To znaczy nie tylko toalety ,ale również kuchnie itd. czy by.ły bardziej zaawansowane od ziemskich?
To znaczy nie tylko toalety ,ale również kuchnie itd. czy by.ły bardziej zaawansowane od ziemskich?
To zależy na jakich światach. Np. na Endorze czy Dantooine, z pewnością nie, ale myślę, że kuchnia Dexa z pewnością niejednym by nas zaskoczyła.
Różne juz tematy na tym Forum czytałem, ale tym razem to mnie Thengel z krzesła zrzuciłeś :))))))
Nie mam zielonego pojecia jak mógłby wyglądać kibel w świecie SW, chociaż mam nadzieję, że byłby taki jak nasze ( ziemskie).
A co do kuchni, to pewno było w niej od pierona dziwnych, starwarsowych urządzeń do przyrządzania potraw, które bardzo przypominają piece, mikrofalówki, kuchenki gazowe, ale jednak nimi nie są :)
Zresztą w domu Anakina i na Farmie Larsów, są ujęcia kuchni. Myślę, że nie były aż tak bardzo zaawansowane. Możliwe, że potrawy serwowało się tam nieco szybciej niż w "Gotuj z Kuroniem" :)
Właście mi dupa odpadła z powodu tego pytania :))
-co do kibli to nie wiem ( i pewnie wiedzieć niechcę:)) ,tylko sobie wyobrażcie Palpatina na klopie albo Yode Brrrrrrrrr :)) )
-co do kuchni to Huttowie mieli zwyczaj trzymania na dworze mistrzów kuchni którzy potrafili za pomocą różnych enzymów i hormonów zmieniać smak , długość życia , oraz wielkość wszelkich owadów (przez zo powstawał komar z którym stoczył byś niezłą batalię :)) ) Stopień złożoności zależał od poziomu kucharza.
Kto wie co zrobili by z rankora :))
PS. DASH skąd jest cytat o muszelkach. Znam to ale nie mogę sobie przypomnieć
To z "Człowieka demolki" ( "Demolicion man"), z Sandrą Bulloch, Wesley`em Snipes`em i Sylwestrem Stalone`em :))))
Chyba zupełnie zwariowałem, ale pisze o kiblach :))))
A więc, sądzę że co do toalet to musiały być podobne do naszych (przynajmniej te na Naboo czy Couruscant). Co do Dagobah to Yodzie musiał pewnie wystarczyć listek :)). W ANH Beru myje sałatę (lub coś takiego) w normalnym zlewie (przynajmniej tak to wygląda). Gdybyście mieli jeszcze inne nowości dotyczące kibli, chętnie posłuczam :)))).
... na Bastionie, w sekcji Humor, widziałem obrazek siedzącego na kiblu szturmowca :)
..., że temat zrobił furorę. Dla wygody podajęlinka do tego newsa:
http://www.gwiezdne-wojny.pl/archiwum.php?sekcja=humor&rok=2002&mc=03#765
ciekawe czy jak sie wpada do takiego starwarsowego kibelka, to przy okazji na jakies szalone pomysly? tak jak ja swego czasu mialem po wpadnieciu do takiego ziemskiego...
A czy ktoś z was próbował sobie wyobrazić jak wyglądają te rasy??? ( yeuch:P)
Dash czy ktoś ci mówił że jesteś obrzydliwy?:)
moze powinny byc osobne kible dla kazdej z ras, a nie taki jeden koedukacyjny?
ale po co tak komplikowac sprawy? kiedys za kibel starczyly dwa kije, a dobry byl tez zwykly otwor w ziemi...
albo te poczciwe dawne pisuary w formie sciany i rowka...
ehhh... rozmarzylem sie...
"wszystko zbryzgane rozczrowan kalem" jak mawial poeta...
Jezeli chodzi o pilotow mysliwcow to napewno maja w swoich skafandrach system odprowadzania moczu i kalu. Natomiast kible na statkach hmm ciekawe czy sa przystosowane do niewazkosci. Co jak co czasami zdarzaja sie awarie sztucznej grawitacji i wtedy jak tu sie wykupkac jak woda z kibla ucieka?
