TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Prequele

Nadchodzi koniec

Lord Sidious 2004-12-15 22:33:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2025-02-24

Skąd: Wrocław

To moje ostatnie dzisiejsze rozważanie. Otóż w praktyce od 1994, kiedy GL obwieścił, że bierze się za prequele, ciągle żyliśmy w stanie zbierania informacji na temat nowych filmów. Może nie chodziło o same spoilery, które tak licznie pojawiają się w internecie, ale o same infa. Zwłaszcza to było dla mnie pamiętne w latach 90. gdy dostęp do neta był słaby. a w nim i tak nic nie było. Wszelkie informacje o tym, o czym niby mają być nowe epizody, były przeze mnie skrżetnie zbierane i w jakiś sposób przyswajane. Było to ważną częścią mojego fanostwa przez bez mała 12 lat .
Teraz praktycznie w kwietniu, to sięskończy, max w maju. W kwietniu pojaw się nowelizacja (chyba tym razem sobie ją podaruję przed filmem). A potem... Niby mają być infa o serialu... Ale samo tworzenie serialu nie jest jużtak tajemnicze jak filmu. Głównie dlatego, że scenariusz często pisze się z tygodnia na tydzień, bo ważna jest reakcja publiki. Zresztą póki co nie ma szasn, byśmy mogli oglądać serial równoczesnie z amerykanami, więc nawet jakby u nas był to i tak pewnie wszystko o nim będziemy wiedzieć. Światowe premiery pozwalały tego uniknąć, wręcz pomagały fanowemu zawirowaniu na całym świecie.
Oczywiście zostają książki i komiksy, ale sami zobaczcie ile czasu spędzamy nad E3 a ile nad resztą. EU to dodatek... do filmów, dodatke dzięki któremu jak o filmie nic nie ma akurat, jest jeszcze o czym gadać..

LINK
  • Owszem nadchodzi

    Anor 2004-12-15 22:49:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Na pewno nadchodzi koniec pewnej ery, ery oczekiwania i niepewności, ery w której nawał czasami nawet sprzecznych i głupiutkich informacji potrafił nas zachwycić. No ale w końcu wszystko przemija, wszystko musi się w końcu skończyć, a ten koniec zwiastuje nowy początek, może i bez a może i z Star Wars, na pewno jednak z Gwiezdnymi Wojnami ale w zupełnie innym wymiarze. To chyba jest niezaprzeczalne. Mnie bardziej zastanawia co będzie dalej, jak będzie wyglądał świat Star Wars, jak będzie wyglądało to ogromne Uniwersum, co stanie się z tą ogromną maszyną do zarabiania pieniędzy, co stanie sie z milnionami fanów, co stanie się z takimi stronami jak nasza, w końcu co stanie się z nami samymi, jak zmieni się nasza codzienność, która przeceiż dziś jest przesiąknięta naszym hobby????????

    LINK
  • To o czym piszesz, Lordzie...

    Gunfan 2004-12-15 22:49:00

    Gunfan

    avek

    Rejestracja: 2003-11-27

    Ostatnia wizyta: 2023-04-16

    Skąd: Bielsko-Biała

    ...to jest to, czego obawiam się od dłuższego czasu. I masz sporo racji, niestety... Wiesz, ja za SW wariuję już bez mała 18 lat - i zawsze miałem na co czekać. Przez całe 80-te i 90-te czekało się na EI... 16 długich lat (dla mnie 13). Potem oczywiście na EII. Teraz - na EIII... I wiesz co? Ja uwielbiam ten stan oczekiwania, lubię zawsze mieć na co czekać. Kiedy nie ma na co czekać, to to wszystko co podtrzymywało w tobie miłość do danego tytułu, do danej serii - zanika... Pojawia się pustka. I odwracasz wtedy wzrok ku innym tytułom... Ale, mimo że doświadczyłem już czegoś takiego przy innych seriach, to chciałbym, żeby SW było na tym polu wyjątkiem. Żeby moja miłość do SW przetrwała wszystko i była tak samo mocna jak zawsze... Czy to jest możliwe? Czy książki, seriale, komiksy, gry będą w stanie podtrzymać we mnie to uwielbienie dla Sagi, jeśli nowych Epizodów już nie będzie? Mam szczerą nadzieję, że tak, ale... czas pokaże.

    LINK
  • Koniec...

    Freed 2004-12-15 23:17:00

    Freed

    avek

    Rejestracja: 2003-04-06

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    Ze mną było podobnie, choć nie dokładnie tak samo. Zacząłem oczywiście w 1996 od książek, ale było to tylko dopełnienie dla filmów Starej Trylogii. Potem w 1997 dowiedziałem się o powstawaniu Mrocznego Widma, ale jak na tamten czas nie miałem praktycznie żadnych informacji na temat tego filmu, więc po prostu czekałem do września `99 - do polskiej premiery. Powiem szczerze, że po pierwszym obejrzeniu byłem zafascynowany nowym filmem z Sagi i powiedziałem: "Wow... czekam na więcej". Tak też upłynęło mi oczekiwanie na Epizod 2, które cały czas podsycałem poprzez czytanie książek, a w końcu i zacząłem zdobywać informacje wchodząc na różne strony internetowe (wówczas szlajałem się jeszcze po kafejkach internetowych ). Po obejrzeniu AOTC i zagłębieniu się w początkowy okres Wojny Klonów rozpoczęło się oczekiwanie na Epizod III, które trwa po dziś dzień. Ale szczerze mówiąc to sam właściwie nie wiem co będzie już po premierze... Jestem pewien, że bez zapowiedzi kolejnych filmów coś się skończy, i nie wiem czy zadowolę się samymi książkami i serialem. I choć większość osób - łącznie ze mna rozgłasza, że nie chce kolejnych Epizodów, to jednak podświadomie tli się ta nadzieja, że jednak powstaną. Myślę, że właśnie to oczekiwanie jest częścia każdego fana SW - co się stanie jeśli nie będzie już na co czekać? Na to pytanie niech każdy sobie odpowie we własnym zakresie... ja tego jeszcze nie wiem.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..