Przyjmijmy, że to na razie rozważania hipotetyczne (a że takowymi nie są, dowiecie się już wkrótce, ale to już zupełnie inna sprawa ).
No więc, mamy taką przykładową sytuację, dla większości zupełnie nie do wyobrażenia... szturmowiec-klon dziwnym trafem przełamuje Kod, czy też indoktrynację wpojoną mu na Kamino i zaczyna rozumieć i odczuwać uczucia. Poza normalną dla niego sympatią (np. dla braci-klonów czy dowódców), pojawia się coś takiego jak miłość. Szturmowiec-klon ma osobę, do której to uczucie żywi; smaczku dodaje fakt, że osoba ta odwzajemnia uczucie szturmowca... w odpowiedniej chwili, dochodzi więc do wiadomej sytuacji...
Co wtedy? Czy dziecko szturmowca odziedziczy częściowo jego genetyczne modyfikacje? Czy będzie grzeczne i posłuszne do niemożliwości? Czy w wieku 15 lat będzie miało fizjologię 20 latka?
Zastanówcie się nad moim pytaniem, wpiszcie tu kilka postów... a potem, jak będziecie chcieli, powiem wam, czemu je zadałem