TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Chissowie vs Nowa Republika

Ukryty 2005-03-05 17:51:00

Ukryty

avek

Rejestracja: 2005-03-05

Ostatnia wizyta: 2005-03-18

Skąd:

Tak sie ostatnio zastnowilem co by sie stalo gdyby Yuuzki nie zaatakowaly republiki a zrobiby w owym czasie Chissowie ? Mysle ze nie bylo jeszcze takiego tematu a uwazam ze jest to ciekawe pytanie.
Jak myslicie czy NR dalaby rade w wojnie z Chissami ? moim zdaniem Chissowie siedzac ciagle na swoim terenie mieliby czas na przygotowanie duzej armii zdolnej do pokonania republiki. Zastanawia mnie tylko czy ja nie zauwazym czy po prostu nie budowali oni duzych okretow liniowych ? mowi sie tylko o mysliwcach Chissow i malych jednostach a o wiekszych nic jak to jest z ich flota ?

LINK
  • po pierwsze

    Halcyon 2005-03-05 19:04:00

    Halcyon

    avek

    Rejestracja: 2004-09-07

    Ostatnia wizyta: 2025-09-12

    Skąd: Police

    Chissowie nigdy by nie zaatakowali Republiki, oni atakują dopiero jak ktoś ich zaatakuje. Przecież za to wygnali Thrawna...

    LINK
  • Nigdy nie atakuja pierwsi...

    Ukryty 2005-03-05 19:09:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    No moze nigdy nie zaatakowali kogos kto ich nie atakowal ale gdyby tak sie zdarzylo ? a gdyby np. Wedge Antilles doprowadzil do wojny szukajac swojej siostry ?
    A gdyby jednak zdecydowali sie zaatakowac republike pod wplywem Sontira Fel`a, ktory by przekonal ich o koniecznosci walki z republika ? w koncu Fel nigdy nie przepadal za republika specjalnie...

    LINK
  • Mysle ze nieswiadomie

    Ukryty 2005-03-05 19:21:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    Mysle ze Wedge nieswiadomie moglby spowodowac jakies starcie. Wiadomo ze byl doskonalym pilotem i sprawdzil sie jako general ale nie wiadomo czy szukajac jej nie spowodowalby jakiegos starcia podczas klotni chocby z Fel`em bo chociaz darzyli sie szacunkiem to uwazam ze mogliby sie mocno poklocic z racji odmiennych filozofii zyciowych.

    Co do Heretyka to czytalem go (tylko 4 ksiazek nie czytalem z tych wydanych w Polsce) i z moich ogolnych obserwacji wynika ze Fel bylby zdolny do takiego czegos poniewaz bardziej zalezalo mu na imperium...

    Ale pominmy prawdopodobienstwo takiego konfliktu (przeciez dyskutowalismy tu juz o wojnie Exara Kuna z Yuzkami) chodzi mi o zdanie innych na temat tego kto moze wygrac i chcialbym sie dowiedziec czy ktos wie cos o flocie Chissow (rodzaj jednostek, liczebnosc itp.)

    LINK
    • osobiście

      Halcyon 2005-03-05 19:32:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2025-09-12

      Skąd: Police

      uważąm taką wojnę za mało prawdopodobną, wydaje mi się, że Fel czy Antilles nie byliby sprawcami takiej wojny...no cóż ale to moje zdanie...

      Ale zakładając walkę Chissów z NR, obstrawiałbym na tych pierwszych. Są oni bardziej zdyscyplinowani niż wojska NR. A tak w ogóle to chyba najwięcej zależy od dowódcy, np. Thrawn kiedy dowodził jeszcze siłami Chissów pokonał statki Palpiego...

      LINK
  • W koncu :]

    Ukryty 2005-03-05 19:41:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    W koncu odpowiedziales na moje pierwotne pytanie :]. dzieki :] . ja tez stawiam na Chissow mysle ze armie NR jako takiej to pokonaliby bez problemu ale zastanawia mnie starcie z Jedi.

    Na przyklad jak wyobrazam sobie walke pomiedzy Tuzinem Kypa (w pierwotnym skladzie osobowym) a eskadra Jaga Fela to....az mnie fantazja ponosi . No czekam na dalsze wypowiedzi bo chcialbym poznac opinie wielu osob gdyz uwazam taki konflikt za fascynujacy wrecz. No ale dalej nie wiem jak wyglada ta flota Chissow.

