TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Ogólnie o Star Wars

Rozjeżdzający się wszechświat

Lord Sidious 2004-09-19 13:36:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2025-09-14

Skąd: Wrocław

To dalsza część tematów związanych z jakością edycji powieści spod marki SW.
Chciałbym byśmy spróbowali wybrać obecnie różne wszechswiaty, które występują w sadze.

Mamy wszechswiat Lucasa - bazujący na filmach, trochę na serialach. Główną przesłanka jego jest teoria Mitu Campbella, na której ejst skonsturowany i to podwójnie. I pierwsza i druga trylogia to wariacja tej samej opowieści. To w tym wszechświecie się zakochałem i nim chcę podążać.

Wszechswiat Jude Watson - u nas niedocenionej autorki, ale jedynej prawdzie rozwijającej nam starą Republikę. To ona ukazuje na przykładzie Obi-Wana z Qui-Gonem czy Anakinem życie Jedi. Którzy służą, którzy walczą, w najdalszych zakątkach galaktyki, o których niejednokrotnie nigdy wcześniej nie słyszeli i nigdy później nie wrócą. Z czasem autorka się wyrobiła i nie miała potrzeby pisania o powrotach na Tatooine, wyprawach na Hoth. Sama nie tylko rozszeżyła wszechświat, ale umiała wpasowac się w resztę. Fakt czasem jej nazwy sa śmieszne np. planeta Avon albo Junction. Ale to są małe, odlegle fragmenty galaktyki, o których nikt wi ęcej nie usłyszy. I bardzo żałuję, że pisze ona nowelki dla dzieciaków, bo kogoś z jej uporem na prawdę trzeba by w sadze dla dorosłych.

Wszechświat KJA - rozległy na tysiące lat, setki planet z wielkimi wydarzniami. Tyle że jego ogrom nie jest w stanie być opisany przez samego twórcę. Uważam, że KJA jako autor piszacy jest średni, ale jako twórca wszechswiata - to jeden z najwybitniejszych autorów jakich mieliśmy u siebie. Szczerze powiedziawszy poza Moestą, najbliższy temu klimatowi jest moim zdaniem Salvatore!

Wszchstwiat Stovera - inny ale nie przez miejsca, a przez sposób pisania. Doroślejszy, chłodniejszy, mroczniejszy.

Wszechstwiat Zahna - niestety dość hermetyczny i prawdę powiedziawszy ograniczający się do 3 autorów. Oprócz Zahna można tu wrzucić jeszcze Allstona i Stackpole`a. Ci autorzy trzymają się razem, ale nie potrafią wyjść poza schematy. Mało tego, postacie które stworzyli są niejako ich alter ego i bardzo się o nie obawiają. Sam Zahn stworzył bardoz dobrą trylogię ze wspaniałym przeciwnikiem jakim był Thrawn, ale potem sam nie chciał by Thrawn był zly. Prróbował go odbarwić, usprawiedliwić. To nie jest chyba najrozsadniejsze, bo powinien rozwinąć SW, a nie barbrać się ciągle w tym samym.

Wszechswiat Ostrandera i Duursemy - głównie komiksy - autorów którzy się mocno sprawdzili, którzy się rozwineli. Którzy podobnie jak Watson mają już olbrzymią bazę do nawiązań do samych siebie ale potrafią rozwinąc się np. przez przejmowanie informacji z gier.

Wszechświat wyjadaczy - jak Luceno czy Denning - autorów, którzy już napisali nie jedno i doczytali nie jedno. Którzy potrafią rozwinąć skrzydła ale nie poszybują za daleko. Może to ktoś im podcina te skrzydła, a może nie sa po prostu w stanie.

Wszechświat Sue ROstoni i jej dworu - niestety największy ale i obecnie moim zdaniem najgorszy, bo najbardziej ograniczony czasowo i przestrzennie. Wciąż te same planety te same postaci, te same nawiązania. Stagnacja. Obawy przed pójściem dalej :/.

