Bardzo naiwny jest ten kto wierzy, że Dżordż miał obmyśloną całą historię SW już na początku lat 70-tych. Widzę jednak,że takich jest bardzo wielu Nie ma sensu się o to spierać bo nie łatwo się zorientować, że te wszystkie nieścisłości są wynikiem tego, iż Dżordż obymyśla cała tą historię na bierząco!!! PRZECIEŻ TO WIDAC GOŁYM OKIEM! To pewne,że np. w jego początkowym zamyśle nie miało być żadnego pokrewieństwa między Vaderem i Skywalkerem. Vader miał być kutafonem, który zabił jego ojca, a ten miał go pewnie pomścić w następnych epizodach. To pisanie "na bierząco" widać w nowych epizodach bo po cholerę nam C3P0 i R2-D2,po Cholerę nam Chewie
itd? Nie łatwo się domyślić, że np Boba Fett miał być w początkowym zamyśle Dżordża tylko zwykłym łowczyną nie odgrywającym ważniejszej roli. Dopiero pod wpływem fanów, którym tak bardzo spodobała się ta postać Dżordż przemianował go na MEGA-łowcę, zadziałał pod publikę-komercha! Cóż za przedziwna galaktyka, która jak każda posiada miliardy gwiazd, galaktyka PRZEDZIWNYCH ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI - to galaktyka Dżordża
Wszyscy po latach cierpią już na sklerozę i nawet Vader stojący obok C3PO nie pamięta kompletnie wytworu swego młodzieńczego geniuszu