    Tak mnie naszlo teraz ? Czy znami jacys Jedi Chissowie ?

    LINK
    • tak więc

      Halcyon 2005-03-05 19:59:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2025-09-12

      Skąd: Police

      nie ma sprawy. ale czy pokonanie NR byłoby takie łatwe - to trudno powiedzieć, przecież nie należy lekceważyć tych dzielnych "rebeliantów". Mnie bardziej interesowałaby walka Chissów z Mandalorianami.

      P.S.
      o większych statkach Chissów nie słyszałem nic.

      LINK
  • Widzisz a sam...

    Ukryty 2005-03-05 20:07:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    A sam mowisz mi o niemozliwych walkach . Wydaje mi sie ze Chissowie sa troche podobni do Mandalorian(ów?). Oczywiscie nie z wygladu czy tym podobnych rzeczy ale chodzi mi o ich stosunek do walki i honoru. Mandalorianie szanuja przeciwnikow ktorzy sa w stanie ich pokonac i Chissowie tez. Jedni i drudzy nienawidza przegrywac i sa uparci i zawzieci.
    No musze sie z Toba zgodzic ze bylaby ciekawa i wyrownana wojna w ktorej RACZEJ stawialbym na jakis remis (jesli to mozliwe) no moze z lekkim wskazaniem na Chissow. Chociaz Mandalorianie musieliby uzywac jakis ciekawych nowych zabawek wojennych bo chyba przez 4000 lat musieliby sie jakos rozbudowac (gdyby przetrwali do czasow o jakich mowimy). No chyba ze miales na mysli walke Mandalorian z Chissami 4100 lat przed ANH czyli mniej wiecej w czasach KOTORa (troche przed).

    LINK
    • no to

      Halcyon 2005-03-05 20:13:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2025-09-12

      Skąd: Police

      Ciebie zaskoczę - w czasach NEJ istnieją Mandalorianie - może nie mają armii, ale to dało by się zmienić. Masz rację, że Mandalorianie są podobni do Chissów, choć różnią się tym, że Mandalorianie atakują pierwsi. A tak w ogóle zabawki Mandalorian z przed 4000 lat i tak byłby ciekawe - np. stal mandaloriańska

      P.S.
      A słyszałeś może o spotkaniu Mandalorian z YV?

      LINK
      • Nie mają armii?!

        Strid 2005-03-05 20:17:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Poznań

        Oj ktoś tu nie zna sytuacji na Mandalore
        Tak więc gdy na 3 lata po Bitwie o Yavin przy pomocy Rebelii Fennowi i Tobbiemu udało sie oswobadzić spod Imperialnej okupacji Mandalore firma MandalMotors wznowiła produkcje jednostek militarnych i obecnie Mandalorianie mają całkiem pokaźną flotę. Poniżej grafika z Insidera nr. 80 przedstawiajaca tą własnie flote zmierzajacą na planete okupowaną przez Vongów:
        http://www.joecorroney.com/portfolio/Star_Wars/Star_Wars_Insider_Art/80MandalorianFleet.jpg

        LINK
    • Żadne tam "gdyby"

      Strid 2005-03-05 20:14:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Co to ma znaczyć "gdyby przetrwali do czasow o jakich mowimy"? Myślisz że Mandalorian tak łatwo pokonać? Zdziwiłbyś się. Mandalorianie żyją i mają się dobrze. Pozbierali się po okupacji Imperialnej i teraz po smierci Fenna władze nad nimi przejął nie kto inny jak Fett a aktualnie (znaczy się w roku 29 po Bitwie o Yavin) prowadzą "drobną" krucjate przeciw Vongom.

      LINK
  • Oo o tym nie slyszalem!!

    Ukryty 2005-03-05 20:15:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    A kiedy to sie stalo ? i w czym/gdzie o tym mowa ?...nie slyszalem o takim zdarzeniu. O samych Mandalorianach w czasach NR to wszedzie czytalem tylko plotki. Mozesz mi to przyblizyc ?

    LINK
    • hmm...

