Biorę ksiązke wydaną przez "fabryke słów" ( www.fabryka.pl ). Co mam w ręku? Pieknie wydaną książke, slizgie elementy na okładce i cena przy dużej gruboście nie przekraczająca 30 zł. Świetnie. Ale co ja widzę z tyłu? Patronie medialni, dystrubutorzy, sprzeawcy. Mały pasek z reklamami
I zaraz nasówa się myśl. Star Wars. Co wy na to? Wydane tak samo, najgrubsze ksiązki po 25 zł (oczywiście jeżeli przyjmiemy że to taniej niż dzisiaj).
Z czym się to wiąże? Ksiązka jest ładniej wydana i ma znacznie większy rozgłos. Są też wydawane częściej!
No i tu się nasówa probelm. Czy SW ma szanse być tak wydawane? Przecieźż Fabryka wydaje fantastyke polską czyli nie traci pieniędzy na tłumaczach i licencji. Ale na przykładzie forgotten realms (trochę gorzej wydane) widze, że można takie serie wydawać taniej.
Więc komu powiedzieć TAK? reklamom, gorszemu wydaniu czy temu co jest?
Osobiscie, jest mi trudno się zdeklarować. Z jednej strony cena i rozgłos, z drugiej niższa cena a z trzeciej- to co jest -lekie błedy ale i tak jest dobrze...
Wyraźcie się! ;]