Cóż jako władca CSM nie musiałem byc kuszony i dziś po obfitym misa-śniadanku przystąpiłem do dogłębnej analizy wiadomego komiksu RotS (dla niekumatych łączyłem obrazki z dymkami). Zaciekawił mnie bardzo moment wydania sławetnego Rozkazu 66. Wiadomo na czym on polega- Jedi stają się wrogami skierowanymi do bezterminowej eksterminacji. Otóż komiks hmmm przedstawia to tak, że dowódca grupy odbiera holo od Palpa, pada lakoniczne "Execute Order Sixty-six" i co??
Wiadomo Mundi dostaje serię w plery o innych już nie wspominając.
Wszyscy wiemy jak jest, ale mnie bardzo interesuje nastawienie samych klonów-żołnierzy. Czy to znaczy, że mieli zapisany jakiś rozkaz w podświadomości czy coś innego, że tak beznamietnie przystąpili do mordu?? Macie jakąś teorię?? Albo ktoś coś wie co ja przeoczyłem??