      Halcyon 2005-03-05 20:18:00

      Halcyon

      avek

      Rejestracja: 2004-09-07

      Ostatnia wizyta: 2025-09-12

      Skąd: Police

      Strider wie na pewno więcej niż ja, ale oni przeżyli do czasów NEJ, tylko ich armia została wybita przez Jedi. No i w TUF`ie mają się pojawić...

      LINK
      • Jedi nie wybili wszystkich

        Strid 2005-03-05 20:21:00

        Strid

        avek

        Rejestracja: 2003-06-28

        Ostatnia wizyta: 2025-09-13

        Skąd: Poznań

        Mylisz się. W Masakrze na Galidraan Jedi nie wybili wszystkich Mandalorian i ich armii. To był tylko jeden oddział/klan. reszta odniosła powarzne straty podczas okupacji Imperialnej z której oswobodzili się w 3 roku po Yavin więc mieli ponad dwadzieścia lat na odbudowe armii. No i w TUFie się pojawili juz pod wodzą Boby.

        LINK
        • no tak

          Halcyon 2005-03-05 20:27:00

          Halcyon

          avek

          Rejestracja: 2004-09-07

          Ostatnia wizyta: 2025-09-12

          Skąd: Police

          z tylko ten właśnie oddział był elitą armii Mandalorian, jakby na Mandalorze posiadali jakąś dużą armie, to by chyba się sprzeciwili Imperium, przecież najbardziej liczy się darassum kote

          P.S.
          jakby się jednak mylił to popraw mnie - jestem w tym temacie początkujący, najwyżej średniozaawansowany

          LINK
          • Mandalorianie vs Imperium

            Strid 2005-03-05 20:33:00

            Strid

            avek

            Rejestracja: 2003-06-28

            Ostatnia wizyta: 2025-09-13

            Skąd: Poznań

            No tu jest sprawa cholernie zawiła i mam nadzieje że zostanie wyjasniona w jakimś Republicu ale wyglada to mniej więcej tak:
            Na poczatku panowania Palpatine`a miał on ponoć wynająć Mandalorian do wykonania jakiegoś zadania (prawdopodobnie eksterminacja Jedi) na które z Mandalore wyruszyło 212 wojowników. Cała misja z nieznanych przyczyn zakończyła się fiaskiem i powrócili z niej jedynie trzej Mandalorianie: Boba Fett, Fenn Shysa i Tobbi Dala. Fett z bliżej nieznanej przyczyny nie powrócił na Mandalore w przeciwieństwie do Shysy i Dali. Gdy ci dwaj ostatni dotarli wreszcie na Mandalore zastali ją już pod Imperialną okupacją której powodem najprawdopodobniej była Stal Mandaloriańska którą później wykożystywano w zbrojach Gwardii Palpatine`a.

            LINK
    • Tak więc

      Strid 2005-03-05 20:19:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Ogólny opis walki z Vongami został przedstawiony w Insiderze nr. 80 a pierwsze starcie odbyło sie w TUFie czyli ostatnim tomie Nowej Ery jedi gdzie już Boba włada Mandalorianami.

      LINK
  • No dobra przetrwali...

    Ukryty 2005-03-05 20:19:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    Ale czy w takiej postaci mogliby sie rownac w bitwie z Chissami ? Chissowie by ich zgnietli sama przewaga liczebna (mimo ze nie jest nie wiadomo jak mnogo to malo ich nie jest). Moim zdaniem w czasach NR czy Galactic Alliance nie mozna mowic o rownorzednej walce (no chyba ze partyzanckiej a my mowimy o otwartej wojnie)

    LINK
  • Ty chyba dawno w oko ...

    Ukryty 2005-03-05 20:21:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    nie dostales !! ... Nie czytalem jeszcze TUF`a a ty mi spoilery rzucasz !! ee ale zrobiles .....

    LINK
  • Ej no ale ja sie odcinam

    Ukryty 2005-03-05 20:27:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    Ja sie odcinam od wszelkich spoilerow. Ja prawie nic nie wiem o ROTS zeby nie psuc sobie przyjemnosci. A co spoilerow z TUFa i ogolnie NEJ to jest moim zdaniem najlepsza czesc historii SW. NEJ jest genialna i moim zdaniem nie warto czytac wczesniej o czyms.