Z pewnością uda się Wam jeszcze opisać inne wszechswiaty - np. KOTORa czy Davidsów które są mocno inne od reszty. Namawiam Was do tego, oraz do oceny wszechswiatów które już wymieniłem. Opisując je byłem dość mocno subiektywny co zresztą widać.

LINK
  • wszechświat

    Domator 2004-09-19 13:48:00

    Domator

    avek

    Rejestracja: 2003-03-31

    Ostatnia wizyta: 2007-10-09

    Skąd: Wioska Gungan

    Fanów: fan fice, fan arty, fan filmy. To wszystko to spełnienie jakiś wizji szwędających się po głowie umieszczonych w realiach Star Warsów, a to totalnie nie związanych z filmami, a to ich fanowskie wersje, a to wymyslne postacie i światy. Pojedyńcze zdarzenia.

    wszechświat (wyzej wsponiany) KOTORA- Nie współgrajacy z innymi wizjami tego okresu SW jak np. komixy. Sprawia wrażenie jakby zawsze był taki sam, zachodziły w nim małe zmiany jak np. mniej sithów, mniej Jedi. Nie brnie do przodu. Momentami stara sie byc osobnym światem. Stojacym nie w SW ale obok. Możliwe że to w tym świecie doczekamy się książek o naprawdę starej republice. Wolał bym nie...

    LINK
    • fanfice

      Lord Sidious 2004-09-19 13:53:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2025-09-14

      Skąd: Wrocław

      hmm dla mnie trudno to nazwać rozjeżdzającym się wszechswiatem. Właśnie dla mnie to on jest obok, a nie KOTOR. Obok bo czerpie z wszystkiego, to oczekiwania pojedynczych fanów, ale w żadnym wypadku nie wszechswiat który stworzyli Lucasowcy. :/

      LINK
  • Ciekawa perspektywa

    Strid 2004-09-19 14:03:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2025-09-13

    Skąd: Poznań

    Ale wydaje mi się ze ten podział powstał głównie z chęci usprawiedliwienia tych wszystkich rozbieżności i niezgodności w świecie SW nie prawdaż ?

    A co do komentowania tych wszechświatów to jedynie napisze że zgadzam sie z tymi opisami w zupełności i największe nadziej wiąże z dopiero powstającym wszechświatem Sovera który tak jak napisałes jest poważniejszy i morczniejszy co osobiscie jak najbardziej mi się podoba.

    LINK
  • ech...

    chimpo 2004-09-19 15:06:00

    chimpo

    avek

    Rejestracja: 2002-05-17

    Ostatnia wizyta: 2005-09-01

    Skąd:

    kolejny temat z cyklu: "Czemu świat SW jest jaki jest i co ja bym zmienił "

    Ostatnio te narzekania to już przekraczają ludzką normę. Najpierw były Imperatorki, potem autorzy, teraz ogólnie że każdy ma inną wizję itp. itd.

    Czyli że coś jest, ale ja chcę coś innego.

    Dla mnie jest wszechświat SW i mnie to nie interesuje czy rządzi ta osoba czy inna.

    LINK
    • Źle to dobierasz

      Strid 2004-09-19 15:22:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      tu z tego co widze nie chodzi o to "że coś jest, ale ja chcę coś innego" tu chodzi o to zeby ocenić i opisać te "wszechświaty" w uniwersum SW.

      LINK
      • może masz rację...

        chimpo 2004-09-19 15:47:00

        chimpo

        avek

        Rejestracja: 2002-05-17

        Ostatnia wizyta: 2005-09-01

        Skąd:

        ale już mi się nie chce ciągle czytać narzekań że to jest złe, że ci są źli, że to niedobre. Nonstop ciągłe narzekania.

        LINK
        • Matko, Chimpo

          Shedao Shai 2004-09-19 15:49:00

          Shedao Shai

          avek

          Rejestracja: 2003-02-18

          Ostatnia wizyta: 2025-09-15

          Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

          ale ty narzekasz

          LINK
          • Syndrom Bastionu

            chimpo 2004-09-19 16:25:00

            chimpo

            avek

            Rejestracja: 2002-05-17

            Ostatnia wizyta: 2005-09-01

            Skąd:

            mnie dopadł

            LINK
            • bo

              twardy 2004-09-19 17:59:00

              twardy

              avek

              Rejestracja: 2002-07-16

              Ostatnia wizyta: 2012-02-07

              Skąd: Wrocław

              ludzie maja za dobrze w dupach im sie poprzewracało..... jak by nie było też by nażeklai tacy są już polacy.... jak jest tak żle o czemu książki są kupowne, na filmy sie chodzi itp....

