Obi-Wan powiedział w "Nowej Nadziei" do Luke`a takie zdanie: "twój ojciec był bohaterem WOJEN KLONÓW, został zdradzony i zabity przez Vadera." Przed powstaniem TPM zawsze się zastanawiałem czym był ten wielki konflikt o którym wspominał Kenobi. Domyślałem się tylko iż ktoś stworzył Armię Klonów i próbował zdobyć dzięki niej władzę w galaktyce. Jednego natomiast byłem pewien. Jeśli niektórzy w ANH mówią iż Moc i Jedi to tylko mit (oficerowie Imperium i Tarkin), oznaczało by to, że Wojny Klonów zaczęły się ze 30-35 lat przed Bitwą o Yavin, a skończyły ze 25. W wyniku wojny wyginęło ponadod 90% Jedi, a przez następne 5 lat, podczas powstania Imperium Jedi się ukrywali i toczyli własną rebelię przeciw Palpiemu. Około 20 lat przed BY ostatni z Rycerzy- Anakin staje się Vaderem (To wyjaśniałoby czemu wielu nie pamięta Jedi i w nich nie wierzy) Co wy myśleliście o tym konflikcie przed powstaniem Nowej Trylogii?