    LINK
  • Takie jeszcze pytanie

    Ukryty 2005-03-05 20:30:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    To dopiero moj poczatek na forum i wezcie mi powiedzcie czy mam klikac na "odpowiedz" pod waszymi wypowiedziami czy wpisac na dole w oknie odpowiedzi ? (jest to jakas roznica?)

    LINK
  • ee no powiem tak

    Ukryty 2005-03-05 20:33:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    Strider sorka ze tak niegrzecznie ale : natychmiast wyslij mi linka do tego gdzie pisza o walkach Mandalorian z Yuuzkami . Prosze

    LINK
    • Odpowiedzi

      Strid 2005-03-05 20:37:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Tak więc najlepiej by było gdybyś klikał na "Odpowiedz" bo dzięki temu posty układają się w "drzewka" i łatwiej się w tym wszystkim połapać.
      A co do linka to narazie z tym może być problem gdyż informacji jest baardzo mało (zaledwie jedna gazetam komiks, i pare stron w jednej książce) więc nie ma konkretniej strony opowiadającej o tych wydażniach.

      LINK
  • Swietny watek

    Ukryty 2005-03-05 20:49:00

    Ukryty

    avek

    Rejestracja: 2005-03-05

    Ostatnia wizyta: 2005-03-18

    Skąd:

    Moj pierwszy i od razu taki popolularny wątek . Dumy z siebie jestem mam taki wynik poczytalnosci dobry . sami porownajcie inne (kiedy zalozone i ile czytane z tych ostatnich ) .

    LINK
  • CHvsNR_0:1

    Burzol 2005-03-06 22:38:00

    Burzol

    avek

    Rejestracja: 2003-10-14

    Ostatnia wizyta: 2025-09-14

    Skąd: Poznań

    Z tego co mi się wydaje (aczkolwiek Chissów znam tylko z trylogii Thrawna i scen w... "Szturmie"? - gdzieś w NEJ) to Chissowie nie zaatakowaliby Republiki, bo byli ludem miłującym nie tyle pokój co spokój i porządek.
    A jakby zaatakowali...cóż stawiam na Republikę, gdyż:
    1) potrafi się spiąć w razie zagrożenia (jak Polacy )
    2) po stronie NR byli Jedi - a oni zawsze wygrywają (nie?)
    3) a poza tym Republika jest wielka, nie wiem czy by Chissom sił starczyło...

    Ale w sumie to tylko takie moje gdybania. Nie wiem zbyt wiele - jak dla mnie to ci Chissowie strasznie tajemniczym ludem byli. Aż zbyt tajemniczym.

    LINK
    • Re: CHvsNR_0:1

      Anor 2005-03-07 00:24:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      burzol napisał:

      3) a poza tym Republika jest wielka, nie wiem czy by Chissom sił starczyło...

      -----------
      I to jest coś o czym od dawna chcialem pisać...Przecież chissowie byli tylko jedną rasą, która żyła w dość ograniczonych, znacznie mniejszych obszarach niż nawet mała część NR. Tym samym trudnobyłoby im zmobilizować tak ogromne siły aby pokonać NR. Mimo, że może i nadrabiali umiejętnościami, zapałem, czy czymkolwiek, to nie mieliby szans w obliczu potęgi militarnej NR...(no nie zakładam, że wydażyłoby się coś jak nad Endorem, to tu jest ważny aspekt po której stronie są `farciarze`-Jedi)

      LINK
      • Re: Re: CHvsNR_0:1

        Kyle Katarn 2005-03-10 01:47:00

        Kyle Katarn

        avek

        Rejestracja: 2002-06-13

        Ostatnia wizyta: 2025-02-12

        Skąd: Pilchowice

        Anor napisał:
        no nie zakładam, że wydażyłoby się coś jak nad Endorem, to tu jest ważny aspekt po której stronie są `farciarze`-Jedi
        -----------

        Racja ale nie tylko - Rebelia miała wielu zwolenników w galaktyce tzw. piątą kolumnę a kto chciałby rządów Chiss`ów?