              LINK
              • Bo książki SW są kiepskie

                Kyle Katarn 2004-09-19 18:30:00

                Kyle Katarn

                avek

                Rejestracja: 2002-06-13

                Ostatnia wizyta: 2025-02-12

                Skąd: Pilchowice

                to i wielu jest krytyków Ja czytam recenzje i kupuje tylko te lepsze a i to przeważnie w antykwariacie a nie zaraz jak wyjdą.. Jak książka jest chwalona i mało krytykowana to wzbudza od razu moje zainteresowanie
                Zresztą EU ma tylu autorów, że oczywistością jest, że każdemu coś tam się nie spodoba i ma prawo skrytykować.

                LINK
            • Może dlatego

              Kyp Durron 2004-09-20 13:47:00

              Kyp Durron

              avek

              Rejestracja: 2004-04-22

              Ostatnia wizyta: 2005-12-25

              Skąd:

              że Shedao, Sidious czy ja jesteśmy bardziej ambitni od ciebie i widzimy żę SW przeżywa kryzys oscylowania wokół Luke, Jacena, Jainy i Hana -Lei co jest nie do wytzymania. Skoro jesteś pozbawiony ambicji i podoba ci się wszystko (niczym krowie która ma w d co przeżuwa) to o czym tu dyskutować? Zachwacaj się 1679 powiescią o dylematach Jacena i miesiączkowaniu jainy a nam zostaw perspektywiczne patrzenie na Star Wars.

              LINK
              • przykro mi ale

                Domator 2004-09-20 14:13:00

                Domator

                avek

                Rejestracja: 2003-03-31

                Ostatnia wizyta: 2007-10-09

                Skąd: Wioska Gungan

                muszę się zgodzić, nie z tym że Kyle jest mało ambitny ale z tym że wleciał w SW mały kryzisik. Chciałbym ujrzec ksiązki o kimś innym, nie tylko o wielkiej rodzinie która ma więcej przygód niz Indiana J.

                Może to dlatego X- wingi, CW sa tak rozchwytywane Uciekamy przed tym samym do czegoś nowego...

                LINK
              • hmm

                Lord Sidious 2004-09-26 14:16:00

                Lord Sidious

                avek

                Rejestracja: 2001-09-05

                Ostatnia wizyta: 2025-09-14

                Skąd: Wrocław

                Jedna uwaga.
                Ja bardzo bym chciał zobaczyć jeszcze książkę z Hanem Lukiem czy Leią. Albo Landem. Raz na rok np. Ale nie jakąs wymyśloną historyjkę, tylko np. to czego brakuje. Opis bitwy o Tanaab nowelizcja Dark Empire itp. Coś co jest związane z filmem... a problemy Jainy Jacena itp rozwlekane na mega serie, to moim zdaniem porażka.

                LINK
  • Wszechświaty równoległe...

    Mihoo 2004-09-19 19:59:00

    Mihoo

    avek

    Rejestracja: 2003-12-02

    Ostatnia wizyta: 2022-11-05

    Skąd: Poznań

    Wspomnę tylko, martwy już dziś, a wielka szkoda, wszechświat który ukształtował wielu twórców SW i fanów. Wszechświat stworzony przez West End Games. SW RPG d6. Pełen wielu niesamowicie ciekawych i wielu przypadkach zapomnianych ras, cywilizacji i wątków. Charonowie, rasy sektora Kathol, wrota hiperprzestrzenne Gree... Wszechświat ten rozciąga się głównie w czasach Galaktycznej Wojny Domowej, choć pojedyńcze wątki dotykały wojen klonów (wielcy Inkwizytorzy, łowy Jedi) i okresu starożytnego (historia Vici Ramunee i Praxeum Jedi). Stamtąd wywodzą się znane postacie jak choćby Tremayne czy uwielbiany przez niektórych [ ] Brandl.

