komiks kupiłem
i po jego przeczytaniu go oceniłem, a jak widać nie oceniam go za wysoko. Sorry, zależy mi na komiksach SW w Polsce tylko dlatego go kupiłem... ale wiesz komiks w ktorym pojawiają się błedy jak "zaloty huttów, którzy wyjątkowo nie są hermafrodytami
" mi nie odpowiada. Dodatkowo niepokoi mnie to że Amber wydaje komiksy i na ich podstawie ocenia rynek. Sorry, ale tę pozycję Bar-Koodę czesc osób zna i odrzuci ... kupi mniej niż mogłoby. Mało tego, jest to pozycja, którą prawdę powiedziawszy nikt poza fanami SW się nie zainteresuje. Prawie tak samo jak z "Ciemnością" było. Komiks "Ciemność" jest bardzo dobry, wydanie polskie ekstra, ale niestety chybione. Bo zaczęli od środka historii o Vosie i Aaylli i Tholmie. Obecnie te trzyp ostacie to moi ulubieni Jedi, ale po ... "Ciemności" nigdy bym tego nie stwierdził. Ale mimo wszystko porównaj sobie grafikę Duursemy i jej kompanii z tym co prezentuje soba Cam Kennedy - jego rysunki przedstawiające postaci z SW są ok.. ale to co robi z nowymi postaciami, mnie osobiście się nie podoba. W Dark Empire bodajże 2 miejliśmy coś co przypominało samoloty z II wojny światowej. Bar-Kooda a raczej Magik mnie kojarzy się z "Alicją w krainie czarów" a nie SW!! A już o żonie Magika, rubensowskich kształtów nie wspomnę. Możecie mnie uznać za zboczeńca, ale wolę patrzeć na ślicznie narysowaną, niebieską Aaylę ręki Duursemy, niż żonę Magika.
Mało tego, uważam że Kenedy nie radzi sobie też z światłem i cieniami. W Bar-Koodzie widać to doskonale, w wielu miejscach -pokazywałem to Fizykowi ostatnio - trudno zorientować się skąd pada światło, tak na prawdę pada z wzajemnie wykluczających się miejsc, no i czasem jest cień czasem go nie ma.. nawet na tym samym rysunku :/. Pamiętaj, że komiksy Egmontu SW kupowali też fani komiksu nie związani z SW... Jeśli chcemy, by coś się dobrze sprzedawało, musimy pamiętać o wszystkim. Uważam że i Boba, i Union na rozruszanie komiksu SW w Polsce nie sa najlepszymi. Moim zdaniem lepiej byłoby ruszyć z serią Ongoing/Republic, której poziomu wizualnego fani komiksów w wielu przypadkach mogli by nam zazdrościć.. Ja bardzo lubię kolorystykę, dlatego uwielbiam Mroczne Widmo - bo to piękna galeria barw... Komiksy Duursemy to mają. Boba Fett chyba lepiej wyglądałby czarnobiało. A i jeszcze jedno, w wydnaiu Amberu trochę widać że wszystko jest ładnie rozjasnione.. Kolory w wydaniu Egmontu były ciemniejsze, intensywniejsze. Przez to w porównaniu, tamto wydanie było trochę lepsze. Bo inaczej odbierasz obraz, mroczniej, to szcegół, ale w wydaniu Amberowym troche ten komiks stracił.
A komiks kupiłem i wyrażam swoją opinie o nim
. A że jest negatywna, cóż na to nic nie poradzę. Sorry ale nie będę się cieszył że dostalem super cukierka, jak ktoś mi wyplutego podaje, bo mu nie smakował. (w przypadku cukierka bym nawet nie wziął, a tu... wziąłem i jeszcze mnie to kosztowało
).