TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Statki w SW a starzenie się

Matek 2004-11-07 01:20:00

Matek

avek

Rejestracja: 2004-10-04

Ostatnia wizyta: 2018-06-22

Skąd: Skierniewice

W Trylogii Hana Solo, pióra pani Crispin mamy mowę o statku który jest "zabytkiem" z czasów Wojny Klonów... Jednak akcja książki odbywa się niecałe dziesięć lat po wydarzeniach owej wojny.... Natomiast w NEJ mamy ciągle sprawną Chimerę- były statek flagowy Admirała Thrawna, który po dugim upływie czasu (pierwszy raz pojawił się w Tatooine Ghost) wciąż jest bardzo sprawny i nikt nie nazywa go zabytkiem.... Jak to jest z tymi statkami? Czy te produkowane przez Republikę były gorsze od Imperialnych? Czy znosiły próbę czasu gorzej? (Odpowiadając nie bierzcie pod uwagę stateczków pokroju Sokoła Millenium, czy Szalonego Karrde`a; bo ona będę latać tak długo, aż jakiś autor nie wymyśli, że już czas się ich pozbyć)

LINK
  • Odpowiedzią jest

    Kyle Katarn 2004-11-07 01:48:00

    Kyle Katarn

    avek

    Rejestracja: 2002-06-13

    Ostatnia wizyta: 2025-02-12

    Skąd: Pilchowice

    Nieścisłość EU, które olewa się nawzajem z Lucasem, zresztą wewnątrz EU też się większość autorów olewa No i sam fakt mnogości twórców... ale te sprawy już były wałkowane sto razy.

    LINK
    • Hmmm....

      Matek 2004-11-07 01:53:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      czyli twierdzisz, że pani Crispin po prostu nie wiedziała o tym że Clone ars odbyły się wcześnie...? To dość prawdopodobne, ale ja pomyślałem, że statek na którym mieszkał młody Han, został podczas Wojny Klonów mocno zniszczony, więc po Wojnie odsprzedano go za grosze, osobie prywatnej

      LINK
      • Nie miała jak wiedzieć

        Sebastiannie 2004-11-07 02:36:00

        Sebastiannie

        avek

        Rejestracja: 2002-12-28

        Ostatnia wizyta: 2008-09-20

        Skąd: Pabianice

        To pewne, że pani Crispin nie wiedziała kiedy odbywały się Wojny Klonów, bo one zostały umiejscowione w czasie dopiero za sprawą Ataku klonów - książka, do której się odnosisz została zaś napisana sporo wcześniej, jeśli się nie mylę . Wtedy można było jedynie gdybać i domyślać się, że ten konflikt miał miejsce gdzieś za życia Obi-Wana (bo do tego odwołuje się Leia w Nowej nadziei), ale kiedy dokładnie? Crispin doszła do wniosku, że wojna toczyła się dużo wcześniej niż w rzeczywistości - jednak my jesteśmy mądrzejsi o Atak klonów, a ona nie była... Być może zmylił ją wygląd Kenobiego - faktycznie miał wtedy około 55 lat, jednak aktor zdecydowanie wyglądał na ponad 70.

        LINK
  • Sokół i Chimera (zawiera jeden mały spojler ;) )

    Domator 2004-11-07 08:45:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    Sokoła (a własciwie jego starszy model (?) ) mamy w Ataku Kolnów.
    Tą nieścisłość o której już wspomniał Kyle można w łatwy sposób wyjasnić- przynajmniej spróbuje

    Otóż dzisiaj też mamy stare samochody na chodzi które są poprostu podrasowane żeby np. nie zużywały tyle banzyny, albo jechały ciszej, głośniej itp.
    Z sokołem mogło być tak samo- Han przecież ciągle przy nim majstruje. W filmach, ksiązkach, komiksach...
    Inną sprawą jest to o czym wspomniał Sebastiannie- wiedza nie mozliwa do zdobycia

    A co do Chimery to:

    a) też była odnawiana
    b) to była któraś tam wersja tego pojazdu
    c) (najbardziej nieprawdopodobne) To był jedyny statek tego typu tj. spełniający wymagania dowódcy
    d) poprostu szło o przywiązanie do pojazdu stąd Imperialni woleli laltć rzęchem niz nowością techniczną
    e) (najbardziej mi się podoba) Imperium na rubieżach Galaktyki traci swoje fabryki i takie duże dochody jak kiedyś, stąd przymus latania starszymi modelami.


