W zwiazku z trailerem wywiazala sie wojna komentatorow, okrucienstwem nie ustepujaca Wojnom Klonow zapewne Do niedawna myslalem, ze okreslenie `fanatyk` dotyczy raczej futbolowych ultras, ale widac, ze zaraza rozprzestrzenia sie na wszystkie dziedziny zycia... Wystarczyl jeden zlosliwy komentarz - i wybuchlo takie zacietrzewienie, taka wrogosc, ze ja tego w ogole nie rozumiem.
Nie wiem jak wy, ale ja na Bastionie szukam informacji i opini fanow. Nawet niekorzystnych dla SW. Meczace jest przebijanie sie przez gaszcz bluzgow... nic nie wnoszacych do dyskusji ( zreszta o jakiej dyskusji to w ogole moze byc mowa ) i pisanych fatalnym jezykiem Mam nadzieje, ze nie tylko ja mam takie zdanie.
Inna sprawa - wybuch mogl byc spowodowany tym, ze kilkujadek (?) i logan trafili w obawy zywione przez wszytskich fanow, ale w wiekszosci nie wypowiadane glosno. Typowy przyklad myslenia magicznego - "nie mowmy o tym, ze bedzie zle, BO BEDZIE ZLE". Prawda jest taka, ze wszyscy fani maja nadzieje ze Flanelowiec nie zchrzani RotS, bo to juz by byla lipa do szescianu. Dlatego kazdy szept o tym, ze cos moze sie nie udac wywoluje takie reakcje, ktore nie maja nic wspolnego z logicznym mysleniem... Stad wniosek, ze mamy do czynienia tutaj z fanatyzmem
pozdrawiam fanow