Tylko że SACD to zupełnie inna historia, format powstał z myślą o audiofilach a nie z myślą o masowym użytkowniku, jak format 3D. Poza tym, SACD w góry skazany był na przegraną, już to z powodu natywnego DSD, już z powodu drogich źródeł dźwięku itd... temat na osobny wątek. Co do jakości filmów 3D na telewizorze można się spierać, oczywiście że na telewizorze plazmowym czy OLED obraz będzie miał większą dynamikę, niż na średniej klasy projektorze, no ale właśnie jak wspomniałeś, w 3D liczy się efekt skali, dlatego ludzie wolą 3D w kinie. Jakość konwersji ogólnie nieco wzrosła, ale mimo tego zdarzają się kaszanki, jak wspomniany właśnie R1. Prawda jest taka, że najlepszy efekt 3D dają animacje komputerowe, mój pierwszy film w 3D to była animowana "Opowieść wigilijna" i do dzisiaj żaden film konwencjonalny nie zbliża się nawet do tej bajki, jeśli chodi o efekty głębi...
Co do OT w 3D to nie jestem optymistą, sondowali rynek i widocznie wyszło im, że zapotrzebowanie jest zbyt małe, by cała zabawa była opłacalna. Gdyby było inaczej, OT w 3D już dawno byłaby w nasych domach, zaś jeśli chodzi o wersje kinowe, to w obecnej sytuacji nie ma za bardzo gdzie wcisnąć takich filmów, jeśli co roku wychodzą nowe GW...