    Mnie natomiast poruszyła inna sprawa:
    od The Phantom Manace do Nowej Nadzieji technika sunie do przodu. Jest to okres 32 lat. Między TPM a AOTC zmienia się kilka rzeczy ale np. Naboo- starfightery zostaja. Mozna to sobie tłumaczyć, że nic się nie zmieniło a w TPM poprostu wszystkiego nie poznalismy. Między TPM a AOTC jest 10 lat!
    później po AOTC w czasach wojen kolnów technika zasówa, Wojny Klonów powołuja nowe technologie, lepsze modele, [spojler]nowe zbroje dla klonów (EIII).[/spojler]. Federacja ulepsza nwet droidy...
    Po tym wyścigu technologicznym mamy ANH i aż do NEJ zastój technologiczny! Nie ma wielkich zmian tylko kosmetyczne: a to jakaś nowa broń, a to lepszy model statków (X-wingi ulepszono np.). Ale reszta po staremy: Han lata Sokołem, Imperium TIE, Rebele X`ami itd. itp. itd.

    Czym jest spowodowany taki zastój?

    LINK
    • Heh.....

      Matek 2004-11-07 10:22:00

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      ... brakiem wyobraźni/chęci do zmian autorów piszących dzieła po OT, w Empire Rising Saga... (swoją drogą najwięcej głupot i nieścisłości mamy w tej właśnie sadze) Poza tym Clone Wars i New Jedi Order są świeżymi seriami, w przeciwieństwie do Sagi Imperium, pisanej zaraz po tym, jak ludzie wyszli z kina ze Starej Trylogii, mając we łbie tylko X-wingi; TIE; niszczyciele; superbronie; krążowniki Calamarian, itp....

      LINK
    • Odnośnie designu statków NT i OT

      Kyle Katarn 2004-11-07 16:23:00

      Kyle Katarn

      avek

      Rejestracja: 2002-06-13

      Ostatnia wizyta: 2025-02-12

      Skąd: Pilchowice

      Zgadzam się z tobą Brenczu, dziś też wielu lubuje się w starych, wyremontowanych brykach. Natomiast ciekawostka dotycząca samego "designu" statków z NT i OT
      Na Forum Nowej Gildii zasłyszałem tę rzecz od usera Czopka Piotrka pozwolę sobie wkleić fragment jego wypowiedzi, wypowiedź zaczerpnięta stąd: http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=8343&postdays=0&postorder=asc&start=15

      Czopek Piotrek napisał:
      Te wszystkie lśniące statki kosmiczne, opływowe kształty, to świetne nawiązanie do prawdziwych źródel Gwiezdnych Wojen, a więc do takich seriali jak Flash Gordon. Poza tym, popatrz sobie na to, jak wyglądały w latach `70 samochody - były duże, kanciaste i nieźle baunsowały - zupelnie jak pojazdy ze starej trylogii, a 20-30 lat wcześniej, czyli tyle ile jest pomiędzy nowymi a starymi epizodami, po drogach jeździło pełno lśniących chromem, opływowych, wypasionch bryk - to są właśnie odpowiedniki pojazdów z nowej trylogii.

      Ciekawa idea, nie patrzyłem dotąd na zagadnienie w ten sposób

      LINK
  • Bądźmy szczerzy...

    Darth Rumcajs 2004-11-07 16:51:00

    Darth Rumcajs

    avek

    Rejestracja: 2003-06-01

    Ostatnia wizyta: 2025-08-30

    Skąd: Tarnów

    wygląd statków jest uzależniony od naszej wyobraźni i aktualnie dostępnych środków technicznych... nie ma nic, lub prawiw nic, wspólnego z umiejscowieniem wydarzeń w universum Star Wars. A przyczyna jest prosta... w NT ststki powinny wyglądać jak np w pierwszych filmach serii Star Trak, albo Kosmos 1999, jest tylko jeden problem... znaczna większość odbiorców by tego nie zaakceptowała... to co dla nas zapaleńców jest logicznie uzasadnione, to dla większości jest niezrozumiałe... większość porównuje wygląd do najnowszych nam współczesnych zdobyczy techniki... i choć nam może się wydawać, że skoro Millenium Falcon miał komputery na poziomie ZX Spectrum, to w NT może powinny być tylko same guziki ii lampki, to... dla większośći wnętrze musi być bardziej futurystycze niż w Comanche`u czy Aurorze.

