Wyobraźcie sobie że macie wybrac kogoś kto miałby tworzyc muzyke do SW zamiast J. Williamsa czy innych kompozytorów. Do wyboru macie jakąś kapele czy wokaliste. Kogo byscie wybrali?
Wyobraźcie sobie że macie wybrac kogoś kto miałby tworzyc muzyke do SW zamiast J. Williamsa czy innych kompozytorów. Do wyboru macie jakąś kapele czy wokaliste. Kogo byscie wybrali?
kapela, nawet najlepszy metalowy band nie zrobiłby naprawdę klimatycznej muzyki do Star Wars (no może klimatyczną by zrobił, lecz nie tak cudowną jak ta Williamsa).... tak na marginesie : kiedy parę dni temu wyszedłem na dwór z psem, podszedł do mnie pewien osiedlowy gnojek, fanatyk hiphopu. Wiedząc że wielbię Star Wars, zaczął mi się chwalić że kumpel pożyczył mu piracki Atak Klonów... Młody stwierdził, że film był spoko, ale muza zj***na. Jego zdaniem gdyby podczas Bitwy o Geonosis słychać było Peja "Jest jedna rzecz"... to film miałby klimat... po tym zajściu nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać... szczególnie gdy wyobraziłem sobie jakby to wyglądało... geeez... -___-"
wiadomo ze Williamsa nic i nikt nie zastąpi ale czy nie mozna sobie spróbować wyobrazić SW z jakąs inną muzą? Wysil swoją wyobraźnie
już się uparłeś, to wybieram McNeela (kompozytora od albumu Shadows of the Empire )
-zamiast J. Williamsa czy innych kompozytorów
Nie ma jak czytanie ze zrozumieniem co?
sory jak przeczytałem twego drugiego posta, to szybko walnąłem odpowiedź, zapomniałem o przypomnieniu sobie posta numer jeden ... niech będzie zespół RatM.... słyszał ktoś ich wykonanie Marszu Imperialnego? :>
-niech będzie zespół RatM.... słyszał ktoś ich wykonanie Marszu Imperialnego
Ta-a, słyszał, słyszał Pojawia się na ścieżce dźwiękowej do Force Commander, a legalnie można go ściągnąć tu:
http://www.lucasarts.com/products/forcecommander/Imperial_March_Rage_Mix.mp3
I prawdę mówiąc, jest to jedyny kawałek w ich wykonaniu który przypadł mi do gustu. Ale widzę, że głosisz podobne herezje jak ja (patrz niżej...) No, no...
to miałbym kilka opcji. Najchętniej widziałbym Theriona / Rhapsody lub Klausa Badelta. Ale nie wiem, na ile by się sprawdzili w tej robocie.
-Wyobraźcie sobie że macie wybrac kogoś kto miałby tworzyc muzyke do SW zamiast J. Williamsa czy innych kompozytorów.
Z muzyką Johna Williamsa to jest tak, że ona jest już częścią SW. Każdy z nas widząc płynące po ekranie żółte litery na tle gwiazd od razu słyszy w myślach znajomą melodię, widząc majestatycznie sunący poprzez przestrzeń kosmosu ISD słyszy dźwięki Marszu Imperialnego, czy wreszcie w innych momentach kojarzy najpiękniejsze i najważniejsze dla niego melodie. Nie da się rozdzielić muzyki JW i SW; tworzą one jedną całość którą tak uwielbiamy.
Pozwolę sobie najpierw, wbrew Twoim "sugestiom", wskazać kompozytorów
- Jeremy Soule - twórca arcydzieła jakim jest muzyka do KotORa. Nie to co JW, ale klimat SW jest jak najbardziej zachowany, muzyka po prostu wymiata - chyba każdy kto grał, wie o czym mówię...
[ http://www.lucasarts.com/products/swkotor/GI_music.html ]
- Mark Snow - autor wielu kawałków towarzyszących serialowi X-Files. Tak, wiem, że to idwa zupełnie różne rodzaje muzyki, ale RotS ma być mroczny, a do takiego dealnie pasowałoby np. "Threnody in X"
Kapele, wokaliści... Hmm... Ciężko jest mi wyobrazić sobie SW z podkładem muzycznym jakiegokolwiek zespołu... Nie wydadzą się zbytnio oryginalne, ale mniej więcej tak to widzę. PODam kilka konkretnych kawałków, jako przykłady - myślę, że nadawałoby się np. "Conquest of Paradise" (Vangelis) - zawsze chciałem ujrzeć jakąs potężną scenę batalistyczną w filmie S-F lub fantasy z udziałem tego motywu . Linkin Park (ale Was zaskoczyłem!) - "Pts. of Authority", "In the End", "From the Inside" - kto widział klip, wie o czym mówię
. P.O.D. (Szok!) - "Execute the Sound", "Freedom Fighters" i kilka innych...
Juno Reactor - "Mona Lisa Drive" - idealne do sceny jakiegoś pościgu, jak widać w Matrix Reloaded. Ogólnie, w OSTach do Matrixów Juno (Obiwan - nadal jestem wdzięczny za zaznajomienie mnie z tym gościem ) spisał się świetnie, może i tu by coś stworzył?
Tak w zasadzie, SW z taką muzyką utraciło by swój magiczny klimat, opodobniłoby się bardziej do współczesnych filmów S-F z wszelkimi ich wadami i zaletami, byłoby zdecydowanie dynamiczniejsze. Czy to dobrze?
Zaczynam już głosić herezje, więc na tym poprzestanę.
co prawda robi tylko muzykę do gier (z wyboru bo uważa że gry są większym wyzwaniem dla kompozytora niż film) ale każdy jego album to arcydzieło przy czym KOTOR wcale nie jest jedynym. Jak na razie Soule zrobił genialne i bardzo subtelne ścieżki dżwiękowe do:
Neverwinter Nights
Shadows of the Undrentide
Hordes of the Underdark
Baldur`s Gate Dark Alliance
Baldur`s Gate Dark Alliance II
Icewind Dale (moja ulubiona)
Heart of Winter
Total Annihilation
Secret of Evermore
Giant Citizen Kabuto
Morrowind
Warhammer 40,000 - Dawn Of War
Oprócz tego Jeremi skomponował też wiele niezależnych, wolnych kawałków które krążą po sieci jako darmowe mp3. Moje faworyty to:
Reflections of the Cold War Family
Extasy
A Corps Perdu
Debussy`s Cat
Sea Journey to Cyprus
Waterfall
Thousand Years of War
Muzyka Jeremiego bije na głowę większość przereklamowanych kompozytorów muzyki filmowej takich jak Michael Kamen, Klaus Badelt, Hans Zimmer czy Howard Shore któe władca pierścienie nie umywa się do subtelnego i smutnego Icewind Dale. Facet naprawdę ma niesamowitą
inwencję i dla mnie to następca Williamsa!
moge sie za bardzo wypowiedziec bo od czasu uslyszenia Muzyki jaka towarzyszy odplywaniu napisow w przestrzen, marszu imperialnego itp to nie slucham juz wlasciwie niczego innego wiec nie mam juz teraz porownania. chociaz jakos nie stronie specjalnie od sluchania muzyki jak gdzies leci w tle ;]