To może nie spoiler, a pewna dywagacja. Otóż w tak naładowanym filmie akcją jak, "Zemsta Sithów", trochę trudno sobie wyobrazić scenę, w której Palpatine idzie do teatru. Ta scena musi w sobie coś mieć, musi być ważna dla filmu. I tu mamy dwie opcje. Darth Plagueis - ma być niby wspomniany. Czyli z jednej strony będzie tam kuszenie Anakina ciąg dalszy. Ale czy aby tylko to?
Powiem tak, nie zdziwiłby mnie zamach na Palpatine`a.
Odsyłam tu do mojego artykułu w "Z gwiazd" na temat Wojny Secesyjnej i jej wpływu na prequele. Pamiętacie jak się skończyła Wojna Secesyjna? Wygrali Republikanie (). Prezydent Lincoln poszedł do ... Teatru, gdzie został zamordowany.
W rezultacie sam zamach, nieudany pomógłby jeszcze bardziej Palpatine`owi, bo możnaby zwalić winę na Jedi i Delegację 2000.
Zresztą sam motyw zamachu pojawił się już w spoilerach (wczesnych) do AOTC. Podobnie zresztą jak walka na Kashyyyku itp.
I pytanie do Was, co może się zdarzyć w Galaktycznym Teatrze i jak do tego Wy podchodzicie, co ja zasugerowałem.