Podczas pisania opisów zbroi Klonów na potrzeby mojej strony (reklama: www.Strid.webpark.pl 
) naszła mnie pewna myśl:
Kto za to wszystko zpałacił?!
Wiadomo że w jakimś stopniu była fundowana przez Senat gdy ten zaakceptował jej istnienie... ale kto płacił wcześniej?
Nie wierze żeby klonerzy z Kamino stworzyli armie, uzbroili ją, wyszkolili bez brania jakiejś zaliczki a nawet zapłaty z góry!
Jak myślicie jak to było?
Jestem pewien, że w tamtym okresie ze skarbca Republiki w dziwny sposób "zniknęło" kilkadziesiąt milionów kredytów. Zapewne w rejestrach zapisano to potem tak, jak to u nas w Polsce robią Czyli, że most kosztował 8,5 miliona, zamiast planowanych 3 milionów. Jak ktoś kombinuje taką Armię, to musi także mieć dojścia, żeby potem w rejestrach pozmieniać. A Palpi chyba takie dojścia miał .gif)
Palpatine miał dużo kredytów w skarpetcie. Tak naprawdę zaliczka to tylko kilka procent całej sumy, co ułatwiałoby jej zapłacenie. A w takim razie skąd Rebelia miała tyle kasy ???
darthalex napisał:
A w takim razie skąd Rebelia miała tyle kasy ???
-----------
Mowa o tej forsie za którą rzucała do walki pokiereszowane myśliwce, transportowce przemytników, kradzione fregaty czy liniowe krążowniki z kilkoma działami przyklejonymi na taśme klejącą?
skądś musieli czerpać? Fakt na taśmie trzymała się cała ich flota, ale też coś musiała kosztować. A rozrzutność Obi-Wana w Mos Eisley gdy wynajmował Hana Solo *jak poweidział luke: Za to możemy kupić własny statek*
Obi chciał się dostać do księżniczki Alderaanu więc stać go było na rozrzutność
A skąd czerpali forse? Z kradzierzy, napadów na konwoje i z forsy dobrowolnych sponsorów chcacych wesprzeć ich w walce z Imperium.
założył, że jeżeli księżniczka to była bogata. W Planecie Zmierzchu wspomina jak za czasów rebelii pomykała w starych kombinezonach po pilotach. Co do kradzieży dlatego Imperium powinno wygrać !
A jak mieli inaczej założyć? Czy córka władcy jednej z Pereł Galaktyki moze być biedna? A że pomykała w kombinezonach to już jej taka poszarpana natura
że z początku rebelii (i praktycznie aż do BoE) chyba rzadna plateta (tu się moge mylić) jej oficjalnie nie poparła ... natomiast wiele z nich potajemnie przekazywało rebelli pomoc finansową i materialną.... stąd były pieniądze.
widać to doskonale w działaniach Eskadry Łotrów i Widm, które wspominają przeszłość (np. piractwo) albo też działalności "charytatywnej" Fundacji Brii Tharen .
i może jeszcze kupowali młotki po 5000 kredytów . To spiskowa teoria dziejów, a co jeśli Sithowie przez tysiąc lat gromadzili funduszę na Zemstę? A co jeśli klony zamówił najbogatszy Jedi w Galaktyce - czyli Dooku, hrabia Serenno i wykorzystał do tego rodzinną fortunę?
jełsi to fundowanie przez Dooku to prawda to on naprawde musiał wierzyć w tą sprawe. Zafundowanie całej armii to naprawde wielkie poświęcenie i wydatek!
to był majstersztyk, Dooku tylko nie przewidział, że sam jest częścią planu, a właściwie jego elementem, a nie współautorem. W tym momencie, niezaleznie czy wygrałaby Konfederacja czy Republika i tak wygrał ktoś z nich. A przecież z Kaminoanami mógł się dogadać, że zapłacą zaliczkę (niebagatelną, ale jeszcze dla Dooku możliwoą do zapłacenia) a reszta kasy jak armia będize odebierana i za to płaciła już Republika.
To co mówi Sidious to jest jedno - czyli pieniądze z majątku samego Dooku.
To co mówi Sidious to jest również drugie - czyli środki samych Sithów; przecież kiedyś byli prawdziwą potęga, a więc musieli zgromadzić niezłe skarby.
Ja od siebie dodam coś trzeciego. Otóż wcale nie zdziwiłbym się gdyby za armię klonów zapłacili sami separatyści, oczywiście nieświadomie. Sidious mógł wymusić na Federacji Handlowej określone fundusze i kierować je tam gdzie sam chciał jeszcze w czasach około Mrocznego widma[. Dodatkowo przecież większość karteli przemysłowych i bankowych znalazła się później pod wpływem Hrabiego Dooku, który równiez mógł wyprowadzać kasę do dowolnego miejsca.
Czwartym źródłem mogą być również, wspomniane tu przez kogoś, środki Republiki zdefraudowane przez samego Palpatine`a. Aczkolwiek to jest chyba najbardziej niebezpieczna metoda finansowania armii - w końcu afery mają to do siebie, że mogą wypłynąć i pogrążyć sprawców.
należałoby od razu wykluczyć, bo Palpatine był za ostrożny. Nie bez kozery można powiedzieć, że był to jedyny nieskorumpowany polityk (no może jeszcze Padme nic, poza ślubem z Jedi nie miała do ukrycia). W końcu taki Bail Organa był w nielegalne zakłady na Galaktycznych Grach . Palpatine miał inne cele, więc wątpię by choć pomyślał o defraudowaniu finansów z Republiki - to mogłoby być dla niego zbyt niebezpieczne. Bliższy jestem stwierdzeniu, że Dooku mógł zdefraudować pieniądze Separatystów. ).gif)
.
Ja go nie oskarżam o to, że sam był skorumpowany (za wyjątkiem skorumpowania Ciemną Stroną oczywiście ) - ja mówię bardziej, że on korumpował i angażował się w inne działania sprzeczne z prawem, co było widać w Masce kłamstw. Moja pamięć zaciera szczegóły, ale tam chodziło o machlojki z niezłą kasą, fałszywe wpłaty na konta, preparowanie dowodów, włamania i tak dalej . Także głowy za Palpatine`a bym nie dał, ale z racji tego, że taka defraudacja byłaby ryzykowna, to zakładam, że mógł się od niej powstrzymać.
Bardzo mi odpowiada...
Przecież należy pamiętać, że na przykład takie Klany Bankowe miały ogromne możliwości zdobycia kasy.... wystarcyło jednego mili kredyta z każdego przelwu konta itp wyciągać, to można było zgromadzić miliardu... Poza tym reszta organizacji (systemów itp) które popierały Separatystów takze msuili się dorzycać do wspólnej sprawy
