyli mniej więcej od tylu ile w świadomości mojej istnieją Wojny Klonów. A tu bęc- serial.
Oto moje zdanie:
Serial oczywiście oki, ale wara od głównych bohaterów, jak mam im w EIII uwierzyć w to, że Anakin przechodzi na CSM jesli w serialu bedzie slodziutki i ach och a taki musi byc jesli ma byc to serial w carton network. Niech serial na litosc boska nie kloci sie z reszta expanded universe, niech ktos panuje nad tym calym klonowym uniwersum. Czyli niech ksiazki zgadzaja sie z serialem i innym stuffem.
No iprzede wszystkim niech ksiazki zaczna byc ambitniejsze- niech nie bedzie tak... ze Lucasfilm podaje fabule a ty autorze sie dostosuj, dajcie im wolna reke byle nie zaklocali eu. No i wreszcie niech ta wojna bedzie naprawde szczegolowo opowiedziana.
EJ no Przemas, co ty mowisz zeby bylo duzo krwi, przecie to CN tam nie pokazują krwi :) pozatym wiązki laserowe obcinają tkanki ni nie ma bata, zadna krew ci nie poleci... Co do serialu no to ja jestem za i mam nadzieje ze bedzie to w stylu muminków :D
NIE rozumiem osob, ktore spodziewaja sie czegos dobrago po tym serialu.
Jesli on powstanie, a mam nadzieje, ze nie, bedzie to produkcja amerykanska. Wroccie sobie do posta Serial SW, szprzed paru miesiecy i poczytajcie m. in. moje posty.
Amerykanie nie kreca rzeczy ambitnych.
Porownajcie chociaz komiksy Marvela z produkcjami francuskimi.
A o serialach juz lepiej nie mowic. Jesli bedzie- bedzie badziew. Dla dzieci. A w Polsce pewnie z polskim davingiem (nie mowie o tym z AotC, tam bylo OK) jak w wspomnianyym Batmanie.
Jackson
http://swl.sytes.net/
:)
Nieeee, żartowałem.
To by dopiero było!
Ale przynajmniej animacja w miarę płynna :)
A co do tego, że żaden nie dostanie z blastera to nie byłbym taki pewien. W X-Men Evolution cały czas ktoś obrywa od cyklopsa, laserem z jego oczu, a w Batman of the Future był kiedyś odcinek o kolesiu, który polował w afryce, ale miał wypadek z panterą, a potem po nieudanej kuracji chodził z kręgosłupem na wierzchu.
A mnie się Samuraj Jack podoba.
Dobra muzyka.
Dobre pomysły.
Ładne plenery.
Ale tą techniką SW bym widzieć raczej zdecydowanie nie chciał.
Jackson, Amerykanie też czasami wydają coś godnego uwagi ( mimo iż zatrudniają do tego Polaków - "Helikopter w ogniu" -, czy Japończyków - Doug Chaing :))
lepiej nie mowic. To pseudo brutalnosc, majaca na celu zagonic poza osobami >12 osoby <12. A w rzeczywistosci maskuje infantylny scenariusz i brak jakiejkolwiek logiki. A ze Cyclops strzela sobie oczyma to niech strzela, jak zobacze, ze kogos ukatrupi to moze zaczne ogladac. I niech pozadny dabing zrobia. Taki jak w AotC albo TPM!
Pesymistyczny sceptyk, Jackson
http://swl.sytes.net/
Na ICO jest napisane że kontrakt jest podpisany i że będą to odcinki krótkie, między właściwymi filmami. Reżyserem ma być Tartakovsky (Atomówki i inne śmieci). W tym momencie wszystko szlag trafił. To będzie gówno przez duże G. Gówno Gówno Gówno !!!!!
i mam nadzieję że nikogo nie obraziłem.
Ja się czuję obrażnony, bo ja nie uważam, że to będzie gówno. A Dexter`s Lab, autorstwa Tartakovskiego, to obecnie jedna z najinteligentniejszych kreskówek.
Może by tak zamiast złorzeczyć i przygotowywać się na niespodziankę wsteczną- lepiej sobie poczekać w spokoju? W końcu, jak już to zrobią, to ich sprawa, nikt wam nie każe tego oglądać.
Może spokój, ok? Nic innego nie można robić? Tylko narzekać i wybiegać w przyszłość, aż cholera bierze?
Dexter ma swój styl.
Atomówki też i znacznie różnią się od Dextera.
Samuraj Jack jest również inny.
Wiem, że nadzieja matką głupich jest, ale mimo to niepokoi mnie wasz brak wiary...
Tartakovsky jest pierwszej klasy reżyserem kreskówek.
Z własnego doświadczenia wiem, że jego bajki są takie dobre ponieważ nie są szczytem jego możliwości.
Darth Kisiel i Przemas pewnie wiedzą, podobnie jak ja, że łatwiej jest narysować Kacpera niż Ostatnią Wieczerzę.
Próbuję powiedzieć, że to co poniżej naszego poziomu wychodzi o wiele lepiej niż to co na szczycie naszych mozliwości.
Atomówki na pewno nie są szczytem możliwości Tartakowskiego i jego rysowników, więc nie należy tracić wiary w Klony.
MTFBWY.