    LINK
  • Pomysł

    Vip`per 2004-11-07 17:57:00

    Vip`per

    avek

    Rejestracja: 2004-06-23

    Ostatnia wizyta: 2012-10-18

    Skąd: Olsztyn

    Co do NT to po prostu mozna wszystko tlumaczyc tym, ze zostala nakrecona 30 lat po ST. Ale zauwazcie, ze malo zaawansowanie wygladajace urzadzenia w ST to moze byc skutek tego, ze widzimy glownie je od strony Rebelii. Kupowali przeciez dosyc tani i prosty, ale spelniajacy swoje funkcje sprzet. A co do braku rozwoju w ST : Rebelianci mieli bardzo ograniczone srodki i zaplecze, co uniempozliwialo im wynajdywanie nowszych technologi i pojazdów,a w czasach Nowej republiki fundusze szly raczej na ustabilizowanie gospodarki i ekonomi panstwa niz na rozwijanie militari. Natomiast Imperium wprowadzalo coraz to nowsze wersje TIE, ale zbudowanie czegos bardziej radykalnego (chociazby Defender) zmusiloby ich na zmienienie calej taktyki i doktryny wojskowej. Na dobrą sprawe trzeba by bylo zbudowac nowa Flote. No i nie ma co ukrywac, statki Imperialne produkowane w olbrzymich stoczniach byly raczej solidniejsze niz te rebelianckie przerobione ze statkow pasazerskich i budowanych gdzies w malych ukrytych fabrykach.

    LINK
    • No nie do końca

      Kyle Katarn 2004-11-07 22:34:00

      Kyle Katarn

      avek

      Rejestracja: 2002-06-13

      Ostatnia wizyta: 2025-02-12

      Skąd: Pilchowice

      Myśliwce Rebelii – cała seria Wingów - były lepsze od masowo produkowanych TIE-Fighterów. TIE miały chronić całą galaktykę a Rebelianci uderzali punktowo, z zaskoczenia. Ich myśliwce były lepsze, dlatego min. często odnosili spektakularne sukcesy mimo przewagi liczebnej Imperialnych.

      LINK
      • Nie,nie,nie...

        Vip`per 2004-11-08 10:57:00

        Vip`per

        avek

        Rejestracja: 2004-06-23

        Ostatnia wizyta: 2012-10-18

        Skąd: Olsztyn

        chodzilo mi o cos innego. Tie z zalozenia byly miesem armatnim, a X-Wingi pod wzgledem mozliwosci b.dobre. Mialem na mysli to, ze przez jakis czas Rebelianci skladali mysliwce w malych, ukrytych fabrykach, a takze czesto naprawy byly prowizoryczne. Natomiast maszyny Imperium zawsze wygladaja lsniaco, tam nie ma miejsca na niedorobki.

        LINK
        • A

          Kyle Katarn 2004-11-08 19:57:00

          Kyle Katarn

          avek

          Rejestracja: 2002-06-13

          Ostatnia wizyta: 2025-02-12

          Skąd: Pilchowice

          chyba że tak. W takim razie zgadzam się. Imperialni rzeczywiście musieli mieć prezencję A nawet jeśli Rebele wyglądali na złomy to tylko im to pomagało - gdyż byli lekceważeni przez przeciwnika

          LINK
        • taa

          twardy 2004-11-08 20:19:00

          twardy

          avek

          Rejestracja: 2002-07-16

          Ostatnia wizyta: 2012-02-07

          Skąd: Wrocław

          Tylko jes stwierdzil Booster Terick..." ISD to 10 000 pomyłek inżynierów"... dla mnie jes nie mozliwe zeby kazdy okret był piekny czysty i cacy..... wdziałes jakis okres wojeny ppo rejscie 1 - 2 lat... caly porosniety itp.... oczewicie kosmos jest troche inny ale okretu na zewnatrz nie da sie zachowac sterylego

          LINK
          • Oczywiście,...

            Vip`per 2004-11-09 09:05:00

            Vip`per

            avek

            Rejestracja: 2004-06-23

            Ostatnia wizyta: 2012-10-18

            Skąd: Olsztyn

            ze po roku czy dwóch okręt bedzie wygladal znacznie inaczej, ale Imperium starało się utrzymywac tam porzadek i ład, podczas gdy Rebelianci nie mieli po porostu jak tego zrobić. Ich myśliwce zawsze wyglądały na połatane, jakby się miały zaraz rozwalić. W sumie to była zaleta, bo przeciwnik mógł niedocenić go (tak jak niektóre brzydale), ale chodzi mi o wrażenia estetyczne...

            LINK
  • Statki z Wojen Klonów

    Anor 2004-11-08 11:03:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Rzeczywisice trochę się nam tego przewija w EU stworzonym przed AOTC i umiejscowieniem Wojen Klonów w chronologii SW...przez to wszytsko dochodzi do bugów itd... Moje tłumaczenie faktu iż te jednostki z CW istenieja i zwykle opisywane sa jako zdezolowane rupiecie, jest dośc proste, mianowicie uwazam, ze po prostu sa to statki po wielu przejściach, po wielu bitwach i potyczkach, czasami moze nawet w większości odremontowane gdyż były mocno zdezolowane wtedy to już się bardziej trzyma kupy, że są one tak zapuszczone i zniszczone

