Już w zeszłym tygodniu dawałem Otasowi link do tego fanfilmu, ale łoś chyba jeszcze nie ściągnął
W każdym razie mam ten stuff już kilkanaście dni, widziałem parę razy i... nie zachwyca mnie aż tak jak ciebie, Strid. A już o tym żeby miał w moim rankingu przebić "Troops" to w ogóle nie ma mowy. Nie obraź się, ale "Contract..." u mnie nawet do pierwszej piątki ulubionych fanfilmów by się nie załapał...
Nie żeby był zły. Jest całkiem wporzo, ale brakuje mu trochę do najlepszych. Co mi się nie podoba: prostacka fabuła (na poziomie "Duality", ale ten ostatni akurat miał IMHO lepszy klimat), momentami niezamierzenie śmieszne aktorstwo (mówię o braciach zwłaszcza) i - to jest najgorsze - nienajlepszy montaż (chaotyczny, brak momentami ciągłości w ujęciach). Poza tym w walce jest trochę za dużo bezowocnego machania na pokaz... Aha, jeszcze drażni mnie małpi styl poruszania się jednego z braci - ktoś może powiedzieć, że to oryginalny pomysł, ale mnie to wkurza...
Teraz plusy. Rewelacyjna charakteryzacja, jedna z najlepszych jakie widziałem w takiej produkcji - istny szok! Wygląda to bardzo profesjonalnie... Choć rzeczywiście bracia są nieco orkowaci Dalej - fajnie, że tym razem akcja nie dzieje się w lesie tylko postarali się znaleźć jakieś bardziej oryginalne miejsce - te nabrzeżne skały rządzą. No i w końcu walka, tj. choreografia i wykonanie... Całkiem niezłe, mimo tego machania o którym wspomniałem wcześniej; zwłaszcza końcówka jest super pod tym względem.
Ogólnie średniak, niezła strona techniczna jest trochę zepsuta przez cienką fabułę, która niezbyt do mnie przemawia. Jest to jeden z lepszych fanfilmów ostatnich czasów, tu się zgodzę... Ale do najlepszych sporo mu brakuje. Obejrzeć warto, zatrzymać również (ja tak zrobiłem), ale i tak wiem, że "Revelations" będzie lepsze...
PS. Które dwa osobniki miałeś na myśli mówiąc o zabrakach? Bo ja kojarzę jeszcze trzeciego...