Nie wiem może ktoś już na to wpadł, ale w jednym z przewodników, bodajże po rasach istot ze świata SW jest wzmianka ze w Sokole była łazienka. Mam to napisane czarno na białym.
Ja w mieszkaniu tez mam toalete, fajnie ?
Temat i tak pójdzie do kasacji, to nadmienię jeszcze tylko, że wpierw przeczytałem "Ja mieszkam w toalecie, fajnie?"
Przynajmniej może ekspresowo załatwiać swoje potrzeby + darmowa [czarna] żywność i pyszna (?) oranżadka... rzyć nie umierać
Jak wyglądały kible w SW to nie wiem, choć w sumie to dość ciekawa sprawa xD W końcu w świecie SW są istoty różnej wielkości, niektóre pod różnymi względami znacznie odbiegają od "standardów". No chyba że wchodzisz do klozetu np. na Coruscant, a tam muszle dostosowane do różnych stworzeń Jedno wiem na pewno - Yoda sobie musiał podkładać taką deskę jak dla dzieci, bo inaczej by wpadł do kibla xD... Zresztą powinniśmy się cieszyć epickimi pojedynkami Jedi, wielkimi bitwami, itd., a wyobrażenia o Yodzie stawiającym klocka sobie darujmy
Quarior napisał(a):
Jedno wiem na pewno - Yoda sobie musiał podkładać taką deskę jak dla dzieci, bo inaczej by wpadł do kibla xD...
________
Spojrzmy na gatunek Yody. WSZYSCY znani rpzwedstawiciele to Force Userzy.
Mozna wiec zalozyc ze ma ten gatunek naturalna zdolnsoc uzywania mocy. <tak, wiem, nadinterpretacja xP>
Sadze ze wyksztalcila sie ona ewolucyjnie wlasnie w celu zapobiegniecia podobnym przypadkom jak piszesz, lewitacja jest w takich chwilach szalenie rpzydatna, nie sadzisz ?
jest cos wspomniane, że gamorianie mieli osobne toalety. Pewnie tak samo było z przedstawicielami innych ras.
padłem z krzesłą z powodu tego pytania ! Zaawansowane pytasz ? Zależy pod jakim względem . Podstawowe funkcje ma na pewno . A reszta zależy.. Pewnie bylyby tam tacy co by nawet plazmę i DVD sobie wsadzili do łazienki... ;P
Zgadzam się z X-Yurim i jego teorią xD
no fakt, zero kibli w SW. Nawet w celach na DS nie było sraczyka... By tak Leię potrzymali kilka dni to albo bny się zlała albo wyśpiewała plany rebelii
przyznać, że ostro walczysz o te posty na liczniku
Żadnemu staremu topicowi nie przepuścisz.
A w temacie, dwie wizje fanów:
http://darthfar.deviantart.com/art/Double-Double-Toilet-Trouble-86971179
http://darthfar.deviantart.com/art/Strike-Two-for-Firera-45959201
stare tematy czasami warto odświerzyć. Oczywiścię nic nasiłę ale część z nich po kilku latach jest warta chociażby ponownego przeczytania
A problem kibelka widać w SW towarem deficytowym. Pewnie szturmowce mieli kartki na korzystanie...
ale mi nie musisz tłumaczyć, że wywlekanie starych tematów może być pożyteczne i jeszcze dostarczyć sporo frajdy. Swego czasu namiętnie to uprawiałam...
Dlatego, tak właściwie, podoba mi się co teraz robisz (w większości przypadków ), bo sama mam na to mniej czasu.
A co do toalet. Zaraz tam towar deficytowy. Kiedy opowiada się o gwiezdnych wojnach, wysadzaniu planet i tym podobnych rzeczach, nie ma miejsca na takie przyziemne sprawy jak sikanie.
faktycznie w obliczu wysadzania planet to można się wstrzymać z sikaniem, no chyba że się jest na wysadzanej planecie to wtedy jednak przed śmiercią lepiej się odlać ten ostatni raz (chociażby na zapas :O).
A propos tych kibli w SW, to moja 9 letnia siostra narysowała kiedyś na konkurs G-W.pl sra.... robiącego swą powinność Yodę Jednak rysunku nie wysłała