    No i... Jeszcze jeden ważny "wszechświat" - świat komiksów marvela i wczesnych powieści typu "Spotkanie na Mimban" czy trylogia Carlissiana. Nie trzeba chyba dodawać, że momentami zahacza o "apokryfizm", ale fakt faktem, że przez jakiś czas, był jedyną oprócz filmów częścią galaktyki SW i ma należne miejsce w obecnym kanonie.

    LINK
    • Masz racje

      NomannSW 2004-10-04 17:06:00

      NomannSW

      avek

      Rejestracja: 2004-02-18

      Ostatnia wizyta: 2005-05-28

      Skąd:

      zgadzam się z Tobą w 100%
      Mysle, ze gdyby ksiazki WEG`u byly bardziej dotepne na pewno bylyby dzis bardzo chetnie poczytywane przez fanow.

      LINK
    • ja myślę

      Kyp Durron 2004-10-04 18:03:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      że wynika to z tego że autorzy książek rzadko sięgają do SW RPG po wenę...tak samo jak edytorzy którzy ich nadzorują. Przecież coraz lepszy jakościowo świat WOTC też jest ignorowany (choćby system cularin) - tak samo jak postacie z gier video jak Kyle Katarn któy w powieściach jest nieobecny. Ja osobiście kocham podręczniki WEG jest absolutna klasyka ale do D20 też zdążyłem się przywyczaić (nie jest taki zły po ostatnich poprawkach) więc czerpię z obu źródeł i dobrze mi z tym hłe,hłe.

      LINK
  • CW

    Sebastiannie 2004-09-19 21:15:00

    Sebastiannie

    avek

    Rejestracja: 2002-12-28

    Ostatnia wizyta: 2008-09-20

    Skąd: Pabianice

    Trzeba chyba wspomnieć o wszechświecie z animowanego serialu Clone Wars. Charakterystyka? Baaardzo przerysowany, jeśli chodzi o realia: Mace Windu sam rozwala armię droidów i wyciąga z nich śrubki, walki polegające na skakaniu po drzewach, rozlewający się Durge, Grievous na jednej nodze... Zobaczymy co nam zaserwują w drugim sezonie, choć skoro serial został obsypany nagrodami, to chyba wiele się nie zmieni . Mamy jednak dzięki niemu pewne spojrzenie na Wojny Klonów, które do tej pory są w Polsce nieznane. Tylko jedna książka i posucha... No i oczywiście doszły trzy nowe postaci (Durge, Ventress, Grievous), choć nie wiem czy one powstały właśnie na potrzeby CW, czy raczej CW skorzystały z pomysłu, który i tak zostałby wdrożony. Skłaniam się ku drugiemu.

    LINK
    • Hmmmm

      Strid 2004-09-19 21:17:00

      Strid

      avek

      Rejestracja: 2003-06-28

      Ostatnia wizyta: 2025-09-13

      Skąd: Poznań

      Griev został stworzony na potrzeby EIII a Ventress wymyślona przy okazji wymyślania nowego Sitha dla EII ale Durge chyba został wymyślony na potrzeby CW co prawda komiksowego ale CW.

      LINK
  • Jedno słówko...

