TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

wasz stosunek Do Jar Jara

Jackson 2002-10-04 10:10:00

Jackson

avek

Rejestracja: 2002-06-07

Ostatnia wizyta: 2025-02-09

Skąd: Wioska Gungan

Jak wyzej
Jackson
swl.sytes.net

LINK
  • Panie Jackson...

    TADZIO 2002-10-04 14:32:00

    TADZIO

    avek

    Rejestracja: 2002-08-27

    Ostatnia wizyta: 2002-10-19

    Skąd:

    Bastion jest forum , gdzie przeprowadza się dyskusje o postaciach, filmach czy zabawek z SW. A nie , jak pan prowadzic swoją wojnę z twórcami Bastionu. Napisałeś o Jaru by znów wywołać aferę a na odp odpowiadać pyskówką. Na każdą odpowiedz masz odpowiedz. A czy byłby pan tak grzeczny przedstawić się nam kiedys się urodziłes gdzie chodzisz do szkoły czy tam coś ?

    LINK
  • co ty bredzisz

    Jackson 2002-10-04 16:14:00

    Jackson

    avek

    Rejestracja: 2002-06-07

    Ostatnia wizyta: 2025-02-09

    Skąd: Wioska Gungan

    jak wyzej

    LINK
  • Ja :)

    Dash Onderon 2002-10-04 18:27:00

    Dash Onderon

    avek

    Rejestracja: 2002-02-14

    Ostatnia wizyta: 2007-02-12

    Skąd: Kielce

    Dobrze jak jest go mało
    Źle jak jest go dużo
    Fajnie jak robi coś głupiego
    Jeszcze fajniej jak kosztuje go to zdrowie fizyczne
    Czasami wkurza
    Czasem nie
    Na początku mi nie przeszkadzał ( aż tak bardzo)
    Co prawda wolę od niego kapt. Tarpals`a
    Czy nawet Boss Nassa :)
    Ale z drugiej strony, kiedy go pokazują
    To mamy kontrast między jego głupotą, a mądroscią Jedi
    Jak np. w scenie gdy płyną Bongo i prawie połyka ich Opee :

    JarJar: %$^&&%&^

    Qui-Gonn: Relax

    Obi: You overdid it ( przesadziłeś)

    Czyli w sumie bardziej się cieszymy z widoku Jedi
    Bo jesteśmy weseli, że to nie JarJar
    Ci, którzy mnie zrozumieli, to mnie zrozumieli :P

    LINK
  • Jar Jar i ja...

    Lord Sidious 2002-10-04 19:19:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-04-21

    Skąd: Wrocław

    // - komentarz. Tym razem temat faktycznie jest kontrowersyjny, ale nie powinien się zmienić w pyskówkę. Miejmy nadzieję.

    Powiem tak, Jar Jar, jak dla mnie nie jest ani postacią coolowską, bez której nie byłoby sagi. Ani postacią, która mnie denerwuje. Najbardziej denrwuje mnie Luke Skywalker. Jar Jar w niektórych miejscach jest śmieszny. Może nie jest tak śmieszny jak C-3PO był w oryginalnej trylogii, ale GL niestety się stażeje, stąd jego pomysły. Gdyby kręcił co trzy lata od powrotu Jedi kolejną część, to i tak pewnie byśmy doszli do poziomu Jara Jara lub C-3PO z AOTC.

    A sam Jar Jar bardzo mnie śmieszy podczas początku bitwy na Naboo, gdzie spanikowany odwraca się do Gungan i mówi:
    - Steady, steady (spokojnie, spokojnie).
    Nie ta scena jest zabójcza.

    Z drugiej strony, wielu moich znajomych, którzy nie są fanami SW, było wręcz zawiedzionych że w AOTC było "missy" tak mało, bo "missa" jest taka biedna i sympatyczna.

    No a pozatym Jar Jar był bardzo ważny dla historii Galaktyki w AOTC i pewnie GL jeszcze ważniejszym go uczyni w E3. Zobaczycie.

    LINK
  • a jak sadzicie

    Jackson 2002-10-05 00:50:00

    Jackson

    avek

    Rejestracja: 2002-06-07

    Ostatnia wizyta: 2025-02-09

    Skąd: Wioska Gungan

    GL wklei go do trylogii na DVD czy nie, bo ja mam nadzieje, ze nie

    a moze jednak...

    LINK
  • Jar Jar

    Narsil 2002-10-05 16:46:00

    Narsil

    avek

    Rejestracja: 2002-01-21

    Ostatnia wizyta: 2007-09-06

    Skąd: Konin

    Mnie on tak bardzo nie denerwuje. Prawdę mówiąc nawet go polubiłem. W TPM musiał ktoś zastąpić C3PO który nie był w pełni "sprawny".

    LINK
  • Why ?

    Luke Darklighter 2002-11-03 22:06:00

    Luke Darklighter

    avek

    Rejestracja: 2002-11-04

    Ostatnia wizyta: 2004-04-17

    Skąd: Poznań

    Cóż - jak dla mnie cała owa dla jednych śmieszność, dla załosnośc Jar Jara wynika z tego że pochodzi on z kultury odseparowanej od wpływów ludzkich - życie pod wodą - i w dodatku stojącej na niższym stopniu rozwoju technicznego chociażby. Dlatego jego zachowanie na powierzchni planety przypomina zachowanie steorytypowego Murzyna z buszu po wpuszczeniu go do Nowego Yorku. I doprawdy nie widzę przyczyny żeby się z tego śmiać. Zderzenie kultur zawsze tak własnie wygląda a zrozumienie nigdy nie jest dokładne.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..