        LINK
      • Zle mi sie wstawilo poprzednio :P

        Ukryty 2005-03-10 18:18:00

        Ukryty

        avek

        Rejestracja: 2005-03-05

        Ostatnia wizyta: 2005-03-18

        Skąd:

        Cytat : Anor napisał : "...Przecież chissowie byli tylko jedną rasą, która żyła w dość ograniczonych, znacznie mniejszych obszarach niż nawet mała część NR. Tym samym trudnobyłoby im zmobilizować tak ogromne siły aby pokonać NR..."

        Nie masz racji. Wiem ze jest to tylko rasa ale nikt nie wie jakie naprawde maja wojska. Sama nazwa : Imperium Chiss. (Przestworza Chiss). Przeciez to sugeruje ze musza miec jakas duza flote ktorej moze nie ukazali jeszcze republice. Ta seria ktora powstaje po NEJ. Przeciez o niej wiadomo tylko tyle ze Chissowie powstrzymywali juz od jakiegos czasu cos poteznego. Tak samo z Yuzkami, przeciez mimo ze wojna ich (teoretycznie) nie dotyczyla to Chissowie mieli wiele potyczek z Yuzkami i nie slyszalem o zadnej przegranej.
        Moim zdaniem potencjal militarny Chissow jest wiekszy niz nam sie wydaje i jeszcze cos o tym przeczytamy/obejrzymy(?pobozne zyczenia)...

        LINK
        • czemu nie mogę się z tobą zgodzić?

          Anor 2005-03-10 22:40:00

          Anor

          avek

          Rejestracja: 2003-01-09

          Ostatnia wizyta: 2023-05-17

          Skąd: Chyby

          Bo:
          1) popatrz na wielkość systemów opanowanych przez Chissów i NR różnica jest ogromna co z wejścia daje do zrozumeinia, ze NR musi mieć większy potencjał (surowce, środki itp itd)
          2) Nie podejrzewam, aby Chissowie mieli jakaś ogromną (większą niż NR) flotę, bo jej po prostu nie potrzebowali...oczywiśice mieli ją ale nie tak wielką

          Mimo wszystko zgodzę się, że wiemy owiele za mało o Chissach jak na razie i chyba oboje chętnie dowiemy się więcej przy najbliższej okazji

          PS tamtego posta twojego wyciąłem

          LINK
          • Przekonales mnie...

            Ukryty 2005-03-12 10:47:00

            Ukryty

            avek

            Rejestracja: 2005-03-05

            Ostatnia wizyta: 2005-03-18

            Skąd:

            Czesciowo . Moze faktycznie potencjal gospodarczy i militarny miala jednak NR wiekszy.
            Ale nadal uwazam ze nikt sie nawet nie spodziewa co Chissowie moga miec w swojej flocie.

            LINK
            • Tak, nikt się niespodziewa, ale:

              Stylichon 2005-03-12 11:12:00

              Stylichon

              avek

              Rejestracja: 2004-10-11

              Ostatnia wizyta: 2016-08-29

              Skąd: Wrocław

              to, że nikt się tego niespodziewa wcale nie oznacza, że ma coś wielkiego, silnego i niesamowitego, bo rwónie dobrze to może być 5 korwet i lotniskowiec. Ponadto, skoro Chissowie są tacy mocni, to dlaczego nie rozwalili Ssi-Ruuków w pierwszym starciu? Dlaczego nie zaanektowali całych nieznanych terytoriów? Czemu mają problemy, z tym, że ktoś ich atakuje (czytałeś Uchodźcę?)? Wiem, ze ich kodeks zabraniał im ataku bez prowokacji, ale zapewne w Nieznanych Regionach roiło się od niebezpiecznych ras, ktore wojną między sobą mogłyby zagrażać chissiom (np. zaanektowanie, lub uzależnienie sporego teryorium itp.).

              LINK
              • No wiem ze to:

                Ukryty 2005-03-12 11:20:00

                Ukryty

                avek

                Rejestracja: 2005-03-05

                Ostatnia wizyta: 2005-03-18

                Skąd:

                nic nie musi oznaczac. Ale w sumie to nikt z nas nie ma pewnosci. Nie wiemy czym sa zajeci u siebie. Moze ten z kim walcza w Nieznanych przestworzach jest jeszcze silniejszy?

                LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..