    Misiek 2004-09-20 01:23:00

    Misiek

    avek

    Rejestracja: 2003-01-12

    Ostatnia wizyta: 2022-05-16

    Skąd: Wrocław

    ...odnośnie wszechświata Zahna: nie można powiedzieć, że jest tak hermetyczny, jak się zdaje. Trylogia Thrawna mogła sobie być hermetyczna, ale to dlatego, że była pierwsza. Ale już "Ręka Thrawna" czy "Survivor`s Quest" mają mnóstwo nawiązań do innych wszechświatów, a każde z nich Zahn ciągnie inną koncepcją (chociaż ciągle tym samym schematem). Poza tym często wwala, jak leci, wzmianki o jakichś odległych miejscach czy planetach, nie boi się przenosić akcji na nieznane światy... to prawda, że lata wokół tych samych bohaterów, ale wprowadza też cały garnitur nowych. Ja bym go nie dyskredytował tak szybko.
    A że Stackpole i Allston uprawiają kult Zahna... to prędzej oni się zamykają w konwencji, niż sam Timothy. Chociaż Michael ma za sobą kilka znakomitych komiksów, w których zna swoje miejsce i konsekwentnie realizuje to, w czym jest najlepszy.
    Co do KJA: wulkan pomysłów, za starożytnych Sithów powinien być kochany przez wszystkich... ale jako autor piszący rzeczywiście wysiada. Już nie mówię o konwencji czy schematach, których KJA nie boi się złamać, jeśli chce... ale jak nie chce, to leci taką sztampą, że aż trzeszczy. Właściwie to ile on w powieściach wymyślił planet? 3: Eol Sha, Umgul i Ororo SkyMine (chociaż to akurat była kometa). Reszta to światy wykreowane już przez innych (w tym Zahna). Rozwinął je, ok, ale czasem przesadza. Po mojemu często powtarza błędy Rostoni w tej kwestii.
    Oczywiście komiksy to osobna sprawa (TotJ, "Leviathan"), podobnie, jak ze Stackpolem. No "Requiem for a Rogue" KJA z pewnością napisałby lepiej.
    Reasumując: Zahna oceniłbym nieco wyżej, KJA trochę niżej (tak, żeby obaj byli na mniej więcej tym samym poziomie), a Stackpole`a i Allstona wsadził między wyjadaczy. Dziękuję za uwagę.

    LINK
    • tym razem niestety

      Kyp Durron 2004-09-20 19:34:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      zjade cię bardziej niż Vong. KJA wymyślił przecież następujace miejsca (które tworzą nasz obraz starożytnych Star Wars):

      Cinnagar, Koros Major, Kirrek, Kemplex Nine, Ambria, Stenness System, Empress Teta System, Ziost, Korriban, Rhen Var, Exis Station,
      Deneba, Khar Delba, Khar Shian, Ch`hodos, Cron Drift, planeta jedi Ossus, Celegia, Denarii Nova, Dxun, Onderon, Kuar, Primus Goluud, Rhelg, Ruusan, Arkania, Bogga Moon...

      proszę natychmiast oddać honor KJA! Można go nie lubić ale nie wolno ukrywać jego pomysłów!

      LINK
      • Ja...

        Ricky Skywalker 2004-09-20 20:33:00

        Ricky Skywalker

        avek

        Rejestracja: 2002-07-12

        Ostatnia wizyta: 2024-01-10

        Skąd: Bydgoszcz

        oddam honor KJA, choć mu go nie zabierałem Z tym że... Ossus jednak chyba nie był jego pomysłem, a Toma Veitcha... po raz pierwszy pojawił się w Dark Empire, które było wydane przed Opowieściami Jedi. To tyle tytułem wyjaśnień...

        LINK
      • Ja do...

        Misiek 2004-09-20 21:49:00

        Misiek

        avek

        Rejestracja: 2003-01-12

        Ostatnia wizyta: 2022-05-16

        Skąd: Wrocław

        ...KJA nic nie mam, nigdy go jakoś specjalnie nie rysowałem, a i respekt moim zdaniem mu się należy.
        Właściwie to ile on w powieściach wymyślił planet?
        Nie mówiłem o komiksach, bo tu wiadomo, że wziął i eksplodował koncepcjami, ale w powieściach trochę mnie irytuje, jak np. w "Mieczu Ciemności" Luke wraca na niemal wszystkie planety z filmów. A MC to IMHO jego najlepsza powieść SW.
        A o komiksach to pisałem, że powinien być kochany

        LINK
        • prawda

          Kyp Durron 2004-09-20 21:58:00

          Kyp Durron

          avek

          Rejestracja: 2004-04-22

          Ostatnia wizyta: 2005-12-25

          Skąd:

          moja wina nie przeczytałem uważnie.

          LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..