    LINK
  • Imperium, Republika

    Luke Star 2004-11-08 19:49:00

    Luke Star

    avek

    Rejestracja: 2004-07-08

    Ostatnia wizyta: 2006-12-28

    Skąd: bastion

    Co do Republiki to nigdy niemożna było jej nazwać bardzo wojowniczą przez co samo inwestowanie w armie i badania nad nowymi typami broni bardzo sie ciągły. Imperium zawsze lubiało miec asa w rękawie, lubiło żeby wszystko było uporządkowane i w dobrym stanie. Na początku Republiki to onie sie bardzie Coruscan martwili niż myśliwcami czy Niszczycielami. A co do Chimery i statków szczątków imperium to oni takze unowocześniali swoje maszyny. A Pelleon (czy jakoś tak) napewno dostosował swój niszczyciel do warunków panujących nawet po 25 latach po BY. Można to zauważyć jak Chimera walczy z Vongami pod Ithorem.

    LINK
  • Niestety

    twardy 2004-11-08 19:57:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    znow pojawia sie to że Sw nie mozna poownywac do rzeczewistości. Sama ewolucja sprzetu jest w SW dziwnie ustawiona, jesli sie poaptrzy na ewolucje na ziemi gdzie w ciagu 50 lat kompletnie zmienial sie sprzet... SW jest pelnie niedociagniec i tyle.....

    LINK
  • właściwie

    Lord Sidious 2005-08-05 20:59:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2025-09-14

    Skąd: Wrocław

    to powinno być tak, że po prawie 1000 lat względnego spokoju i stangacji faktycznie flota w galaktyce powinna się słabo rozwijać. I widać to w TPM i AOTC, gdzie okręty, jak są, są całkowicie niezgrabne i afunkcjonalne. W ROTS widzimy już po obu stronach okręty, które można wykorzystać do walki, ale z pewnością popełniono podczas ich konstrukcji cała masę błędów - np. Venatorach. Część rzeczy zapewno poprawiono w późniejszych Victory, z których właściwie wyewolowały Imperiale. Tą ewolucję widać też w bitach. Zauważcie, że w TPM Gunganie mają tarczę energetyczną, która włąściwie chroniła przed obstrzałem, ale można było przez nią było bez problemu przejść i strzelać. W AOTC technika wojenna polegała na starciu się ze sobą dwóch sił. Dopiero w ROTS widać zalążki okopów, ale też tylko po to, by w odpowiednim momencie doprowadzić do starcia. Na takiej zasadzie statki te były konstruowane, stąd powstwałe w późniejszym okresie niż Venatory - Victory musiały być dla Imperium wzorem, w którym trudno było wykryć błędy. Bynajmniej nie dlatego, że ich nie było, ale dlatego, że nie było takich warunków bojowych, jak Wojny Klonów. Z tym, że to mniej więcej wynika z filmów, a EU... jak wiadomo to już sprawa całkowicie inna, gdyż tam w przypadku wielu autorów logika w żaden sposób nie działa.

    LINK
    • taa

      twardy 2005-08-07 23:34:00

      twardy

      avek

      Rejestracja: 2002-07-16

      Ostatnia wizyta: 2012-02-07

      Skąd: Wrocław

      Czytam Zemste Isard i znow pan sarzycki pisze o nitach w statkach..... --urwa o nie ma pojeica ze tego sie juz nawet na ziemi nie stosuje..

      Lordzie zgadzam sie z Toba tylko wojna moze sprawdzic dzialanie sprzetu oraz co jest bardzo wazne samej filozofii jego uzycia (ktora czasami jest wazniejsza od sprzetu)...
      A co do autorow to tak jak wiekszosc ludzi jest kompletnie nie obeznana.. ale na ich obrone moge powiedziec ze jak slychalem pewnego generala (jak amerykanie irak zdobyli) to az od smiechu mnie brzuch bolal... jakie bzdury wygadywal... nie mial pojecie o wojnie na pustyni wystarczy zeby jakies opracowanie o Rommlu przeczytal to by musial odszczekac sowje glupie wypowiedzi

      LINK
  • Lordzie

    Zax 2005-08-06 01:47:00

    Zax

    avek

    Rejestracja: 2005-04-17

    Ostatnia wizyta: 2022-09-18

    Skąd: Poznań

    jedno jest pewne jak ktoś pozwie Lucasa do sądu to niech gość od razu bierze ciebie jako swojego adwokata bo ty tak umiesz zamieszać w głowie (czego sam byłem świadkiem )że po 10 minutach rozmowy człowiek jest zdolny do jednego stwierdzenia,SW jest bezbłędne i ogólnie kto nie czytał lub nie oglądał SW to po prostu delikatnie mówiąc jest jakiś dziwny

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..