Dooku dobrze wiedzial o tym, ze Palpatine jest Sithem: "A co gdybym ci powiedzial, ze Republika jest kontrolowana przez lorda sith??? Setki senatorow pozostaje pod wplywem Lorda Sidiousa" mowi w E2 do Obi-Wana. Scena podobna do tej w ROTJ jest dosyć prawdopodobna: Lucas lubi powtorki, ale tym razem Jedi (Anakin) prziejdzie na CSM.

Otoz, moim zdaniem Dooku wie o tym ze Palpatine jest Sithem ale tak naprawde do konca nie wiem co chce osiagnac, wedlug mnie sa 3 wersje:
1) dobrowolnie wspolpracuje z Siodusem aby zniszczyc Jedi i Republike a separatystow tylk odo tego uzywaja
2) prowadzi do zmiany ustroju poprzez wspolprace z Palpatinem i Sidousem ale ma zamiar go zdradzic i zabic
3) zawiera pakt z Sidousem, w ktorym dogaduja sie, ze w galaktyce beda istniec dwie sily Imperium (zarzadzane przez Sidousa) i Separatysci (zarzadzani przez Dooku) ale aby do tego doprowadzic musza najpierw spowodowac wojne

Dooku mowi do Sidousa mistrzu, wiec wykonuje jego polecenia jako uczen...

Ale czy Dooku przez 10 lat nie prowadził śledztwa w sprawie śmierci swojego ucznia ? Chyba Darth Sidious nie wyjawił mu , że to jego uczeń Maul zabił

Nie powiem nic nowego :). Wszytko co powiedzieliści wyjaśni się w EIII. Ja uważam że Dooku jest zbyt tajemniczą postacią i jeden film z jego udziałem to za mało aby wysnuwać jakieś wnioski. Był Jedi stał się Sith`em i koniec.

mysle, ze Dooku i Sidious wspolpracuja ze soba "dla wspolnych korzysci" - czyli obalenia Jedi i zniszczenia Republiki. z drugiej strony, chetnie zajalby miejsce Palpatine`a - dlatego probuje namowic Obi Wana do wspolpracy.

nie wiadomo jak z tym do końca jest
np vader w tesb chce namówić luke`a na dark side ale nie wiadomo czy naprawde chcesz zniszczyć sidousa czy tylko chce aby przeszedł na ceimną stronę
jednak z dooku jest inaczej moim zdaniem szczerze chce namówić obiego aby zniszczyć palpiego

Po blokadzie Naboo Dooku zrozumiał, że zżerana przez korupcje i nie zdolna do działań Republika przestała poprawnie funkcjonować. Postanowił więc opuścić Zakon Jedi, czyli również Republikę i wrócić na swą rodzinną planetę Serenno. Tam zaczął studiować nauki Sithów, o co podejrzewano go już w Świątyni Jedi. Sidious usłyszał o tym, że Dooku odszedł i postanowił się wybrać na Serreno. Tam przekonał Hrabiego, że jedynym sposobem na przywrócenie normalnej władzy w galaktyce jest zniszczenie Republiki i stworzenie nowego, silnego Mocarstwa. Dooku przystał do Mrocznego Lorda i w zamian ten zaczął go trenować w posługiwaniu się CSM. Count stanął na czele separatystów, czyli Gildii Kupieckiej, Sojuszu Korporacyjnego, Klanu Bankowego i Federacji Handlowej. Dooku jednak doskonale wiedział, że były uczeń Sidiousa zabił Qui-Gon Jinna i, że przyszły Imperator zapłaci kiedyś za jego śmierć . Na Geonosis starał się przekonać Obi-Wana, aby ten przyłączył się do niego i razem by zniszczyli Sithów. Na Arenie Hrabia nie miał litości wobec Mace`a Windu i innych Jedi, częściowo dlatego iż był opanowany przez CSM, a częściowo dlatego, że często tak jak Qui-Gon sprzeczał się z Radą Jedi, co pchało go do chęci bycia wyżej niż Najwyższa Rada. W epizodzie III, gdy Palpatine ogłosi się Imperatorem i każe zabić wszystkich Jedi, oraz wprowadzi prawo wyższości ludzi ponad istotami innych ras, Dooku przejrzy na oczy i zrozumie, że jego dawny padawan Qui-Gon Jinn zginął walcząc w słusznej sprawie, w obronie Republiki. Gdy Hrabia będzie sam z Sidiousem w jego pokoju rzuci się na niego z mieczem świetlnym i używajac zarówno JSM i CSM będzie próbował pokonać swego przeciwnika. Mimo wszelkich starań Dooku jednak zginie. Mam tylko nadzieję, że zjednoczy się z Mocą!

Mylisz się, i to bardzo Sarlaccu. Podczas rozmowy Dooku z Obi-Wanem ten pierwszy (zarówno w filmie, jak w książce i komiksie) mówi. Cytuje:
- Doprawdy, wielka szkoda, Obi-Wanie, że nasze ścieżki nie skrzyżowały się wcześniej - odezwał się w końcu głosem ciepła - Qui-Gon zawsze mówił o tobie z wielkim uznaniem. Żałuję, że nie go już wśród żywych. Przydałaby mi się teraz jego pomoc.
- Qui-Gon Jinn nigdy by się do ciebie nie przyłączył.
- Nie bądź tego taki pewien, mój młody Jedi. - odparł Hrabia, uśmiechając się ze spokojem i niezachwianą pewnością siebie - Zapominasz, że Qui-Gon był kiedyś moim uczniem tak jak ty jego.
- I wydaje ci się, że lojalność wobec ciebie byłaby dla niego ważniejsza, niż posłuszeństwo Radzie Jedi i śłużba Republice?
- Wiedział wszystko o korupcji w senacie - ciągnął bez zająknięcia Dooku - Zresztą wszyscy oni wiedzą...nawet Yoda i Mace Windu. Ale Qui-Gon nigdy nie pogodziłby się z tym, co się teraz dzieje, gdyby znał prawdę tak jak ja.
Koniec Cytatu

Z tego wynika, że Hrabiemu Dooku bardzo zależało aby Qui-Gon żył i stał u jego boku. Wciąż uważał go za swego przyjaciela i napewno go nie nienawidził. Namawiając Obi-Wana do współpracy chciał ewidentnie zdradził Sidiousa.

Dooku mogl wcale nie uwazac ze jest uczniem Sidiousa (mimo ze w ten sposob sie do niego zwraca). Jako Jedi byl Mistrzem wiec mogl uwazac ze ten tytul nalezy mu sie od razu po przejsciu na CSMi dlatego chcial przekonac Obi Wana zeby ten zostal jego uczniem, w skrocie za bardzo przyzwyczil sie do hierarchi Zakonu Jedi (wyglada w koncu na weterana). Ciezko przewidziec czy bedzie chcial zgladzic Palpiego jesli tak to przeszkodzi mu w tym Anakin ktory zreszta byl typowany przez Sidiousa na nastepce Dooku ("I see that you becoming greatest of all Jedi"). Mozliwe jednak ze zostanie smiertelnie ranny w walce z Mace Windu i sam go smiertelnie rani (obaj w koncu musza zginac w EIII). Jedno jest jedna pewne i tak Lucas zaskoczy nas czyms w tej kwestii (ciut za duzo nie wiadomych).