Z tego co wiem, to było mniej więcej tak. Rodzina Dooku rządziła systemem Sereno, gdzie posiadała dość pokaźne zasoby pieniężne i tak ostatni dziedzic rodu - Hrabia Dooku, który mógł odzyskać tytuł dopiero po opuszczeniu zakonu Jedi, stał się jednym z najbogatszych ludzi w całej galaktyce. Był tak bogaty, że mógł bez problemu sfinansować stworzenie armii klonów i droidów, lecz w tworzeniu tej drugiej wykorzystał innych bogaczy. Miejmy nadzieję, iż postać ta zostanie rozbudowana w książkach.

...to IMHO najwiekawsza postac calej nowej trylogii bo w E3 chyba juz nikogo nieznanego nie będzie. Wciaz nutruja mnie pytania jak reaguje na to, ze byly uczen Sidiousa zabil Qui-Gona, czy Dooku planuje zemste itd.. Niestety trzeba czekac 3 lata ;(.

Co do "hrabiego" to nie wiem dlaczego miał taki tytuł. Co do zemsty, to zależy jak bardzo Dooku załamał się po śmierci Qui-Gon`a. Jeżeli to było głównym powodem odejścia z zakonu, to bardzo możliwe, że będzie chciał się zemścić. Nie wiemy jednak jak bardzo CSM go zmieniła. Zobaczymy za trzy lata.

1. Znając Lucasa z pewnością wprowadzi jeszcze jakąś nową planetę, nową rasę i nowe postaci.

2. Co do hrabiego, to on miał od dawna miał dostęp do holokronu Sithów w światyni Jedi, ale na ciemną strone faktycznie przeszedł dopiero po śmierci Qui-Gona, bo on przestał już wierzyć w system.

3. Ale motyw, że Dooku bedzie próbował zabić swojego nowego mistrza, wygląda zupełne jak z ROTJ. Myślę, że chyba tak sie nie stanie.

Jednak widać, że Lucas lubi powtórki. Przykład: odcięta ręka Anakina.