Czytając po raz enty komiks "Jango Fett - Open Season" zacząłem się zastanawiać nad motywami które zmusiły Hrabiego Dooku do opuszczenia Zakonu.
Dooku był uczestnikiem Masakry na Galidraanie w której zginęło wielu Mandalorian. Do masakry doszło dlatego ze Rada Jedi dała się wykożystac lokalnemu Baronowi. Baron ten doniusł Radzie ze Mandalorianie dopuszczają sie masowych morderstw gdy w rzeczywistości wykonywali zlecenie zdławienia rebelii zlecone przez samego Barona. Gdy Jedi dotarli na Galidraan doszło do masakry która sprawiła że Dooku zaczął się zastanawiac.
Do czego te rozmyślania doprowadziły wiadomo ale czy można powiedziec że Dooku stał sie tym złym? W końcu można powiedziec że powody jego działań były szlachetne więc jak to z nim jest? Jak myslicie?